Test: Kellys Tygon 90 - E-MTB z mocnym silnikiem

Uniwersalny e-bike Kellysa z silnikiem Panasonic GX Ultimate i funkcją nawigacji w teście!

Drukuj
Kellys Tygon R90 Michał Kuczyński

Tygon oraz bliźniaczy, przeznaczony dla kobiet Tayen, to linia uniwersalnych e-mtb słowackiego Kellysa wyposażonych w mocny silnik Panasonic GX Ultimate i pojemną baterią pozwalającą na przejechanie ponad 100km w zróżnicowanym terenie.

Galeria
Galeria: Uniwersalny e-mtb Kellys Tygon 90 Zobacz pełną galerię

Słowacki Kellys ma w swojej ofercie dwie rodziny rowerów mtb ze wspomaganiem. Oprócz linii mocarnych, ale jednocześnie lekkich rowerów e-endurówek  Theos (jednego z nich, model F90 testowaliśmy dla Was w ubiegłym roku), ma w ofercie wszechstronnego hardtaila – Tygona i bliźniaczego, stworzonego specjalnie z myślą o kobietach Tayena. Obydwa modele wspierane są przez mocny silnik Panasonic GX Ultimate zasilany dużą baterią o pojemności 725Wh ukrytą w dolnej rurze. Do naszej redakcji trafił na testy najwyższy wariant R90. Czytajcie dalej żeby poznać nasze wrażenia z jazdy na nim!

 

Zobacz też:

 

Rama

Zarówno Tygon jak i Tayen są dostępne w trzech wariantach wyposażenia – odpowiednio R90, R50 i R10. Wersja męska wyłącznie na kołach o rozmiarze 29”, natomiast damski Tayen dostępny jest zarówno na „dużych” kołach jak i w mniejszym rozmiarze 27,5”.

Niezależnie od wersji wyposażenia rower oparty jest na tej samej, aluminiowej ramie powstającej we w pełni zrobotyzowanym i zautomatyzowanym procesie spawania w europejskiej fabryce firmy. Takie podejście ma zapewniać wysoką precyzję, odpowiednią kontrolę jakości oraz eliminować potencjalne problemy w łańcuchu dostaw, które były zmorą producentów w ostatnim czasie.

Konstrukcja ramy odpowiada współczesnym standardom – mamy taperowaną główkę sterową mieszczącą łożyska o średnicy 1,5”, wewnętrzne prowadzenie przewodów czy sztywne osie w standardzie boost. Nowoczesna jest również jej geometria – płaski kąt główki ramy (67°) połączony z długim reachem i obszerną bazą kół zapewniają stabilne prowadzenie na trudniejszych sekcjach i przy większych prędkościach, dzięki czemu rower dobrze radzi sobie na górskich szlakach czy singletrackach. Jednocześnie pozycja, którą na nim zajmujemy jest wygodna i śmiało możemy wybrać się nim również na weekendową wycieczkę w łatwiejszym terenie czy nawet użyć go jako maszyny do codziennego przemieszczania się.

 

 

 

Jakość wykonania stoi na wysokim poziomie, pokrywa ukrytej wewnątrz dolnej rury baterii jest dobrze spasowana z ramą i nie generuje żadnych stuków nawet na dużych wertepach. Bardzo ładnie zintegrowany jest też z ramą silnik, chroniony autorską osłoną Kellysa wykonaną z mocnego kompozytu.

 
 

 

Przewody idące wewnątrz ramy są umieszczone w przeznaczonych na nie prowadnicach, dzięki czemu również one nie hałasują w terenie, a ponadto nie uszkodzimy ich chcąc wyjąć baterię. Zwracamy tylko uwagę na wynoszący niemalże 90 stopni kąt „wejścia” przewodów w ramę, przez co mocno odstają one od ramy (szczególnie pancerz droppera) co, oprócz aspektów wizualnych, może spowodować zahaczenie o gałęzie lub inne przeszkody. Rozumiemy, że wynika to z konieczności „zrobienia” miejsca w ramie dla baterii i sposobu poprowadzenia kabli, niemniej nie możemy o tym nie wspomnieć.

 
 

 

Spawy są wykonane perfekcyjnie (w końcu maszyny są precyzyjniejsze niż ludzie), aczkolwiek nie wygładzone, a powłoka lakiernicza, oprócz tego, że prezentuje się bardzo ładnie to wydaje się trwała.

 

Układ wspomagania

Niezależnie od wersji wyposażenia, wszystkie Tygony i Tayeny korzystają z tego samego systemu wspomagania. Składają się na niego najmocniejszy w ofercie japońskiego Panasonica silnik GX Ultimate, ważący niespełna 3kg i dysponujący bardzo wysokim maksymalnym momentem obrotowym wynoszącym 90 Nm. Wspomaganiem sterujemy za pomocą montowanego z boku kierownicy, kolorowego komputerka Panasonic Side Display, który oprócz podstawowych danych takich jak poziom wspomagania, pozostała bateria i zasięg, dystans wycieczki czy średnia prędkość, ma też bardzo ciekawą funkcję wyświetlania wskazówek nawigacji (po sparowaniu z telefonem i uruchomieniu aplikacji Komoot lub Wahoo Fitness). Energii dostarcza z kolei dedykowana litowo-jonowa bateria Kellys Re-Charge V10 o pojemności aż 725Wh, zbudowana we współpracy z jednym ze światowych liderów w tej dziedzinie, niemiecką firmą BMZ. Obszerny test układu wspomagania japońskiego giganta znajdziecie w osobnym artykule na naszym portalu, do którego lektury serdecznie zapraszamy.

 

 

Jego najistotniejszymi cechami są rewelacyjny tryb Auto (oprócz niego są też „standardowe” tryby Eco, Standard i High), wyróżniający go na tle konkurencji i oferujący niezwykle naturalne odczucia z jazdy oraz, w połączeniu z baterią V10 bardzo duży zasięg – udało nam się przejechać ponad 100km bez ładowania baterii, głównie w trybach Auto lub High. Pewne zastrzeżenia mieliśmy jedynie do komputera sterującego, który nie jest najbardziej ergonomiczną jednostką z jakiej korzystaliśmy, mieliśmy też pewne problemy ze sparowaniem jednego z telefonów. Na plus bardzo duża czytelność wyświetlanych danych oraz lubiany przez nas minimalizm w tym zakresie.

 
 

 

Reasumując układ wspomagania to bardzo mocny punkt e-mtb słowackiego producenta.

 

Wyposażenie

W topowej wersji R90, która trafiła do naszej redakcji, producent zastosował dwunastorzędowy napęd Shimano będący mieszanką grup XT (przerzutka) i SLX (manetka i kaseta o szerokim zakresie 10-51), którego działanie stoi na naprawdę bardzo wysokim poziomie. Wielokrotnie już pisaliśmy, że jakość pracy nowych grup napędowych shimano już od poziomu Deore w górę jest naprawdę bardzo zbliżona, a główne różnice to masa i potencjalnie trwałość wynikająca z klasy zastosowanych materiałów. Bardzo dobrym ruchem naszym zdaniem jest zastosowanie czterotłoczkowych hamulców współpracujących z tarczami o średnicy 180mm, dzięki czemu dysponujemy bardzo dużą siłą hamowania w każdych warunkach, co szczególnie istotne w przypadku rowerów e-mtb ważących jednak zdecydowanie więcej niż ich odpowiedniki pozbawione wspomagania.

Za amortyzację odpowiada posiadający 120mm skoku RockShox 35 Gold RL. W hierarchii amerykańskiego producenta znajduje się on zaraz pod topowym SIDem i zapożycza od niego  sprężynę powietrzną DebonAir oraz tłumik MotionControl. Przekłada się to bardzo wysoką kulturę pracy – amortyzator świetnie wybiera drobne nierówności jak i tłumi te większe oraz nie „nurkuje” podczas hamowania. Jednocześnie dzięki zastosowaniu goleni górnych o średnicy 35mm jest naprawdę sztywny. W skrócie w czasie jazdy nie jesteśmy w zasadzie w stanie odróżnić go od droższego brata.

 

 

Naszym zdaniem to właśnie przedni widelec oraz ogumienie to dwa elementy, które powodują największą różnicę w tym, jak odbieramy dany rower i cięcie kosztów w tych obszarach potrafi „zepsuć” nawet najlepszy sprzęt. W przypadku Tygona R90 zarówno wideł jak i opony (bardzo agresywne Schwalbe Nobby Nic o szerokości 2,35”) to mocne punkty w specyfikacji. Skoro już jesteśmy przy ogumieniu, to założone na obręcze Kellys Valor o szerokości wewnętrznej 30mm, opony wyglądają na zdecydowanie masywniejsze niż ich nominalna szerokość. I tak jeśli w przypadku „klasycznego” ścieżkowego hardtaila pewnie narzekalibyśmy na niewątpliwie spore opory toczenia generowane przez tak agresywny bieżnik, tak w przypadku rowerów ze wspomaganiem ten aspekt możemy pominąć, a dodatkowa trakcja zarówno w dół jak i na stromych podjazdach jest zawsze wskazana, szczególnie dla mniej zaawansowanych riderów.

„Myk-myk” Limotec A1 ma pokaźne 150mm skoku dzięki czemu możemy mocno pracować ciałem na zjazdach bez obaw o zahaczenie o siodło. Możemy go zablokować w dowolnej pozycji, co przydatne jest na krętych odcinkach wymagających częstego „dokręcania”, a jego kultura pracy oraz ergonomia manetki stoją na naprawdę dobrym poziomie.

 

 

W zasadzie jedyną uwagą, jaką mamy do wyposażania jest kierownica, a konkretnie do jej wynoszącej zaledwie 720mm szerokości. To wartość znana bardziej z wyścigowych rowerów cross-country, natomiast w przypadku roweru trochę bardziej nastawionego na jazdę ścieżkową, a w dodatku ze wspomaganiem, który ze względu na większą masą wymaga jednak włożenia trochę większej siły w prowadzenie go na zjazdach, chętnie widzielibyśmy w tym miejscu kierownicę o te co najmniej 2-3cm szerszą.

 

Wrażania z jazdy

Dzięki zrównoważonej geometrii, odpowiedniej zarówno dla początkujących, ale i nie ograniczającej bardziej zaawansowanych riderów oraz bardzo mocnemu i jednocześnie płynnie i „naturalnie” dozowanemu wspomaganiu, jazda Tygonem sprawia naprawdę dużo frajdy.

Płaska główka sterowa w połączeniu z wysokiej klasy amortyzatorem, mocnymi hamulcami, opuszczaną sztycą i świetnie trzymającymi w zakrętach i na mokrej nawierzchni oponach pozwala naprawdę dobrze pobawić się na zjazdach. Również dzięki oponom, oraz bardzo mocnemu wspomaganiu, gdy tylko odpowiednio dociążymy przód roweru (szczególnie w przypadku najmniejszego rozmiaru – główka ma taką samą wysokość we wszystkich rozmiarach) jesteśmy w stanie wyjechać praktycznie każdą górkę. Z kolei jego płynne i „naturalne” w odczuciach dozowanie, pozbawione szarpnięć zarówno przy rozpoczęciu pedałowania jak i puszczeniu korb umożliwia dynamiczną i szybką jazdą po ścieżkach typu single track, dającą naprawdę sporo frajdy, co szczególnie docenią ci z trochę gorszą kondycją.

 
 

 

Jednocześnie należy podkreślić uniwersalność Tygona, na którego niejednokrotnie podczas gdy był z nami wsiadaliśmy w cywilnych ciuchach żeby dojechać do pracy czy pojechać z dzieciakami na wycieczkę i w takim zastosowaniu również spisywał się świetnie. Rower bez problemu możemy uzbroić też w bagażnik, sakwy i błotniki (co zresztą zrobiliśmy) i wybrać się na kilkudniową wyprawę w nieznane bez obaw, że nie będziemy w stanie podjechać z ekwipunkiem jakiegoś podjazdu.

Podsumowując wszechstronny, przemyślany i bardzo „przyjemny” rower, który z czystym sumieniem możemy polecić.

 

 

Kellys Tygon 90

 

  • CENA: 18.999 PLN
  • RAMA KELLYS TYGON R-series - advanced robotic welded 6-series aluminium alloy, integrated removable battery, 1.5“ tapered HT, 12x148 mm Boost thru axle / Made in EU
  • ROZMIARY RAM  M / L / XL
  • SILNIK PANASONIC GX Ultimate, 90 Nm, 36 V
  • WYŚWIETLACZ LICZNIKA PANASONIC Bluetooth® 5.0 navigation Side Color Display
  • AKUMULATOR KELLYS Re-Charge V10 Li-ion internal removable 725 Wh / capacity 20 Ah, powered by BMZ
  • WIDELEC ROCK SHOX 35 GOLD RL (29) Boost, 120 mm, DebonAir / Motion Control / Maxle Stealth 15 mm thru axle
  • STERY FSA 1.5 semi-integrated
  • KORBY SAMOX (34T) - długość ramienia 170 mm
  • MANETKI SHIMANO Deore SL-M6100-IR Rapidfire Plus (I-Spec EV)
  • PRZERZUTKA TYŁ SHIMANO Deore XT M8100, 12 speed
  • KASETA SHIMANO CS-M6100-12 (10-51T)
  • ŁAŃCUCH SHIMANO CN-M6100 (122 links)
  • HAMULCE SHIMANO MT420 Hydraulic Disc
  • TARCZE HAMULCOWE 180 mm przód / tył
  • DŻWIGNIE HAMULCOWE SHIMANO Deore BL-M4100
  • PIASTY [piasty]
  • SHIMANO MT400-B / Deore MT410-B Disc Center Lock (32 otwory)
  • OŚ THRU AXLE ROCK SHOX Maxle Stealth 15x110 mm front / NOVATEC 12x181 mm rear
  • OBRĘCZE KLS Valor 3 Disc 622x30 (32 holes)
  • SZPRYCHY stainless steel black
  • OPONY SCHWALBE Nobby Nic Performance 60-622 (29x2.35) ADDIX
  • WSPORNIK KIEROWNICY KLS Active -  28.6 mm / bar bore 31.8 mm / 6° / długość 80 mm
  • KIEROWNICA  KLS Active RiseBar - diam 31.8 mm / rise 18 mm / width 720 mm
  • CHWYTY KLS Poison OneLockon
  • SZTYCA LIMOTEC A1 Remote Telescopic - diam 30.9 mm / length 445 mm, travel 150 mm
  • SIODŁO SELLE ROYAL Vivo

 

Producent: Kellys

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj