Spis treści:
SRAM bez wątpienia jest firmą, którą możemy nazywać branżowym innowatorem. Amerykański producent dosłownie co chwila zalewa rynek ciekawymi nowościami i spektakularnymi technologiami. Przy tym nie ma też problemu, aby rychło po premierze swoje topowe rozwiązania przeszczepiać do grup bardziej podstawowych. Obecnie ich kolekcja napędów dedykowanych do rowerów szosowych i graveli opiera się przede wszystkim na bezprzewodowej technologii AXS. Znajdziemy ją we wszystkich czterech napędach – począwszy od topowej grupy Red, przez Force, Rival, a na podstawowym osprzęcie Apex skończywszy. Dodatkowo Apex jest też dostępna w wariancie mechanicznym.
SRAM XPLR – Tylko 1x!
Napędy SRAMa dedykowane do graveli mają w swojej nazwie dopisek XPLR, czyli skrót od explore, co w ogólnym tłumaczeniu oznacza ,,odkrywać”. Tak naprawdę grupy XPLR korzystają z wielu komponentów, które są wspólne również dla napędów szosowych, czyli eTap. Obie opcje – Road i Gravel – dzielą te same łapy, ramiona korb, zaciski hamulcowe i łańcuchy. Różnią się natomiast kasetami i tylnymi przerzutkami. XPLR mają kasety o szerszym zakresie przełożeń i specjalne przerzutki, które są w stanie ten zakres obsłużyć. Warto w tym miejscu dodać, że SRAM do graveli nie przewiduje w ogóle napędów z dwoma tarczami z przodu – XPLR ma zawsze tylko 1 blat i w zależności od grupy jest to system 1x12 lub 1x13!
AXS i DoubleTap
Napędy gravelowe SRAMa w znakomitej większości są elektroniczne. Wszystkie grupy od najtańszego Apex’a po topowego Red’a działają w bezprzewodowym systemie AXS. Oznacza to, że są też wzajemnie kompatybilne, czyli np. może sparować najtańsze łapy Apex z każdą przerzutką, czy np. założyć łańcuch z dowolnej grupy do każdej kasety XPLR. SRAM nie miał problemu żeby przeszczepić topową technologię bezprzewodowej zmiany biegów nawet do swojej najbardziej podstawowej linii – dzięki temu nawet w Apex możecie spodziewać się wyjątkowo dobrej kultury pracy!
AXS to jednak nie wszystko, co SRAM ma do zaoferowania, ponieważ grupa Apex występuje też w wersji mechanicznej. W niej za zmianę biegów odpowiada technologia DoubleTap, w której jedną dźwignią zlokalizowaną w prawej klamkomanetce obsługujemy całą pracę tylnej przerzutki. Wrzucanie łańcucha wyżej, bądź zrzucanie niżej na kasecie uzależnione jest od tego, jak głęboki ruch tą dźwignią wykonamy. Jest to ta sama technologia, której SRAM używa od 2004 roku, czyli momentu wejścia na rynek ze swoją pierwszą grupą napędową dedykowaną do szosy.
Na koniec warto jeszcze wspomnieć, że działanie w ekosystemie AXS pozwala na jeszcze bardziej rozbudowane konfiguracje. Często wykorzystywaną możliwością jest budowanie tzw. napędu mullet, w którym łączy się szosowe ,,klamkomanetki” z przerzutkami i kasetami Eagle dedykowanymi do MTB. Dzięki temu można zbudować gravela z bardzo szerokim zakresem przełożeń (520%). To tyle o założeniach i cechach wspólnych, teraz przechodzimy do poszczególnych grup, które prezentujemy w ułożeniu od najwyższej do najbardziej podstawowej.
SRAM Red XPLR AXS
Topowa grupa SRAM Red XPLR AXS niedawno miała premierę swojej nowej odsłony, w której amerykanie zawarli masę innowacyjnych rozwiązań. Po pierwsze Red XPLR – jako jedyna grupa – działa w systemie 1x13. Kaseta ma rozpiętość od 10 do 46 zębów, czyli 460% zakresu przełożeń. Jednak – co najważniejsze w kontekście ścigania i sportowej dynamicznej jazdy – SRAM zawarł w niej nie tylko szeroki zakres, ale również ciasne stopniowanie biegów. Cztery najtwardsze koronki kasety mają interwał co jeden ząb! Konkretnie stopniowanie wygląda następująco: 10-11-12-13-15-17-19-21-24-28-32-38-46. Do nowej kasety SRAM przygotował dedykowaną tylną przerzutkę, która ma konstrukcję nawiązującą do przerzutek MTB Eagle Transmission. Jest ona mocowana bezpośrednio do ramy, z pominięciem haka przerzutki i kompatybilna jedynie z ramami zgodnymi ze standardem UDH. Za tą konstrukcją idzie duża odporność na uderzenia, różnorakie defekty i brak tematu skrzywionego haka.
Pozostałe komponenty, czyli ramiona korby, łańcuch, zaciski hamulcowe, czy łapy są identyczne, jak w przypadku szosowej grupy napędowej 2x12, czyli SRAM Red AXS 2X. Tak, dobrze przeczytaliście – XPLR 1x13 używa łańcucha Flattop na 12 biegów! Oczywiście wszystkie komponenty to technologiczny top – karbonowe ramiona korby są puste w środku dla zbicia kolejnych gramów, klamkomanetki mają karbonowe dźwignie hamulcowe, a wszystkie metalowe elementy są poddane maksymalnie mocnej obróbce dla obniżenia wagi. Cały Red ma super-niską masę i działa perfekcyjnie. Na koniec dodamy, że korby występują w wersji z pomiarem mocy lub bez, a dostępne warianty zębatek to 38, 40, 42, 44 i 46T. Więcej o samej grupie pisaliśmy w artykule przy okazji jej premiery: Nowy 13-rzędowy napęd SRAM RED AXS XPLR.
Zobacz również:
SRAM Force XPLR AXS
Druga od góry grupa napędowa dedykowana do graveli to SRAM Force XPLR AXS, która operuje w systemie 1x12. Podobnie jak w przypadku Red’a, tutaj również większość komponentów jest wspólna z szosowym wariantem eTap AXS. Różnice znajdują się w kasecie, gdzie w przypadku Force XPLR jest to zakres 10-44, czyli 440 %. Stopniowanie jest jednak wyraźnie mniej sportowe, niż w przypadku Red’a, ponieważ tylko dwa najtwardsze biegi są ułożone co 1 ząb. Konkretnie jest to: 10-11-13-15-17-19-21-24-28-32-38-44 i wyraźnie czuć, że na dużych prędkościach interwały między koronkami 11 a 15 są dość duże. Do kasety XPLR XG-1271 dedykowana jest przerzutka Force XPLR, która różni się konstrukcją od wariantu szosowego tak, aby poradziła sobie z obsłużeniem kasety o szerszej rozpiętości. Przypomnimy, że Force eTap AXS operują na kasetach do 36 zębów, a tu mamy największą koronkę aż 44T. O stabilizację łańcucha dba system tłumienia drgań Orbit, który jest stosowany jedynie w topowej grupie Red i Force, natomiast w tańszych jest to klasyczna sprężyna. Poza tym grupa Force – mowa już o wspólnych komponentach dla XPLR i szosowego eTapa – korzysta z zaawansowanych i lekkich rozwiązań. Korby są karbonowe, podobnie jak dźwignie hamulcowe w łapach. Ponadto tarcze w korbie, wzorem Red’a, również mają rozmiary od 38 do 46 zębów, a istotną cechą funkcjonalną jaka różni Force’a od Rival’a (poza masą) jest fakt, że manetki Force można połączyć z trzema parami blipów, które umożliwiają sterowanie napędem z dowolnego chwytu na kierownicy. O grupie Force aktualnej generacji szerzej pisaliśmy w artykule: Nowy SRAM Force AXS D2: istotny lifting!
SRAM Rival XPLR AXS
Kolejną grupą jest Rival XPLR AXS, który swoją ergonomią i jakością działania bardzo naśladuje poziom oferowany przez Force’a. Mamy tu jednak wyraźnie więcej plastikowego tworzywa i aluminium w miejscach, gdzie w grupach droższych zastosowane są bardziej szlachetne materiały. Przede wszystkim dźwignie hamulcowe i ramiona korby aluminiowe. Różnicą jest też brak systemu Orbit w tylnej przerzutce. W praktyce jednak Rival AXS działa naprawdę dobrze, a komfort dłoni na klamkomanetkach nie odbiega od poziomu znanego z Force’a. To naprawdę dobra i warta uwagi grupa. Tu również mamy kasetę XPLR od 10 do 44 zębów, która ma identyczne stopniowanie co Force i również montowana jest na bębenek XDR. Przerzutka ma też identyczny wygląd i założenia konstrukcyjne. Realne różnice między Rival’em a Force’em to tak naprawdę głównie kwestia masy i odporności komponentów na zużycie. Zachęcamy też do lektury naszego testu grupy Rival XPLR, który znajdziecie pod linkiem – Test: Gravelowy napęd SRAM Rival AXS XPLR.
SRAM Apex
Najbardziej podstawową grupą jest SRAM Apex, która jednocześnie oferuje najbardziej rozbudowane możliwości wyboru konkretnego wariantu tego osprzętu. Wszystko dlatego, że tak naprawdę mamy tu aż 4 możliwe kombinacje. Oto one:
- SRAM Apex XPLR AXS – elektroniczny napęd 1x12 z kasetą 11-44
- SRAM Apex Eagle AXS – elektroniczny napęd 1x12 z kasetą 11-52
- SRAM Apex XPLR – mechaniczny napęd 1x12 z kasetą 11-44
- SRAM Apex Eagle – mechaniczny napęd 1x12 z kasetą 11-52
Co warte podkreślenia, Apex jest obecnie grupą dedykowaną wyłącznie do graveli, przełajówek i rowerów adventure… nie ma swojej szosowej wersji eTap! Napęd AXS, czyli łapy Apex AXS i tylna przerzutka Apex XPLR AXS wraz kasetą Apex XG-1231 to zaskakujący przykład, jak dobrze może działać najtańsza grupa, gdy zestawimy ją z topowym osprzętem w ofercie. Fakty są bowiem takie, że napęd ten korzysta z tej samej elektroniki i silnika, co choćby droższy Rival i działa naprawdę bliźniaczo. Można oczywiście wskazać sporo różnic, jak choćby te na wadze, czy fakt, że kółka przerzutki nie mają łożysk, bo obracają się na tulejach ślizgowych. Jednak sam wygląd, poziom zmiany biegów, jakość hamowania, czy ergonomia łap są naprawdę podobne do Rivala. Duża różnica jest natomiast w kasecie, która jest mocowana na zwykły bęben HG i ma nieco inną rozpiętość oraz – uwaga – znacznie lepsze stopniowanie! Zakres jest mniejszy, bowiem kaseta zaczyna się od 11 a kończy na 44 zębach, co daje nam 430 %. Jednak uwagę zwraca fakt, że szybkie biegi są znacznie lepiej ułożone, bowiem mamy tu układ koronek 11-12-13-15, co wypada w trakcie jazdy znacznie lepiej, niż w przypadku droższych kaset XPLR. Poza tym korba Apex – tak jak w droższych grupach – również ma możliwość wzbogacenia o pomiar mocy.
Najtańszą opcją gravelowego napędu SRAMa jest Apex w wersji mechanicznej, który korzysta z klamkomanetek wyposażonych w mechanizm zmiany biegów DoubleTap. Ma go oczywiście tylko prawa łapa, bo przypomnijmy, że Apex to wyłącznie system 1x12. Te klamkomanetki mogą być sparowane z jedną z dwóch tylnych przerzutek – Apex XPLR, która działa z kasetą 11-44 lub Apex Eagle, która dedykowana jest do kasety 11-52. Pozostałe elementy grupy (korba, zaciski, łańcuch) są wspólne dla wersji mechanicznej i elektronicznej AXS. Szerszej o grupie Apex pisaliśmy w artykule przy okazji jej premiery – Nowy napęd SRAM Apex 1x12: AXS i mechaniczny!
Grupy znajdziecie też na stronie producenta: www.sram.com