Spis treści:
Triathlon w Hiszpanii ma się wyjątkowo dobrze i tak się składa, że także sporo hiszpańskich marek rowerowych w tej specjalizacji czuje się po prostu świetnie - bez względu na to, czy mowa o rowerach czy wszystkich innych triathlonowych akcesoriach i odzieży. Doskonałym przykładem firmy, która jest ceniona równie mocno w kolarskim, jak i stricte triathlonowym środowisku, jest Spiuk - producent z ponad 20-letnim stażem z Półwyspu Iberyjskiego posiada w swojej ofercie sporo produktów, dedykowanych typowo pod triathlon (jak np. kombinezony triathlonowe). Spiuk kojarzony jest jednak przede wszystkim z tworzeniem kasków oraz butów - i zresztą jeśli jesteście stałymi czytelnikami naszego portalu, to niedawno mieliście okazję czytać test kasku Spiuk Adante, który za sprawą aerodynamicznej nakładki może wydać się interesujący także dla osób, poszukujących uniwersalnego kasku na MTB, szosę i do jazdy czasowej.
Zobacz też:
Tym razem, za sprawą butów Spiuk Trivium, zawitaliśmy na chwilę w typowo triathlonowym świecie, oglądanym z perspektywy... początkującego lub średnio-zaawansowanego zawodnika. 489 zł - tyle wynosi sugerowana cena detaliczna modelu, który opiszemy poniżej. Jest to jedna z bardziej przystępnych cenowo propozycji, jakie w 2019 roku znajdziemy na rynku. Co w tej kwocie jest w stanie zaoferować nam hiszpańska marka?
Trivium w ogóle
Warto zacząć od tego, że Spiuk posiada obecnie w swoim portfolio zasadniczo dwa buty stricte triathlonowe - to nasz model Trivium oraz bardziej zaawansowany Trivium-C. Różnic zapewne się domyślacie, bo podpowiedź w postaci dodatku literki "C" jest wymowna - chodzi oczywiście o inny materiał, z którego wykonano podeszwy obu butów. W tańszym modelu Trivium jest to mieszanka włókna szklanego i poliamidu, podczas gdy w topowym modelu podeszwa wykonana została oczywiście z włókna węglowego, czyli cenionego za wzorową sztywność carbonu. W pozostałych punktach oba modele są praktycznie bliźniacze.
Cholewka modelu Trivium to konstrukcja, mająca sprostać wymaganiom rzeczywistości triathlonowego ścigania - mowa tu o tym, aby but można było możliwie szybko założyć podczas przejścia pomiędzy pływaniem a jazdą na rowerze. Z kolejnością triathlonowych aktywności wiąże się też druga cecha, jaką idealny but triathlonowy posiadać powinien - to wzorowa wentylacja, która nie tylko pozwoli oddychać stopie na długim dystansie, ale i umożliwi szybsze wyschnięcie stopy po pływaniu.
Spiuk stawia na wiodący wśród triathlonowych butów sposób zapięcia, bazujący na dwóch rzepach - w Trivium są one zorientowane w przeciwległych kierunkach, a rzep główny jest sporych rozmiarów i zakończony został duży, gumowym gripem, aby ułatwić jego zapięcie w momencie, kiedy już siedzimy na rowerze. Z tyłu cholewki zainstalowano słusznych rozmiarów uchwyt, który również ułatwia zakładanie buta. Nieodłącznym elementem triathlonowych butów są też elementy, które pozwalają na przymocowanie butów do roweru - takowe Spiuk zainstalował dwa (jeden po wewnętrznej stronie buta, drugi właśnie z tyłu).
Wentylację w bucie Trivium zapewnić ma system Airing Shell, na który składają się po prostu duże panele z siatczki oraz dodatkowy kanał powietrza umieszczony na podeszwie buta. Panele rozmieszczone zostały praktycznie na całej szerokości buta w jego przedniej części.
Wrażenia praktyczne
Biorąc na warsztat model Trivium od razu widać, że Spiuk dobrze rozumie wymagania, jakie stawiają zawody triathlonowe - model Trivium daje się założyć bajecznie łatwo, kiedy duży rzep ustawimy w maksymalnym rozwarciu, to otwór na włożenie stopy jest ogromny. To w połączeniu z pętlą umieszczoną na zapiętku pozwala błyskawicznie wsunąć mokrą stopę, a za sprawą topornego, ale bądź co bądź łatwego w łapaniu gumowego uchwytu, szybko możemy mocno zapiąć rzep i tym samym odpowiednio zacisnąć but na stopie. Zapięcie na rzep ma jedną wadę - reguluje się go trudniej podczas jazdy, porównując do pokręteł BOA, natomiast wydaje nam się, że jeśli chodzi o możliwości szybkiego zakładania / zdejmowania, to właśnie tego typu rzepy nadal wygrywają - i z tego powodu spotykamy je nawet w topowych butach na rynku.
Zaskakującym okazał się dla nas poziom sztywności podeszwy w Trivium, bo pomimo tego, że testowaliśmy wersję z podeszwą niecarbonową, to transfer energii jest tu na naprawdę zadowalającym poziomie i śmiemy twierdzić, że nawet osoby, które mają już za sobą kilka startów w triathlonie, będą z tego parametru zadowolone.
Dobrze oceniamy też komfort butów Spiuka - wentylacja, na którą składają się sporych rozmiarów siateczkowe panele na cholewce oraz tunel wentylacyjny w podeszwie, pozwalają efektywnie chłodzić stopę i sprawiają, że szybko schnie.
Minusy? Moglibyśmy wskazać na wagę, bo 580 g w testowanym przez nas rozmiarze 43 nie powala, jednak jest to parametr, który za sprawą ceny wielu zawodników będzie w stanie zaakceptować.
Podsumowanie
Świetny stosunek ceny do jakości - wydaje nam się, że to ukochane przez nas stwierdzenie, do butów Spiuk Trivium pasuje idealnie. Z jednej strony mamy tu but, który plasuje się na dolnej półce rynkowej jeśli chodzi o cenę. Z drugiej strony jednak Spiuk zawarł w tym modelu wszystko to, czego triathlonista potrzebuje do swojej bądź co bądź, dość specyficznej specjalizacji, jaką jest triathlonowa jazda na czas. Buty cechują się przyzwoitą sztywnością i posiadają cholewkę identyczną z topowym, triathlonowym butem hiszpańskiej marki - co za tym idzie są bardzo dobrze wentylowane i skonstruowane tak, że dają się błyskawicznie zakładać i zdejmować, urywając tym samym cenne sekundy w strefie zmian. Model godny polecenia nie tylko początkującym, ale i osobom, które nie lubią przepłacać.
Specyfikacja
- Cena katalogowa: 489 zł
- Podeszwa: Włókno szklane / poliamid
- Konstrukcja cholewki ułatwiająca szybkie zakładanie (dodatkowo uchwyt na pięcie)
- Zapięcie: dwa zorientowane w przeciwnych kierunkach rzepy
- Wzmocnienie na przodzie buta
- Dwa elementy do montażu butów na rowerze (z boku i na pięcie)
- Waga: 580 g (para rozmiar 43)
Dystrybucja: www.fhsaks.pl
Fot. Tomasz Makula