Test: Lampy Kryptonite - Alley, Street, Avenue

Testujemy oświetlenie marki Kryptonite - dokładniej mówiąc nowe modele lampek Alley, Street, Avenue

Drukuj
Kryptonite Avenue F-150 Tomasz Brzewski

Osoby niepoddające się jesiennej aurze coraz częściej muszą podczas codziennej rowerowej komunikacji walczyć z szybko zapadającym zmrokiem. Dobre lampki to podstawa - w początkach ponurej jesieni przetestowaliśmy komplet od cenionej marki Kryptonite.

Marka Kryptonite jest dobrze znana wszystkim fanom dbania o bezpieczeństwo - jednak pewnie wielu osobom kojarzy się przede wszystkim z akcesoriami związanymi z bezpieczeństwem samego roweru. Tak jest - ten producent wsławił się wieloma rewelacyjnymi zapięciami, u-lockami i innymi patentami mającymi za zadanie powstrzymać amatorów cudzej rowerowej własności. Największym dowodem uznania na tym polu jest tutaj ogromna popularność akcesoriów Kryptonite wśród np. wielkomiejskich kurierów, którzy jak świat długi i szeroki często wybierają przede wszystkim legendarne u-locki tej firmy.

Jednak Kryptonite to także inne akcesoria rowerowe, w tym testowane przez nas oświetlenie. Ma ono być funkcjonalne, trwałe i zapewniać doskonałą widzialność w warunkach przede wszystkim miejskich - jednak nie tylko. Jak to wygląda w rzeczywistości?

 

Zobacz też:

 

Lampki na różne potrzeby

Nowości Kryptonite w segmencie oświetlenia rowerowego to trzy modele lamp - Alley, Street i Avenue. Te dwie pierwsze to mocne lampy przednie dostępne w różnych wariantach mocy świecenia. Topowy Alley 800 oferuje nam 800 lumenów, podczas gdy podstawowy model Street F150 dysponuje światłem o jasności 150 lumenów. Lampy tylne dostępne są w dwóch wariantach - Avenue F - 150 i F - 100, obydwie wyposażone w jasne diody COB. W naszym teście udział wzięły lampa przednia Street F-300, oraz tylna Avenue F-150.

 

 

 

 

Mocniejsze modele lamp z powodzeniem mogą być użytkowane poza miastem, na nieoświetlonych drogach. Jednak warto zwrócić uwagę na to, iż Kryptonite swoje lampy stworzył przede wszystkim z myślą o zastosowaniu szosowym, przez co skupienie światła jest mocne i nie do końca sprawdziłoby się np. podczas jazdy w lesie. Jeśli chodzi o lampkę tylną, to już podstawowy model o jasności 100 lumenów w zupełności dobrze spełnia swoje zadanie. Jednak w przypadku lampy przedniej dopiero od 250 - 300 lumenów możemy cieszyć się względnym komfortem jazdy w kompletnych ciemnościach. Lampa o jasności 150 lumenów nadaje się przede wszystkim do miasta. 

Zarówno przednie, jak i tylne lampy wykonano z tworzywa sztucznego. Całość jest odporna na wodę i solidnie złożona. Fajerwerków nie było, jeśli chodzi o pierwsze wrażenia po wyjęciu lampek z opakowań - może to kwestia koloru tworzywa, może jego faktury, co wywołało w nas wrażenie, jakby lampki Kryptonite były trochę przestarzałe. Nie ma to absolutnie wpływu na ich sposób działania czy samą solidność. Ot, taki styl.

 

 
 

 

 

Jak działają?

Lampy przednie oferują 5 trybów świecenia: niski ciągły, średni ciągły, wysoki ciągły, wolno migający, pulsujący (daylite oraz nightlite). W przypadku tylnych jest to również 5 opcji - niski ciągły, średni ciągły, wysoki ciągły, wolno migający, pulsujący (daylite, nightlite). Aby lampki włączyć, należy dłużej przytrzymać przycisk znajdujący się na obudowie. Jego pojedyncze kliknięcie powoduje zmianę trybów świecenia, ponowne dłużśze przytrzymanie - wyłączenie lampki.

Przyciski włączające/wyłączające lampki odpowiadają także za kontrolę stanu baterii. Kolorowa dioda, która się pod nimi znajduje, pokazuje nam stan naładowania baterii. Może się świecić na zielono (powyżej 50% baterii), żółto (25%-50%), lub czerwono, co oznacza spadek naładowania poniżej 25%. 

Ładowanie lampek przednich i tylnych odbywa się poprzez kabelek USB dołączony w zestawie. Port USB jest uszczelniony, podczas testu nie było z nim problemu nawet podczas jazdy w deszczu.

 

 
 

 

 

Montaż

Lampki przednie jak i tylne mocowane są bez użycia narzędzi. W przypadku lampki tylnej za przytwierdzenie do np. sztycy odpowiada gumowa obejma, w przypadku lampki przedniej jest to bardziej skomplikowany system, przypominający trytytkę wielokrotnego użycia. Szeroki plastikowy pasek przechodzi przez zacisk z mikroregulacją, którym blokujemy mocowanie na kierownicy. Ciekawostką jest możliwość obracania lampki na samym mocowaniu o kilka stopni na boki. Docenią to osoby z gięta kierownicą lub ci, którym w montażu czegokolwiek na kokpicie przeszkadzają np. umieszczone w konkretnym miejscu przewody.

 

 

 

 

Czas pracy

Lampa przednia - w trybie ciągłym i przy najmocniejszym świetle producent podaje czas świecenia na około 2 godziny i faktycznie taki wynik udało nam się zanotować. Tryb mrugania pozwala na uzyskanie do około 12 godzin świecenia. Co ciekawe wyniki są podobne zarówno dla lampki przedniej, jak i tylnej.

Podsumowanie

Nowe modele oświetlenia Kryptonite to ciekawe propozycje dla osób, które poruszają się przede wszystkim po szosie. Łatwy montaż i trwałosć to zdecydowane atuty tych produktów. Jako minusy wymienilibyśmy mało nowoczesny kształt (lampki zarówno przednie jak i tylne są po prostu duże, zwłascza w przypadku tej drugiej można by popracować nad zmniejszeniem jej gabarytów). Nie mamy jednak absolutnie zastrzeżeń do sposobu działania, ani ergonomii.To solidne produkty, które docenimy podczas codziennych zastosowań. Nie tylko w nocy - polecamy jazdę z oświetleniem włączonym także w ciągu dnia, zwłaszcza, gdy do naszej dyspozycji pozostają łatwo i szybko ładowalne akumulatory. Lampka przednia Street F-300 wyceniona została na 155 zł, natomiast tylna Avenue F-150 to koszt 199 zł.

Dystrybucja: velo.pl