Test: Liv Lurra E+ 2 - uniwersalny e-bike dla kobiet

Sprawdź nasza opinię na temat roweru elektrycznego MTB dla Pań - przetestowaliśmy nowy model Liv Lurra E+ 2

Drukuj
Liv Lurra E+ 2 Szary Szum

Liv Lurra E+ to nowa propozycja elektrycznego roweru górskiego dla szerokiego grona rowerzystek - w końcu mamy do czynienia z hardtailem o trailowym charakterze, który dedykowany jest zarówno do jazdy po górach, jak i codziennej eksploatacji. Sprawdzamy, czy Liv Lurra E+ ma szansę stać się rynkowym bestsellerem!

Galeria
Galeria: Liv Lurra E+ 2 Zobacz pełną galerię

Liv to bez wątpienia marka z misją, której celem jest zachęcenie większej liczby kobiet do aktywnego spędzania czasu na rowerze. Liv nie tylko podejmuje ogrom działań promujących kobiece kolarstwo na szczeblu wyczynowym i amatorskim, ale i buduje swoje rowery z myślą o potrzebach kobiet - widać to chociażby na polu rozmiarówki rowerów czy wymiarów poszczególnych komponentów w nich montowanych, które są dopasowane do wymiarów kobiecej anatomii. W przypadku Liva te różnice względem męskich czy "unisexowych" modeli widać dość klarownie, bo przecież marka to siostra Gianta - największego producenta rowerów na świecie. Mając tak ogromne zaplecze technologiczne Liv (podobnie jak i Giant) plasuje się w gronie tych producentów, którzy wyznaczają trendy w branży i są uznawani w wielu segmentach rowerowego rynku za "czołowych". 

Tym razem do naszej redakcji trafił premierowy hardtail ze wspomaganiem elektrycznym - Liv Lurra E+. Sam producent zapowiada Lurrę jako najlepszą w swojej klasie i zapowiada, że to nie jest tylko prosty hardtail. Na papierze Lurra E+ obiecuje potencjał do jazdy w terenie za sprawą trailowej geometrii, 130 mm skoku widelca, ale i zaawansowanego systemu wspomagania. Dzięki temu Liv Lurra E+ ma pozwalać na podboje górskich szlaków oraz singli - raczej tych łatwiejszych oferujących dużo flow, co nie zmienia faktu, że ten hardtail został pomyślany właśnie jako gotowy do jazdy górskiej. Jednocześnie może on także świetnie spisać się jako środek codziennej komunikacji po mieście, w którym wyższe opory toczenia opony MTB nie będą odczuwalne, bo przecież mamy pod sobą silnik dodający mocy podczas pedałowania. Właśnie w takich zróżnicowanych warunkach testowaliśmy nowość Liva, szukając jednocześnie odpowiedzi na to, czy Lurra E+ 2 ma szansę wejść do sprzedażowego mainstreamu - bo przecież e-hardtaile w jej typie chętnie wybierane są przede wszystkim przez te rowerzystki, które do roweru podchodzą albo rekreacyjnie i użytkowo, albo dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie jazdy ścieżkowej.

Rama

Chcąc zacząć poważniejszą przygodę ze światem MTB pewnie nie macie przestrzeni, żeby wchodzić głęboko w technologiczne detale Lurry E+, dlatego postaramy się tu opisać jej najbardziej kluczowe cechy, które mają realny wpływ na najważniejsze odczucia z jazdy. Trzeba zacząć od tego, że chociaż rama Lurry E+ zbudowana jest z poczciwego aluminium (materiał cięższy, ale i o wiele tańszy w produkcji niż wyczynowy carbon), to posiada dużo cech e-bike'a z wyższej półki. Po pierwsze spotykamy tu centralnie montowany silnik oraz baterię w całości zabudowaną w dolną rurę ramy - upakowanie tych elementów w centrum roweru pozwala ograniczyć negatywny wpływ dodatkowej masy elementów wspomagania na prowadzenie. Także podczas jazdy tej masy zasadniczo nie odczuwamy, pomimo tego, że Lurra E+ jak przystało na elektryka z jej parametrami waży sporo. Wysoka masa przeszkadzać będzie głównie podczas manewrowania tym rowerem idąc, wyprowadzając z garażu czy wypychając pod górę - uwaga: tutaj pomoże nam funkcja walk assist, która uruchamia lekko wspomaganie elektryczne z poziomu manetki, co daje uczucie lekkiego pchania roweru. Codzienne wnoszenie elektryka tego typu po schodach odpada - w grę wchodzi albo garaż albo winda.

 

 

 

 

Dalej warto wspomnieć o sztywnych osiach kół z przodu i z tyłu - te elementy w parze z widelcem ze stożkową rurą sterową sprawiają, że rower prowadzi się precyzyjnie nawet wtedy, kiedy występują duże przeciążenia (np. podczas szybkiej jazdy lub jazdy z rowerem dociążonym bagażami). To właśnie zwarta rama z odpowiednią geometrią sprawiają, że dany rower górski jest lub nie jest odpowiedni do bardziej ambitnej jazdy po górach - Liv Lurra E+ jest gotowa, żeby zapuścić się z nią na nietechniczne ścieżki z dużą ilością flow i czerpanie na nich dużej radości ze zjazdu. Wszędzie tam, gdzie zaczynają się duże kamienie, korzenie i inne przeszkody, które warto byłoby przeskoczyć trzeba będzie pamiętać, że jednak mamy do czynienia z hardtailem o uniwersalnym charakterze, a nie z wyspecjalizowanym w kierunku enduro fullem. 

 

 
 

 

 

No właśnie - w tym miejscu dochodzimy do miejsca, w którym Lurra E+ pokazuje swoją drugą twarz - całkiem jak te z Was, które w tygodniu mierzą się z zawodowymi i domowymi wyzwaniami, a w weekendy podbijają nieznane szlaki. Otóż Lurra E+ daje się doposażyć w użytkowy ekwipunek w postaci błotników, bagażnika tylnego, oświetlenia czy stopki. Zresztą Liv w ofercie posiada także już seryjnie wyposażone Lurry E+, które zaraz po wyjechaniu ze sklepu są gotowe do commutingowych wyzwań. Doposażona o wspomniane dodatki Lurra E+ staje się więc pełnoprawnym rowerowym e-SUVem, który wzorem swojego odpowiednika z branży automotive poradzi sobie ze sporą ilością terenowych wyzwań, ale i pozwoli komforotow przemieszczać się po mieście - tam żadna dziura i żaden krawężnik nie będzie przeszkodą. 

 

 

 

 

Geometria

To właśnie w geometrii ramy tkwi dusza roweru, czyli to jak się na nim czujemy i jak jeździ. Warto zacząć od tego, że Liv Lurrę E+ oferuje w 4 rozmiarach: XS, S, M oraz L. Dwa najmniejsze rozmiary stoją na kołach 27,5", a rozmiary M oraz L stoją na kołach 29" - oczywiście dlatego, aby zachować proporcje i żeby każdy z rozmiarów dawał podobne odczucia z jazdy. 

 

 

 

 

Geometria ramy Lurra E+ zdecydowanie ma być uniwersalna - o tej wszechstronności przypomina też typowo ścieżkowy skok widelca na poziomie 130 mm. Pozycja zajmowana na rowerze jest dość zrelaksowana, typowa dla trailówki, czyli siedzimy na niej trochę bardziej wyprostowane, niż ma to miejsce np. w bardziej sportowych rowerach do XC i maratonów. Lurra E+ ustawia nas w wygodnej pozycji do pedałowania, co doceniamy nie tylko podczas dłuższych podjazdów, ale i właśnie podczas codziennego wykorzystania w mieście. 

Z drugiej strony Lurra E+ posiada płaski na 66 stopni kąt głowy ramy i wystarczająco długą bazę kół, żeby czuć dużą stabilność prowadzenia. Rower daleki jest od nerwowych zachowań na szlaku, co doceniamy przede wszystkim podczas pokonywania zjazdów. Geometria zastosowana przez Liv idealnie pasuje do charakteru hardtaila, bo nie jest zbyt zjazdowa, ale wystarczająco progresywna, aby dawać dużo radości ze zjazdów w górach - tutaj podkreślamy, że przede wszystkim Lurra E+ odnajdzie się na wszelkiego rodzaju przygotowanych trailach z hopkami i bandami, ale bez nadmiaru technicznych elementów w postaci kamieni czy korzeni.

 

 

 

 

System wspomagania

Liv Lurra E+ posiada kompletny system wspomagania Gianta, którego sercem jest silnik Syncdrive Sport 2 - drugi od góry w hierarchii motor centralny, który powstał w kooperacji z firmą Yamaha (silniki Yamahy dla Gianta są inaczej programowane). Mamy tu do czynienia z zaawansowanym silnikiem, który ma moment obrotowy na poziomie 75 Nm. W praktyce znaczy to tyle, że wspomaganie jest elastyczne, a Syncdrive Sport 2 działa przyzwoicie zarówno podczas wolnego kręcenia, jak i jazdy z wyższymi kadencjami. 75 Nm ciągnie wystarczająco mocno, żeby poradzić sobie z większością wyzwań w górach. Silnik Gianta cechuje bardzo wysoka czułość i responsywność - szybko odpowiada na ruch korbami, zaczynając wspomagać nasze pedałowanie. Jednocześnie silnik jest sam w sobie lekki (waży około 2,8 kg, więc niewiele więcej niż najlżejszy silnik o pełnej mocy na rynku, czyli Shimano EP8) i stosunkowo cichy - na pewno jego dźwięk nie jest irytujący na dłuższą metę. Uważamy, że ten silnik to świetny wybór do roweru MTB typu "do-it-all". 

Testowana Lurra E+ 2 posiadała akumulator o pojemności 625 Wh - naszym zdaniem to sporo i chociaż na rynku znajdziemy cięższe baterie o większych pojemnościach, to akurat do charakteru testowanego roweru 625 Wh wydaje się w punkt. Jak zwykle trudno estymować dokładny zasięg, jaki możemy na nim pokonać - zależy on od terenu w którym jeździmy, naszej masy, warunków pogodowych czy nawet ciśnienia w oponach. Przede wszystkim zależy też od trybu jazdy, jaki używamy - jeżdżąc oszczędnie w terenie płaskim i w mieście można estymować zasięg około 180 km na jednym ładowaniu, natomiast w warunkach górskich przy oszczędnej jeździe w niskich i średnich trybach wspomagania udawało nam się pokonywać 60 km z około 1700 m przewyższenia. To tylko orientacyjne wyniki, które mogą być różne od Waszych doświadczeń. Warto jednak pamiętać, że do oferowanego przez Lurrę E+ zasięgu nie można się przyczepić - a jeśli którjeś z Was byłoby mało, to może sobie dokupić dodatkową baterię z pojemnością 200 lub 240 Wh. Ten mniejszy akumulator o pojemności 200 Wh ma formę bidonu mocowanego w koszyku i waży zaledwie 1,1 kg. Ten drugi jest nieco większy i jest mocowany do specjalnej szyny (dostajemy ją w zestawie z baterią), natomiast tu uwaga: dodatkowych akumulatorów EnergyPak Plus nie zamocujemy w każdym rozmiarze ramy Lurry E+ (240 Wh zamocujemy w ramach w rozmiarach S, M i L, a 200 Wh w M i L).

 

 

 

 

Całość systemu obsługujemy z poziomu kierownicy za pośrednictwem kontrolera Giant RideControl - do dyspozycji mamy 5 trybów wspomagania oraz inteligentną funkcję Smart Assist - ona automatycznie dobiera moc wspomagania do tego, z jaką intensywnością jedziemy (w tej funkcji sensory mierzą nasz wkład w jazdę, ale i dobierają moc wspomagania do aktualnego terenu). Jeśli zatem nie chcemy myśleć o tym, jakiego trybu aktualnie potrzebujemy, to Smart Assist jest idealnym rozwiązaniem. Kontroler posiada kolorowy wyświetlacz, który informuje nas o podstawowych parametrach systemu. Jedynym do czego możemy się lekko przyczepić to ergonomia przycisków - nie są one umieszczone bezpośrednio w zasięgu kciuka, zatem żeby zmienić program musimy oderwać rękę od kierownicy - w terenie może to delikatnie przeszkadzać, ale też nie jest jakąś wielką bolączką. 

Warto dodać, że z systemem wspomagania Lurra E+ możemy też połączyć się naszym smartfonem poprzez aplikację Giant RideControl App - z jej poziomu możemy zmieniać ustawienia systemu wspomagania, ale także zbierać dane na temat naszej jazdy. 

 

 

 

 

Pozostałe wyposażenie

Liv Lurra E+ w testowanej przez nas wersji 2 nie jest najwyższym modelem w rodzinie i to widać na polu wyposażenia, które uwzględnia nieco oszczędności, natomiast są one mimo wszystko przemyślane. Napęd w modelu 2 to układ 1x9 obsługiwany przez przerzutkę Shimano Cues. Niestety przerzutka ta nie posiada sprzęgła, przez co łańcuch ma tendencję do podskakiwania podczas jazdy po dużych nierównościach. Na szczęście Liv stosuje fabrycznie protektor rury łańcuchowej, który chroni ją przed obiciem ze strony łańcucha, natomiast jakość zmiany biegów w terenie może być nieco słabsza. W przypadku jazdy po równych nawierzchniach Cues działa po prostu dobrze, zmieniając biegi z wystarczającą dla amatorki jazdy MTB prędkością i precyzją.

Dalej spotykamy też amortyzator sprężynowy SR Suntour XCR 34, w którym zastosowano pneumatyczne tłumienie - widelec możemy zablokowac poprzez pokrętło na jego koronie. Jak na model sprężynowy działa całkiem nieźle, jednak zawsze do jazdy po prawdziwych górach wolelibyśmy widzieć tu amortyzator powietrzny - pozwala on na zdecydowanie lepsze dopasowanie charakteru pracy do wagi riderki. Całe szczęście, że mamy w nim sztywną oś koła Boost - wspominaliśmy o niej wcześniej.

 

 

 

 

Dużym plusem Lurry E+ jest sztyca regulowana - dzięki temu elementowi bez zsiadania z roweru możemy opuścić sztycę (poprzez manetkę zamontowaną na kierownicy) i w ten sposób zyskać możliwość lepszego balansu ciałem na zjeździe. Droppery naprawdę zmieniły oblicze jazdy w dół, czyniąc ją nie tylko bardziej bezpieczną, ale i o wiele przyjemniejszą. Sztyca typu winda pozwoli też wygodniej zsiąść z roweru w jakichś awaryjnych sytuacjach. 

Bardzo ważnym elementem każdego elektryka są tez hamulce - w modelu Lurra E+ znajdziemy hydrauliczne Tektro HD-M285 pracujące na tarczach 180 mm. Pod względem siły hamowania są poprawne, natomiast ich minusem są zdecydowanie klamki hamulcowe, które pochodzą po prostu ze świata rekreacyjno-użytkowego. Mają długą klamkę hamulcową, której nie obsługuje się jednym palcem, tak jak ma to miejsce w przypadku bardziej zaawansowanych modeli (podczas jazdy w terenie klamki pod jeden palec mają tę przewagę, że pozwalaja zachować pewny chwyt kierownicy podczas dohamowań). 

 

 

 

 

Pozostałe wrażenia i podsumowanie

Lurra E+ na pewno jest dobrym sprzętem do stawiania pierwszych kroków w jeździe po górach - pokonywanie podjazdów z bardzo dobrze działającym wspomaganiem e-bike to jedno, jednak przede wszystkim mamy na myśli jej przyzwoite prowadzenie na zjazdach. Prowadzi się stabilnie i przewidywalnie. Pozycja zajmowana na tym rowerze jest wygodna - to doceniamy zarówno podczas pokonywania dłuższych podjazdów, ale i podczas jazdy po mieście, gdzie nie musimy się bardzo pochylać i siedzimy dość wyprostowane (nie tak jak na rowerze miejskim, ale mimo wszystko jest wygodnie). Każda z nas doceni też w tym przypadku odpowiednio dobrane rozmiary komponentów - szerokość kierownicy w testowanym przez nas rozmiarze S to 690 mm - to wystarczająco dużo, żeby osoba o węższych barkach czuła pełnię kontroli i jednocześnie nie musiała rozkładać rąk zbyt szeroko. Jest naprawdę w punkt. 

 

 

 

 

Liv zastosował co prawda pewne oszczędności w testowanej przez nas wersji "2", bo nie jest to przecież jego najbardziej zaawansowany wariant - w mieście i codziennym zastosowaniu absolutnie nie ma się do czego przyczepić, bo wszystko działa po prostu dobrze. Jeśli natomiast połkniecie bakcyla do bardziej agresywnej jazdy po górach, pewnie z czasem warto będzie pomyśleć o hamulcach z krótszą klamką, powietrznym amortyzatorze czy przerzutce ze sprzęgłem. Te trzy elementy podniosą przyjemność z jazdy na tym modelu. Nie zmienia to faktu, że z jazdą po równych, przygotowanych trailach Lurra E+ 2 radzi sobie bardzo przyzwoicie i daje masę radości z jazdy.

 

 

 

 

Lurra E+ pozwoliła m.in. spędzić więcej wspólnego czasu z trenującym kolarstwo chłopakiem, który na podjazdach nie marudził na nudę. Sprawdziliśmy ją także w miejskich zastosowaniach, gdzie konstrukcja punktowała ogromnym komfortem jazdy. Jedynie manewrowanie "na stojąco" blisko ponad 24-kilogramowym rowerem jest w przypadku damskiej dłoni utrudnione. Dlatego też najlepiej byłoby ją trzymać w dobrze zabezpieczonym garażu, a w pracy w strzeżonym i zamykanym parkingu rowerowym, bo sprzęt wygląda na tyle ładnie, że zwyczajnie rzuca się w oczy (nie tylko kobietom). 

 

Specyfikacja

Liv Lurra E+ 2
  • Silnik Giant SyncDrive Sport2, 75Nm, technologia PedalPlus 6-sensor technology
  • Moduł sterujący Giant RideControl Dash, tryb automatyczny SmartAssist, 5 trybów wspomagania, USB-C (10W)
  • Wyświetlacz Giant RideControl Dash, wysokokontrastowy kolorowy wyświetlacz LCD
  • Akumulator EnergyPak Smart Integrated 625, aluminiowa obudowa o najwyższych standardach bezpieczeństwa (EN50604), produkcja CO2 Neutral kompatybilny z dodatkowy akumulatorem EnergyPak Plus
  • Ładowarka Giant EnergyPak 4A Smart Compact, 60% w 2:30h
  • Łączność dostęp do aplikacji Giant RideControl App bezprzewodowe wyświetlacze ANT+ z profilem e-bike (LEV)
  • Rozmiary XS, S, M, L (XS-S: 27.5 / M-L: 29)
  • Rama aluminium ALUXX SL, główka ramy Overdrive 1.5" - 1.8", oś 148x12mm, ISS, kompatybilny z EnergyPak Plus, zintegrowane mocowanie nóżki KS40
  • Widelec SR Suntour XCR 34 Boost 2-CR Coil, 130mm, rura sterowa 1½ - 1⅛", oś 15AH2-110
  • Kierownica Giant Connect TR Riser, 31.8mm, aluminium
  • Chwyty Giant Tactal Pro Single Lock-on
  • Wspornik kierownicy Giant Contact, 31.8mm, aluminium
  • Wspornik siodła Giant Contact Switch AT, regulowany skok, manetka, 30,9mm
  • Siodło Liv Ergo Contact Trail
  • Manetki Shimano Cues LinkGlide, 1x9
  • Przerzutka tylna Shimano Cues
  • HamulceTektro HD-M285, hydrauliczne, tarcze 180mm
  • Dzwignie hamulcaTektro HD-M285
  • Kaseta Shimano Cues, LinkGlide, CS-LG300-9, 11-46T
  • Łańcuch KMC eGlide, e-bike optimized
  • Korba tarcza stalowa FSA MegaTooth 36T, direct-mount ramiona FSA Comet E-Bike
  • Obręcze Giant XCT, ETRTO: [XS-S] 25-584, [M-L] 25-622, Tubeless Ready, aluminium, e-optimized
  • Piasty Giant eTracker Boost, [P] 110x15 [T] 148x12mm
  • Szprychy Stal nierdzewna, [P]28 [T]32
  • Rodzaj opony Maxxis Rekon, [XS-S] 27.5" x 2.4", [M-L] 29" x 2.4", 60TPI
  • Cena 15 999 zł
liv-cycling.com gdzie kupić?

 

 

Strona producenta: www.liv-cycling.com