Grupy osprzętu SRAM MTB – Hierarchia!

Sprawdź zestawienie wszystkich grupy napędowych SRAMa dedykowanych do MTB, dowiedz się o nich więcej oraz poznaj ich hierarchię! Przegląd kolekcji 2024 / 2025.

Drukuj
SRAM XX Eagle Transmission Michał Kuczyński

SRAM to amerykańska marka, która jest drugim co do wielkości producentem napędów rowerowych na świecie. Słynie z innowacyjności oraz koncentracji na komponentach od klasy średniej wzwyż. Poznaj poszczególne grupy SRAMa i ich hierarchię!

SRAM jest obecny na rynku rowerowym od 1987 roku. Pierwszym produktem w ofercie firmy były manetki do rowerów triathlonowych, a nieco później do sprzedaży trafiły obrotowe manetki do rowerów górskich Grip Shift, które stały się prawdziwym rynkowym hitem! To one sprawiły, że SRAM stał się marką znaną i rozpoznawalną na całym świecie. Wkrótce amerykański producent rozpoczął proces ,,skupowania” uznanych marek – przejął m.in. Sachsa, Avida, Rock Shoxa, Truvativa czy Zippa. W ten sposób stał się posiadaczem wiedzy i technologii, jak również zakładów produkcyjnych. Tym samym z producenta manetek stał się firmą będącą gotową stanowić realną konkurencję dla Shimano. Obecnie SRAM ma już ugruntowaną rynkową pozycję i koncentruje się na osprzęcie wyższej klasy – jego oferta zaczyna się od komponentów ze średniej półki, a kończy na napędach premium. Przy tym totalnie odpuścił sobie konkurowanie z Shimano i mniejszymi graczami na polu osprzętu podstawowego – dedykowanego do najtańszych rowerów – i zaprzestał produkcji tego typu części.

 

 

Jednocześnie SRAM jest branżowym innowatorem. Zwykle jako pierwszy prezentuje światu nowe rozwiązania, które później stają się wiodącymi standardami. Warto tu przytoczyć choćby królujące obecnie w rowerach MTB napędy z jedną tarczą z przodu, które rozsławił właśnie SRAM. Pierwszą grupą w systemie 1x był jedenastobiegowy SRAM XX1, zaprezentowany w 2012 roku. Równocześnie pokazano wtedy kasety montowane na bębenek XD z najmniejszą koronką 10T, co dało impuls dla całej branży do znacznego zwiększania rozpiętości przełożeń. Podobnie z technologią profilowania zębów Narrow-Wide, czyli naprzemiennej grubości zębów w tarczach korby, aby łańcuch pewniej trzymał się zębatki podczas jazdy w nierównym terenie, gdzie łańcuch podlega ciągłym wibracjom i wstrząsom. SRAM to również autor systemu z mocowaniem zębatki w systemie Direct Mount (zębatka bezpośrednio na osi korby), która dziś jest praktykowana przez większość producentów. Jako pierwszy SRAM był również z systemem 1x12 (SRAM Eagle) oraz bezprzewodową elektroniczną przerzutką MTB (Eagle AXS). Najnowsze dzieło amerykańskiego producenta to seria napędów Transmission, które są mocowane bezpośrednio do ramy z pominięciem haka przerzutki. Przy tym są 12-biegowe,oczywiście elektroniczne i bezprzewodowe.

 

Zobacz również:

 

W tym momencie SRAM wycofał się już z kontynuowania produkcji grup 11-rzędowych i ,,mniejszych”. Obecna kolekcja składa się z trzech linii produktowych. Najnowocześniejsze to Eagle Transmission, ale nadal w ofercie są Eagle AXS i mechaniczny Eagle. Poniżej zebraliśmy wszystkie grupy wchodzące w skład wyżej wymienionych linii napędów. Prezentujemy je w układzie od najbardziej zaawansowanych do najbardziej podstawowych.

 

 

Napędy SRAM Eagle Transmission 

Grupy Eagle Transmission to najświeższe dzieło amerykańskiego producenta. Wszystkie napędy w tej linii pracują w systemie 1x12, a kasety mają rozpiętość 10-52, czyli identycznie jak w przypadku poprzedniego systemu Eagle AXS. Jednak tutaj poprawiono stopniowanie najbardziej miękkich przełożeń, które teraz wynosi 38-44-52 i dzięki temu mamy do czynienia z ciaśniejszym ułożeniem poszczególnych biegów. Nową kasetę montujemy na dotychczasowe bębny XD, a charakterystyczna czerwona zębatka to ,,Setup Cog” – koronka kasety, na której dokonujemy montażu całej grupy. Transmission mają też nowy standard zębatek i łańcuchów nazwany T-type. Nieco inny jest profil zębów w kasecie i tarczy w korbie, a do nich dedykowane są nowe łańcuchy T-type – płaskie na górze niczym SRAMowskie szosowe łańcuchy, jednak nieco inne i niekompatybilne z nimi. Jednym słowem nowe grupy Transmission mają łańcuch, kasetę i zębatkę przednią kompatybilne tylko ze sobą. 

 

 

Grupy Transmission są elektroniczne i bezprzewodowe oraz korzystają z protokołu AXS. Mają te same baterie i można je sparować np. z kontrolerem AXS poprzedniej generacji. Kropką nad i całego systemu jest nowy standard mocowania. Przerzutka tylna Transmission zakładana jest bezpośrednio do ramy, która musi być w standardzie UDH. To z kolei wnosi wiele zalet, jak choćby brak problemów skrzywionego haka, większą odporność na uderzenia, czy zupełnie inny proces montażu oraz samej regulacji. SRAM podkreśla też, że jakość działania tej generacji napędów jest najlepsza w historii oraz, że tutaj przerzutka nie wymaga ,,odpuszczania” mocy podczas zmian biegów. Istotną sprawą jest brak dedykowanych kontrolerów (manetek) dla poszczególnych grup. W zamian SRAM przygotował dwie opcje – POD Ultimate Controller i POD Controller. Oba mają identyczne możliwości regulacji i bliźniaczą ergonomię, a główną różnicą jest to, że Ultimate ma odrobinkę mniejsze wymiary i minimalnie niższą masę. Więcej o samej idei i zmianach, jakie wnosi ten nowy standard pisaliśmy w artykule przy okazji jego wejścia na rynek – Premiera: SRAM Eagle Transmission – napędowa rewolucja!?

 

SRAM XX SL Eagle Transmission

 

 

Grupa XX SL (skrót od superlight) przeznaczona jest do rowerów XC i nastawiona na jak niższą masę. Tylna przerzutka XX SL ma karbonowy wózek, a dolne kółko patent nazwany Magic Wheel, który sprawia, że będzie się ono kręciło nawet, gdy coś nam do niego wpadnie. Kaseta w wariancie SL posiada kod numeryczny CS-XS-1299. Zębatki od 4 do 12 biegu wykonane w technologii X-Dome, czyli tak jak dotychczasowe (wycinane z jednego bloku stali), natomiast trzy największe koronki kasety są aluminiowe dla osiągnięcia jak najniższej masy. Dedykowany dla tej grupy łańcuch to CN-TTYP-XXSL, który ma puste piny i wycięcia w płytkach dla obniżenia masy. Za sprawą takiej konstrukcji nie może być używany w e-bike’ach. Do grupy należy również mechanizm korbowy XX SL Eagle, który jest karbonowy i ma ramiona puste w środku. To najlżejsza korba, jaką SRAM kiedykolwiek wyprodukował, która jest kompatybilna wyłącznie z nowymi zębatkami T-Type. Ramiona korby XX SL są gotowe na dodanie pomiaru mocy, ale oczywiście dostępne są też gotowe korby z pomiarem mocy w pająku o dokładności +/- 1.5% i z funkcją automatycznej kalibracji podczas jazdy. Wagowo nowa grupa XX SL Eagle Transmission w sumie wypada lżej, niż XX1 Eagle AXS. Wprawdzie sama przerzutka jest prawie 100 gramów cięższa, ale około 40 gramów lżejsza jest korba, o kolejne 6 gramów łańcuch, aż o 50 gramów mniej waży kaseta, istotnie lżejszy jest też kontroler – o 40 gramów. 

 

SRAM XX Eagle Transmission

 

 

Grupa XX to topowy napęd, który wykorzystuje najlepsze możliwe technologie i materiały, ale łączy je z nieco większą odpornością na brutalne traktowanie. Dzięki temu XX jest odpowiednia do każdego stylu jazdy – od XC, przed trail, enduro, aż po rowery e-MTB. Aby temu sprostać tylna przerzutka ma bardziej odporny na uderzenia aluminiowy wózek, również z magic pulley. Kaseta CX-XS-1297 jest nieco cięższa, niż w przypadku grupy XX SL, ponieważ aluminiowa zębatka tym razem to tylko największa 52T, natomiast 44T i 38T są stalowe i połączone pinami do reszty zębatek kasety (od 4 do 12 biegu), które są wykonane z jednego bloku stali, czyli w technologii X-Dome. Łańcuch CN-TTYP-XX to wg SRAMa ich najmocniejszy łańcuch w historii, ma puste piny i może być stosowany do rowerów elektrycznych. Ponieważ grupa XX jest ,,e-bike ready” są w niej też dedykowane do e-bike’ów korby. Poza tym warto wspomnieć, że zwykłe korby są również karbonowe, choć bez pustych ramion w środku. Można założyć do nich pomiar mocy lub wybrać od razu opcję z lewostronnym pomiarem DUB-PWR. Warto dodać, że w ofercie są też mechanizmy korbowe z bashguard’em.

 

SRAM X0 Eagle Transmission

 

 

Grupa X0 Eagle wyróżnia się dominującą i wszechobecną czernią. Ona – podobnie jak XX – ma szeroki wachlarz zastosowań. W oczy najbardziej rzuca się nowy mechanizm korbowy FC-X0-D1, który jest aluminiowy i posiada otwory w ramionach! To najlżejsza aluminiowa korba jaka kiedykolwiek opuściła fabrykę SRAMa. Zresztą amerykański producent twierdzi, że również jedna z najlżejszych aluminiowych korb dostępnych na rynku. Jednego nie można jej odmówić – wygląda bardzo oryginalnie i niepowtarzalnie! Przerzutka ma oczywiście aluminiowy wózek, a kaseta CS-XS-1295 i łańcuch CN-TTYP-X0 zostały utrzymane w czarnej kolorystyce. Mechanizm korbowy również może mieć pomiar mocy i – podobnie jak pozostałe grupy – jest kompatybilny z Flight Attendant’em. Do tego można wybrać też opcję z bashguard oraz mechanizm korbowy do e-MTB. 

 

SRAM GX Eagle Transmission

 

 

Najbardziej podstawową grupę wśród najnowszych napędów SRAMa jest GX Eagle Transmission, który wagowo wypada bardzo blisko X0, a jest przy tym wyraźnie tańszą opcją. W zasadzie dodatkowe gramy w GX to zasługa korby i kasety, natomiast pozostałe komponenty ważą bardzo podobnie. Największą ciekawostką w tej grupie jest fakt, że przerzutka GX Eagle Transmission ma baterię mocowaną inaczej niż pozostałe. Wsuwa się ją w przerzutkę obróconą o 90 stopni, a dzięki temu systemowi mocowania jest ona bardziej schowana i osłonięta, aniżeli w XX czy X0… Kaseta GX CS-XS-1275 również różni się znacząco od droższych modeli, bowiem tylko 4 najtwardsze koronki są wykonane z jednego kawałka materiału (tzw. Mini Cluster), natomiast reszta jest połączona nitami, czyli przy użyciu technologii Pindome. Ma to swoje odbicie w masie, gdyż kaseta GX T-Type waży 446 gramów, podczas gdy X0 380 gramów, a XX 382 gramy. Pasujący do niej łańcuch (choć oczywiście wszystkie elementy T-Type można mieszać) to CN-TTYP-GX. Mechanizm korbowy swoim designem nawiązuje do korby X0, jednak w miejscu otworu jest jedynie zagłębienie na logotyp GX. Korba FC-GX-D1 również występuje w opcji do e-bike’ów oraz z bashguard’em. 

 

 

Może Cię zainteresować:

 

Napędy SRAM Eagle AXS

 

 

Grupy SRAM Eagle AXS to bezprzewodowe, elektroniczne napędy działające w systemie 1x12. Mogą współpracować z kasetami 10-50 i 10-52, a rodzina produktów AXS to tak naprawdę jedynie tylne przerzutki i kontrolery, ponieważ kasety, łańcuchy i mechanizmy korbowe są wspólne dla mechanicznych grup SRAM Eagle i elektronicznych, czyli omawianych właśnie SRAM Eagle AXS. W tym wypadku przerzutki montowane są tradycyjnie do haka w ramie, a kasety na bębenki XD, natomiast kontroler – podobnie jak w napędach Transmission – jest poza grupowy i wspólny dla wszystkich grup Eagle AXS. 

 

 
 

 

Choć jasnym jest, że obecnie będziemy świadkami powolnego wypierania z rynku osprzętu Eagle AXS przez Eagle Transmission to nadal sporo rowerów na rynku nie ma ram z UDH, więc SRAM utrzymuje w kolekcji również starsze modele. Tutaj topowy zestaw do XC może działać z przerzutką tylną SRAM XX1 Eagle AXS, której niska masa jest wynikiem m.in. zastosowania karbonowego wózka i tytanowych śrub. Opcją dla riderów trail i enduro szukających topowej grupy Eagle AXS jest oparcie swojego roweru o X01, w której tylna przerzutka SRAM X01 Eagle AXS ma aluminiowy wózek i mocniejszą budowę. Wszystko to właśnie pod kątem agresywnego jeżdżenia w terenie. Natomiast opcją budżetową jest oparcie napędu o tylną przerzutkę SRAM GX Eagle AXS, która mimo bycia wyraźnie tańszą działa rewelacyjnie. To zasługa tego, że cała elektronika jest identyczna we wszystkich trzech grupach, więc wszelkie różnice zlokalizowane są w materiałach zastosowanych do budowy korpusu, czy samego wózka. 

 

Napędy SRAM Eagle 

SRAM Eagle to mechaniczne grupy napędowe 1x12, które mają obecnie 520% zakresu przełożeń uzyskiwanego dzięki kasecie 10-52, natomiast w momencie premiery było to 500% (10-50). Eagle był rozwinięciem udanych napędów 1x11 i – choć premiera tego systemu miała miejsce w 2016 roku – nadal jest to osprzęt utrzymywany w kolekcji. Natomiast warto dodać, że SRAM wprowadzał w poszczególne elementy drobne poprawki na przestrzeni minionych lat.

 

 

SRAM XX1 Eagle

Topowa grupa to dedykowana przede wszystkim do XC i maratonów SRAM XX1 Eagle. Zestaw dla najwybredniejszych riderów, który względem X01 ściąga dodatkowe gramy za sprawa zastosowania tytanowych elementów takich jak śrubki. Łącznie zyskuje się w ten sposób około 50 gramów względem X01 Eagle. Ciekawostką w XX1 jest dostępność łańcuchów w 4 kolorach: czarnym, złotym, miedzianym oraz ,,rozlanej benzyny”. Poza tym mechanizm korbowy XX1 to jedyny, w którym możemy kupić fabryczny pomiar mocy. Precyzję personalizacji grupy umożliwia dostępność zarówno manetki Trigger, jak również Grip Shift. Kaseta XX1 ma oczywiście koronki od 10 do 52 zębów (520%), a tarcze w korbie występują w rozmiarach: 30, 32, 34, 36, 38T. 

 

SRAM X01 Eagle 

Grupa X01 Eagle reprezentuje najwyższy poziom jakości, szybkości i precyzji działania, a przy tym ma jedynie około 50 gramów nadwagi względem XX1 Eagle. To napęd, który zadowoli zawodników z czołówki stawki i riderów szukających perfekcji w osprzęcie – świetnie działa i ma bogaty wachlarz ustawień manetki Trigger, a jeśli ktoś preferuje Grip Shifty, to takie również są w linii X01 dostępne. Tu oczywiście również znajdziemy kasetę 10-52, która dzięki technologii X-Dome (wycinana z jednego bloku stali) jest aż o 100 gramów lżejsza, niż ta z tańszej grupy GX. Dodatkowo taka konstrukcja ułatwia czyszczenie z błota, co jest niezwykle istotne w kasecie o tak ciasnym stopniowaniu i jednocześnie minimalnej tolerancji na błędy w działaniu. Ciekawy jest też łańcuch, który w X01 ma już puste piny i wg danych SRAMa w momencie premiery był najbardziej odpornym na przebiegi łańcuchem na świecie. Tarcze w korbie mają: 30, 32, 34, 36 lub 38 zębów.

 

 

SRAM GX Eagle

Dokładnie pośrodku linii Eagle stoi napęd GX, który uznawany jest na rynku za synonim dobrego stosunku ceny do jakości. Choć SRAM nazywa tańsze grupy NX i SX również Eagle, to jednak GX jest pierwszym napędem będącym pełnoprawnym orłem. Fakty są takie, że jest to najtańsza grupa, która ma zakres 500% lub więcej – a o to w systemie Eagle chodzi… Kaseta GX wymaga więc bębenka XD i ma rozpiętość 10-52 zęby, co daje zakres 520%. Przerzutka tylna to już wyraźnie bardziej zaawansowana i odchudzona konstrukcja względem grup podstawowych, która od droższych braci różni się brakiem użycia karbonu do jej budowy. Pojawiają się też korby z ramionami wykonanymi z karbonu – w GX’ie są dostępne zarówno wersje aluminiowe i węglowe. Warto jednak mieć na uwadze, że nawet karbonowe korby GX są wyraźnie cięższe, niż te z grup X01 i XX1. Cały GX jest około 250 gramów cięższy niż XX1, a większość tej masy przypada na kasetę oraz właśnie mechanizm korbowy. Przednie zębatki dostępne są w rozmiarach 30, 32 i 34T. 

 

 

 

SRAM NX Eagle

Przed pojawieniem się najbardziej budżetowego SX’a, to NX był najtańszym napędem 1x12. Jednak za sprawą taniego wykonania traktowany jest jako dobry napęd do turystyczno-ścieżkowej jazdy, a niekoniecznie lubiany przez zawodników ścigających się w XC i maratonach czy riderach enduro. Faktycznie NX jest lżejszy i lepszy, niż SX, ale odczuwalnie gorszy niż GX, który jest uważany przez użytkowników za napęd, który ,,wystarcza do ścigania”. Dodatkowo warto wspomnieć, że NX to niepełny Eagle, ponieważ jego kaseta PG-1230 ma rozpiętość 11-50. Ważną różnicą względem SX’a jest fakt, że manetka Trigger NX może być mocowana na jednej obejmie z klamką hamulcową (matchmaker), a w ofercie jest też dedykowany do niej Grip Shift (Eagle Grip Shift), który oczywiście może też pracować z tańszą grupą SX i droższą GX – obie nie mają dedykowanej manetki obrotowej. Korba NX występuje z zębatkami 30, 32 i 34 zęby. 

 

 

SRAM SX Eagle 

SX Eagle to najnowsza mechaniczna grupa napędowa w kolekcji amerykańskiego producenta, ponieważ to ona miała premierę jako ostatnia! Jednocześnie jest to najbardziej podstawowy osprzęt w rodzinie Eagle. Do jej produkcji użyto bardzo podstawowych materiałów i zastosowano mniej zaawansowaną technologię produkcji. W manetkach i przerzutce dominują tańsze tworzywa plastikowe, stal i aluminium. Z tego powodu szybkość i jakość pracy jest odczuwalnie słabsza, niż w grupie GX, czy nawet NX, a masa oczywiście wyraźnie wyższa. Głównym ograniczeniem SX jest bycie ,,niepełnym orłem” – faktycznie nie ma tu zakresu ani 520, ani nawet 500%. Wszystko za sprawą taniej kasety PG-1210, która ma 11-50 zębów. Mocuje się ją oczywiście na zwykłym bębenku HG. Ważne jednak, że SX też ma nową (odświeżoną) tylną przerzutkę, która jest kompatybilna z całym ekosystemem Eagle, czyli również z kasetami 10-52. Miejcie jednak na uwadze, że takie doinwestowanie nie ma tutaj sensu, ponieważ jakość działania SX’a jest naprawdę ,,rekreacyjna”. Do zestawu w SX są korby, w których możemy wybierać między trzema rozmiarami tarcz: 30, 32 i 34T. 

 

Wszystkie grupy można obejrzeć na stronie producenta: www.sram.com