Jakie oświetlenie do roweru wybrać?

Każdy rowerzysta powinien rozważyć jazdę z oświetleniem. Po zmroku wyposażenie się w lampki rowerowe to w zasadzie jedyna rozsądna decyzja. Podczas jazdy po drogach publicznych gwarantuje nam bycie dobrze widocznymi, a gdy tego potrzebujemy lampy mogą doświetlić nam trasę, po której jedziemy. Jednym słowem chodzi o nasze szeroko pojęte bezpieczeństwo. Mało tego, nawet jeśli nie jeździmy po zmroku, warto zainwestować w oświetlenie ostrzegawcze, które podnosi nasze bezpieczeństwo w ruchu drogowym również za dnia. W zasadzie lampki możemy odrzucić jedynie jeśli jesteśmy pewni, że będziemy jeździć tylko po bezdrożach i jedynie za dnia. Poza tym, pamiętajmy, że już od dłuższego czasu prawo nakazuje posiadanie oświetlenia, a nie jedynie odblasków. 

 

 

 

Trzy typy oświetlenia rowerowego

Rynek oświetlenia rowerowego jest bardzo bogaty, występują na nim różne typy lamp, o odmiennej mocy strumienia świetlnego, które posiadają różne tryby świecenia. Różnią się też pojemnością i typem akumulatorów. Oczywiście przedział cenowy również jest ogromny. W dużym skrócie można jednak wymienić trzy podstawowe typy lampek rowerowych:

• Lampki przednie ostrzegawcze - czyli małe światełka, które sprawiają, że my jesteśmy widoczni, ale na tyle słabe, że nie oświetlają nam drogi.
• Lampy przednie oświetlające - czyli modele o mocnym strumieniu światła, które oświetlają nam drogę oraz jednocześnie zapewniają, że inni nas widzą. 
• Lampki tylne - które pełnią funkcję ostrzegawczą i sprawiają, że jesteśmy widoczni dla innych uczestników ruchu. Wśród nich dodatkową grupę stanowią modele do jazdy dziennej.

 

Oczywiście najtańsze są modele, które nazywamy oświetleniem ostrzegawczym. Na tym rynku zasady są proste - im mocniejsze światło i większa bateria, tym cena zakupu wyższa. Za najniższą kwotę można więc nabyć lampki rowerowe, które powodują, że my jesteśmy widoczni dla innych. Nieco więcej trzeba zapłacić za podstawowe modele, które oświetlają nam drogę, a górna granica cenowa wśród tego typu (oświetlających) lamp jest bardzo wysoka. O ile już za kilkadziesiąt złotych kupimy lampkę, która pozwoli bezpiecznie pokonać szutrową czy asfaltową drogę w ciemności, o tyle do jazdy w terenie ta kwota będzie musiała zostać zwielokrotniona. Tam, gdzie potrzebujemy modeli, które ,,zrobią dzień z nocy” i mają strumień światła o mocy ponad 1000 lumenów będziemy musieli przygotować na zakup nawet kilkaset złotych. 

 

Oświetlenie do roweru przednie ostrzegawcze

 

Ten typ oświetlenia rowerowego sprawdza się wszędzie tam, gdzie jeździmy w towarzystwie innych pojazdów i pieszych, ale panuje na tyle dobra widoczność, że nie mamy potrzeby oświetlać sobie drogi. Najczęściej sprowadza się to do jazdy po mieście, gdzie wszystkie jezdnie oraz drogi rowerowe są oświetlone przez latarnie uliczne. 

Rynek jest bardzo bogaty w tego typu modele. Najczęściej są to małe światełka rowerowe, które mocowane są na kierownicy za pomocą elastycznych gumowych opasek. Produkują światło o niewielkiej mocy, ale na tyle intensywnie uderzające, żebyśmy mogli być dobrze widoczni dla innych uczestników ruchu. Podczas zakupu warto zwrócić uwagę na to, jak zachowuje się strumień światła. Zależy nam przede wszystkim, aby - mimo małej mocy - był widoczny z daleka. Zwracajmy więc uwagę na to, jak silny daje odbłysk. Najlepiej włączyć w sklepie dla porównania kilka modeli i zwyczajnie zestawić ich moc. Jednocześnie niektóre lampki mają taką konstrukcję optyki, że oferują też dobre rozproszenie światła na boki - to szczególnie istotne podczas jazdy w mieście, gdzie kierowcy ruszający z dróg podporządkowanych często zauważają rowerzystów zbyt późno. Ideałem więc będzie model, który mocno świeci do przodu, ale łuna światła rozchodzi się też na boki. 

 

Na pewno już na wstępie warto odrzucić małe, najtańsze światełka, które mają malutkie diody o minimalnej mocy. Takie światła nawet w nocy są prawie niewidoczne. Szkoda wydanych pieniędzy, a przede wszystkim ryzyka naszego życia na drodze. Nie trzeba wydawać fortuny, ale warto kupić światło na tyle mocne, żeby kierowcy nie musieli wytężać wzroku, aby nas dostrzec. Z kolei do jazdy w dzień, a precyzując, do bycia lepiej widocznym również za dnia, będzie trzeba wybrać modele najdroższe, o najmocniejszym strumieniu światła. Choć fakty są takie, że do naprawdę dobrego podniesienia naszej widoczności za dnia najlepiej zastosować duże lampki (te oświetlające) z bardzo mocnym strumieniem światła włączonym w trybie migającym.

Doszliśmy do kolejnej kwestii, na którą też warto zwrócić uwagę. Bardziej zaawansowane modele mają po kilka trybów świecenia, to także istotne, bo pozwala dobrać styl w jaki światło ,,uderza” do otoczenia, w jakim się znajdujemy. Na koniec pozostaje kwestia baterii. Zwykle małe lampki ostrzegawcze święcą bardzo długo, więc o czas świecenie nie musimy się martwić, ale warto sprawdzić, czy odpowiada nam zastosowany akumulator. Obecnie już tylko podstawowe modele mają wymienne baterie, a przeważająca większość po prostu się ładuje - najczęściej za pomocą kabla USB. 

Lampka rowerowa przednia oświetlająca

 

Oświetlenie do roweru, które ma umożliwić nam poruszanie się w ciemnościach to osobna kategoria lamp. Różnice są widoczne gołym okiem. Taka lampka jest znacznie większa i cięższa, ponieważ musi wyprodukować dużo mocniejszy snop światła i potrzebuje do tego większej diody i optyki oraz akumulatora o większej pojemności. Ceny też oczywiście są wyższe, a do tego wahają się bardzo mocno. 

Za lampę, która oświetla drogę uznawać można już modele o mocy około 150-200 lumenów. Jednak one nadają się do spokojnej jazdy w łatwym terenie - wystarczą na nieoświetlone drogi rowerowe, szosy poza miastem, dukty i szutry. Takie światło pozwala widzieć po czym i dokąd jedziemy, ale nie jest szczególnie mocne. Do jazdy z większą swobodą idealnie nadają się lampki rowerowe ze snopem światła około 500 lumenów. Natomiast żeby poszaleć po lasach i mieć poczucie bezpieczeństwa nawet przy większych prędkościach trzeba szukać oświetlenia rowerowego o mocy około 1000 lumenów i więcej. Przy czym warto mieć na uwadze, że do ścieżkowej jazdy MTB oprócz lampki na kierownicy trzeba mieć też drugą na kasku - taki zestaw pozwala widzieć po czym jedziemy, ale również badać teren w poszukiwaniu ścieżki czy linii przejazdu. Lampka rowerowa na kierownicy oświetla nam wtedy trasę, po której jedziemy, a dzięki tej na głowie widzimy dokąd zmierzamy i jak przejechać pewne fragmenty. 

 

Przy mocnych lampach zasilanych bateryjnie koniecznie należy zwrócić uwagę na czas świecenia. Może okazać się, że w trybie, którego potrzebujemy bateria wyładuje się już po około 1,5 godziny. To oczywiście wysoce niezadowalający wynik, ale można znaleźć na rynku modele, które pozwolą na rozsądną 3 godzinną nocną jazdę. Poza tym, dla najbardziej wymagających użytkowników dostępne są ,,szperacze” o mocy około 2000 lumenów, które zasilane są zewnętrznymi akumulatorami. Wtedy takową baterię przypina się do ramy i z niej energia biegnie po kablu do samej lampki. Przy okazji zasilania warto zwrócić uwagę na kilka aspektów, które poruszymy w osobnym akapicie (źródło zasilania), nieco dalej. 

Na koniec przyjrzyjmy się, jak światło jest mocowane na kierownicy. Im większa, mocniejsza i cięższa (tym samym) lampka, tym bardziej potrzebne jest jej stabilne mocowanie. W praktyce do lampek o małej mocy wystarcza mocowanie z gumowym paskiem, natomiast do lamp, które mają około 700-1000 lumenów i więcej znacznie lepiej sprawdzają się uchwyty skręcane na śrubę, bądź jakieś inne pokrętło. Producenci stosują też systemy zintegrowanych mocowań - z uchwytem do komputera rowerowego itp. To również godne polecenia rozwiązania. 

Oświetlenie do roweru tylne

 

Lampka z tyłu ma jedno zadanie - sprawić, abyśmy byli dobrze widoczni dla innych uczestników ruchu, którzy znajdują się za naszymi plecami. Cechą większości współczesnych światełek są kompaktowe rozmiary i niska masa oraz łatwy i szybki montaż. Najczęściej za pomocą gumowych opasek, bez użycia narzędzi. Oprócz lampek zasilanych z dynamo lub baterii roweru elektrycznego, współczesne modele mają najczęściej wbudowane akumulatory ładowane przez kabel USB. Zdarza się, że najbardziej podstawowe modele czasem mają jeszcze wymienne baterie, ale odchodzi się od tego rozwiązania. 

Z punktu widzenia bezpieczeństwa ważna jest moc strumienia światła oraz jego rozproszenie. Ideałem jest snop, który uderza na duży dystans, ale jednocześnie oferuje znaczne rozproszenie boczne, które pomoże bezpiecznie jeździć w ruchu miejskim. Większość zasad działania jest tu podobna do tych, które mają przednie lampy ostrzegawcze. Dostępnych jest kilka trybów świecenia oraz zmienna moc. Warto dopłacić nieco więcej i zainwestować w światło o najmocniejszym trybie, którego moc będzie wystarczająco duża do używania lampki również za dnia. To naprawdę podnosi bezpieczeństwo jazdy!

Źródło zasilania

 

Na rynku występują trzy najpopularniejsze systemy zasilania:

• Bateryjne - najlepiej sprawdza się w rowerach górskich i szosowych, w których świateł chcemy używać tylko czasami.
• Dynamo - zasilanie własne to idealne rozwiązanie do rowerów miejskich. Sami produkujemy sobie prąd, nie musimy pamiętać o ładowaniu lampek przed użyciem. 
• Z akumulatora roweru elektrycznego - dla posiadaczy e-bike’ów to najwygodniejsze, najmniej problematyczne i najbardziej estetyczne rozwiązanie.

Podczas zakupu należy zwrócić uwagę, co jest możliwe do zamontowania w naszym rowerze. 

Prawo o ruchu drogowym 

Ustawa Prawo o Ruchu Drogowym mówi, że musimy posiadać dwie lampy rowerowe. Lampka przednia (światło białe lub żółte) może być demontowana, gdy nie ma warunków koniecznych do jej używania (czyli np. mgły, nocy, jazdy w tunelu). Z tyłu musimy natomiast posiadać na stałe zamocowane czerwone światło odblaskowe oraz lampę pozycyjną (czerwone świecące światło). Prawo dopuszcza też migające oświetlenie - zarówno przednie i tylne. 

 

 

 

Dobre ustawienie lampek

Warto przy okazji dodać, że należy zwrócić uwagę na odpowiednie ustawienie świateł oraz ulokowanie lampek w miejscu, gdzie nic ich nie zasłania. Snop z tyłu powinien być możliwie wypoziomowany, natomiast w przypadku oświetlenia przedniego należy pochylić lampkę nieco ku dołowi, inaczej będzie oślepiała każdego, kto pojawi się przed nami. Ponadto, trzeba mieć na uwadze, że podczas jazdy po drogach publicznych mocne oświetlenie przednie może irytująco wpływać na kierowców. Przy okazji jest to też niebezpieczne, ponieważ oślepia ich tak samo, jak długie światła aut jadących z naprzeciwka. Trzeba więc właściwie wyważyć kwestię dobrej widoczności z oślepianiem innych - szczególnie istotne staje się to nocą, gdy posiadamy mocne lampy. Na rynku można spotkać się ze specjalnie przygotowanymi wariantami oświetlenia rowerowego przedniego. Mowa o lampkach z tzw. odcięciem, czyli światłem, które nie świeci powyżej określonego poziomu - tak, aby nie oślepiać kierowców. To modele przygotowane na rynek niemiecki, gdzie rygorystyczne przepisy nakazują producentom stosowanie takiego rozwiązania. 

 

Zobacz również:

• OŚWIETLENIE DO ROWERU W DOBREJ CENIE: JAKIE WYBAĆ?
• VIDEO: JAK POPRAWIĆ NASZE BEZPIECZEŃSTWO NA ROWERZE?

 

Co znajdziemy na rynku 

Oferta oświetlenia rowerowego na rynku jest bardzo duża, poniżej przygotowaliśmy przegląd przykładowych modeli, które są reprezentantami poszczególnych typów lampek do roweru.