Test: Koszulka kolarska Vitesse Ultimate

Drukuj
Tomasz Makula

Po kilku sezonach z linią odzieży Vitesse Ultimate dzielimy się z Wami wrażeniami z użytkowania oraz szczegółami, dotyczącymi samej koszulki polskiego producenta.

Jesień oraz zima to dla wielu z kolarzy czas planowania kolejnego sezonu. Nie idzie tu tylko o to, co najważniejsze, a więc odpowiednie zaplanowanie treningów w kontekście startowego kalendarza, bo na przełomie roku myślimy również o nowym sprzęcie czy w przypadku drużyn - o odświeżeniu teamowej garderoby. Podobnie jest w przypadku naszej redakcji, chociaż w tym sezonie wyjątkowo wcześnie zamówiliśmy stroje na kolejny sezon. Wybór padł jak co roku na markę Vitesse - to polska firma, z którą współpracowaliśmy jeszcze w latach istnienia półzawodowej ekipy Vitesse Bergamont BikeWorld.pl. Lata mijają, przez naszą redakcję przewinęły się setki kolarskich ciuchów, jednak w kategorii odzieży custom na zamówienie ciągle stawiamy na tego samego dostawcę.

Wśród ubrań zamówionych na kolejny rok znalazła się m.in. koszulka kolarska z najwyższej linii Vitesse - mowa o linii Ultimate, dedykowanej dla najbardziej wymagających użytkowników, którzy regularnie stają na starcie zawodów kolarskich. Tyle tytułem wstępu. Czas na detale.

 

 

 

 

Krój i dopasowanie

Koszulki Vitesse Ultimate skrojone są z myślą o kolarskiej sylwetce, co jest zresztą w pełni uzasadnione - wyczynowcy zwykle pochwalić mogą się wycieniowaną linią i to właśnie dla nich ta linia jest dedykowana w szczególności. Dopasowanie koszulki jest w punkt - osoba na zdjęciach mierzy 176 cm i waży około 66 kilogramów - w tym przypadku wybór padł na rozmiar S. Co ważne - kosuzlka podczas jazdy nie podwija się, nie przemieszcza, a rękawy przez większość czasu także są na swoim miejscu. To przede wszystkim zasługa odpowiednio dobranego rozmiaru, który w połączeniu z aerodynamicznym krojem po prostu dobrze leży na ciele. W utrzymaniu koszulki Ultimate na miejscu wspomaga nas m.in. silikonowa taśma, wszyta wewnątrz dołu koszulki oraz dla odmiany niesilikonowy ściągacz rękawa PGE Cool Max, który ma postać szerszej taśmy. Jesteśmy zdecydowanymi fanami pełnego zamka w koszulkach i na taki właśnie postawiliśmy w przypadku naszych nowych strojów - daje on większe możliwości regulowania temperatury. Podczas podjazdów w skrajnie upalnych warunkach możemy po prostu rozpiąć koszulkę dla maksymalnej wentylacji.

 

 
 

 

 

Materiały i ich właściwości

Materiały (obok odpowiednio dopasowanego kroju) to najważniejszy element kolarskiej koszulki. W koszulce Ultimate znajdziemy aż 4 typy materiałów, których właściwości determinują miejsce, w jakim zostały zastosowane. Panel przedni oraz stójka wykonane zostały z materiału Mythos - to poliester o zwiększonej oddychalności. Materiał cienki, rozciągliwy i oczywiście bardzo szybkoschnący. Rękawy uszyto z lycry Winner, w której strukturze dostrzec można mikro otwory, dodatkowo poprawiające oddychalność tej części koszulki. Gołym okiem widać, że tylny panel także wykonany został z materiału o innej strukturze - to materiał nazwany przez producenta Touchdown - jest to tak naprawdę materiał o strukturze siatki (aby zmaksymalizować oddychalność pleców) o ograniczonej rozciągliwości - to ważny parametr w przypadku tyłu pleców, bo przecież kolarskie koszulki muszą udźwignąć nieco ładunku, a w przypadku dbałości o stylówkę niedopuszczalnym jest, żeby cokolwiek nieestetycznie zwisało. Na koniec miejsce pod pachami - tam mamy najbardziej przewiewny materiał, bo jest to siateczka Avatar (ta dla odmiany jest bardziej rozciągliwa, przez co i lepiej się dopasowuje). 

 

 
 

 

Pozostałe detale

Z tyłu koszulki znalazło się miejsce na trzy kieszonki oraz jedną mini kieszonkę zamykaną zamkiem YKK (na klucze czy dokumenty). Dodatkowo Vitesse zastosowało z tyłu odblaskową metkę z oznaczeniem producenta - niby to mały detal, ale każdy element odblaskowy na naszym ubiorze jest w cenie. 

Wrażenia praktyczne

Koszulki z linii Ultimate są z nami tak naprawdę już od 2 lat - różnice względem modeli z poprzedniego zamówienia to detale, takie jak np. biały zamek (w nowym modelu mamy czarny). Po tak długim okresie użytkowania znamy je na wylot. Najważniejszym jest to, że koszulki posiadają topowe właściwości jeśli chodzi o oddychanie, co szczególnie doceniamy w miesiącach letnich. Nasze redakcyjne barwy nie ułatwiają nam utrzymania koszulki w stanie idealnej czystości, a wśród nas większość redaktorów cechuje pedantyczna dbałość o ten właśnie detal. Pomimo tego przy intensywnym użytkowaniu byliśmy w stanie zachować bardzo dobry wygląd koszulki przez więcej niż rok - oczywiście zachowując wszelkie wytyczne producenta jeśli chodzi o pranie naszej odzieży. Tak naprawdę koszulki z pierwszego zamówienia cały czas nam służą, bo zachowały swoje właściwości, jednak na białych elementach siłą rzeczy z czasem pojawiły się zabrudzenia. To przy białych tkaninach jest nie do uniknięcia, szczególnie kiedy jeździ się raz na szosie, a raz w terenie.

 

 
 

 

Rokrocznie jesteśmy zadowoleni z wykonania koszulek - tu ekipie Vitesse w historii naszej wieloletniej współpracy nie przytrafiła się żadna wtopa. Każde zamówienie jest wykonane starannie, a same kolory są idealnie odwzorowane względem założeń projektowych.

Podsumowanie

Rozglądając się za kolarską odzieżą na zamówienie na kolejny sezon, koniecznie sprawdźcie ofertę Vitesse - naszym zdaniem firma oferuje jedne z najlepszych produktów na polskim rynku, przez co bez wahania możemy Vitesske polecić. W przypadku koszulek na plus odnotowujemy zaawansowany poziom zastosowanych materiałów i ich staranny dobór w zależności od miejsca oraz funkcji, jaką mają pełnić, a także: poziom wykonania, wierne odwzorowanie kolorów i projektu oraz dopracowane detale. 

 

Sprawdź również:

 

 

Producent: vitesse.pl