Test: Grupa napędowa Shimano 105 R7000 / 7020

Drukuj

Przetestowaliśmy najnowszą odsłonę bestsellerowej grupy napędowej Shimano 105 w jej najnowszej odsłonie R7000... a raczej w wersji R7020, bo w naszych rękach wylądowała wersja grupy z hydraulicznymi hamulcami tarczowymi. Oczekiwaniom jakiego grona szosowców sprosta nowe Shimano 105 i jakie udoskonalenia znajdziemy w generacji R7000?

Shimano 105 można określić jako grupę napędową wyjątkową w swojej powszechności - już od nastu lat "stopiątka" uchodzi za wzór, jeśli chodzi o stosunek ceny do jakości pracy. Możemy ekscytować się technologiami Dura-Ace czy Ultegry, ale i tak pod względem sprzedażowym nikt z tej dwójki 105-tki nie pobije. Kolejne generacje tej grupy zresztą udowadniają, że nie ma się czemu dziwić. Shimano z każdą kolejną odsłoną przemyca "niżej" technologie znane z grup topowych i podobnie jest z grupą Shimano 105 R7000.

Po naszym teście grupy Shimano Ultegra R8000 zastanawialiśmy się, jakim cudem japońskiemu producentowi opłaca się tak mocno zacierać różnice pomiedzy jakością pracy poszczególnych grup. Otóż Ultegra to praktycznie bliźniacza jakość względem Dura-Ace, natomiast różnice niosące za sobą niższą cenę wynikają z postawienia inny proces produkcji, który też jest związany z zastosowaniem nieco tańszych i co się z tym wiąże cięższych materiałów. Czy podobnie jest z nową 105-tką i czy działa ona tak samo jak Ultegra? Takie pytanie zadawaliśmy sobie przed rozpoczęciem testu.

Zanim jednak przejdziemy do sedna - na wstępie warto wspomnieć o elementarnej różnicy pomiędzy 105 i grupami wyższymi. Otóż podczas Shimano Ultegra Media Camp mieliśmy okazję rozmawiać z Timem Gerritsem - współtwórcą m.in. nowej Ultegry. Zapytaliśmy, czy można liczyć na przeniesienie technologii Di2 o szczebel niżej i usłyszeliśmy, że póki co nie jest to możliwe. A raczej jest, ale to zupełnie bez sensu, bo o ile Shimano jest w stanie zaoszczędzić nieco na zastosowaniu np. delikatnie cięższego materiału czy postawić na inną technologię produkcji, to już w przypadku samych elementów Di2 oszczędności nie są możliwe, więc w efekcie jeśli ktoś chciałby zobaczyć Shimano 105 Di2, to grupa ta kosztowałaby praktycznie tyle samo, co nowa Ultegra Di2. Póki co więc Shimano 105 pozostaje 11-biegową grupą mechaniczną.

 

Może Cię zainteresować:

 

 

Pierwsze wrażenie

Shimano 105 przez wielu określana jest jako grupa, która jako pierwsza w hierarchii produktów japońskiego producenta sprosta wymaganiom wyścigów. Już pierwszy kontakt z podzespołami R7000 każe sądzić, że 105 radykalnie zbliża się do Ultegry - każdy z elementów 105-tki jest po prostu łudząco podobny wizualnie do najnowszej odsłony Ultegry - i nie ukrywamy, że design nowych grup Shimano bardzo się naszej redakcji podoba. Różnice pomiędzy Shimano 105, Ultegrą i Dura-Ace wydają się coraz mocniej zacierać... Co warto zaznaczyć na wstępie - po raz pierwszy w skład grupy Shimano 105 weszły hamulce hydrauliczne, które są integralną częścią tejże grupy - do tej pory mieliśmy do czynienia z manetkami czy zaciskami "na poziomie" grupy Ultegra lub 105.

 

 
 

 

 

Mechanizm korbowy i kaseta

Korba Shimano 105, pomijając logotyp grupy, to wierna kopia konstrukcji mechanizmu Ultegry. Przede wszystkim dostrzegamy asymetryczne ramię korby i konstrukcję z 4-ramiennym pajątkiem - taka kombinacja poprawia sztywność układu. Nawet czarne wykończenie w macie i połysku łączy 105-tkę z Ultegrą. W przypadku 105-tki mamy jeszcze do wyboru wariant srebrny, co tyczy się wszystkich podzespołów.

Testowaliśmy grupę z korbą kompaktową, czyli z blatami 50/34, natomiast dostępne są jeszcze warianty 53/39 i 52/36. Jeśli chodzi o kasety, to Shimano daje nam możliwość wyboru pomiędzy 11-biegowymi opcjami: 11-25, 11-28 (nasza wersja), 11-30, 11-32 oraz największą 11-34. Możliwość tak szerokiego wyboru kaset podkreśla jednocześnie to, że japońskiemu producentowi zależy na stworzeniu grupy jak najbardziej uniwersalnej, co zresztą widać nie tylko w oferowanych konfiguracjach biegów, o czym nieco dalej.

Waga nowej korby Shimano 105 w kompaktowym wariancie to 713,4 g (Ultegra waży 674 g). Na pierwszy rzut oka porządek zostaje zachowany, a główna różnica pomiędzy 105 i grupami wyższymi polegać będzie na różnicach wagowych i oczywiście finansowych. Jak jednak przekłada się to na jakość działania i realne odczucia z jazdy?

 

 

 

 

 

 

Przerzutka przednia 

Przerzutka nowej odsłony 105-tki także w całości odziedziczyła konstrukcję znaną do tej pory z mechanicznej Ultegry i Dura-Ace. Jednocześnie trzeba zaznaczyć, że względem poprzednika mamy tu całkiem sporą rewolucję. Całkowicie zmieniony został układ prowadzenia linki oraz regulacji. W przypadku regulacji początkowo proces może wydawać się nieco bardziej skomplikowany, bo ustawienie przerzutki regulujemy za pomocą stopki opierającej się o dedykowany element haka lub specjalną płytkę, natomiast to praktycznie załatwia problem regulacji na długi czas. Montaż linki w przerzutce to też całkiem inne podejście niż w modelu 5800 - po pierwsze zapewnia on jeszcze lżejszą zmianę przełożeń, a po drugie jest niezależny od tego, pod jakim kątem przewód wychodzi z ramy. Znaczy to tyle, że przerzutka 105 powinna działać równie dobrze w każdej szosówce. Przy okazji warto wspomnieć, że za sprawą nowej konstrukcji przerzutka 105, podobnie jak jej "topowi" bracia, pozwala na wygospodarowanie większej ilości miejsca na szeroką oponę i zresztą w naszym testowym rowerze (nowy model ROSE PRO-SL) seryjnie zamontowane były właśnie opony o szerokości 28c. Shimano zresztą przywiązuje do tego elementu sporo uwagi, o czym świadczy chociażby fakt, że hamulce szczękowe nowej 105-tki teraz także pomieszczą oponę o powyższej szerokości. Tu mowa o wspomnianej powyżej wszechstronności nowoczesnych rowerów szosowych!

Jak to działa? Przyznajemy, że poprawa w przypadku zmiany przedniego biegu jest odczuwalna najbardziej. To naprawdę robi wrażenie, jak szybko bieg się zmienia i jak niedużo siły potrzebujemy, by tego dokonać. Jakoś pracy tego elementu bez grama przesady mogłaby zadowolić zawodowca. I w ogóle nas to nie zaskakuje - nie mogliśmy się spodziewać innego efektu, kiedy Shimano praktycznie w stu procentach przeniosło konstrukcję z objeżdżonej już przez nas Ultegry. W przypadku przedniej przerzutki nawet różnice wagowe nie są istotne - frontowa zmieniarka Shimano 105 jest zaledwie 3 g cięższa niż Ultegra.

 

 
 

 

 

Przerzutka tylna

Tylna przerzutka dostępna jest oczywiście w dwóch wersjach - z krótkim oraz z wózkiem długim, który obsłuży największą kasetę 11-34. Uwaga - trochę powieje nudą. Tu też konstrukcyjnie mamy kopię Ultegry, a różnice ponownie ograniczają się do zastosowania nieco cięższych materiałów. Tylna przerzutka 105 jest cięższa od Ultegry o 25 g. Wow... szaleństwo no nie? 

W każdym razie to trzeba napisać - zmiana biegów na kasecie 11-28 jest błyskawiczna i precyzyjna. Może nie zrobiła na nas takiego "wow" jak przerzutka przednia, ale też Shimano miało tu mniejsze pole do popisu - nie zrozumcie nas źle, bo tylna przerzutka 105 szybkością działania dorównuje Ultegrze, jednak w porównaniu do przerzutki przedniej mniej było tu do poprawienia, bo już poprzednik zmieniał biegi bardzo lekko. Po raz kolejny możemy zaryzykować stwierdzenie, że to jak działa nowa przerzutka 105 jest w pełni "race ready". Także dochodzimy do momentu, kiedy Shimano 105 trzyma w worku "dla amatorów" tylko etykieta poprzednika... I tu robi się ciekawie. Z kronikarskiego obowiązku musimy wspomnieć o tym, że Shimano przeniosło do konstrukcji 105-tki technologię Shadow RD, która poprzez zmianę profilu przerzutki pozwala na schowanie jej korpusu pod kasetą, co ogranicza mocno ryzyko uszkodzenia przerzutki podczas upadku roweru czy podczas kraksy w peletonie.

 

 

 

 

Klamkomanetki 105 R7020 (hydrauliczne)

Hamulce tarczowe w szosie już nikogo nie dziwią i coraz więcej osób przyznaje, że hydrauliczne tarczówki zapewniają po prostu najlepszą jakość hamowania. Są mocne i jednocześnie wymagają mniej siły do obsługi klamki oraz o wiele lepiej modulują siłę hamowania. Bez względu na to, czy jedziesz w warunkach pełnej lampy latem, czy zamarzająca breja zaczyna kumulować się na Twoim rowerze - działają tak samo dobrze. I co równie ważne - podczas hamowania zużywasz tylko tarczę i klocki, a nie tak jak w przypadku tradycyjnych szczęk - obręcz (w skrajnych przypadkach obręcz z włókna węglowego). Minusy hamulców tarczowych? Klamki hydrauliczne są cięższe, a zestaw hamulców i klamkomanetek droższy, niż tradycyjna alternatywa. To jasne, że każdy z nas może się bez tarczówek w szosie obejść, jednak też zupełnie nie dziwi nas sytuacja, że coraz więcej osób się do tego typu hamulców przekonuje - szczególnie w takich rowerach jak szosy endurance, gravele czy przełajówki (w przypadku dwóch ostatnich to już wręcz punkt obowiązkowy).

Elementy związane z hydraulicznym układem hamulcowym są jednym z najciekawszych punktów nowego 105 - dlaczego? Otóż pierwszy raz mamy do czynienia z manetkami i zaciskami hydraulicznymi, które są częścią grupy 105. W przypadku poprzedniej alternatywy, jaką były klamki "na poziomie" grupy 105, czyli model RS505, dało się odczuć nieco gorszą kulturę zmiany przełożeń względem poprzednich klamek Shimano 105 dedykowanych do hamulców szczękowych. Różnił się też zauważalnie wygląd samych klamek.

 

 

 

 

W nowej generacji Shimano 105 powyższe problemy odchodzą w zapomnienie - bez względu na to, czy wybieracie hamulce szczękowe czy hydrauliczne, możecie liczyć na wygląd klamek spójny z resztą grupy. Pewnie będziecie mocno zaskoczeni tym, co teraz usłyszycie, ale w przypadku klamek też spotkamy ten sam schemat budowy, co w przypadku Ultegry R8020. HE HE HE. Różnice ponownie polegają na zastosowaniu innych materiałów (co widać porównując dźwignie obu manetek), jednak jeśli chodzi o poziom działania czy ergonomię chwytu jest tak samo dobrze. Czyli zasadniczo - bardzo dobrze. Nowe klamki 105 R7020 zdecydowanie poprawiły ergonomię względem pozagrupowych RS505 - są mniejsze i wygodniejsze w chwycie. A przy okazji lżejsze o około 55 g (chociaż od nowych klamek 105 w wersji tradycyjnej są cięższe o 200 g). Pod względem działania także nadrabiają względem poprzednika, chociaż już w porównaniu do Ultegry wydają się mieć nieco mniej wyraźnie zaznaczone indeksowanie. Nie jest to jakaś duża wada, bo to co najważniejsze zostaje zachowane - powyższe klamki zapewniają jakość zmiany przełożeń znaną do tej pory tylko z wyższych grup. W przypadku klamki prawej możliwe jest wrzucenie kilku biegów "do góry" za jednym wychyleniem wajhy, natomiast nadal możemy zrzucić tylko jeden bieg w dół - i dokonuje się to po powrocie łopatki manetki do punktu wyjścia.

Ustawienie klamek możemy regulować, aby odpowiednio dopasować je do naszych dłoni i co ciekawe Shimano stworzyło też wersję klamek R7025, które zbudowano z myślą o mniejszych dłoniach. Nowe hydrauliczne klamki 105 odziedziczyły również po Ultegrze i Dura-Ace łatwy dostęp do zbiorniczka wyrównawczego - aby się do niego dostać, wystarczy podwinąć gumę klamkomanetki i wszystko mamy jak na dłoni. To też pozwala na wygodniejsze odpowietrzenie układu.

 

 
 

 

 

Hamulce 

Zaciski Shimano 105 R7070 stworzono oczywiście w standardzie mocowania flat mount, dzięki czemu wyglądają po prostu estetycznie i są banalnie proste w montażu oraz regulacji. W nowej wersji hamulce Shimano 105 zyskały nowoczesny design, spójny ze stylem grup wyższych. Jeśli chodzi o działanie - mamy tu praktycznie taką samą charakterystykę pracy jak w Ultegrze, jednak też na samą jakość hamowania nie narzekaliśmy w przypadku poprzednich, poza grupowych zacisków. W zasadzie na tym polu niewiele można było poprawić - nadal mamy jednotłoczkowy zacisk, nadal w korpusie znajdziemy żebrowanie wspomagające chłodzenie. Shimano jednak ma patent na tworzenie szosowej hydrauliki, bo pod względem modulacji siły i samej jakości pracy rynkowi konkurenci Japończyków mają twardy orzech do zgryzienia. Nowe zaciski Shimano otrzymały klocki, które lepiej mają radzić sobie z ciepłem generowanym przez proces hamowania - mowa o technologii Ice Freeza. 

 

 
 

 

 

Co jednak godne odnotowania - w nowej grupie Shimano 105 nie znajdziemy nowych tarcz hamulcowych, analogicznych do tych które spotykamy w Ultegrze i Dura-Ace. Tarcze z dwóch topowych grup wyposażone zostały w metalowe wypełnienie (Dura-Ace - aluminium z dodatkową powłoką chłodzącą, Ultegra - samo aluminium), które samo w sobie przejmuje część ciepła z powierzchni hamowania tarczy, a dodatkowo posiada otwory kierujące powietrze w ten sposób, aby także wspomagały proces chłodzenia. Nie odnotowaliśmy problemu z przegrzewaniem się tarcz, jednak też okres przeprowadzenia testu (od wczesnej jesieni do obecnych temperatur w okolicach 0 stopni Celsjusza) nie był wymarzonym laboratorium, aby obiektywnie ten element ocenić. Najlepiej byłoby zabrać rower z nowymi tarczami 105 na alpejską przełęcz w upalny dzień i zaliczyć jeden szybki zjazd. Mamy nadzieję, że szybko będziemy mogli ten element zweryfikować i nasz tekst zaktualizować!

 

 

 

Podsumowanie

Shimano 105 serii R7000 to praktycznie ta sama jakość pracy, jaką spotkamy w Ultegrze - nowa "stopiątka" nie tylko zaciera różnice względem droższego rodzeństwa, ale i czyni olbrzymi krok do przodu, porównując do generacji poprzedniej. To co najbardziej urzekło nas w nowej odsłonie grupy Shimano 105 to przede wszystkim szybkość i precyzja zmiany przełożeń, jakiej spodziewamy się po grupach wyczynowych. Szczególną poprawę szybkości działania i jednocześnie lekkości, z jaką biegi są zmieniane, widać w przypadku przerzutki przedniej. Olbrzymie wrażenie wywarła na nas także jakość pracy hamulców tarczowych - Shimano posiada obecnie w ręku najlepiej dopracowane zaciski hydrauliczne na szosę (szutry i przełaj również) i najbardziej ergonomiczne hydrauliczne klamki, które nie są przesadnie duże, są wygodne w obsłudze i do tego łatwe w serwisowaniu. Po raz kolejny zadajemy więc sobie pytanie - czy warto płacić o wiele więcej za Ultegrę dla oszczędności około 170 g? Naszym zdaniem... niezbyt, bo różnice dzielące obie grupy są w praktyce niemal nieodczuwalne, a poza wagą 105-tka Ultegrze w naszych oczach niczemu nie ustępuje. Szczerze mówiąc jeśli mielibyśmy komuś doradzić w decyzji dot. odwiecznego dylematu pod tytułem: karbonowa rama i niższe wyposażenie (zakładamy że to Shimano 105) lub aluminiowa rama i lepsza grupa (Shimano Ultegra), to w większości przypadków bralibyśmy w sezonie 2019 opcję numer 1. Obecnie jedynie system Di2 wydaje się oferować nieco lepszą jakość pracy i więcej funkcjonalności, natomiast to już zupełnie inny temat. Shimano - w przypadku nowej grupy 105 zrobiliście kawał świetnej pracy. 

 

 

Porównanie wagowe: Shimano 105 R7000 vs Ultegra R8000

  • Mechanizm korbowy (50-34): 713,4 g (105) – 674 g (Ultegra)
  • Przerzutka przednia: 95 g – 92g
  • Przerzutka tylna: 225 g – 200 g
  • Kaseta (11-28): 284 g - 251 g
  • Klamkomanetki (hydrauliczne): 610 g (para) - 554 g (para)
  • Łańcuch: 257 g – 257 g
  • Tarcza hamulcowa: 121 g (140mm - SM-RT70) - 108 g (140mm - SM-RT800)

 

Specyfikacja

Shimano 105 R7000 / R7020
  • Orientacyjne ceny katalogowe (cennik 2019 jest jeszcze nieznany):
  • Mechanizm korbowy 105 FC-R7000 - 626 zł
  • Przerzutka przednia 105 FD-R7000 - 166 zł
  • Przerzutka tylna 105 105 RD-R7000 - 210 zł (krótki wózek) / 229 zł (długi wózek)
  • Klamkomanetka 105 ST-R7020 (hydrauliczna) - 559 zł (prawa)
  • Zestaw klamkomanetki 105 ST-7020 i zaciski ST-7070 - około 1639 zł
  • Hamulec szczękowy (sztuka) 105 BR-R7000 - 162 zł
  • Kaseta 105 CS-R7000 - 251 zł - 281 zł (zależnie od wersji)
  • Cena grupy Shimano 105 R7000 (z klamkami R7020 i zaciskami R7070) - około 660 Euro (ceny polskiej jeszcze nie znamy)

 

Dystrybucja: Shimano Road Polska

Fot. Tomasz Makula