Test: CST Patrol - uniwersalne opony MTB

Zobacz nasze wrażenia z testowych jazd na oponach MTB CST Patrol TLR EPS Skinwall 29x2,25”.

Drukuj
CST Patrol TLR EPS Skinwall Michał Kuczyński

Model Patrol jest bardzo popularny wśród szerokiej oferty CST, co nie dziwi zważywszy jego uniwersalny bieżnik i pancerną konstrukcję. Właśnie sprawdziliśmy nową wersję tej opony - CST Patrol TLR EPS Skinwall - z modnymi, beżowymi ściankami bocznymi.

CST jest marką, która należy do największego producenta opon rowerowych na świecie - Cheng Shin Rubber. Tajwański producent wytwarza ogumienie dla wielu marek jako podwykonawca oraz pod dwoma własnymi brandami - CST i Maxxis. Początkowo tą drugą sygnowane były opony premium, a marka CST zarezerwowana była dla bardziej budżetowych produktów. Obecnie jednak - już od dobrych kilku lat - CST również posiada w swojej ofercie opony premium, które zresztą regularnie mamy okazję testować. 

 

Zobacz również:

 

Tym razem do redakcji trafiły nowe Patrole, konkretnie CST Patrol TLR EPS Skinwall 29x2,25”, czyli super ciekawa wersja ze względu na modny wygląd, bycie gotowym na tubeless i zastosowanie wkładki antyprzebiciowej EPS. Dodatkowo CST wyposażyło nas również w nowe szerokości wersji drutowej Patrola - 29x2,40” i 29x2,60” - obie dedykowane do ostrzejszego MTB oraz rowerów elektrycznych. W sumie lista dostępnych wersji opony CST Patrol liczy aż 12 różnych opcji. My główną uwagę skupiliśmy na wersji Skinwall. 

 

 

Budowa, przeznaczenie i montaż

Na początek kilka suchych faktów. Nasza testowa wersja, czyli Patrol TLR EPS Skinwall 29x2,25” to model ze średniej półki - jest zwijana, gotowa na jazdę bez dętek oraz ma dodatkowe zabezpieczenie antyprzebiciowe EPS, ale jednocześnie nie ma tak wyścigowych cech, jak choćby B-Trail i Jack Rabbit II w wersjach, które mieliśmy okazję testować - linki do tych artykułów umieściliśmy powyżej. Patrole Skinwall mają oplot o gęstości 60 TPI i inną, bardziej podstawową mieszankę gumową. Oczywiście są też tańsze. Te parametry sytuują je jako opony dla osoby, która poszukuje czegoś więcej, niż podstawowego ogumienia, ale niekoniecznie wybór zawodnika, który walczy o każdą sekundę na wyścigu. Tu nie ma czarów, do wygrywania wyścigów przeznaczone są właśnie B-Traile, Jack Rabbity II, czy choćby nowa wersja Cambera, o której pisaliśmy w artykule: OPONY ROWEROWE CST (NOWOŚCI 2021)

 

 

Natomiast Patrol - jeszcze zanim na niego ,,wsiedliśmy” - jawił się jako uniwersalna opona, która zniesie brutalne traktowanie i gorsze warunki pogodowe, do tego ładna, nie przesadnie droga i pozwalająca na dynamiczną jazdę. Choć na pewno pozbawiona tego atomowego przyspieszenia, które oferują wyżej wymienione modele mające masę 500 gramów z hakiem. To oczywiście nie dziwi, przy masie 810 gramów, tańszej mieszance gumowej i mniej gęstym oplocie opony muszą być wolniejsze i gorzej przyspieszać, ale jasne jest, że ich nabywca potrzebuje czegoś innego. Przede wszystkim pewności o przyczepność i odporności na defekty. Sprawdziliśmy więc Patrola pod kątem bycia ,,uniwersalną oponą w góry” - do jazdy po ścieżkach, turystyki i amatorskiego ścigania w maratonach MTB. Dla porządku dodamy jeszcze, że nasze CST jeździły na felgach o szerokości wewnętrznej 25 mm. Na takich obręczach układają się bardzo ładnie, a ich profil jest dość mocno spłaszczony, przez co opona dużą powierzchnią bieżnika dotyka terenu. Zakładanie było banalne, odbywało się bez pomocy łyżek, a opony szybko uszczelniły się od razu po zalaniu mlekiem. 

Ogólne wrażenia z jazdy

 

 

Podczas jazdy w terenie wyraźnie czuć, że na szybkość jazdy wyraźny wpływ ma ciśnienie w oponach. Sami decydujemy, czy raczej idziemy w kierunku ,,klejenia do ziemi” i schodzimy z ciśnieniem do minimum. Czy raczej pompujemy więcej, aby opony lżej i szybciej się toczyły. To istotny wybór, bowiem płaski profil sprawia, że przy jeździe z niskim ciśnieniem dużo więcej bieżnika dotyka ziemi, a przy wartościach wyższych jedynie środek opony - różnice w szybkości toczenia są więc duże. Podobnie (czyli oczywiście dokładnie odwrotnie) z przyczepnością - płaska opona klei się wręcz do podłoża, natomiast bardziej napompowana i zaokrąglona nieco mniej, choć i tak Patrol trzyma się bardzo dobrze, ale o tym zaraz.

Podczas jazdy czuć też, że sama guma jest dość twarda i wraz oplotem 60 TPI mało poddaje się temu, po czym jedziemy. Czuć, że opona mniej pracuje i nie układa się do terenu tak dobrze, jak dwa modele CST, do których linki prezentowaliśmy na początku artykułu. Z drugiej strony nie stanowi to dużego problemu, bo daje się to poczuć głównie na twardych przeszkodach, choćby dużych kamieniach, czy korzeniach. Natomiast na nawierzchniach sypkich, piaszczystych oraz błotnistych totalnie nie wpływa to na jazdę, bo na nich kluczową rolę odgrywa rzeźba bieżnika, a nie mieszanka gumowa, czy elastyczność osnowy. Osobną sprawą jest też ich zdolność do przyspieszania i utrzymywania prędkości - te są niezłe, ale nie wyścigowe - ponad 800 gramów na wadze znacząco ostudza zapędy do ciągłego wstawania z siodełka, preferuje raczej równą i spokojną jazdę. Na plus trzeba z kolei zaliczyć ich odporność na przebicia i możliwość jazdy z niskimi ciśnieniami. Twarda guma na ściankach nawet na niskich wartościach ciśnienia jest trudna do dobicia i przecięcia, a sama konstrukcja opony wraz z EPS daje wrażenie bardzo grubej i pancernej. Nasze Patrole nie uległy żadnym uszkodzeniom, w zasadzie wyglądają na nietknięte. Zbierając nasze odczucia w jakieś krótki wniosek - Patrol daje odczuć, że jest pozbawiony cech opon droższych głównie na polu przyspieszania i ograniczonej elastyczności. Podłoża trzyma się jednak naprawdę dobrze i jest niezawodny - to jego główne zalety. 

Przyczepność w zróżnicowanym terenie

 

 

Jak mogliście już zauważyć, komplementujemy Patrola za dobry grip. Rzeczywiście należy mu oddać, że jest udaną oponą w kwestii przyczepności. Duże klocki pewnie wgryzają się w nawierzchnię i oferują pewność jazdy. Niezależnie czy mowa o miękkiej trawie i ziemi, piasku, czy błocie - na testowanej oponie można polegać. Na trawersach i podczas skręcania na miękkim podłożu czuć, że do uślizgu jeszcze daleko i to zwyczajnie daje psychiczny komfort na szlaku. Jedyne miejsce, gdzie możemy spodziewać się nieco mniej gripu, to trasy o dużym stopniu wysuszenia i bardzo twarde nawierzchnie. Wyślizgana ziemia oraz głazy nie są miejscem, gdzie wysoki bieżnik może się wykazać. Tam pierwsze skrzypce gra karkas i mieszanka gumowa, a te są ,,ze średniej półki”. Oczywiście to nie wygląda tak, że opona się ślizga, natomiast jadąc agresywnie, na granicy przyczepności, czasem lekko ryzykując, możemy się spodziewać uślizgów. Nie sądzimy jednak, żeby wielu z potencjalnych klientów na Patrola miało z tym problem, bowiem jako całość opona wszędzie daje poczucie bezpieczeństwa, dobrego hamowania i kontroli nad torem jazdy

Podsumowanie

CST Patrol w wersji TLR EPS Skinwall to bardzo udana i wszechstronna opona do roweru górskiego. Oferuje dobrą przyczepność w każdej sytuacji, a do tego najpewniej czuje się w najgorszych warunkach - na błocie i luźnym podłożu. Jej konstrukcja jest pancerna, co wróży wiele kilometrów bez łapania kapci. Do tego świetnie wygląda i jest łatwa do założenia oraz przejścia na tubeless. Jej minus to wysoka masa i odczuwalne opory toczenia, które sprawiają, że można pomyśleć o starcie (na niej) w wyścigu oraz dynamicznej jeździe, ale przede wszystkim należy ją traktować jako uniwersalną oponę do katowania ścieżek oraz górskich wycieczek. Bardzo doby allrounder dla osób, które - zamiast na wyniki - patrzą na bezpieczną i bezawaryjną jazdę

Specyfikacja

CST Patrol TLR EPS Skinwall
  • Cena:
  • Tubeless Ready: tak
  • Rozmiar: 29x2,25”
  • Wersja: Zwijana
  • Oplot: 60 TPI
  • Wkładka antyprzebiciowa: EPS
  • Ścianki boczne: Skinwall
  • Masa: 810 gramów

 

Strona dystrybutora: cstpoland.pl