Spis treści:
KROSS od wielu lat sukcesywnie rozwija swoją kolekcję rowerów i podnosi poziom maszyn opuszczających fabrykę w Przasnyszu. Obecnie KROSS nie dość, że jest rozpoznawalny na całym świecie, to może pochwalić się swoją częstą obecnością na podium PŚ w XCO czy innych ważnych imprez z kalendarza UCI. Swego rodzaju ,,kropką nad i” było zaprezentowanie w kolekcji 2019 fulla do XC z autorskim systemem zawieszenia (Kross Earth, którego wersję 4.0 testowaliśmy w bieżącym roku). Uzupełnił on gamę rowerów typu full-suspension, dołączając do ścieżkowego Soila i endurówki Moon. Obecny rok wprowadził do porfolio KROSS'a także gravele i modele do CX. Można więc stwierdzić, że do pełni szczęścia wśród tradycyjnych rowerów brakuje jeszcze tylko nieco odświeżenia wśród szosówek, choć pewnie i na to przyjdzie czas.
Pozwoliliśmy sobie na ten nieco przydługi wstęp, aby zobrazować, że KROSS rokrocznie bardzo mocno brnie do przodu. Obecnie ewidentnie doszedł do punktu, w którym kolekcja obejmuje praktycznie każdy istotny segment rynku. Pewnego rodzaju ukoronowaniem rozwoju było też otwarcie własnej fabryki karbonowych ram w Przasnyszu. Wytwarzane są tam hardtaile do XC/Maratonu, czyli ramy modeli Level. Poza wszelkimi aspektami upraszczającymi logistykę, czy choćby większą niezależnością, krok ten umożliwia też znaczne obniżenie kosztów. Całość robi imponujące wrażenie.
Co nowego w kolekcji 2020?
Nowa kolekcja rowerów oznacza premierowe modele głównie w kategorii rowerów elektrycznych. W zasadzie każda rama segmentu e-MTB to nowa konstrukcja, a co wyjątkowo ważne - nowe konstrukcje jeszcze mocniej rozwijają integrację baterii z ramami. W nowych modelach dopracowano też geometrie i charkter prowadzenia tych maszyn, tak by celnie trafiały w poziom umiejętności i potrzeby grup docelowych, do których są kierowane.
Klasyczne rowery, napędzane wyłącznie przez ridera, w zależności od segmentu zyskały nowe, ciekawe konfiguracje komponentów i rzecz jasna nowe malowania. Oczywiście pojawiły się też nowe ramy. Znajdziemy je w segmencie szosówek, gdzie mamy podstawową szosę na tarczach (Vento 4.0) oraz wśród rowerów dziecięcych z interesującym modelem Dust JR. Niemniej interesujące są też nowe osłony pod łańcuch i ramę wykonane przez Krossa i wprowadzone na rynek pod marką Countertech. Najciekawsze nowości, w podziale na segmenty, prezentujemy poniżej.
E-MTB
Wśród elektryków najbardziej zaawansowaną konstrukcją jest ścieżkowy full Soil Boost oparty na nowej ramie, jednak niemniej ciekawy wydaje się być też odświeżony hardtail Level Boost czy kobiecy elektryczny góral Lea. Ciekawą propozycją dla osób poszukujących tańszego e-MTB będzie podstawowy elektryk Kross Hexagon Boost, na którego temat poznaliśmy kilka ciekawych faktów.
Soil Boost
Ścieżkowiec Soil Boost to dopracowana maszyna full-suspension, korzystająca z autorskiego systemu zawieszenia opracowanego przez Krossa - RWS z wirtualnym punktem obrotu. Ma 150 mm skoku i toczy się na kołach 27,5+. W zależności od osobistych preferencji można też dokonać konwersji na koła 29”. Istotne zmiany konstrukcyjne objęły całą ramę. Bateria została zgrabnie ukryta w dolnej rurze przedniego trójkąta. Przekonstruowany został również wahacz, który w nowym Soilu jest sztywniejszy, niż w poprzedniej generacji. Model występuje w dwóch wersjach wyposażenia 1.0 i 2.0. W obu zadbano jednak o istotne w przypadku e-ścieżkowców kwestie. W standardzie są wyposażone w 4-tłoczkowe zaciski hamulców i droppery. Wspomaganie pochodzi z silnika Shimano Steps E8000. Co ciekawe do wyboru będą dwie opcje pojemności baterii: 504 lub 630 Wh. Baterie można dokupić osobno, a KROSS posiada też autorski system jej ściągania. Ładowanie może odbywać się przez gniazdko w ramie lub osobno, po wyjęciu akumulatora z roweru.
Level Boost
Model Level Boost, czyli hardtail na kołach 29”, występuje w 3 opcjach wyposażenia. Zmiany dotyczą dwóch topowych wersji - 2.0 i 3.0. Zostały one oparte na nowych ramach, które zyskują bardziej trailową geometrię. W porównaniu do modelu 2019, który zapewniał bardziej pochyloną, wyścigową (w znaczeniu XC) pozycję, rama na 2020 spodoba się użytkownikom początkującym i nastawionym mocniej na rekreację. Prowadzenie będzie znacznie bardziej łagodne i bezpieczne, a 120 mm ugięcia przedniego amortyzatora gwarantuje spory zapas skoku w trudniejszym terenie. Silnik w Levelu pochodzi od Shimano - jednostką napędową jest Steps E8000. Zmiany konstrukcyjne objęły też baterię, która jest ukryta w ramie i - podobnie jak w Soilu - można nabyć wersję roweru z akumulatorem 504 lub 630 Wh. Elektrycznego Levela z Soilem Boost łączy też system ściągania i sposób ładowania baterii.
Level Boost 1.0 korzysta wciąż z dotychczasowej ramy, wspomagania Shimano Steps E7000 i ma baterię 418 Wh. Będzie jednak tańszy, niż w 2019 roku, a cena wynosić ma 8699 zł.
Lea 3.0 Boost
Bliźniaczym do nowego Levela e-bike’iem przeznaczonym dla kobiet jest model Lea. Technicznie i osprzętowo rowery są identyczne, natomiast rama została zaprojektowana z obniżonym przekrokiem, który uwzględnia kobiecą anatomię.
Hexagon Boost
Model Hexagon jest podstawowym e-bikiem MTB w kolekcji - warto przy nim wspomnieć o kilku interesujących rozwiązaniach i cechach. Wspomaganie Bafang (moment obrotowy 32 Nm) w połączeniu z akumulatorem o pojemności 400 Wh zapewnia wyjątkowo duży zasięg, który potrafi sięgać około 100 km. Przewody zostały estetycznie ukryte, co zważywszy niską cenę na poziomie 4499 zł jest godnym odnotowania. Wyświetlacz Bafang można połączyć przez Bluetooth ze smartfonem i - jeśli zamontujemy nasz telefon na kierownicy - stworzyć sobie duży wyświetlacz na kokpicie przy pomocy posiadanego urządzenia mobilnego.
MTB XC/Maraton: Earth w nowej specyfikacji, Level w specjalnym malowaniu
W kategorii rowerów typu XC / Maraton niezmiennie królują dwa modele: hardtail Level oraz w pełni zawieszony model Earth, które występują zarówno na ramach aluminiowych (w podstawowych wersjach), jak i karbonowych (w topowych). Istotne zmiany zaszły w specyfikacjach rowerów, czyniąc nowe modele jeszcze bardziej atrakcyjnymi propozycjami. Ważną informacją jest fakt, że od modelu Level 8.0 w górę, czyli od kwoty 4999 zł wzwyż, wszystkie wyścigowe hardtaile mają już na pokładzie napędy 1x12. Ciekawą propozycją jest choćby Level 9.0, w którym za 5999 zł mamy aluminiową ramę, wspomniany napęd 1x12 i widelec Rock Shox Reba (dawniej był tu Recon).
Do kolekcji dołączył też KROSS Earth 1.0, czyli najbardziej podstawowo wyposażony full polskiego producenta, którego topową wersję możemy regularnie podziwiać w czołówce PŚ XCO. Model 1.0 dzieli z rodziną Earth’ow zaawansowaną i nowoczesną ramę, ale został ubrany w bardziej budżetowe komponenty. Nowa specyfikacja oraz atrakcyjna cena sprawia, że 1.0 stanowi doskonałą propozycję dla użytkownika, który szuka maszyny na całodniowe wycieczki, jak również okazjonalne starty w maratonach MTB. Warto dodać, że z mostkiem założonym ,,na plus” pozycja i styl prowadzenia Earth’a są dość ścieżkowe, z pewnością wpasują się w potrzeby wspomnianego wyżej typu ridera. Kross Earth 1.0 zbudowany jest na aluminiowej ramie (choć krzywka jest karbonowa), ma powietrzny amortyzator Suntour XCR Air i napęd 2x9 z blatami 38/24 i kasetą 11-36. Na pokładzie znajdziemy też hydrauliczne hamulce, a kompletny rower waży około 14 kg. Jego cena to 6499 zł. Od kolejnego modelu (2.0), aż do szczytu kolekcji znajdziemy już tylko napędy 1x12.
KROSS zaprezentował też rowery w wersjach Tokyo z malowaniem nawiązującym do nadchodzących w 2020 roku letnich Igrzysk Olimpijskich - rowery KROSS oczywiście pojawią się na starcie wraz z riderami grupy KROSS Racing Team. Nowe malowania na żywo wyglądają świetnie, a ,,olimpijskie barwy” dostępne są w fullu Earth Tokyo za 15 999 zł oraz w hardtailu Level Tokyo za 5999 zł.
Dzieci: 1x i nowy Dust JR 2.0
W kolekcji rowerów dziecięcych i młodzieżowych zastosowano istotny zabieg na rzecz uproszczenia obsługi dedykowanych im maszyn. Od 2020 wszystkie modele z segmentu MTB Junior mają napędy 1x.
Wśród nich znajdziemy nową odsłonę modelu Dust JR 2.0. To oczywiście konstrukcja pokrewna z Dustem dla dorosłych, czyli wytrzymały rower górski, który służy do terenowej jazdy, zabawy i pierwszych prób oderwania się od ziemi. Sprawdzi się doskonale na pump tracku czy singlowych ścieżkach. Model otrzymał nową ramę, która jeździ na kołach 26”, jednak została tak skonstruowana, że uzyskano przekrok niższy, niż w starym modelu mającym koła o średnicy 24”. Wprowadzone zmiany są gwarantem tego, że użytkownik poczuje się na nowym Dust’cie bezpieczniej za sprawą niższej ramy, a jednocześnie jazda będzie przyjemniejsza dzięki większym kołom.
Szosa: Vento 4.0 Disc
Wśród rowerów szosowych zaprezentowano zupełnie nowy model Vento 4.0 Disc, czyli aluminiową ramę o komfortowej, długodystansowej geometrii (endurance). Nowa maszyna ma być idealna dla początkujących adeptów kolarstwa szosowego i wyposażona została w hamulce tarczowe. KROSS podkreśla, że poza wysoką sztywnością roweru (m.in. za sprawą sztywnych osi kół), hamulce tarczowe gwarantują też, że rower dobrze sprawdzi się w przypadku cięższych użytkowników. Nowy model 4.0 ma osprzęt Shimano Tiagra (2x10) i kosztuje 4499 zł.
Pozostałe modele w linii szosówek Vento pozostają podobne względem kolekcji 2019 - dokonano jedynie kosmetycznych zmian w wyposażeniu i malowaniu niektórych wersji.
Gravel: Eskery z odświeżoną specyfikacją
Gravel Esker był niewątpliwie gorącą nowością obecnego sezonu. To wciąż bardzo świeży rower w kolekcji KROSSa. Na 2020 zmianom ulegają specyfikacje. Nic w tym dziwnego, bo przecież na rynku pojawiła się dedykowana do graveli grupa Shimano GRX, którą znajdziemy teraz w topowym modelu Esker 6.0. Osprzętowy lifting dotknął też wersji 4.0, gdzie czekają mocne mechaniczne hamulce TRP Spyre C. W podstawowym Eskerze 2.0 zamieniono korbę Claris (wersja 2019), na model Sora i dzięki temu wersja 2.0 ma teraz kompletną grupę napędową Shimano Sora.
Osłony Countertech
Na rowerach KROSS można było dostrzec zupełnie nowe osłony pod łańcuch (na dolne widełki) oraz na dolną rurę głównego trójkąta. Przedstawiciele firmy wyjaśnili nam, że protektory Countertech to wysokiej klasy osłony wykonane z tworzywa, które produkowane są oddzielnie dla każdej ramy i występują fabrycznie w modelach Dust, Soil, Moon, Earth, Soil Boost, Level Boost. Dodatkowo będą też dostępne w bardzo atrakcyjnej cenie (24,99 zł) do dokupienia i zamontowania na chainstay w hardtailach Level od modelu Tokyo wzwyż. Osłony będą też pasowały do wszystkich karbonowych Leveli produkowanych od 2015 roku. Naszą uwagę przykuła wysoka jakość i idealne spasowanie z ramą. Countertech postawiło na tym polu poprzeczkę wysoko. Ciekawe, czy oznaczenie protektorów nową marką to początek czegoś większego, jak choćby nowej linii akcesoriów wysokiej klasy?
Sprawdź również:
Strona producenta: www.kross.pl