Test: KTM Revelator Alto Master - wyścigowa szosa do-it-all!

Sprawdź naszą opinię o rowerze szosowym KTM Revelator Alto Master - wyścigowym modelu łączącym lekkość i aerodynamikę

Drukuj
KTM Revelator Alto Master Wandercraft Studios

KTM Revelator Alto to linia rowerów szosowych, która w założeniu ma być gotowa do jazdy w każdym terenie - w tym projekcie aerodynamika łączy się z lekkością i komfortem jazdy. Wyścigowy bolid austriackiej marki sprawdziliśmy w jednej z wyższych wersji Master. Sprawdźcie nasze wrażenia!

Galeria
Galeria: KTM Revelator Alto Master Zobacz pełną galerię

Na jeden w pierwszych wiosennych testów wpadł do naszej redakcji wyścigowo skrojony rower szosowy ze stajni austriackiej marki KTM. Nie będziemy owijać w bawełnę - od początku wizyta modelu Revelator Alto Master budziła naszą ekscytację, bo w naszym redakcyjnym gronie zwyczajnie konstrukcje KTM-a cenimy. Dość wspomnieć, że obecnie nasz redakcyjny kolega Piotrek ściga się na co dzień na ich modelu do XC (KTM Scarp Exonic).

Możliwość przetestowania szosowego bolidu KTM-a to też dowód na to, że austriacki producent rowerów żyje i ma się naprawdę dobrze - a piszemy o tym dlatego, że jakiś czas temu w sieci krążyły informacje o niewypłacalności firmy KTM AG związanej z rynkiem motocyklowym, która to jednak z rowerowym KTM-em nie ma nic wspólnego od ponad 30 lat. Nie ukrywamy, że cieszy nas to, że rowerowy KTM jest w dobrej kondycji i na pewno uraczy nas jeszcze nie jednym ciekawym modelem spod ich inżynieryjnej ręki. 

Przechodzimy do konkretów - KTM Revelator Alto to szosa, która swój debiut miała na trasie Tour de France w roku 2022 - wtedy jeszcze był to przedpremierowy model, którego używała francuska ekipa B&B Hotels KTM. Faktycznie więc Revelator Alto wchodził do kolekcji KTM-a na rok 2023 i trzeba przyznać, że ten model idealnie wpisuje się w aktualne pojęcie uniwersalnej szosy do ścigania. Warto dodać, że aktualnie na naszym podwórku na modelach Revelator Alto ściga się zawodowa ekipa UCI Continental Team Run&Race - Wibatech. Austriacy mają w swoich szeregach jedną linię wyścigowych rowerów szosowych, dlatego też Revelator Alto ma w sobie łączyć dobre właściwości aerodynamiczne z niską masą modelu oraz komfortem jazdy. Słowem - nadal jawi się jako bardzo nowoczesna szosa typu do-it-all!

 

 

 

Gama modelowa

W rodzinie modeli Revelator Alto, opartych o ten sam co testowany przez nas frameset, znajdziemy 5 wersji wyposażenia (wszystkie można zobaczyć na stronie ktm-rowery.pl - testowany przez nas model Master jest drugim od góry w hierarchii i katalogowo wyceniony jest na 23 299 zł (na pokładzie czeka m.in. grupa napędowa Shimano Ultegra Di2 oraz carbonowe koła Mavica). Topowym modelem w rodzinie jest wersja Exonic, która poza wyższą grupą napędu (Dura-Ace Di2) posiada też jednoczęściowy, aerodynamiczny kokpit (cena: 34 999 zł). Dla osób o mniej zamożnym portfelu KTM ma jeszcze modele Elite AXS (z grupą napędową Rival eTap AXS, cena: 16 199 zł), Elite Di2 (z grupą Shimano 105 Di2, cena 14 499 zł) oraz Elite (z mechaniczną grupą Shimano 105, cena: 11 999 zł). 

 

 

 

 

Rama

Pierwszy rzut oka na ramę i widelec Revelatora Alto Master tylko utwierdza nas w przekonaniu, że mamy tu do czynienia z nowoczesną wyścigową szosą, której domeną ma być wszechstronność. KTM deklaruje masę tego modelu na poziomie 7,6 kg - sprawdziliśmy, nasz model w rozmiarze S osiąga również taki wynik, także wyliczeniom Austriaków można spokojnie wierzyć. Jest więc bardzo lekko! Na marginesie warto dodać, że topowy model Exonic osiąga masę na poziomie 6,9 kg, co jest już wynikiem bliskim limitu UCI - a przecież dziś mało który producent World Touru przywiązuje tak ogromną uwagę do budowania rowerów za wszelką cenę lekkich. Dziś już wiemy, że lekkość to tylko jeden z elementów układanki naprawdę szybkiego roweru. 

 

 
 

 

 

Ramę oraz widelec KTM Revelator Alto zbudowano z włókna węglowego premium. Frameset prezentuje się po prostu znakomicie - posiada charakterystyczne, aerodynamiczne profile rur, które to jednak nie mają ogromnych przekrojów, będąc raczej filigranowymi. Aerodynamiczne przetłoczenia widać zarówno w obszarze rury sterowej, jak i na rurze dolnej i w konstrukcji całej rury podsiodłowej. Rower może pochwalić się też pełną integracją przewodów - w naszym przypadku przewody hamulcowe ukryte są w mostku FSA, z którego wpadają prosto do rury sterowej. To także ma wpływ na aerodynamikę całości!

 

 

 

 

To nie koniec tematu integracji - przechodzimy do węzła podsiodłowego, gdzie spotykamy zintegrowany zacisk sztycy, która posiada przekrój litery D. Ponownie ma to wpływać na lepszy przepływ powietrza, ale i na poprawę komfortu jazdy. Obniżone łączenie rur tylnego trójkąta z podsiodłówką, wspomniana sztyca i jej zacisk mają pozwolić na drobne ugięcie całego systemu podczas jazdy na nierównościach, co naturalnie ma zwiększać komfort jazdy.

 

 

 

 

Będąc przy komforcie warto poruszyć też temat opon - seryjnie rower stoi na gumach 28mm, ale maksymalnie możemy tu zmieścić 32mm. Już fabrycznie montowane opony 28mm możemy uznać za komfortowy i wysoce przyczepny zestaw, natomiast istnieje tu jeszcze opcja włożenia czegoś szerszego. Po tym jak przeczytaliśmy, że Revelator Alto był testowany także na trasach Piekła Północy wcale nas to nie dziwi!

 

 

 

 

Warto wspomnieć jeszcze o węźle suportu - skrywa wkład w standardzie press-fit, aby zmaksymalizować efektywnośc transferu energii. Ma być po prostu bardzo sztywno, tak żeby każdy Watt energi włożonej w pedałowanie przekładał się na szybkość. Pewnie część z Was wolałaby tu widzieć standard T47, który jest trochę łatwiejszy w serwisowaniu, ale na koniec i tak pewnie większość z Was pójdzie w przypadku konieczności wymiany do serwisu. 

Geometria

W kontekście pozycji zajmowanej na testowanej przez nas szosie zaskoczenia nie ma - Revelator Alto ustawia nas w zwartej, aerodynamicznej i pochylonej ku przodowi pozycji. W takim układzie kolarz jest w stanie efektywnie dociążyć przednie koło, co pozwala m.in. na rozwinięcie skrzydeł podczas zjazdu. To co zasługuje na uwagę to fakt, że na naszej testówce czuliśmy się dobrze tak naprawdę od pierwszej jazdy, co jest domeną naprawdę dobrze zaprojektowanych rowerów. Nie potrzebowaliśmy tutaj długiego okresu adaptacji, żeby na Revelatorze Alto poczuć się "jak w domu". 

 

 

 

 

Typowo wyścigowa geometria jest odczuwalna podczas prowadzenia - szosowy bolid KTM-a szybko odpowiada na ruchy kierownicą i jest bardzo reaktywny, a przez to i dynamiczny w prowadzeniu. Część z Was może stwierdzi, że momentami może wykazywać tendencję do nerwowych zachowań, ale na tym polu Revelator Alto jest po prostu klasycznym przykładem wyczynowego modelu szosowego - prawda jest taka, że nawet w rękach średnio-zaawansowanego kolarza ten rower po prostu prowadzi się tak jak należy. 

W naszych rękach znalazła się szosówka w rozmiarze S, w przypadku którego tester o wzroście 175 cm był już na skraju górnej granicy dla tego rozmiaru - w tym przypadku do pełni fittingowego szczęścia brakowało nam jedynie delikatnie dłuższego mostka (tak, tester jest z tych, którzy wolą mniejszą ramę i dłuższy mostek). Pomimo małego rozmiaru ramy nie mieliśmy tu problemów z dobijaniem kolanami o kierownicę, chociaż rama była zauważalnie krótka.

 

 

 

 

Wyposażenie

Nasza wersja Master wyposażona została w kompletną grupę napędową Shimano Ultegra Di2 - na pokładzie czekają zatem bezprzewodowe klamkomanetki o świetnej ergonomii chwytu. Mózgiem całego systemu w tym przypadku jest tylna przerzutka, która podobnie jak przednia zasilana jest z baterii schowanej w sztycy podsiodłowej. Ładowania dokonujemy za pośrednictwem magnetycznego portu ukrytego w tylnej przerzutce. Jeśli chodzi o działanie Ultegry Di2 - jakość zmiany biegów stoi tu na najwyższym poziomie, praktycznie nie potrafimy wskazać różnicy w działaniu pomiędzy Ultegrą a Dura-Ace Di2 (poza tym, że topowa grupa jest około 200 gramów lżejsza, ale i odczuwalnie droższa). 

 

 
 

 

 

Seryjnie KTM wyposaża nas w kompaktową korbę Ultegry 50/34 oraz kasetę 11-30. Pewnie większość osób kupujących tak zaawansowany sprzęt jest już równie zaawansowanymi zawodnikami, dlatego kwestią czasu będzie tu przejście na blaty korby 52/36, które lepiej spiszą się w rozpędzonym peletonie. Musimy jednak przyznać, że kompaktowa korba była dla nas łaskawsza w środku zimy, kiedy to noga kręci się jeszcze dość leniwie.

 

 

 

 

Elementem który rzutuje tak naprawdę na charakter całego roweru są w tym przypadku koła - koła Mavic Cosmic SL 32 Carbon Disc to lekka propozycja ze stożkiem o wysokości 32 mm. Zestaw osiąga tu masę na poziomie około 1500 g i jest stworzony z myślą o robieniu zamieszania głównie na podjazdach. Dzięki temu elementowi czuć ogromną dynamikę przyspieszeń, także podczas wspinaczek, natomiast właściwości aerodynamiczne takiego zestawu są ograniczone. 32-milimetrowy stożek nie niesie tak w terenie płaskim jak wyższe profile, ale za to nie powoduje żadnych nerwowych zachowań roweru przy podmuchach wiatrów bocznych. Koła są oczywiście tubeless ready, posiadają szerokość wewnętrzną obręczy na poziomie 21mm i wg producenta najlepiej współpracują z oponami o szerokości 28mm, na którą postawił też KTM. W tym przypadku opona 28mm od Schwalbe nie tylko zwiększa komfort jazdy, ale i oferuje genialną przyczepność.

Nie spotkamy w naszej testówce typowo aerodynamicznego kokpitu, który zarezerwowano tylko dla topowego Exonica - model Master posiada kompaktową aluminiową kierownicę, która ma bardzo wygodny dolny chwyt.

 

 

 

 

Wrażenia z jazdy

W testowanej przez nas konfiguracji Revelator Alto pełnię swojego potencjału pokazał nam w terenie z licznymi podjazdami i hopkami - niska masa całego roweru, lekkie carbonowe koła z niewysokim stożkiem, a do tego sztywny bocznie węzeł supportu sprawiają, że Revelator Alto Master robi różnicę podczas wspinaczek. Rower daje też masę frajdy z pokonywania zjazdów, gdzie możemy pozwolić sobie na dużo, o ile tylko nasza technika jazdy nadąży za potencjałem tej wyczynowej szosówki. Na Revelatorze Alto jesteśmy w stanie mocno dociążyć przednie koło, a przez to czuć pełnię trakcji podczas zjazdu i dzięki temu agresywniej atakować zakręty, czując przy tym dużą kontrolę. Nie ma co ukrywać, że na taki stan rzeczy mają wpływ też bardzo przyczepne, szerokie na 28mm opony Schwalbe Pro One. 

 

 

 

 

Generalnie testowana szosa KTM-a posiada odpowiednio wysoką sztywność boczną całej ramy, aby rower prowadził się precyzyjnie i pewnie. Wspomniana efektywność węzła suportu w połączeniu z lekkimi kołami daje Revelatorowi Alto dużo dynamiki podczas przyspieszeń. Naprawdę trudno ocenić nam bez dostępu do specjalistycznego tunelu właściwości aerodynamiczne naszej testówki, szczczególnie, że nasz test przypadł na miesiące zimowe, kiedy jednak musimy zakładać na siebie mniej aerodynamiczne ciuchy, co także rzutuje na odczucia z jazdy. Faktem natomiast jest, że model w specyfikacji z kołami o stożku 32mm nie daje w terenie płaskim zauważalnego efektu "noszenia" - na tym polu mieliśmy zatem wrażenie obcowania bardziej z szosówką o bardziej podjazdowym, niżeli aerodynamicznym potencjale, ale co chcemy podkreślić - to właśnie zasługa lekkiego zestawu kół, który rozwija skrzydła w terenie górskim. Nie mamy tu natomiast żadnego problemu z nerwowymi zachowaniami roweru przy silnych wiatrach bocznych.

Na koniec temat komfortu - jesteśmy pod dużym wrażeniem, jak wielki skok zaliczyły nowoczesne wyścigowe szosówki w ostatnich latach. Revelator Alto Master dzięki ukształtowaniu sztycy, jej zacisku, konstrukcji węzła podsiodłowego i oczywiście opon 28mm przyjemnie wybiera drobne nierówności, pozwalając dzięki temu lepiej skupić się na efektywnym kręceniu. 

 

 

 

 

Podsumowanie

KTM Revelator Alto Master to gotowa szosa do ścigania i walki o najwyższe lokaty - bez względu na to, czy planujemy start w wyścigu typowo górskim, pagórkowatym czy terenie płaskim. Cenowo propozycja KTM-a plasuje się gdzieś w środku lub nawet poniżej średniej cen podobnych modeli z porównywalnym wyposażeniem, dlatego naszym zdaniem warto go mocno brać pod uwagę przy poszukiwaniach uniwersalnej szosówki do ścigania. Mamy tu doczynienia z nowoczesną konstrukcją "do-it-all", która udanie łączy niską masę z komfortem jazdy oraz aerodynamicznymi profilami rur ramy czy widelca. Na koniec ten rower po prostu może się podobać, co przecież również jest ważne - wygląda jak rasowy wyczynowy bolid, powodując przez to szybsze bicie serca u kolegów na szosowych ustawkach. 

 

 

KTM REVELATOR ALTO MASTER

  • Cena: 23 299.00 PLN
  • Waga: 7.60 kg
  • Rama Revelator Alto Premium Carbon / R-9820
  • Widelec: Revelator Alto Performance Carbon F15
  • Przerzutka przednia: Shimano Ultegra Di2 R8150
  • Przerzutka tylna: Shimano Ultegra Di2 R8150-12
  • Ilość blatów i koronek: '2x12
  • Mechanizm korbowy: Shimano Ultegra R8100 50-34
  • Suport: Shimano BB72-41B pressfit
  • Kaseta: Shimano Ultegra R8101-12 / 11-30
  • Łańcuch: Shimano M8100-12
  • Kompletne koła: Mavic Cosmic SL 32 Carbon Disc 622x21TC
  • Opony: Schwalbe Pro One V-Guard Evo TLE 28-622
  • Manetki: Shimano Ultegra Di2 R8170
  • Hamulec przedni: Shimano Ultegra R8170 160mm
  • Hamulec tylny: Shimano Ultegra R8170 140mm
  • Kierownica: FSA Energy Compact Road
  • Owijka: KTM Tape
  • Mostek: FSA NS Road -6° ACR
  • Stery: FSA ACR drop/in 1.5"
  • Siodełko: Fizik Antares Vento SAlloy
  • Wspornik siodełka: KTM ProLink zero Carbon aero/400
ROWERY KTM

 

Strona dystrybutora: ktm-rowery.pl

Obserwuj nas w Google News: bikeworld.pl

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj