Materiał zawiera treści reklamowe

Jaki komputer GPS do roweru? Poznaj rodzaje i sprawdź, który wybrać?

Sprawdź, jak wybrać odpowiedni komputer z GPS do roweru - omawiamy typu urządzeń i najważniejsze cechy.

Drukuj
Giant Dash L200 Giant

Niezależnie czy trenujemy, czy podróżujemy, dobry komputer rowerowy GPS to ważny element wyposażenia! Sprawdź, jak wybrać komputerek z GPS do roweru?

 

Licznik rowerowy GPS, czyli mikrokomputer

W obecnych czasach urządzenia do nawigacji rowerowej to prawdziwe komputery. Posiadają niezliczoną ilość funkcji. Wraz z nimi nie tylko w łatwy sposób dotrzemy do celu, ale także możemy szczegółowo monitorować trening. Jeśli chodzi o urządzenia z GPS, to nawet najtańsze modele mają zwykle też treningowe funkcje, znane prostszych komputerków rowerowych (mamy na myśli pomiar tętna, mocy, kadencji - w parze z odpowiednimi czujnikami). O bardziej treningowo zorientowanych urządzeniach i prostych licznikach rowerowych piszemy tu: Jaki licznik rowerowy wybrać?.

 

 

Mapy to podstawa

Kiedy będziemy wymagać od naszego urządzenia, aby szybko i bezproblemowo prowadził nas do celu, to przy jego wyborze zwróćmy uwagę na mapy, jakie posiada - to podstawa przy poszukiwaniach nawigacji. Od tego będzie zależeć jego skuteczność w trakcie naszych wycieczek. Ważną kwestią jest ich częstotliwość aktualizacji i możliwosć wgrywania na urządzenie nowych map.

 

 

Warto wiedzieć, że nie wszystkie urządzenia mają wbudowane mapy - sprawdzenie tego przed zakupem jest rzeczą elementarną. Przed wyborem nawigacji rowerowej zadajcie sobie też pytanie, czy często jeździcie po górskich szlakach - warto dowiedzieć się wcześniej, na ile dobrze dane urządzenie radzi sobie z nawigowaniem wśród ścieżek leśnych i na szlakach. Garmin np. uwzględnia w swoich mapach nawet ścieżki z Trailforksa.

 

Zobacz też!

 

Wielkość ma znaczenie - ekran i bateria

W przypadku kiedy na rowerze przede wszystkim podróżujecie, to domyślamy się, że funkcja nawigacji w Waszym urządzeniu gra pierwsze skrzypce. W takim wypadku warto postawić na urządzenia o większej przekątnej ekranu. Na mniejszych ekranach (około 2,5-cala) też trasę zobaczycie, ale naturalnie jest ona mniej przejrzysta i mniej czytelna, niż ma to miejsce w przypadku dużych urządzeń (z ekranami około 3,5-calowymi). Czytelny wyświetlacz powinien posiadać też powłokę antyrefleksyjną lub ekran wykonany w technologii zapewniającej jego widoczność nawet w warunkach pełnego nasłonecznienia

 

 

Niestety z wielkością ekranu bezpośrednio łączy się też czas pracy baterii na jednym ładowaniu. Nie jest tajemnicą, że na długich wyprawach oczekujemy, żeby bateria pracowała jak najdłużej. To kolejny parametr, jaki sprawdźcie przed zakupem - deklarowany czas pracy akumulatorów. Pamiętajcie, że warto brać pod uwagę deklaracje, które zakładają test przy użyciu funkcji nawigacji, najlepiej z innymi czujnikami - czyli tak, jak docelowo nasz licznik rowerowy z GPS będzie używany. Warto też sprawdzić / wypytać, czy komputerek który nas interesuje może być ładowany podczas pracy, np. z powerbanka. Jeśli z wszystkimi aktywnymi czujnikami czas pracy wynosi więcej niż 10h można uznać to za niezły wynik. 

Dodatkowe funkcje nawigacji

Producenci komputerów rowerowych dwoją się i troją, żeby w ich modelach zawrzeć jakieś ciekawe i przydatne dodatkowe funkcje nawigacji. Udaje im się to całkiem dobrze, dlatego przed zakupem warto wgryźć się w niuanse dodatkowych możliwości. Mio np. posiada w swoich urządzeniach opcję Surprise Me, która pozwala na wytyczenie przez komputerek 3 wariantów trasy - wybieramy tę najbardziej odpowiadającą nam jeśli chodzi o trudność i jedziemy eksplorować. Garmin pozwala na wytycznie trasy zgodnie z jej popularnością, dzięki analizie danych zebranych z jazd innych użytkowników - na pewno mega pomocne podczas jazdy w zupełnie nieznanym miejscu. Funkcji, które ułatwią nam życie podczas wyprawy jest naprawdę sporo, nic tylko z nich korzystać.

 

 

 

 

Łączność - Bluetooth, ANT+, Wifi

W przypadku zaawansowanych urządzeń obowiązkowe jest posiadanie bezprzewodowych funkcji łączności. Dzięki temu połączymy się bezprzewodowo z dowolnym czujnikiem kadencji, prędkości czy mocy, który będzie obsługiwał taki sam standard. Jeszcze przed kilkoma laty urządzenia z innymi czujnikami łączyły się głównie przez ANT+ - to sprawdzony i nadal bardzo powszechny protokół.

 

 

Obecnie jednak standardem jest też już łączność przez Bluetooth czy Wifi. Z ich pomocą w szybki sposób zaktualizujemy oprogramowanie czy zgramy nasz trening na komputer czy smartfonową aplikację. Technologia Bluetooth Smart obecna jest także w coraz większej ilości sensorów. Kluczowym naszym zdaniem jest tu jednak możliwość sparowania z różnymi aplikacjami, co w dobie skrajnie dynamicznego rozwoju software'u otwiera przed komputerkami sporo ciekawych możliwości. Producenci pomyśleli także o osobach żyjących w ciągłym biegu i w najbardziej zaawansowanych modelach istnieje możliwość połączenia naszego telefonu z naszym mikrokomputerkiem. Pozwala to na odbieranie sms czy połączeń głosowych, a także szybkie sprawdzanie pogody.

Nie każdy GPS to nawigacja!

Pamiętajcie też, że obecny na pokładzie licznika moduł GPS nie zawsze znaczy, że danego komputerka mozecie używać jako nawigacji rowerowej - taki moduł czasem może służyć jedynie do trackowania naszej trasy, zapisywania śladu, który później możemy udostępnić w postaci naszego treningu np. na Stravę. 

 

 

 

 

Partner treningowy

Część czytelników z pewnością nie poszukuje typowego urządzenia nawigacyjnego, lecz urządzenia kierującego ich treningiem i pozwalającego śledzić dużą ilość danych w trakcie jazdy. Każdy z przedstawionych w tym przeglądzie urządzeń spełni tę funkcję. Bardziej zaawansowane produkcje posiadają takie możliwości jak: Strava Live Segments. Ta funkcjonalność pozwala nam na bezpośrednią rywalizację na segmentach Stravy - jesteśmy informowani, kiedy docieramy do segmentu. Z pewnością przyczyni się to do jeszcze bardziej wyśrubowanych rekordów. Jest to mimo wszystko element zdrowej rywalizacji, który podziała bardzo mobilizująco dla fanów zdobywania KOM-ów.

Niektóre modele umożliwiają konkurowanie z wirtualnym partnerem, którego możemy zaprogramować w swoim urządzeniu. Naszym zdaniem nie jest to idealna funkcja do treningu w płaskim terenie, ponieważ dużą rolę odgrywać będą warunki atmosferyczne. W górach powinno się to sprawdzić. Osoby z żyłką do rywalizacji, a nie posiadające stałych partnerów treningowych, na pewno będą zadowolone.

Co na rynku?

W dalszej części artykułu znajdziecie komputerki rowerowe wyposażone w nawigację rowerową. Staraliśmy się wybrać po jednym aktualnym przykładzie urządzeń z różnej półki cenowej, czyli zarówno tych najbardziej zaawansowanych po przykład opcji budżetowej. Przed zakupem nawigacji rowerowej warto zerknąć!

 

 

 

Duży komputer rowerowy z GPS

Garmin Edge® 1030 Plus

Garmin to swojego rodzaju lider, jeśli chodzi o nawigację - również w świecie kolarstwa urządzenia Garmina należą do jednych z najpopularniejszych. Model Edge 1030 Plus to prawdziwy kombajn do treningów i wypraw. Ma duży, bo aż 3,5" kolorwoy i dotykowy ekran. Posiada już wgrane mapy oraz możliwość ich rozszerzania. Model ma też w sobie wszystko, żeby zaspokoić potrzeby treningowe wyczynowców. Co w Garminie jest godne uwagi, a nie zawsze wychodzi na pierwszy plan - produkty Garmina da się parować z systemami wielu innych producentów, jak np. Shimano STEPS czy Di2. Do tego Garmin słynie ze świetnej obsługi posprzedażowej - mowa tu nie tylko o sprawach gwarancji, ale i wsparcia i rozwijania produktów pod kątem software'u. Garmin obiecuje czas pracy działania modelu Edge 1030 nawet do 24h. Jego cena oscyluje wokół 2,5 tys. zł - to sporo, ale dostajemy w tej cenie maksymalnie sprawdzony i dopracowany produkt. 

Mały komputer rowerowy z GPS

Bryton Rider S500

Bryton na ten sezon przygotował też świetne, nieduże urządzenie z funkcją nawigowania - to Rider S500, którego mieliśmy okazję nawet testować: Test: Bryton Rider S500. Gdyby nie to, że w analizowanym poraniku stawiamy przede wszystkim na funkcję nawigacji, Rider S500 też pewnie byłby kandydatem do rekomendacji - ma nieduży, bo 2,4-calowy ekran kolorowy, ale za to jest nieduży i lekki, co dla zawodników ścigających się ma znaczenie. Działa szybko, a jego baterie wytrzymują nawet do 24h pracy. Pozwala na dokładne śledzenie najważniejszych parametrów treningu rowerowego. W wersji z czujnikami kosztuje około 1850 zł, w wersji bez czujników 1500 zł. 

 

 

Średniej wielkości komputer rowerowy z GPS

Elemnt Roam GPS

Wahoo ma w swojej ofercie bardzo ciekawy komputer rowerowy z funkcją nawigacji, który bazuje na 2,7-calowym ekranie. Mowa o modelu Elemnt Roam GPS, który kosztuje około 1699 zł. Ma kolorowy wyświetlacz, wbudowane mapy, a jego bateria ma wystarczyć na 17 godzin ciągłej pracy. Jest też kompatybilny z systemami zewnętrznymi - elektroniczną zmianą przełożeń czy radarem Garmina. 

Rowerowy zegarek sportowy z GPS

Garmin Fenix 6

Fenix to uniwersalny zegarek sportowy, który ma jednak ogrom funkcji dla kolarzy. Ma w sobie też wbudowaną nawigację, więc jeśli nie zależy Wam na dużym wyświetlaczu, a z takiego urządzenia być może będziecie korzystać nie tylko na rowerze, to Fenix 6 wydaje się solidnym rywalem klasycznych komputerków rowerowych. Co ciekawe - kompaktowe rozmiary, mniejszy ekran (Fenixy dostępne są w kilku opcjach) pozwala też wydłużyć czas pracy baterii tego typu urządzenia. 

 

Budżetowy komputerek rowerowy z nawigacją

Meilan M1

Jakiś czas temu mieliśmy okazję testować kilka z urządzeń chińskiej marki Meilan - w naszej pamięci zapadł M1, czyli komputerek z funkcją nawigacji, który nie posiada w sobie wgranych map, ale korzysta z map znanej i cenionej aplikacji Komoot (wraz z licznikiem nabywamy dożywotni dostęp do map). W praktyce znaczy to tyle, że podczas jazdy z Meilanem musimy mieć włączony też telefon, z którego wysyłana jest informacja o mapach. Meilan poza tym posiada wszelkie potrzebne kolarzowi funkcje treningowe. Na pewno godny polecenia osobom, które szukają przede wszystkim niskokosztowego urządzenia z GPS. Ma pewne minusy, ale kosztuje przy tym niecałe 500 zł.