Spis treści:
Kiedy KROSS w 2015 zaprezentował ścieżkowego Soila, od razu było wiadomo, że to będzie hicior! (O Soilu pisaliśmy też w teście: KROSS Soil 3.0) Rower w punkt - nie za duży, nie za mały szybki, zwrotny, odpowiedni zarówno na nizinne, leśne szwędanie i górski łomot w dół. Parafrazując klasyka – tym rowerem otwieramy oczy niedowiarkom! Polski rower na polskie warunki.
Przesada? Chyba jednak nie. Było nie było – jeśli nie mieszkasz w górach, to pewnie przy odrobinie szczęścia spędzasz w nich 2-3 tygodnie w roku. Warto ciągnąć się po lesie na kozie 170mm skoku przez pozostałe 49 tygodni? Jak to mówią anglosasi – pick your poison, pewnie na zjazdówce można pojechać na wycieczkę, ale zdrowy rozsądek krzyczy – KROSS Soil!
No dobrze, szlakowe szwędanie jest super, ale co jeśli gen szaleństwa dojdzie do głosu? Co jeśli chciałoby się zachować uniwersalność, jednocześnie mając pod sobą sprzęt nieco zwiększający pewność siebie na zjazdach czy lokalnych hopach? Soil ma co prawda możliwość wpływania na geometrię (wymienny link mocujący damper od dołu), ale sztywności czy skoku w ten sposób nie zmienimy.
No i KROSS zmajstrował nam Soila na sterydach, coś dla tych, którzy szukają złotego środka pomiędzy pełnokrwistą endurówką a szlakowym łazikiem. Soil EX 2.0 – bo tak nazywa się to cudo – to praktycznie rzecz biorąc „klasyczny” Soil fabrycznie wyposażony w komponenty istotnie zmieniające charakter roweru i przesuwające go nieco w stronę Moona.
Okazja do sprawdzenia Soila EX trafiła się sama – krótki acz intensywny wypad w Karkonosze i Izery. Trzeba się wspinać, robić kilometry, zwalać z góry po kamieniach i taplać w błocie – idealnie.
RAMA
Soil i Soli EX dzielą tę samą ramę – literalnie identyczna. Żadnych różnic poza kolorem. Mamy więc hydroformowane aluminium, stożkową główkę, wewnętrzne prowadzenie pancerzy, sztywną oś 142x12 mm, itd. Zawias to opatentowane przez firmę KROSS Revo Virtual Suspension – system z wirtualną osią obrotu.
W przypadku Soila EX, podobnie jak w „klasycznej” wersji, do dyspozycji ridera oddano 130mm skoku. Dla szlakowego all mountain – jak znalazł. Producent zaprojektował również wspomniany wyżej, wymienny „mostek”. Wraz z rowerem otrzymujemy dwie różne krzywki – T-Trail i EX-Trail, których wymiana pozwala na drobną, acz odczuwalną zmianę geometrii. Jak łatwo się domyślić T-Trail daje geometrię nieco bardziej szlakową, ułatwiającą podjazy, podczas gdy EX-Trail wypłaszcza kąty (ok. 1 st.) i obniża nieco suport nadając rowerowi jeszcze agresywniejszą, bliższą enduro geometrię.
W zasadzie jedyne czego można się przyczepić to kolorystyka. Zachowawcze, matowo czarno-szare malowanie z całą pewnością może się podobać i znajdzie wielu fanów, jednak wśród nas pojawiło się sporo głosów tęskniących za nieco odważniejszymi kolorami. O gustach – wiadomo – nie ma co dyskutować, ale kolorków nigdy za wiele. : )
AMORTYZACJA
Skoro wyższy i potężniejszy amortyzator jest jedną z kluczowych różnic pomiędzy wersjami “klasyczną” i EX wypadałoby powiedzieć, że zmiany są duże i odczuwalne. Tymczasem choć oczywiście 140mm Pike RC znacząco wpływa na charakter roweru, jednak o rewolucji mowy nie ma. System zawieszenia, możliwość zmiany geometrii, damper - jeśli lubiło się Soila, to model EX z całą pewnością Was nie rozczaruje. Zmiana w geometrii o 0.5 st. i sztywniejszy amortyzator podnoszą pewność siebie na zjazdach czy hopach, jednak zawieszenie zasadniczo jest takie samo jak w klasyku. Nie zapominajcie jednak – Soil 2.0 jeździ na RS Reba, bez względu na różnicę w skoku, Pike to jednak lepiej działający amortyzator…
OSPRZĘT
Soil EX nie bez powodu otrzymał w nazwie 2.0 – zainstalowany osprzęt klasą zbliża go znacznie bardziej do „średniego” Soila 2.0 niż topowego Soila 3.0. Nie oznacza to jednak, że KROSS poprzestał na wymianie amortyzatora i dopisaniu „EX” na ramie.
Osprzęt nowego Soila to zdecydowanie wyraźny upgrade w stosunku do poprzedniego modeli 2.0. Srama NX zastąpiła mieszanka grup Shimano SLX i XT (przy czym tańsze komponenty SLX zastosowano tylko w przypadku manetek i korby – hamulce, napęd – tu nie oszczędzano i otrzymujemy XT M8000). Upgrade objął również koła. EX toczy się na DT Swiss M1900 Spinline obute w Schwalbe Nobby Nic SnakeSkin 27,5”x2.6”. Ekstremalny Soil otrzymał także szeroką (780mm) i grubaśną (35mm) kierownicę typową dla współczesnych endurówek.
Mówiąc o osprzęcie warto wspomnieć o regulowanej sztycy RS Reverb – product manager zadbał, aby długość jej skoku zależała od rozmiaru ramy (od 125mm dla S i M do aż 170mm dla rozmiaru XL). Mała rzecz, a jak cieszy!
JAZDA
W zasadzie można by zamknąć tę część w jednym, krótkim zdaniu, choćby na przykład „EX to Soil na sterydach, chętniej leci w dół, a pod górę niewiele tracimy”. I w sumie byłaby to prawda, choć jak to zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Zacznijmy od geometrii – większy widelec faktycznie ma na nią wpływ, jednak różnica tak naprawdę wychodzi na jaw dopiero w górach, na wymagających zjazdach lub trudnych technicznie liniach. W codziennej jeździe po lasach nie oczekujcie dramatycznej zmiany – znacznie bardziej odczuwalne będą różnice w prowadzeniu jakie daje szeroka kierownica czy szerokie 2.6-calowe opony. Właśnie, opony. Wczesne egzemplarze Soila EX otrzymywały nieco mniej radykalne 27,5x2.4”, późniejsze wypusty rowerów wyposażono w szersze laczki 2.6”. Jeśli kupujecie EX’a jako wersję 2,5, lepiej wyposażoną od 2.0, nieco bardziej radykalną a jednak tańszą od 3.0 i zależy wam na zachowaniu jak najwięcej ze szlakowego potencjału - 2.4 wydają się lepszym wyborem. Szersze 2.6 są za to zdecydowanie lepsze jeśli często i chętnie wyciskacie ze swoich rowerów absolutnego maxa na technicznych górskich trasach. Ot drobiazg, choć być może uznacie go za wart uwagi podczas zakupu.
Wracając do jazdy – RVS to system, który już od lat udowadnia swoją wartość – zawieszenie jest aktywne, jednak w kontrolowany sposób, wybiera nierówności, zapewnia bardzo dobrą trakcję jedocześnie nie robiąc z roweru konika na biegunach. Na pojazdach podobnie – jeśli postanowimy udowodnić światu, że buja, to pewnie uda się zauważyć niewielki ruch podczas pedałowania, jednak prawda jest taka, że zawieszenie bardzo dobrze radzi sobie z tłumieniem niechcianego „pompowania”.
PODSUMOWANIE
KROSS nie poprzestał na kosmetyce i marketingowym paplaniu – wraz z Soilem EX rodzina szlakowych rowerów z Przasnysza powiększyła się o nadzwyczaj udany model. Nowy Soil to wersja 2.5+, lepszy osprzęt, większy potencjał zjazdowy kosztem minimalnej straty na podjazdach. SOil EX jest trochę jak kropka nad „i” – niby niewiele zmienia, ale bez niej litera byłaby zwykłą krechą…
Specyfikacja
- MATERIAŁ RAMY Aluminium Superlite, Revo Virtual Suspension, skok 130mm, Boost
- WIDELEC Rock Shox Pike RC Solo Air (skok 140mm, blokada na koronie, 15x110mm Boost, Tapered)
- TYLNY AMORTYZATOR Rock Shox Monarch R (190x51mm, DebonAir)
- PIASTA PRZÓD DT SWiSS M 1900 Spline R TLR (15×110mm, boost)
- PIASTA TYŁ DT SWiSS M 1900 Spline R TLR (12×148mm, boost)
- OPONY Schwalbe Nobby Nic SnakeSkin Addix Speed Grip (27,5"x2.6")
- OBRĘCZE DT SWiSS M 1900 Spline R TLR (27,5”, 30mm, tubeless)
- PRZERZUTKA TYŁ Shimano Deore XT RD-M8000
- HAMULCE PRZÓD Shimano Deore XT BR-M8000 (tarczowy, hydrauliczny)
- HAMULCE TYŁ Shimano Deore XT BR-M8000 (tarczowy, hydrauliczny)
- DŹWIGNIE HAMULCA Shimano Deore XT BL-M8000 (hydrauliczne)
- MANETKI Shimano SLX SL-M7000 (1x11)
- KORBY Shimano SLX FC-M7000 (32T, Boost)
- SUPORT Shimano Press Fit SM-BB71
- ŁAŃCUCH Shimano CN-HG701
- KASETA Shimano Deore XT CS-M8000 (11-46T)
- KIEROWNICA Aluminium (780mm, 35mm)
- WSPORNIK KIEROWNICY Aluminium (55mm, 35mm, wznios 0°)
- WSPORNIK SIODŁA Rock Shox Reverb ( S/M-125mm x 390mm, L-150mm x 440mm, XL-170mm x 480mm, 30.9mm)
- STERY VP A45AC3 (1-1/8"-1.5", Tapered)
- SIODŁO WTB Volt Comp
- CHWYTY Kross Stable
- WAGA 13,5 kg
- CENA 12 999 zł
Producent: www.kross.pl
Fot. Piotr Staroń / KROSS
