Spis treści:
Obuwie rowerowe Fizik Terra Atlas to nowy model w kolekcji, który w dużym skrócie można traktować jako uniwersalną propozycję dla amatora rekreacyjnej, ale też nieco bardziej ambitnej jazdy w terenie. Ich przeznaczenie to jazda na rowerach górskich – od rekreacyjnego XC, przez Down Country aż po jazdę typowo trailową – gravelach, jak również elektrycznych rowerach MTB. Parametry testowanego obuwia i nasze wrażenia z jazdy potwierdzają, że Terra Atlas to dobry kompan na długie wycieczki i ambitne atakowanie trudniejszych ścieżek, choć wszystko to przede wszystkim z naciskiem na wygodę, a nie sportowe osiągi. Poniżej prezentujemy Wam nasze wrażenia z jazdy, choć najpierw powiemy jeszcze kilka słów o budowie i rozwiązaniach technicznych w obrębie konstrukcji testowanego obuwia.
Budowa i podstawowe cechy
Fizik Terra Atlas mają konstrukcję podporządkowaną komfortowi oraz łatwości obsługi. Już w pierwszym kontakcie docenia się banalny system zapinania oparty o jedno pokrętło Boa. Dzięki niemu buty szybko podlegają zapięciu oraz rozpięciu, a samo zakładanie i zdejmowanie również jest banalne, bowiem przyszwa rozchyla się mocno, gdy linka jest całkowicie luźna. Podczas jazdy pokrętło Boa to również komfort w obrębie dokonywania małych korekt siły zapięcia, którą wykonuje się łatwo, szybko i intuicyjnie. Pamiętajmy jednak, że jest to Boa L6, czyli wersja, gdzie możemy jedynie mocniej zaciskać żyłkę. Luzować się jej nie da, co najwyżej można całkowicie odpiąć przez podniesienie pokrętła ku górze.
Indeks sztywności podeszwy to 5, w praktyce możemy mówić o dość miękkiej konstrukcji, która zapewnia komfortowe chodzenie, wygodę w jeździe i dobry transfer mocy podczas jazdy w tempie typowo wycieczkowym, czy wytrzymałościowym. Na pewno są to zbyt miękkie buty do sprintów, interwałów, czy ścigania, wszystko co robimy z wysoką mocą i dynamiką będzie oznaczało wyginanie się podeszwy. Po prostu te buty nie są dla silnych zawodników, a osób szukających wygody na długich wypadach rowerowych. Warto jednak dodać, że podeszwa została wykończona przyczepną mieszanką gumową, która znacząco ułatwia chodzenie po śliskich kamieniach i ekstremalnie twardej przesuszonej glebie. W błocie jest nieco gorzej, ponieważ protektor jest w Terrach dość gęsty, ale zawsze istnieje opcja dodania wkręcanych kołków, które będą jak lekarstwo na podprowadzanie roweru na stromych błotnistych szlakach. Otwory są w butach, natomiast producent nie dodaje kolców w zestawie.
Cała konstrukcja buta jest dość lekka i przewiewna, choć oczywiście nie tak bardzo jak w butach wyścigowych MTB, natomiast w kategoriach modeli rekreacyjnych stoi na dobrym poziomie. Istotnym plusem w kontekście wykonania przyszwy jest też łatwość czyszczenia tych butów, wystarczy je zwilżyć i zebrać mokrą szmatką brudny film. Materiał nie ma też tendencji do nasiąkania brudem.
Grubość wyściełania wnętrza buta podąża za twardością podeszwy, czyli tu również jest rekreacyjne. Innymi słowy buty są dość mięsiste, co gwarantuje brak wbijania się (wpijania) w kostki, wygodę chodzenia i ogólny komfort, gdy spędzamy w nich więcej czasu. Pomimo amatorskiego nastawienia zadbano o poprawę stabilności stopy w butach przez zastosowanie antypoślizgowych wstawek na zapiętku. Ich obecność czuć, o czym będziemy mówić w dalszej części tekstu.
Wygoda i dopasowanie do stopy
Sposób układania się na stopach jest tu dość typowy dla rekreacyjnych butów ze średniej półki – przeważa poczucie komfortu i lekkiego luzu dla stóp, a nie typowo wyścigowe, perfekcyjne dopasowanie. W praktyce fajnie zbalansowano dość luźną środkową część buta, która daje wspomnianą wygodę, z wyraźnie zwężoną okolicą palców oraz również węższą – a dodatkowo wyposażoną w antypoślizgowe wstawki – okolicą pięty. Taka kompozycja zapewnia skuteczny balans między dobrym dopasowaniem, które przekłada się na jakość jazdy, a wygodą istotną podczas wielogodzinnych wycieczek.
Sposób prowadzenia żyłki Boa odzwierciedla (oczywiście plus-minus) system, w którym mielibyśmy 3-punktowy system zapięcia – np. na 2 rzepy i sprzączkę. Tym samym jesteśmy w stanie dość mocno spiąć stopy, co jest oczywiście korzystne, gdy chcemy pojeździć w mocno wymagającym terenie i skutecznie czuć rower, czy nieco bardziej dynamicznie zakręcić sobie podczas jazdy na gravelu oraz rowerze typu XC.
Pedałowanie i czucie roweru
Jakość transferu mocy i kontaktu z rowerem stoi na dobrym poziomie. Stopy nie pływają w Terrach, więc jesteśmy w stanie efektywnie pokonywać podjazdy, a także mieć dobrą kontrolę nad rowerem. Oczywiście nie spodziewajcie się transferu mocy rodem z obuwia wyścigowego, ale rekreacyjny kolarz/rowerzysta będzie czuł się w nich dobrze. Na trudnych szlakach, w locie itp. bardziej ambitnych momentach na szlaku też jest w porządku. Terry nie upośledzają kontroli nad rowerem. Będąc przy wrażeniach z jazdy warto jeszcze wspomnieć, że okolica palców i pięty jest lekko wzmocniona, co do pewnego stopnia chroni przy uderzeniach czy otarciach o kamienie.
Werdykt
Lubisz wycieczki w terenie oraz nieco ambitniejszą jazdę po singlach, ale bez wyścigowych aspiracji? Jeśli tak, warto rozważyć ten model. Fizik Terra Atlas są wygodne, łatwe w obsłudze, dobrze oddychają i zapewniają odpowiednie czucie roweru. Śmiało można w nich spędzić całodzienną wyprawę, a dodatkowo komfortowo chodzić. To po prostu udane rekreacyjne offroadowe buty.
Cena: 159 Euro
Realna masa: 862 gramy (para z blokami Shimano SM-SH51)
Strona dystrybutora: www.aspire.eu
