Test: Buty szosowe dla amatora

Spis treści:

Pierwsze wrażenia
Najważniejsze cechy
Podsumowanie

W życiu (prawie) każdego szosowca przychodzi ten długo wyczekiwany moment... przesiadka na pedały zatrzaskowe. Zwykle wiąże się to z odrobiną stresu, ale gra jest warta świeczki, bo to dopiero w pedałach z klikiem zaczynamy naprawdę efektywnie przekazywać naszą energię do mechanizmu korbowego. Skąd ten stres? Wiadomo... obawy przed upadkiem na początku są uzasadnione, ale uwierzcie nam, że przy odrobinie skupienia (i przede wszystkim pamięci, że jesteśmy wpięci w pedały) ogarnięcie systemu pedałów zatrzaskowych jest banalnie proste (jeśli czujecie potrzebę, to sprawdźcie nasz tekst: pierwszy raz w SPD). No właśnie - padło słowo SPD, co w tłumaczeniu oznacza po prostu system pedałów zatrzaskowych od Shimano (od Shimano Pedal Dynamic). Dziś za sprawą nowego modelu butów Shimano będziemy po części dotykać tematu szosowej wersji tego systemu (SPD-SL).

Zobacz też:

Pozwoliliśmy sobie na wstęp dedykowany głównie początkującym, bo i bohater dzisiejszego testu zainteresuje wiele z osób, które dopiero zaczynają przygodę z pedałami zatrzaskowymi. Z drugiej strony nowy model butów Shimano zaciekawi też średnio-zaawansowanych amatorów kolarstwa szosowego, którzy po prostu szukają buta w niskiej cenie. Shimano RP-301 to zdecydowanie buty z niższych rejonów cenowych, bo cenę katalogową na poziomie 377 zł należy za taką uznać. Nie znaczy to jednak, że Shimano RP301 są butami, w których spotkamy jedynie najprostsze rozwiązania - tak nie jest i właśnie z tego powodu RP3 nas zaciekawiły.

Pierwsze wrażenia

RP3 to drugi od dołu w hierarchii szosowych butów Shimano model (niżej stoi tylko RP1) - szczerze mówiąc, to patrząc na ten but wcale nie odnosimy wrażenia (przynajmniej w kwestiach wizualnych), że jest to jakkolwiek model dla amatora, bo wykończona na czarny mat skóra syntetyczna cholewki wygląda dość zawodowo. To samo tyczy się zresztą samego kształtu buta, który jest zgrabny i dawno wyparł z pamięci jego poprzedników, którym zarzucana była toporność. Naprawdę podoba nam się to, że dziś nawet amator przychodząc do sklepu po buty szosowe ma szansę kupić coś, co wygląda po prostu stylowo w szosowym tego słowa znaczeniu. A to w szosowym świecie już sporo znaczy, uwierzcie. Musimy przy okazji przyznać, że Shimano w segmencie butów szosowych w ostatnich latach poczyniło olbrzymi postęp i naszym zdaniem jest to obecnie jeden z najciekawszych producentów obuwia na rynku rowerowym w ogóle. Cały czas mamy z tyłu głowy, jak dobre wrażenie zrobiły na nas topowe wtenczas Shimano S-Phyre RC9.

Najważniejsze cechy

Shimano RP3, jak przystało na jedne z bardziej podstawowych butów w ofercie producenta spod znaku niebieskiego logo, posiadają podeszwę zbudowaną głównie z nylonu (standardowo Shimano wspomina o wzmocnieniach włóknem szklanym). Nie dziwi więc, że podeszwa zachowuje pewną dozę elastyczności i zresztą Shimano precyzyjnie określa jej sztywność na 6 w 12 stopniowej skali. But o średniej sztywności może być problemem dla kolarza wyczynowca, jednak już dla początkującego paradoksalnie może okazać się sprzymierzeńcem - w momencie kiedy nie wykluczacie możliwości zejścia z roweru podczas treningu, przejścia się np. do sklepu czy na... lody, delikatnie poddająca się podeszwa może ułatwić chodzenie. Z drugiej strony i tak rekomendujemy na ile to możliwe ograniczać chodzenie, bo nawet w przypadku podeszwy z tworzywa szkoda będzie ją porysować (chociaż oczywiście o podeszwę z włókna węglowego warto zadbać jeszcze mocniej). Reasumując - podeszwa Shimano RP3 cechuje się sztywnością na średnim poziomie, jeśli chodzi o transfer energii cały czas jest nieźle, natomiast mówimy tu o skali amatorskiej, w której radykalna efektywność transferu energii i tak nie jest potrzebna. Sztywność 6/12 naszego modelu jest idealna na początek, żeby obyć się z systemem SPD-SL i przekonać się na własnej skórze, jak bardzo wpięcie buta w pedał wpływa na efektywność szybkiej jazdy.

W modelu Shimano RP3 cholewka wykonana została ze skóry syntetycznej, która otrzymała perforację - ta ma za zadanie poprawiać wentylację buta i zdecydowanie swoją funkcję spełnia. Nie znaczy to jednak, że RP3 są butami oddychającymi szczególnie dobrze - tu kolejny raz trzeba zaznaczyć poziom cenowy, w jakim się znajdujemy. RP3 cechują się niezłą wentylacją, jednak zawsze w przypadku testów butów, w których spotkamy dwa rzepy na górze cholewki zaznaczamy, że już sama powierzchnia rzepów pogarsza właściwości wentylacyjne w górnej części buta. Niestety - pewnych rzeczy nie przeskoczymy.

No właśnie - będąc już przy samym systemie zapinania. O ile najbardziej podstawowy model w gamie Shimano bazuje na zapięciu opartym jedynie o dwa rzepy, to już Shimano RP3 posiada klamrę, której mechanizm z ząbkami dba o osiągnięcie odpowiedniego docisku górnej części buta. Naszym zdaniem to świetny kompromis na tym poziomie cenowym, jeśli chodzi o połączenie komfortu jazdy i optymalnego docisku języka do stopy, co w bezpośredni sposób ma wpływ na efektywność transferu energii. Co prawda mechanizm z ząbkami klamry nie jest tak precyzyjny, jak chociażby pokrętło BOA (które znajdziemy już w wyższym modelu RP4), ale zawsze jest to bardziej efektywny sposób na wyregulowanie docisku, niż sam rzep. W efekcie to, jak Shimano RP3 układają się na stopie z czystym sumieniem możemy określić mianem bardzo komfortowego i nie oszukujmy się - amator kolarstwa właśnie tego oczekuje po pierwszym bucie szosowym.

Podsumowanie

Shimano w temacie butów szosowych dla początkujących od dziesiątek lat jest graczem mocnym, bo japoński producent mocno punktuje dostępnością ich produktów w sklepach stacjonarnych, a przecież ten element często jest w przypadku zakupu butów decydujących (bo przecież musimy but przymierzyć!). Od kilku dobrych sezonów jednak już nie tylko dostępność, ale i stosunek poziomu nowych modeli do ich ceny przyciąga do Shimano spore grono osób poszukujących nowych butów. Shimano ma w ofercie jedne z najbardziej docenianych w zawodowym peletonie modeli, ale ma też kilka bardzo dopracowanych butów dla początkujących - jednym z nich jest model Shimano RP301. Mamy tu do czynienia z bardzo komfortowym butem, który przy niezłej cenie oferuje klamrę mechanizmu zapięcia buta i po prostu atrakcyjnie wygląda. Poziom sztywności podeszwy w tym bucie stoi na średnim poziomie, co zresztą jest zupełnie normalnym zjawiskiem w przypadku butów w budżecie RP3. Wnioski? Trudno będzie nam znaleźć na rynku coś równie dobrze wyglądającego i wykonanego na tak dobrym poziomie, jak Shimano RP3. Szukacie pierwszego buta szosowego? Ten model ma wszelkie papiery, by zostać z Wami na więcej niż jeden sezon początku Waszej szosowej zajawy.