Mio 2018: Nowe liczniki i nawigacje rowerowe

Drukuj

Marka Mio to jeden z najbardziej znanych i cenionych producentów urządzeń GPS służących nawigacji. Nie można jednak zapominać, że firma od jakiegoś czasu mocno skupia się również na ofercie dla rowerzystów i stosunkowo niedawno zaprezentowała kilka ciekawych modeli

Wielu najbardziej znanych producentów rowerowych komputerów pokładowych od lat rozwija ofertę bazującą na jednej grupie docelowej. To wszyscy ci, którzy potrzebują przede wszystkim urządzeń do precyzyjnego pomiaru parametrów jazdy - kadencji, mocy, prędkości czy pulsu, oraz ich precyzyjnej analizy. Oczywiście pewne możliwości związane z nawigowaniem po z góry ustalonej trasie też są dostępne, jednak nie da się ukryć, iż chodzi tutaj raczej o... dotarcie do celu, a nie eksplorację ciekawych miejsc.

A gdyby tak stworzyć urządzenie, które również pozwoli na pomiar kluczowych parametrów treningu, a przy tym nie będzie wykluczało tego, aby nieco zwolnić i zwiedzić okolicę? Właśnie zgodnie z takim założeniem na rynek urządzeń rowerowych jakiś czas temu weszła marka Mio, mająca wcześniej ogromne doświadczenie w produkcji nawigacji samochodowych, rowerowych oraz rejestratorów samochodowych.

 

 

Zobacz też:

 

 

Na wstępie warto zaznaczyć, że urządzenia Mio bazują na dostępie do systemu Open Street Map, od wielu lat na bieżąco rozwijanego przez miliony użytkowników. W przeciwieństwie do standardowych aplikacji nawigacyjnych ze zwykłych liczników rowerowych, OPS zawiera również dane o szlakach rowerowych i przydatnych z punktu widzenia fanów dwóch kółek punktów POI. W połączeniu z przyjaznym użytkownikowi i przejrzystym softem daje to unikalną możliwość łatwej i precyzyjnej orientacji w terenie, a także planowania i zmiany trasy bez konieczności posiadania dostępu do jakiegokolwiek dodatkowego urządzenia - np. smartfona.

 
 

 

Kolejną ciekawą cechą urządzeń Mio jest oprogramowanie urządzeń z serii Cyclo wraz z opcją losowego planowania trasy. To funkcja dla tych, którzy nie lubią się nudzić i nie chcą w kółko jeździć po tych samych drogach. Wystarczy określić czas, jaki chcemy poświęcić na trasę lub maksymalną odległość, a dzięki Surprise Me nawigacja sama zaplanuje ciekawą trasę i precyzyjnie nas po niej poprowadzi.

Warto tu zwrócić uwagę na fakt, iż urządzenia Mio oferują zupełnie inne podejście do kwestii graficznej niż wybitna większość urządzeń na rynku. Nawigacja odbywa się na kolorowych, dotykowych wyświetlaczach i jest animowana tak, jak w dobrze nam znanych nawigacjach samochodowych. Żadnych mało precyzyjnych strzałek i domyślania się, czy już przejechaliśmy za daleko, czy skręt jest dopiero przed nami.

 

 
 

Co nowego?

Nowości marki na rok 2018 to modele 605 oraz 405 dostępne w wariantach bazowych oraz HC, z dodatkowymi czujnikami tętna i kadencji. To urządzenia w wielu aspektach innowacyjne. Oferują aż 4-calowe, kolorowe i dotykowe ekrany oraz wydłużony czas pracy baterii. Co bardzo ważne z kolarskiego punktu widzenia - Mio dodało do swoich urządzeń funkcję Lap (okrążenia), która jest podstawowym narzędziem w treningowej codzienności, podczas robienia interwałów i tempówek.

Model 605 to flagowy licznik łączący funkcję zaawansowanej nawigacji z mapami Open Street Map i profesjonalnego komputera treningowego. Urządzenie posiada wewnętrzną pamięć o pojemności aż 8 GB oraz oferuje łączność poprzez protokoły WiFi, Bluetooth i ANT +. Szczególnie uwagi godne jest połączenie WiFi, które w tego typu urządzeniach potrafi radykalnie skrócić czas transmisji danych.

Mio Cyclo 605 po połączeniu ze smartfonem pozwala na wyświetlanie komunikatów o wiadomościach czy informacji z portali społecznościowych i komunikatorów. Dzięki łączności z czujnikami geometrycznymi nie ma problemu z komunikacją z praktycznie dowolnymi czujnikami prędkości, kadencji jak i mocy. Topowy wariant 605 HC wyceniono na 1899 złotych, wersję bez czujników dostaniemy za 1599 złotych. Model 405 HC to koszt 1549 złotych, a wersja bazowa 1299 złotych.

Co ciekawe, nowe nawigacje Mio dają możliwość dostępu do funkcji Strava Live Segments, dzięki której możemy w czasie rzeczywistym oceniać nasze postępy na wcześniej oznakowanych segmentach popularnej aplikacji Strava. Liczniki są przy tym wodoodporne, więc w przeciwieństwie do smartfona można korzystać z pełni ich funkcji bez ograniczeń związanych ze złymi warunkami pogodowymi.

Promocja cashback

W ostatnich dniach MIO ogłosiło akcję typu cashback, oznaczającą możliwość otrzymania zwrotu od 70 do 150 zł przy zakupie jednego z urządzeń MIO. Akcja trwa od 14 kwietnia do 15 lipca (lub do wyczerpania zapasów produktów objętych promocją), a aby wziąć w niej udział, należy wypełnić formularz na stronie www.miocashback.pl, załączyć do niego dowód zakupu oraz kod z numerem seryjnym zakupionego przez nas urządzenia (znajduje się na pudełku). W akcji cashback udział biorą następujące urządzenia (w nawiasach podajemy przypisany im rabat): Cyclo 205 (70 zł), 205 HC (100 zł), Mio 405 (120 zł) oraz 405 HC (130 zł), a także Mio Cyclo 605 (130 zł) i 605 HC (150 zł).

Strona producenta: www.mio.com.pl