Spis treści:
Linia obuwia Shimano do jazdy na rowerze górskim w duchu cross-country liczy 5 modeli. 3 podstawowe, czyli XC1, XC3 i XC5 to buty o rekreacyjno-amatorskim charakterze, natomiast XC7 i XC9 to typowo wyścigowe, znacznie sztywniejsze buty. Choć - jak widzicie - testowane XC5 z góry wrzuciliśmy do tej pierwszej grupy, to stanowią one jednak fajne połączenie tych dwóch światów - ambitnego sportu i rekreacji. Przy okazji nowe XC5 to najtańsze buty, które są nowe na sezon 2022, posiadają lekką i przyczepną podeszwę Ultread, tak samo jak XC7 i X9.
Zobacz też:
Nowe obuwie SH-XC502 występuje w wersji czarnej, niebieskiej oraz zielony mech, a rozmiarówka zaczyna się od 38 i kończy na 50. Dodatkowo buty występują w wersji standard oraz wersji szerokiej. My testowaliśmy rozmiar 45 ,,w standardzie”. Jeździliśmy głównie na rowerze XC i gravelu, ale spokojnie upatrujemy zastosowanie tego modelu również w amatorskim przełaju, lekkiej trailowej jeździe, czy po prostu w wycieczkowym i rekreacyjnym kręceniu, bowiem wygoda XC5 jak najbardziej na to pozwala.
Komfort i system zapięcia
Pierwszy kontakt z nowymi butami od razu daje jasno znać, że to produkt dla osób, które ponad wyczynowe właściwości przedkładają łatwość użytkowania i ogólny komfort podczas wyjścia na rower. System zapięcia został opracowany właśnie w tym duchu. Na dole mamy jeden rzep, który zbiera stopę w okolicy palców, natomiast resztę obsługuje pokrętło BOA zaciskające żyłkę na znacznej długości przyszwy. Taki system sprawia, że cała obsługa buta jest banalna. Dodatkowo, do zakładania i ściągania buty naprawdę mocno się rozszerzają. Aby je ubrać, a potem zdjąć, nie potrzeba żadnej siły, czego - jak niektórzy z Was pewnie wiedzą - nie można powiedzieć o sporej grupie topowych butów SPD do ścigania. Samo zapięcie, właściwy dobór siły opasania stopy, czy późniejsze korekty (możliwe jest tylko dociąganie, do poluzowania BOA trzeba odpiąć całkowicie) w trakcie jazdy - to wszystko jest banalne i wygodne w obsłudze. Tu również warto dodać, że o te buty nie ciężko będzie dbać, bowiem syntetyczne poszycie jest łatwe w czyszczeniu.
Wygoda podczas jazdy to oczywiście nie tylko łatwa szeroko pojęta obsługa. Przede wszystkim w XC5 czuć, że buty nie męczą stóp. Konstrukcja przyszwy jest elastyczna, a okolica kostki otula nogę grubo wyściełanym, miękkim materiałem. Całość świetnie leży na stopie i totalnie jej nie męczy. Nigdzie nie uciska, nie pije, po prostu jest blisko, ale wygodnie. Oczywiście taka mięsista budowa jest mało wyścigowa, bo zawsze odbiera trochę czucia roweru i zerojedynkowego przeniesienia mocy, ale na potrzeby rekreacyjnego rywalizowania to, co oferuje SH-XC502 jest absolutnie wystarczające. Na plus zaliczamy tu również skuteczną wentylację, wprawdzie tej wiosny upałów jeszcze nie doświadczyliśmy, ale możemy porównać poziom wychładzania do innych modeli butów i XC5 stoi w tym obszarze na dobrym, standardowym w tym segmencie, poziomie.
Na koniec mała informacja o rozmiarówce - testujący je Mikołaj na co dzień używa większości butów rowerowych w rozmiarze 44 lub 44,5, nawet wyścigowe buty Shimano S-Phyre też w 44,5. Tu zdecydowanie potrzebne było 45, warto mieć to na uwadze przy zakupach internetowych. Jeżeli chodzi o sprawy dopasowania, warto też dodać, że pięta jest trzymana bardzo skutecznie (to podnosi efektywność pedałowania) i jest dość wąska, natomiast środek buta jest całkiem szeroki. Mimo, że to buty w wersji standard. Osoby o wąskich stopach będą musiały bardzo mocno zaciągać rzep i BOA.
Sztywność dla amatora
Przechodzimy do obszaru, który ostatecznie definiuje zastosowanie modelu XC5. Podeszwa jest tutaj wykonana z nylonowego tworzywa wzmocnionego włóknem szklanym. Ma indeks sztywności 7. Podstawowe buty mają 5, a topowe wyścigowe 11. Siódemka to zdecydowanie mało do agresywnych przyspieszeń, sprintów, czy nawet jednostajnej jazdy z mocą w okolicach 300 Watt i więcej. Plastikowa podeszwa pracuje wtedy mocno i po prostu mniej efektywnie transferuje naszą moc na pedały. Nic w tym odkrywczego, w końcu to but z pogranicza sportu i rekreacji. Czuć jednak, że to co jest zaletą na wycieczkach, w ściganiu się może już przeszkadzać. Oczywiście słabsi kondycyjnie kolarze amatorzy mogą tego efektu nawet nie poczuć. Spodziewamy się, że grupa docelowa na te buty jeździ z wyraźnie niższymi mocami, ale chcieliśmy Wam to jakoś liczbowo oddać.
W każdym razie taka średnio sztywna konstrukcja jest bardzo wygodna na dłuższą trasę, także wówczas, gdy chcemy sobie kawałek przejść, czy przenieść rower. Dodatkowo średni poziom twardości nie męczy też stóp przy dłuższym czasie jazdy. Z drugiej strony zabiera nam wyścigowej dynamiki i idealnego przeniesienia mocy. Coś za coś. Na pewno nie będzie to przeszkadzało osobom, które start w wyścigu traktują jako rozrywkę, a większość czasu spędzają na górskich wypadach, wycieczkach czy rekreacyjnych treningach.
Dobre czucie roweru
Każde obuwie wymaga przyzwyczajenia i ma wpływ na prowadzenie roweru. W końcu buty to jeden z punktów podparcia, bardzo ważny nie tylko w kontekście efektywności pedałowania, ale i sterowania rowerem. Ich praca wpływa na nasze balansowanie i w dużym stopniu odpowiada za to, jak pokonujemy rowerem techniczne odcinki trasy. XC5 są ogólnie miękkie, ale pozwalają dobrze poczuć rower. Dobrze spisują się z klasycznymi pedałami SPD, fajnie też współpracują z SPD-kami z dodatkową ramką. Poziom czucia roweru i jakość sterowania na zjazdach jest tu bardzo w porządku.
Przyczepna podeszwa i wygodne chodzenie
Nowością w modelu 2022 jest przede wszystkim podeszwa Ultread. Znajdziemy tu gumowy bieżnik o dużych klockach i bardzo ,,klejącą się” podłoża mieszankę gumy. Taka konstrukcja protektora zapewnia dobre wgryzanie się w miękką i błotnistą glebę, ale nie to jest największą zaletą Ultread. Wyraźnie czuć na suchym i twardym (nawet mokrym) podłożu, że przyczepność jest tu bardzo dobra. Szczególnie poczujecie to wyślizganej, przesuszonej ziemi, szutrach, wilgotnych skałach czy mokrym drewnie. Stopy mają dobry grip i pewnie można chodzić po trudnych odcinkach, nawet niosąc rower. To duża zaleta w kontekście wycieczkowego zastosowania, gdzie często zdarza się trafić na odcinek, gdzie trzeba kawałek przejść pieszo. Efekt dobrego układania się do podłoża dodatkowo wzmaga miękka podeszwa.
Na szosę: Shimano RC5
Warto dodać, że jeśli szukacie podobnego obuwia, ale dedykowanego na szosę, to bliźniaczą konstrukcję ma model Shimano RC5 (SH-RC502). W nim znajdziecie bardzo podobne parametry i cechy, w zasadzie identyczne, z tą jednak różnicą, że pedał szosowy - mający większe pole podparcia stopy - zawsze daje poczucie większej sztywności. Innymi słowy - transfer mocy w RC5 będzie lepszy.
Do testowanych butów XC5 dedykowane przez Shimano pedały to PD-M8100, natomiast do szosowych RC5 japoński producent zaleca model PD-R7000. Jak już wspomnialiśmy na początku artykułu, męska rozmiarówka zaczyna się na 38 i kończy na 50. Natomiast oba warianty - XC5 i RC5 - występują też w wersjach damskich (36-44).
Zobacz też:
Podsumowanie
Nowe buty Shimano XC5 to bardzo uniwersalne i wygodne obuwie dla amatora jeżdżącego na rowerze górskim. Perfekcyjnie nadają się na cały dzień w górach, sportowy trening, czy start w amatorskim wyścigu. Cechują się dużą wygodą podczas jazdy, łatwą obsługą i podeszwą o średniej sztywności. Do tego mają skuteczną wentylację i pozwalają dobrze czuć rower. Rewelacyjnie się nich chodzi, a podeszwa gwarantuje dużą przyczepność. Jeśli więc rekreacja i komfort nawet na długiej trasie są dla Ciebie ważniejsze, niż lepsze przeniesienie mocy podczas wyścigu, to XC5 będzie odpowiednim wyborem.
Sugerowane ceny detaliczne:
- Shimano XC5 (XC502) - 603 zł
- Shimano RC5 (RC502) - 563 zł
Strona dystrybutora: bike.shimano.com
