Spis treści:
Na sukces roweru typu gravel wpływ ma przede wszystkim dobra rama z udaną geometrią - to oczywiste. Nie mniej ważne są też opony, bowiem mają kontakt z podłożem, a ono jest w tej dyscyplinie kolarstwa bardzo zróżnicowane. Na trasie zdarzają się ziemia, szutry, asfalty, trudniejsze ścieżki, a dodatkowo wszystko to może być mokre. Złe opony potrafią totalnie pozbawić nas przyczepności (lub prędkości), a to oznacza zmniejszenie naszego bezpieczeństwa, przyjemności, a czasem nawet możliwości jazdy. Jaki to wszystko ma związek z kołami? W zasadzie ogromny, bowiem opona - ta mega ważna rzecz - zakładana jest przecież bezpośrednio na koła. Dobre pozwalają wycisnąć z ogumienia 100% i ogólnie mocno wspomagają nas w jeździe. Z kolei niskiej jakości i słabe kontrukcyjnie koła będą upośledzały nasz rower. Warto więc na ten element zwrócić szczególną uwagę.
Zobacz też:
Co dają nam dobre koła w gravelu?
Może warto zacząć od tego, czym są dobre koła. Tu jednak (niestety) nie ma uniwersalnej odpowiedzi, bowiem dużo zależy od indywidualnego przypadku. Przecież inna sztywność kół potrzebna jest lekkiej riderce o masie ciała 60 kg, a inna facetowi, który waży 100 kg. Podobnie z szerokością obręczy - inna będzie perfekcyjnie pasować do opon 35 mm, a inna do 45 mm. Nie chcemy was odstraszać od tematu komplikując go zanadto, ale trzeba rozumieć, że każdy rowerzysta jest inny, różnią się potrzebami i stylem jazdy, więc potrzebuje czegoś dopasowanego do siebie. Często może to oznaczać np. inne szprychy, albo inną ich liczbę - np. 4 sztuki więcej.
Wiele kwestii jest jednak niezmiennych. Przede wszystkim zależy nam na bezproblemowej jeździe, stąd warto sięgać po komponenty od średniej półki wzwyż, a najtańsze sobie odpuścić. Bezawaryjność to podstawa. Kolejną kwestią jest skuteczne podparcie opon w zakrętach i pewne trzymanie się ogumienia na felgach. Wybieramy więc modele obręczy o odpowiedniej szerokości i najlepiej w technologii tubeless ready (nawet jeśli chcemy jeździć z dętkami). Równie ważna jest niska masa, bowiem im koła lżejsze, tym bardziej dynamicznie się rozpędzają, a to zapewnia większą szybkość i bardziej żwawe zachowanie na trasie. Kolejną sprawą jest sztywność, a w zasadzie dobre zbalansowanie sztywności z możliwościami pracy koła. Zbyt sztywne będą mało komfortowe i zbyt toporne w terenie, natomiast optymalnie dobrany ten parametr sprawia, że czujemy ,,sztywność” i precyzję prowadzenia, a jednocześnie koło jest podatne (poddaję się) i dobrze układa się do terenu. Ten temat załatwia dobry zaplot i naciąg szprych. Jeśli budujecie koła u renomowanego kołodzieja lub kupujecie koła systemowe to możecie być spokojni, że będzie ok. To w zasadzie tyle - ma być pewnie i bezawaryjnie, szybko, dobrze w terenie i komfortowo. Przyjrzyjmy się więc poszczególnym komponentom.
Szeroka obręcz
Obręcz jest bardzo ważnym elementem kół do gravela. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na jej szerokość wewnętrzną. Współcześnie najbardziej popularna szerokość opon w gravelu to około 40 - 42 mm, natomiast typowy rynkowy przedział to od 35 do 50 mm. Na takie opony najlepsze będą obręcze o szerokości wewnętrznej od 20 do 26 mm, przy czym modele od 23 mm wzwyż polecamy, gdy używacie opon bliskich 40 mm.
Szeroka felga pozwala dobrze ułożyć się oponie, przyjąć jej dobry kształt, a co najważniejsze - dobrze podpiera ją w zakrętach. Daje to poczucie stabilności i pewności podczas manewrów. Bez dwóch zdań szeroka obręcz podnosi łatwość pokonywania zakrętów oraz poprawia przyczepność. To nie koniec zalet, bo ogranicza też ryzyko dobicia opony felgą, co jest szczególnie istotne podczas jazdy z niskimi ciśnieniem. Kolejną zaletą jest też obniżenie oporów toczenia - balon opony mniej się buja (pracuje góra-dół) podczas jazdy.
Osobnym parametrem jest wysokość obręczy, która ma wpływ m.in. na sztywność kół. W przypadku modeli z karbonu można pokusić się o wariant z lekkim stożkiem, natomiast w przypadku modeli aluminiowych niższa obręcz będzie lepsza. Wysoka może być mało komfortowa.
Tubeless ready
Nie mniej istotne jest, aby nasze obręcze/koła były zgodne z systemem tubeless ready. Jazda na oponach bez dętek sprawdza się wyjątkowo dobrze w gravelu. Pozwala znacząco obniżyć ciśnienie w ogumieniu, co bardzo poprawia komfort jazdy oraz trakcję na sypkich oraz mokrych odcinkach. Obręcze tubeless ready zapewniają też pewne połączenie opony z rantem felgi.
W tym miejscu wchodzi z ważna kwestia. Warto sięgać po obręcze dedykowane do graveli. Zwróćcie uwagę, że typowe ciśnienie w gravelu to gdzieś między 2 a 3,5 Bara. Obręcze szosowe są projektowane pod znacznie wyższe wartości, a MTB pod nieco niższe. Oczywiście można używać obręczy MTB i szosowych w gravelu, ale idealny system zbudujecie z felgami dedykowanymi konkretnie temu stylowi jazdy. Gdy macie do wyboru MTB/Szosa, my wybralibyśmy MTB, choć pamiętajcie, że do takich kół nie można stosować bardzo wysokiego ciśnienia, więc odpada używanie ich na szosę z wąskimi łysymi oponami.
Trwałość piast
Gdy budujecie koła z podzespołów, bądź kupujecie gotowy zestaw, warto sięgać po modele ze średniej lub wyższej półki. W takich znajdziecie piasty dobrej klasy, a to zaprocentuje w przyszłości. Dobre uszczelnienie, trwałe łożyska, czy odporny na zużycie bęben - to istotne sprawy, które pozwalają ,,zajrzeć w piasty” w serwisie raz w roku, a poza tym nie martwić się o ich stan.
Szprychy
Typowy zaplot stosowany w gravelach opiera się o 28 szprych. Raczej nie warto schodzić do 24, natomiast dla podróżników, którzy wożą sakwy lub osób cięższych dobrym wyborem mogą być koła zaplecione na 32 szprychach. Na ,,mocne koło” wpływa nie tylko ilość szprych, ale też ich typ. Im lżejszy użytkownik, tym na bardziej cieniowane (odchudzone) szprychy może sobie pozwolić.
Karbonowe czy aluminiowe?
Rynek kół do graveli pełny jest modeli aluminiowych kół, ale coraz więcej pojawia się też modeli dedykowanych na szutry, których obręcze wykonano z węglowego tworzywa. Zaletą kół aluminiowych jest niższa cena i tańszy serwis. Modele karbonowe są oczywiście produktem bardziej zaawansowanym, w który warto zainwestować, jeśli nas na to stać. Nie przesadzali byliśmy jednak, nie warto brnąć w nie na siłę. Aluminiowe koła ze średniej półki z topowymi oponami będą lepszym zestawem, niż karbonowe koła z ogumieniem średniej klasy.
Rynkowe standardy - nie zrób błędu przy zakupie
Warto wiedzieć kilka rzeczy i mieć je na uwadze podczas zakupów. Pierwsza kwestia to kompatybilność kół z ramą. Większość graveli ma obecnie sztywne osie w standardzie 12x100 mm z przodu i 12x142 mm z tyłu. Niektóre ramy - szczególnie tańszych modeli oraz starszych graveli - mają wciaż ośki na szybkozamykacze QR. Musimy więc wybrać koła tak, aby pasowały do posiadanej przez nas ramy. Tu warto też dodać, że niektóre marki (producenci piast) mają piasty, które można konwertować między tymi systemami.
Druga sprawa to rozmiar kół - większość rowerów szutrowych pozwala używać kół 28” lub 650B. Warto o tym pamiętać i nie zrobić pomyłki, gdy np. trafimy jakąś okazję w internecie i bez zastanowienia kupimy koła w nie takim rozmiarze, jak chcieliśmy.
Trzeci aspekt to kompatybilność bębenka z naszym napędem, choć tu najczęściej producenci umożliwiają jego wymianę na posiadany system. Oczywiście trzeba za to zapłacić. W gravelu możemy spotkać 4 typy bębenków. Klasyczny Shimano/SRAM 9/10 biegów i 11 MTB, Shimano Road 11, SRAM XD i SRAM XDR.
Czwarta rzecz to standard mocowania tarczy hamulcowej. Są dwa - IS, czyli przykręcane na 6 śrub oraz centerlock, gdzie tarcze przykręca się specjalną nakrętką. Jeśli posiadamy już tarcze to warto kupić koła pasujące do nich. Z drugiej strony zakup nowych nie kosztuje fortuny, więc tym byśmy się akurat nie kierowali.
Koła do gravela - składane czy systemowe?
Na rynku mamy wybór pomiędzy gotowymi kołami od producentów (Mavic, DT Swiss, Enve, Zipp itd), które nazywa się kołami systemowymi, albo możemy kupić koła składane z podzespołów w profesjonalnej firmie (bądź dobrym serwisie rowerowym). Zaletą kół składanych jest możliwość dopasowania ich pod swoje potrzeby, a nawet konkretnie pod kolor i styl roweru. Mało tego, koła składane są też tańsze i prostsze w serwisie, a dostępność części jest większa. Z kolei koła systemowe często oferują unikalne patenty i rozwiązania charakterystyczne dla danej marki, a poza tym z reguły bardzo dobrze wyglądają. My kierowalibyśmy się dostępnością serwisu. Wybierzcie takie koła, które jesteście w stanie naprawić w swoim miejscu zamieszkania. Do podróżowania odradzamy koła systemowe, chyba że mają zwykłe szprychy, które dostaniecie w pierwszym lepszym serwisie.
Polecane przez redakcję
W oparciu o nasze doświadczenia postanowiliśmy wybrać jeden model kół, który zasługuje na szczególną uwagę.
Evanlite ROAD-OFF
Stali czytelnicy naszego portalu pewnie nie będą zaskoczeni, że w sezonie 2025 w segmencie kół gravelowych po raz kolejny postawiliśmy na zestaw stworzony przez Evanlite'a. Wywodząca się ze Śląska firma zyskała na polskim rynku popularnośc nie tylko ze względu na bardzo dobry stosunek ceny do jakości ich produktów, ale również ze względu na proklienckie podejście i dopracowaną gwarancję (dożywotnia na wady fabryczne i 2 lata darmowej naprawy w przypadku uszkodzenia).
Zestaw kół ROAD-OFF mieliśmy okazję testować w sezonie 2024 i co najbardziej urzekło nas w tym zestawie to ich uniwersalność. Spokojnie można myśleć o nich w kontekście montażu we wszelkiej maści nowoczesnych rowerach all-road czy road+, ale także oczywiście w wyścigowo skrojonych gravelach! Ich największym atutem jest zdecydowanie szybkość oraz fakt bardzo dobrego układania się na nich opon. Model ROAD-OFF posiada wysokość stożka 45 mm, dlatego naszym zdaniem najlepiej sprawdzi się w typowo wyścigowych zastosowaniach na szutrach. Posiada solidną, 25-milimetrową szerokość wewnętrzą obręczy, dzięki czemu nawet szerokie (zalecana szerokość opon w tym przypadku to przedział 32 - 55 mm) opony mają tu wystarczająco dużo podparcia, żeby nie pływać w agresywnych zakrętach - czujemy ze strony tego zestawu po prostu dużo stabilności.
Koła klasycznie w przypadku Evanlite możemy zamówić w konfiguratorze na stronie firmy - w najbardziej wylajtowanych opcjach osiągają masę 1440 g na zestaw. Kół można używać zarówno jako tubeless, jak i z dętką.

- Typ obręczy hooked (z haczykiem) / tubeless lub dętka
- Wysokość stożka 45 mm
- Zewnętrzna szerokość: 32 mm
- Wewnętrzna szerokość: 25 mm
- Piasty: DT Swiss Ratchet
- Zalecana szerokość opon: 32 - 55c
- Waga: 1440 - 1520 gramów w zależności od wybranej specyfikacji
- Gwarancja: Dożywotnia na wady fabryczne i 2 lata darmowej naprawy w przypadku uszkodzenia
- Cena od 4 699 zł komplet
- Zobacz nasz: Test: koła karbonowe Evanlite Road-OFF | Kiedy warto kupić zestaw allroad?
Co na rynku?
W dalszej części artykułu prezentujemy przykładowe modele kół do graveli, które obrazują typy, o których pisaliśmy w artykule.
Koła aluminiowe składane

- Koła zbudowane w sklepie internetowym w oparciu o obręcze DT SWISS GR531 dedykowane do rowerów szutrowych. Szerokość wewnętrzna obręczy to w tym przypadku 24 mm. Cechują się bardzo dużą wytrzymałością. Ich waga to 1700 g na piastach DT Swiss 240 EXP 36T. Ceny startują od 2099 zł.
Koła karbonowe składane

- Koła Dandy Horse budowane są w Polsce w oparciu o obręcze i piasty Dandy Horse. Karbonowa obręcz ma w tym przypadku jedynie 25 mm wysokości oraz szerokość wewnętrzną 27 mm. Także tutaj obręcz jest hookless. Ich masa to tylko 1350 g, a opony jakie maksymalnie zmieszczą to aż 2,25".
Koła aluminiowe systemowe

- Koła G1800 to średniej klasy systemowe, aluminiowe koła do gravela. Są solidne, mają wszelkie nowoczesne parametry i technologie. Do tego nie są przesadnie ciężkie. Przy okazji świetnie wyglądają.
Koła karbonowe systemowe

- Zipp z serii XPLR to karbonowe koła systemowe dedykowane do roweru szutrowego. Akurat w prezentowanej wersji pod koła 650B. Co ciekawe, Zipp posuwa się bardzo daleko z szerokością wewnętrzną, która tu wynosi aż 27 mm!