Tim Gerrits: Di2 daje możliwość wyboru

Drukuj
WOUTER ROOSENBOOM / PROCYCLESHOTS.COM

Z Timem Gerritsem, product menagerem odpowiedzialnym m.in. za grupę Shimano Ultegra R8000 i system Di2, rozmawialiśmy o najnowszym dziele japońskiego producenta. Jak wyglądał proces tworzenia nowej Ultegry, czy możemy spodziewać się Di2 w niższych grupach? Na te i wiele innych pytań znajdziecie odpowiedź w wywiadzie!

bikeWorld.pl: Jak długi był proces tworzenia nowej Ultegry? Pytamy, bo wszystkie technologie zastosowane w grupie serii R8000 były już Wam doskonale znane z najnowszej odsłony grupy Dura-Ace. Co było największym wyzwaniem w budowaniu nowej grupy?

Tim Gerrits: Zwykle działaliśmy tak, że po zakończonych pracach związanych z Dura-Ace, zaczynaliśmy tworzyć Ultegrę – przez to zdarzały się momenty, w których mówiliśmy… cholera… powinniśmy to zrobić trochę inaczej, bo chcąc uczynić Ultegrę tańszą przy użyciu innych metod produkcji, pewne rzeczy nie były proste do zrealizowania.

W przypadku nowej generacji był to równoległy proces rozwijania projektu nowej Dury i Ultegry. Całą pracę realizowaną z myślą o Dura-Ace, realizowaliśmy także z uwzględnieniem Ultegry. Między innymi dlatego grupy z hamulcami tarczowymi są tak podobne. Owszem, użyliśmy tu i ówdzie innych materiałów, natomiast fundamentalne technologie są takie same. Dlatego nowa Ultegra jeszcze nigdy nie była tak blisko Dura-Ace, bo grupy te posiadały de facto jeden, wspólny proces projektowania.

Z tego powodu ciężko jednoznacznie określić, ile zajęła praca nad Ultegrą. Proces tworzenia Dury zajął około 3 lat, a następnie potrzebowaliśmy roku by zaadaptować nieco inne procesy produkcji do Ultegry, zastosować inne materiały, zastąpić karbon aluminium, itp. Większość pracy była więc zrobiona już wcześniej.

Tworzenie Ultegry było też nieco mniej stresujące. Na początku mieliśmy pewne problemy z wprowadzeniem Dura-Ace, stąd opóźnienia w dostępności, natomiast bazując na wcześniejszych doświadczeniach w przypadku Ultegry wszystko jest na czas.

 

 

 

 

BW: Wszyscy pytają o to, czy technologia Di2 spłynie w końcu do grupy Shimano 105. Na czym polega problem z adaptacją elektroniki do grup niższych?

Tim Gerrits: Najważniejszą częścią grup Di2 jest oczywiście elektronika ukryta wewnątrz, której tak naprawdę nie da się póki co uczynić tańszej. I to jest ogromna część kosztów. Możesz zastąpić karbon aluminium, ale nie można tego zrobić z wnętrzem podzespołów Di2.

BW: Czyli wewnątrz Dury i Ultegry znajdziemy dokładnie ten sam mechanizm?

Tim Gerrits: Tak, spotkamy tam dokładnie ten sam silnik, itd.

 

 

 

 

BW: Przed dzisiejszą jazdą wspólnie spersonalizowaliśmy Ultegrę Di2 w naszym rowerze, odzwierciedlając tak naprawdę sposób, w jaki działają manetki w systemie SRAM eTap. W ten sposób zobaczyliśmy też, że możliwości Di2 są w zasadzie nieograniczone i to jest zdecydowanie warte odnotowania.

Tim Gerrits: Jasne, jeśli ktoś chce ustawić Di2 w taki sposób, nie ma przeskód. Swoją drogą wprowadzenie tak szerokiego zakresu personalizacji było wyzwaniem za sprawą różnic kulturowych pomiędzy Europą i Japonią. Japończycy są perfekcjonistami. Chcą żeby wszystko było tak, jak należy, dlatego potrzeba personalizacji nie była w nich silna. Na początku kiedy pytałem: "czy możemy otworzyć Di2 na zmiany dokonywane przez użytkowników?", japońscy inżynierowie pytali: "ale dlaczego? Czy coś jest nie tak z naszym systemem?". A właśnie rzecz nie tkwi w tym, że coś nie jest dobre, a coś złe, tylko w tym, że dajemy… możliwości. Japońscy koledzy myśleli po prostu, że jeśli ktoś chce coś zmieniać, to oryginalny produkt nie jest wystarczająco dobry. A nie w tym rzecz. Więc musieliśmy zmienić ich sposób myślenia: owszem, mamy perfekcyjny produkt, ale nadal ktoś może odczuwać potrzebę zmiany. Ktoś lubi słone, ktoś lubi słodkie, ktoś lubi zimne, a ktoś ciepłe. W zasadzie nie da się dogodzić każdemu. Dlatego dajemy w Di2 możliwość wyboru. I w zasadzie jesteśmy z tego bardzo dumni.

BW: Co myślicie o funkcji Synchro Shift w perspektywie zastosowania przez zawodowców. Sądzicie, że będą stosować tę funckję, biorąc pod uwagę to, jak bardzo konserwatywną grupą są szosowcy?

Tim Gerrits: W tej chwili sprawa jest trudna, bo grupy zawodowe i ich mechanicy nie chcą udostępniać Synchro Shift zawodnikom. Powód jest prosty: obawa przed tym, że wielu zawodników będzie potrzebowało wielu różnych konfiguracji, a ich myśli nie będą skupiać się na ściganiu, tylko na ustawieniach. Owszem zawodnicy trenują z Synchro Shift, ale na zawodach nie stosują tej funkcji – również z powodu ewentualnej zmiany roweru podczas wyścigu.

 

 
 

 

 

BW: Myśleliście kiedyś o wprowadzeniu Ultegry w typowo przełajowej wersji 1x11?

Tim Gerrits: Tak i nie. W zasadzie pytanie brzmi: po co? Jeśli chcesz jeździć na jednej tarczy, musisz zastosować większą kasetę. Wtedy potrzebujesz też przerzutki MTB. Nie ma przeszkód, by zastosować przerzutkę XT i szosowe klamkomanetki. Z drugiej strony wiem, że w CX, szczególnie w USA, wiele osób lubi jeździć z 1x, ale w zasadzie wielu zawodników ścigających się na Di2 chcą mieć przednią przerzutkę. Wiecie dlaczego? Bo nawet jeśli chcieliby jeździć z 1x, potrzebują prowadnicy łańcucha. Przednia przerzutka waży w zasadzie tyle samo i pełni jednocześnie funkcję prowadnicy.

BW: Współpracujecie z markami rowerowymi przy tworzeniu nowych grup, czy to firmy rowerowe muszą dostosować się do waszego produktu?

Tim Gerrits: Spotykamy się gdzieś pośrodku. Firmy nie biorą aktywnego udziału w procesie twórczym nowych grup, bo to m.in. moja praca, ale rozmawiamy z firmami, które mówią: w przyszłości chcielibyśmy zmienić coś w ten sposób, chcielibyśmy inne przełożenia, chcemy zastosować szersze opony i coś z tym trzeba zrobić. Te informacje spływają do mnie i wspólnie z kolegami z innych kontynentów konsultujemy je. Tak było w przypadku Ultegry – wszyscy wspominali o potrzebie zastosowania szerszych opon, o potrzebie wprowadzenia kasety 34T. Okej, spróbujmy. Czyli nie chodzi o to, jak mamy coś zrobić, ale chodzi głównie o komunikowanie potrzeb.

BW: Pytamy też dlatego, bo przykładowo w naszym testowym BMC Teammachine SLR01 spotkaliśmy moduł sterujący Di2 całkowicie zintegrowany z dolną rurą ramy.

Tim Gerrits: Tak, w takich przypadkach, podobnie sprawa ma się w przypadku e-bików, współpracujemy dość blisko. Znamy ogólną potrzebę integracji, dlatego przedstawiamy nasze pomysły, pytamy czy coś odpowiada i działamy dalej.

 

 

 

 

BW: Di2 odniosło wielki sukces – obecnie wszystkie ekipy WorldTour jeżdżą na elektronice i zdecydowana większość używa systemu Shimano Di2 (w sezonie 2017 14 / 18 ekip używało Di2!). Myślicie, że możecie odnieść podobny sukces w przypadku hamulców tarczowych?

Tim Gerrits: Finalnie myślimy, że tak, ale jest to nieco dłuższy proces – z powodu regulacji UCI, z powodu wielu osób za ten temat odpowiedzialnych, także z powodu neturalnych serwisów na wyścigach. Di2 nie jest zależne od wozów neutralnych, ale koła jak najbardziej są. Dziś nie jest to już raczej problemem – kiedy zaczynaliśmy, wszystko opierało się o szybkozamykacz, co pewnie było problemem. Teraz mamy wszędzie sztywne osi. 5 lat temu UCI protestowało przeciw zmianom w przednim widelcu, a teamy wspominały, że wymiana koła zapewne zajmie więcej czasu - dziś te obawy są rozwiane, bo chociażby wymiana kół nie jest wcale wolniejsza.

BW: W jakich obszarach Twoim zdaniem Di2 jest lepsze od systemu bezprzewodowego, nie licząc zastosowania jednej, centralnej baterii?

Tim Gerrits: Di2 to nasz sprawdzony, niezawodny system, na którym możemy polegać. Jedynym miejscem, w którym obsługa bezprzewodowa (bo zauważmy, że rozmawiamy tylko o bezprzewodowej kontroli) wydaje się uzasadniona, są chociażby vintage’owe, stalowe ramy, które nie pozwalają na montaż systemu z przewodem. Tak naprawdę dla osoby, która kupuje gotowy rower, nie ma to znaczenia – sami mogliście dziś zobaczyć, ile przewodów było widocznych w rowerach. Obecnie integracja jest na takim poziomie, że argumenty o lepszym wyglądzie bez przewodów są nietrafione. I tak mamy przecież kable z hamulca, może zatem interesującym byłoby zastanowić się nad hamulcem obsługiwanym bezprzewodowo?

My przecież też mamy bezprzewodowy system, który naszym zdaniem ma większe znaczenie dla klienta - chodzi o E-Tube - dzięki temu użytkownik może połączyć się ze swoim rowerem, dostosować go do swoich preferencji, uzyskać potrzebne dane – konkurencja tego nie ma. Używamy technologii bezprzewodowej do funkcji naprawdę przydatnych użytkownikowi. Gdybyśmy chcieli stworzyć system bezprzewodowej obsługi biegów, moglibyśmy to zrobić nawet jutro.

BW: Jaki jest zatem Wasz kolejny cel? Na pewno macie już coś w głowach.

Tim Gerrits: Pomysły są tak naprawdę odpowiedzią na kierunek rozwoju kolarstwa i potrzeby kolarzy. Jeśli rynek będzie potrzebował czegoś nowego, wtedy rozważamy adaptację naszych produktów, itd. Tworzymy produkty dla różnych stylów jazdy.

 

Może Cię zainteresować:

 

 

Dystrybutor: Shimano Polska