E-bike i Shimano STEPS: fakty i mity

Drukuj
Tomasz Makula

Rowery elektryczne są coraz popularniejsze i coraz więcej spośród nas miało już okazję się z nimi zapoznać. Jednak dla wielu osób elektryki nadal stanowią sporą tajemnicę i nie do końca zrozumiała jest zasada ich działania. Co tak naprawdę daje nam rower ze wspomaganiem?

Jeśli dobrze zastanowić się nad tym, co może leżeć u podstaw obaw wielu osób związanych z rowerami elektrycznymi, to szybko dochodzimy do wniosku, że głównym problemem jest tutaj... niewiedza. W końcu każdy z nas kocha rower z różnych względów i ceni w nich co innego w związku z czym każda rewolucja (a za taką można uznać pojawienie się rowerów elektrycznych) wzbudza w nas pewien niepokój.

Nie da się ukryć, że rowery elektryczne są jedną z większych zmian, jakie pojawiły się na rowerowym rynku w ostatnich kilkudziesięciu latach. Wbrew pozorom takich naprawdę "dużych" rewolucji nie było zbyt wiele. Pierwszą bez wątpienia było samo pojawienie się roweru, jako sposobu na przemieszczanie się. Później pneumatyczne opony kompletnie zmieniły możliwości rowerów, jeśli chodzi o komfort i mobilność. Dalej były pierwsze przerzutki, które pokazały, że rowerem można jeździć nawet po najbardziej stromych podjazdach. Następnie przyszedł czas na rowery górskie, które wraz z kolejnymi swoimi odsłonami odkrywały przed nami uroki coraz dalszych i bardziej dzikich tras.

Pojawienie się elektrycznego wspomagania to krok następny. To nie jest rewolucja wymuszona, która wymaga od każdego z nas zmiany podejścia do rowerów czy zmiany naszych przyzwyczajeń. To raczej otwarcie nowych możliwości i następnego etapu w rowerowej ewolucji. Etapu, który bardziej od samego zrozumienia wymaga po prostu... spróbowania. Jednak my postaramy się też od A do Z przenalizować główne wątpliwości, które towarzyszą pojawieniu się rowerów elektrycznych.

 

 

 

 

Czy rower elektryczny jest... legalny?

Kiedy słyszymy o tym, że w rowerze jest jakiś "silnik", wielu z nas zaczyna niepokoić się, czy to aby na pewno dalej rower. W końcu egalitarność i łatwy dostęp to jedna z głównych zalet roweru, jako środka komunikacji. Nie potrzeba nam prawa jazdy, dowodów rejestracyjnych i przeglądów. A co w sytuacji, w której w tym rowerze pojawia się silnik?

Spokojnie - nie przypadkiem rower elektryczny dalej ma w swojej nazwie słowo rower. Nie bierze się to tylko z kurtuazji. Taką definicję tego środka lokomocji narzuca prawo, które jasno określa, kiedy pojazd jest rowerem, a kiedy staje się pojazdem samochodowym (tudzież motocyklem). Nie przypadkiem też systemy wspomagające rowery takie jak właśnie Shimano STEPS posiadają konkretne parametry. Moc 250W, wspomaganie do 25 kilometrów na godzinę, brak możliwości samodzielnego napędzania (czyli do jazdy potrzebne jest pedałowanie) to wymogi prawne stosowane w całej Unii Europejskiej. Jeśli zatem kupujemy rower wyposażony w system napędowy Shimano STEPS nie potrzebujemy do jazdy na nim żadnych dodatkowych uprawnień.

 

 

 

 

Czy na rowerze elektrycznym można się zmęczyć?

Rowery kochamy nie tylko za to, że pozwalają szybko dostać się z punktu A do punktu B, ale także za to, że pozwalają nam dbać o formę.W końcu nawet codzienne dojazdy do szkoły i pracy mogą być świetnym sposobem na zadbanie o kondycję fizyczną i zrzucenie paru kilogramów. Jednak oczywiście wiąże się z tym wiele niedogodności. Jeśli rowerem podróżujemy na co dzień, to czasem nie da się uniknąć konieczności pośpiechu. W przypadku roweru tradycyjnego oznacza to znaczny wysiłek, a tym samym dotarcie do celu w delikatnie rzecz biorąc...nie do końca świeżym stanie.

Właśnie w takich sytuacjach swoje bezcenne możliwości pokazuje rower elektryczny. Daje nam korzyści tradycyjnego roweru, pozwalając uniknąć stania w korkach, wydawania pieniędzy na paliwo, szukania miejsc do parkowania, a także wydawania pieniędzy na bilety komunikacji publicznej. Pedałujemy na nim dokładnie tak samo, jak na jego tradycyjny odpowiedniku, a więc zapewniamy codzienną dawkę ruchu naszemu organizmowi bez obciążania stawów i ryzyka kontuzji takiego jak np. przy bieganiu. Jeśli jednak potrzebujemy po prostu szybko dotrzeć do celu bez większego zmęczenia, możemy po prostu zwiększyć poziom wspomagania i pomknąć pod górę i pod wiatr czując się tak, jakbyśmy dalej rekreacyjnie pedałowali na płaskiej trasie. Kiedy potrzeba pośpiechu minie, a my mamy ochotę na więcej wysiłku i cieszenie się samą przyjemnością z jazdy wystarczy kilka sekund, a rower wraca do swojej tradycyjnej charakterystyki.

 

 
 

 

 

Jeszcze więcej możliwości odkryjemy wybierając wspomaganie elektryczne w rowerach górskich. Tutaj silnik elektryczny pozwala nam szybciej docierać do interesujących nas tras, a także oszczędza energię, która przyda nam się podczas zabawy na zjazdach. Dzięki możliwości personalizacji działania trybów wspomagania w systemach Shimano STEPS MTB możemy dostosować charakterystykę wspomagania do naszego stylu jazdy. E-bike z takim systemem pozwoli nam skupić się na tym, co wcześniej nie było możliwe ze względu na zbyt duży wysiłek. Rowerem elektrycznym możemy np. świetnie trenować technikę podczas podjazdów.

Nie musimy też obawiać się tego, że na rowerze elektrycznym się nie zmęczymy. Oczywiśćie wtedy, jeśli będziemy mieć na to ochotę. Bardziej dynamiczny styl jazdy i możliwość szybszego podjeżdżania szybko uzależniają. Dlatego osoby o sportowej żyłce szybko zaczynają wykorzystywać dostępne w jednostce elektrycznej 250W do maksimum. A to oznacza dynamiczną pracę ciałem na podjazdach, jeszcze więcej balansu na zjazdach. To nie tylko dobra zabawa, ale także świetny trening dla całego ciała. Mniejszy wysiłek podczas podjazdów i zjazdów umożliwia też większe skupienie się na technice jazdy, co zaprocentuje lepszymi wynikami np. podczas późniejszego startu w wyścigu XC i maratonie na tradycyjnym rowerze.

 

 

 

 

Czy to się psuje? Jak duży ma zasięg?

Kupując pozornie skomplikowany rower jakim jest e-bike często zastanawiamy się nad tym, czy nie będzie on awaryjny. W końcu rower ma pełnić swoje funkcje w różnych warunkach pogodowych i nie jest laptopem, który swoje życie spędza na biurku i w bezpiecznej torbie. 

Systemy wspomagania jak nasz przykładowy STEPS od Shimano są w pełni odporne na warunki atmosferyczne, dzięki czemu rower nie wymaga od nas więcej uwagi i zabiegów serwisowych niż w przypadku jakiegokolwiek tradycyjnego modelu. Wystarczy jedynie pamiętać o naładowaniu baterii. Napęd, hamulce, części mechaniczne są tu takie same jak w zwykłych rowerach i każdy, kto chociaż raz smarował łańcuch w rowerze będzie wiedział, jak poradzić sobie z zadbaniem o e-bike.

 

 
 

 

 

Co więcej - sam system wspomagania elektrycznego jest bardzo odporny na zużycie. W końcu silniki elektryczne mają dużo prostszą i bezawaryjną konstrukcję niż jednostki np. spalinowe. Oznacza to, że rowerem e-bike możemy jeździć praktycznie zapominając o tym, że naszą jazdę wspiera elektryczny silnik.

Oczywiście każdy rodzaj silnika ma swoje ograniczenia, a w przypadku roweru e-bike biorą się one z pojemności baterii. Najnowsza generacja baterii litowo-jonowych Shimano STEPS ma 504Wh pojemności, co w optymalnych warunkach może się przełożyć aż na 150 kilometrów zasięgu! Oczywiście taka liczba wymaga idealnych warunków, jednak jak zaraz zobaczycie, także w zupełnie przypadkowych warunkach zasięgi są więcej niż wystarczające.

 

 
 

 

 

Zasięg wspomagania w rowerze elektrycznym (bo przecież nie sam zasięg jazdy - po wyłączeniu wspomagania rower elektryczny dalej jest rowerem, który umożliwia jazdę na dowolną odległość!) zależy od ukształtowania terenu, oporów toczenia, wiatru i naszego stylu jazdy. Silny wiatr czołowy, bardzo mocne podjazdy, dynamiczne przyspieszanie na trasie w oczywisty sposób zasięg skracają, zwłaszcza jeśli korzystamy z pełnych trybów wspomagania - wtedy zasięg może wynieść mniej niż 50 kilometrów. Jednak panel sterujący Shimano STEPS pozwala nam na stałą kontrolę działania systemu. Nic nie stoi więc na przeszkodzie temu, aby ograniczyć lub nawet wyłączyć wspomaganie w trakcie zjazdów i wybrać tryb ekonomiczny podczas spokojnego podróżówania np. na początek górskich tras. Dobierając wspomaganie do aktualnych potrzeb możemy zdecydowanie zasięg wydłużyć, a przyznacie sami - 60 czy 70 kilometrów zabawy w górach na ciężkim rowerze trail i enduro to naprawdę sporo!

Pamiętajcie o tym, że to wszystko co tutaj przeczytaliście, to tylko suche fakty. Aby móc naprawdę przekonać się do roweru elektrycznego, trzeba po prostu spróbować. Każdy z nas ma inne skojarzenia z rowerem i kocha dwa kółka z różnych względów. Warto sprawdzić, czy nasza miłość do rowerów nie rozkwitnie ze zdwojoną siłą, jeśli włożymy w nią nieco... energii. Elektrycznej, w tym przypadku.

 

Sprawdź również:

 

Więcej o Shimano STEPS znajdziesz na: Shimano STEPS Polska