Test: Kurtka zimowa Vitesse Proline

Drukuj
Szymon Wołdziński

Atak zimy na południu Polski zmusił część z nas do wyciągnięcia z szafy ciężkiego oręża w walce z mrozami - do zimowego boju ruszyła z nami kurtka zimowa Vitesse z linii Proline i w końcu nadeszła pora, by podzielić się wrażeniami z jej użytkowania.

Czytelnicy, którzy są z naszym portalem od lat, z pewnością pamiętają, że o naszą rowerową garderobę dba marka Vitesse - odkąd sięgamy pamięcią polska firma tworzy dla nas redakcyjne ciuchy. Dość wspomnieć, że przecież współpraca z Vitesse pamięta czasy, kiedy w czołówce wyścigów MTB meldowali się zawodnicy z naszej ekipy Vitesse Bergamont bikeWorld.pl. Dzięki tej długoletniej współpracy mogliście wraz z nami od kulis poznać chociażby proces tworzenia customowej odzieży kolarskiej (Proces produkcji: koszulka kolarska). Bo musicie pamiętać, że Vitesse specjalizuje się przede wszystkim w tworzeniu kolarskich ciuchów dla teamów, a więc tworzonych wg indywidualnych projektów klientów (chociaż w najbliższym czasie poszerzona będzie także kolekcja "seryjna"). Wiele sezonów jazdy w odzieży Vitesse pozwala z ręką na sercu polecić tę markę jako maksymalnie jakościową, bo Vitesse to po prostu kolarska odzież na topowym poziomie. Tak było zawsze z naszą garderobą letnią. Jak jednak Vitesse radzi sobie z produkcją odzieży zimowej? O tym przekonaliśmy się stosunkowo niedawno, zaprzęgając do walki z mrozami kurtkę zimową Vitesse Proline.

 

 

Kurtka Proline pod lupą

Jeśli chodzi o odzież zimową, to linia Proline w hierarchii Vitesse stoi na samej górze (w przypadku odzieży letniej mamy jeszcze do wyboru linię Ultimate) - jak podpowiada sama nazwa, ma być po prostu: PRO. Zwykle w przypadku opisu zaawansowanej odzieży kolarskiej piszemy o tym, że dany produkt wykonany jest z szeregu paneli zróżnicowanych pod kątem materiału. Nieco inaczej jest w przypadku kurtki zimowej, co jest wypadkową funkcji, jakie ma pełnić - przede wszystkim ma być to skuteczna ochrona przed zimnem, wiatrem i wodą. Kurtka Proline wykonana została więc w zdecydowanej większości z oddychającej membrany posiadającej na wewnętrznej stronie ocieplenie. To jak jakościowy materiał dostarcza nam Vitesse zdradza już pierwszy kontakt z tą odzieżą - jest miękki, przyjemny w dotyku i elastyczny. Materiał wykazuje perfekcyjne właściwości wodoodporne, co najlepiej widać przykładając kurtkę pod strumień wody z kranu - woda spływa po kurtce jak po przysłowiowej kaczce. Jak podaje strona internetowa producenta, membrana tu zastosowana (Alisia) posiada wodoodporną impregnację, której to właśnie zawdzięczamy bardzo dobry stopień ochrony przed wodą z zewnątrz. Jednocześnie membrana posiada ocieplenie flecce od wewnątrz i ma wykazywać właściwości wiatroodporne.

 
 

 

Dużą uwagę w przypadku odzieży customowej każdy z nas przywiązuje do odzworowania naszego projektu - w tym wypadku nigdy nie mieliśmy z Vitesse żadnego problemu i tak jest też w przypadku zimowej kurtki - kolory naniesione na tkaniny są idealne i co dla nas ważne trwałe.

 

 

 

Co do pozostałych cech - standardowo kurtki Proline tworzone są w kroju "Race cut" (do wyboru mamy jeszcze Sport cut). Pomimo tego, że krój jest wyścigowy, to bez problemu pod spód założyć możemy coś więcej niż tylko potówkę - w końcu to kurtka zimowa. Bardzo ważną cechą tego typu odzieży jest wykończenie w okolicach kołnierza - w tym wypadku Vitesse oddaje w nasze ręce wysoką stójkę chroniącą przed wiatrem, której zamek w okolicach podbródka zasłaniany jest miękkim materiałem (unikamy dzięki temu ewentualnych obtarć spowodowanych przez zamek). Z tyłu wszyto jeszcze dodatkowy kawałek materiału, który chroni przed wiatrem nasz kark i pełni rolę czegoś w rodzaju mini uszelniającego ściągacza. Solidne ściągacze czekają na nas w miejscu mankietów - cel to oczywiście wyeliminowanie możliwości odsłonięcia naszych nadgarstków. 

 
 

 

Do dyspozycji oddaje się nam tu dwie bardzo głębokie kieszenie zamykane suwakiem błyskawicznym. W opcji do wyboru Vitesse pozostawia nam jeszcze rozwiązanie z 3 klasycznymi kieszeniami bez zamka, ale posiadając już takie rozwiązanie w redakcyjnych bluzach wiosenno-jesiennych uznaliśmy, że w zimowych kurtkach jednak lepiej zastosować kieszeń zamykaną. Warto dodać, że na końcu zamków oraz na boku kurtki znalazły się elementy odblaskowe - tak ważne w zimowym, ponurym okresie.

 

 
 

 

Wrażenia z użytkowania

To że produkty Vitesse Proline są wzorowo wykonane już wiemy - mieliśmy się okazję przekonać o tym przy okazji testów odzieży letniej i nieinaczej jest w przypadku odzieży zimowej. Poszczególne elementy są ze sobą wzorowo spasowane, szwy wykonane starannie i profesjonalnie - nie ma się do czego przyczepić. To wszystko stanowi oczywiście o trwałości kurtki. Warto dodać, że trwałe są tu nie tylko materiały, ale i wspomniane powyżej kolory, czyt. jeśli odpowiednio dbamy o nasze ciuchy (a redakcyjna biel w połączeniu z błotem jest dość wymagająca w praniu), to możemy się z nich cieszyć przez kilka sezonów w praktycznie niezmienionej kondycji - a o odzież na takim poziomie zdecydowanie warto się troszczyć.

 

 

 

 

 

Zapewne większość z Was zadaje sobie jednak najważniejsze w przypadku zimowych ubrań pytanie: jak kurtka radzi sobie z zimowymi warunkami? Po pierwsze więc jest ciepła - ocieplana membrana naszej kurtki jest na tyle gruba, że w okolicach 0 stopni Celsjusza powinna wystarczyć nam pod spód nieco grubsza potówka z długim rękawem (na pewno nie zmarzniemy w takim ubiorze w lesie, natomiast na szosie też większość z nas powinna odczuwać komfort termiczny). Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by pod spód założyć jeszcze jedną warstwę (np. koszulkę), a w ekstremalnych sytuacjach bluzę - z takim ekwipunkiem siarczysty mróz nie będzie nam straszny. Reasumując: kurtka zimowa Vitesse Proline jest zaprojektowana z myślą o naszej środkowoeuropejskiej zimie także w jej bardziej srogich odmianach. Raczej nie można tu mówić o stosowaniu w okresach przejściowych, no chyba że ktoś jest wybitnym zmarzluchem.

 

 
 

 

Na topowym poziomie w modelu Proline stoi zarówno zdolność chronienia przed wiatrem, jak i przed wodą. Tak jak wspominaliśmy - kładąc kurtkę pod bieżącą wodą z kranu widać najlepiej, jak woda spływa po kurtce - w takim wypadku krople deszczu nie stanowią dla nas praktycznie żadnego zagrożenia. 

Na koniec warto podkreślić też elementy wykończenia kurtki - przede wszystkim mamy tu na myśli odpowiednio schowany zamek główny, który nie drażni naszego podbródka podczas jazdy - każdy, kto miał kiedykolwiek problem z drapiącym zamkiem wie, jak jest to irytujące. Sama stójka kurtki jest wysoka, ale podczas jazdy w zimnych temperaturach i tak zapewne dorzucicie na szyję coś w postaci chusty czy popularnego Buffa.

 

Specyfikacja

Kurtka zimowa Vitesse Proline
  • Główne właściwości:
  • w całości z ciepłej oddychajacej membrany
  • wiatro i wodoodporna
  • dopasowane mankiety i wysoka stójka chronią przed podmuchami wiatru
  • Istotne szczegóły:
  • suwak osłonięty miękką plisą dla komfortu i lepszej izolacji
  • 2 kieszenie na suwak
  • elementy odblaskowe
  • długi suwak YKK
  • Materiały:
  • Alisia – oddychająca membrana z impregnacją wodoodporną i ciepłym wełnianym podszyciem typu fleece
  • Termo Active 180 - miękka i gładka dzianina; przyjemna w dotyku warstwa wewnętrzna zapewnia izolację termiczną; wysoki stopień transferu potu i szybkie schnięcie (stójka i kieszeń, plisa pod garaż)
  • Dolomiti -  lekka, drapana, drukowalna lycra o bardzo dobrych właściwościach termoizolacyjnych (mankiety)
Katalog rowerowy Vitesse

 

Strona producenta: www.vitesse.pl