Test: Elektryczna Sparta D-Burst M8TB Smart

Sprawdzamy nowoczesny rower elektryczny Sparta D-Burst M8TB Smart Alfine 8 GPS.

Drukuj
Sparta D-Burst M8TB Smart (2021) Michał Kuczyński

Sparta D-Burst M8TB Smart skrywa w sobie mnóstwo ciekawych rozwiązań. To wszechstronny elektryk z szerokimi oponami, gotowymi na zjechanie w teren, a do tego model oparty o system wspomagania Bosch czy napęd na pasku. Jest też "smart", bo ma w sobie moduł GPS.

Galeria
Galeria: Sparta D-Burst M8TB Smart Zobacz pełną galerię

Producenci tacy jak Sparta chociaż nie wpisują się w rynkowy mainstream, to jednak nie mogą narzekać na niedobory prestiżu. Po pierwsze mowa tu o holenderskim producencie, którego historia rozpoczęła się już w 1904 roku. Holenderski rodowód, jak przystało na kraj uznawany za stolicę światowego commutingu rowerowego, zobowiązuje - dziś Sparta może pochwalić się już nie tylko bogatą historią, ale przede wszystkim bardzo nowoczesnymi konstrukcjami w swoim portfolio - doskonałym przykładem na to miał być właśnie rower elektryczny Sparta D-Burst M8TB Smart.

Jeszcze tytułem wstępu warto dodać, że Sparta produkuje swoje rowery we własnej fabryce w Herenveen, gdzie poza samym projektowaniem i składaniem ogromną uwagę przywiązuje się do procesu lakierowania rowerów - Sparta nakłada na swoje rowery kilka warstw lakieru, a cały proces ukierunkowany jest na osiągnięcie maksymalnej trwałości i odporności powierzchni.

Sparta specjalizuje się oczywiście w budowie rowerów użytkowych, które mają być nie tylko alternatywą dla innych środków transportu, ale i stanowić rowery po prostu mocno uniwersalne. D-Burst M8TB Smart ma być właśnie takim wszechstronnym typem - celowo porównujemy go do rowerowego odpowiednika SUV-a, bo z jednej strony ma pozwolić na wygodny, komfortowy miejski commuting, a z drugiej ma umożliwić również pozamiejskie wycieczki poza asfaltami. 

Charakter 

D-Burst M8TB to elektryczny all-rounder, bo powiedzieć o nim, że jest po prostu elektrycznym rowerem trekkingowym to zdecydowanie za mało. Po pierwsze dlatego, że mamy tu kilka istotnych różnic konstrukcyjnych – jedną z bardziej istotnych jest obecność na pokładzie bardzo szerokich opon, które mają ogromny wpływ na wszechstronność i komfort jazdy. Po drugie dlatego, że na jego pokładzie znajdziemy sporo bardziej zaawansowanych rozwiązań, niż w podręcznikowym e-trekkingu – mamy na myśli zastosowanie naprawdę zaawansowanego systemu wspomagania od Boscha, który z powodzeniem jest stosowany w topowych górskich rowerach elektrycznych czy też fakt zastosowania napędu na pasku. 

Detale ramy i widelec

Rama testowanej Sparty zbudowana została z aluminium i dopełniono ją o sztywny (także aluminiowy) widelec, który co warto odnotować posiada sztywną oś koła. Jesteśmy sporymi zwolennikami stawiania na sztywne widelce w tego typu konstrukcjach. Zwykle bowiem rowery z segmentu trekkingowego ubrane są w podstawowe amortyzatory, których jakość działania nie jest bardzo wysoka, a dodają one wagi, nie są sztywne bocznie i stanowią kolejny element roweru, który trzeba za jakiś czas przeserwisować lub wymienić. Sparta w przypadku D-Bursta M8TB postawiła na sztywny widelec, który w parze z taperowaną głową sterową czyni po prostu przód roweru bardzo sztywnym bocznie – co w przypadku jazdy na ciężkim bądź co bądź rowerze jest bardzo ważne.

Pewnie część z Was w tym miejscu intensywnie zaczyna się zastanawiać, na ile ucierpiał w tym przypadku komfort jazdy - skoro mowa tu o rowerze także do jazdy w terenie, to co z wybieraniem drobnych dziur i nierówności? Sparta na powyższe ma prosty przepis - zastosować możliwie szeroką oponę! Seryjnie nasz M8TB stoi na kole 27,5” z oponą 2,4” – czyli o szerokości aż 62 mm. Wystarczy trochę obniżyć ciśnienie w oponach, żeby poczuć masę komfortu i tłumienia drgań ze strony tego elementu i przy okazji – maksymalnie zwiększyć przyczepność. O opory toczenia nie ma się co martwić – mamy w końcu asystę pedałowania.

 

 

 

Patrząc na ramę naszej testówki łatwo wysnuć przypuszczenie, że jest to zaawansowana konstrukcja – po pierwsze dlatego, że spotykamy tu baterię w pełni zintegrowaną i świetnie spasowaną z ramą, no i mamy centralnie ulokowany silnik – o nim nieco dalej. Bliższe spojrzenie na Spartę też nie rozczarowuje i pokazuje kolejne smaczki – przewody w tym rowerze szybko chowają się w główce ramy i są poprowadzone wewnątrz roweru. Sama główka ramy posiada – i tu uwaga – podświetlany logotyp producenta, co wygląda naprawdę bardzo dobrze. Właśnie takie detale sprawiają, że mamy tu poczucie obcowania z marką premium. Estetycznie zintegrowane z ramą zostało także gniazdo ładowania – ukryte w górnej rurze ramy (ładowania możemy dokonywać zatem bez wyciągania baterii). 

 

 

 

 

Komfortowy i użytkowy charakter

W konstrukcjach takich jak D-Burst M8TB producenci priorytetowo dążą do osiągnięcia jak największego komfortu jazdy na wszystkich możliwych polach. Na naszej Sparcie pozycja ciała zdecydowanie należy do tych wygodnych – sama rama ustawia nas w pozycji wyprostowane i zrelaksowanej, a do tego mamy jeszcze możliwość szerokiej regulacji kąta mostka i kierownicy, żeby znaleźć swój "sweet spot". W kwestii pozycji tu zajmowanej Sparta przypomina nam podręcznikowy rower trekkingowy - i dobrze!

Podobnie sprawa ma się z prowadzeniem tego roweru – jest długi, a kąty są skrojone tak, żeby osiągnąć dużą stabilność prowadzenia. Dzięki temu rower (pomimo swojej masy) jest banalny w okiełznaniu, nie ma tendencji do nerwowych zachowań nawet na dużych prędkościach i prowadzi się po prostu przyjemnie – bardzo podobnie do innego elektrycznego modelu Sparty o trekkingowym charakterze, który testowaliśmy przed rokiem (Test: Sparta M8TB Bosch). Ogromną zasługę w po prostu dobrym i łatwym prowadzeniu roweru ma też fakt "upchnięcia" silnika i baterii blisko środka ciężkości roweru, przez co te elementy podczas jazdy w ogóle nie oddziałują na to, jak rower się prowadzi.

 

 
 

 

 

Sparta D-Burst M8tB ma być też rowerem praktycznym, dlatego spotykamy tu wszystkie potrzebne w codzinnym zastosowaniu akcesoria – i jak przystało na renomowanego producenta są to akcesoria naprawdę solidne jakościowo. W zestaw lamp wchodzi przednia, mocna na 80 luxów lampa, która znakomicie odnajdzie się w mieście, bo za sprawą swojej konstrukcji nie oślepia innych uczestników ruchu. Do tego mamy oczywiście pełne błotniki, bagażnik z taśmami do przytwierdzenia bagażu, mamy też blokadę tylnego koła ABUS 5650 (taką klasyczną podkowę) - przyda się, jeśli chcemy zabezpieczyć rower gdzieś w pobliżu, mając na niego oko lub spuszczając z pola widzenia dosłownie na sekundę. Sparta zastosowała tu też osłonę napędu, chociaż ta w D-Burstcie potrzebna jest nieco mniej – mamy tu przecież pasek, który z natury eliminuje większość zagrożenia zabrudzenia naszej nogawki.

 

 

 

 

 

 

Elektronika

Porównanie testowanej Sparty do SUV-a jest uzasadnione także przez zastosowany tu system wspomagania. W modelu D-Burst M8TB spotykamy bowiem jednostkę napędową Bosch Performance CX Line generacji 4 – silnik który spotykamy zwykle w zaawansowanych górskich rowerach elektrycznych. W naszej Sparcie silnik legitymuje się momentem obrotowym na poziomie 75 Nm - to wskazuje na wykorzystanie jednostki z roku modelowego 2020, bo od sezonu 2021 Bosch podkręcił swoje silniki do 85 Nm. Taki moment obrotowy jest gwarancją bardzo dynamicznej pracy, co zresztą czuć od pierwszego depnięcia w korby tego roweru – przyspieszenie na nim powoduje uśmiech na twarzy, a sam silnik jest czuły i naturalnie dawkuje moc wspomagania do naszej kadencji. Mówiąc w skrócie – po prostu bardzo zaawansowany silnik, który został stworzony do dalece bardziej wymagających zastosowań, niż te do których wykorzystywać będziemy Spartę. 

 

 
 

 

 

Dochodzimy do baterii – tu warto wiedzieć, że rower ten możemy zamówić ze standardową pojemnością baterii 400 Wh, ale za dopłatą istnieje możliwość wyposażyć się w akumulator o większej pojemności – 500 Wh lub 625 Wh. Stardardowa pojemność akumulatora Boscha pozwala osiągnąć zasięg nieco ponad 100 km w lżejszych trybach wspomagania, podczas gdy bateria 625 Wh w porywach może pomóc nam dojechać do 200 km – przy założeniu, że jedziemy w terenie płaskim, bo jak zwykle przypominamy, że realny zasięg zależy od bardzo wielu czynników. W przypadku naszej Sparty zasięg mocno uzależniony będzie też od ciśnienia w oponach jakie zastosujemy. Pamiętajcie też, że większa bateria = większa masa. Wybór baterii powinniście uzależnić od tego, jak zamierzacie Spartę wykorzystywać – jeśli zamierzacie traktować ją wyprawowo, to polecamy już na wstępie zdecydować się na akumulator o zwiększonej pojemności.

Podobać może się to, że Sparta wyposaża nas w szybką ładowarkę, która nasz akumulator ładowała w około 3 godziny. Niektóre lapki rowerowe musimy tyle ładować! To bardzo dobry wynik, który pozwoli ułatwić przygotowanie roweru do jazdy. 

Mózgiem całego systemu jest komputer pokładowy Bosch Intuvia – oferuje 4 programy wspomagania, ale i dostarcza podstawowych danych o naszej wycieczce. Ma też port USB, którym możemy doładowywać urządzenia zewnętrzne – komputerek GPS czy telefon. 

 

 

 

 

Sparta GPS Connected

Będąc przy elementach elektroniki musimy też wspomnieć o systemie GPS Connected, w jaki Sparta wyposaża swoje elektryki. Rowery te posiadają seryjnie montowany moduł GPS - nie jest to tylko nadajnik, Sparta posiada bowiem kartę SIM (dokładnie tak jak w smartfonie), dzięki której nasz rower łączy się z siecią. Idąc dalej - po zainstalowaniu aplikacji do naszego telefonu, moduł GPS otwiera przed nami szereg ciekawych funkcji. Pełni nie tylko pełni funkcję dodatkowej ochrony roweru w przypadku kradzieży (daje bowiem możliwość namierzenia roweru czy wyświetlania jego lokalizacji na żywo). W aplikacji możemy ustawić sobie obszar tzw. Geofence – kiedy nasz rower go opuści, to błyskawicznie zostaniemy o tym fakcie powiadomieni. Za pośrednictwem apikacji Sparta Smart zbiera informacje o przejechanym dystansie, informuje nas o konieczności zbliżającego się serwisu. Żeby korzystać z funkcji GPS Connected musimy zaintstalowac aplikację, zarejestrować tam nasz rower i dokonać wstępnej opłaty – nieco ponad 40 zł. Później żeby korzystać z funkcji musimy opłacać miesięczną subskrypcję połączenia naszego roweru z siecią – około 12 zł. W sumie działa to tak, jak płatność za abonament usług telekomunikacyjnych. 

 

 

 

 

Pozostałe wyposażenie

Sparta w wielu przypadkach stawia na napędy na pasku i podobnie jest w przypadku D-Bursta M8TB – na pokładzie czeka napęd na pasku Gates Carbon CDX, który idealnie pasuje do tego typu użytkowo-wyprawowej konstrukcji. Tego typu rozwiązanie nie tylko jest rekordowo ciche, ale przede wszystkim jest o wiele bardziej żywotne niż klasyczny łańcuch (przebieg nawet do 25.000 km), nie wymaga smarowania i dlatego jest z natury o wiele czystszym rozwiązaniem. Szczegółowo o napędach paskowych Gates pisaliśmy w teście na portalu - zainteresowanych odsyłamy tu: Rower na pasku - test napędu Gates.

Rozwinięta nazwa modelu informuje nas też o ilości biegów – mamy tu bowiem 8 przełożeń dostarczanych przez piastę planetarną Alfine 8. Jest to jedna z lepszych przekładni planetarnych jakie znamy, jej działanie cechuje się dobrą kulturą pracy, ale co najważniejsze - ten mechanizm jest całkowicie bezobsługowy i naprawdę bezawaryjny. Dokładnie taki, jakiego potrzebują osoby chcące po prostu wsiadać na rower i jechać, a nie myśleć o konieczności regulacji przerzutki.

 

 
 

 

 

Na koniec warto wspomnieć jeszcze o układzie hamulcowym - hydrauliczne Tektro Auriga Pro to nie są jakieś bardzo zaawansowane produkty i gdybyśmy mieli tu do czynienia z rowerem e-MTB, to kręcilibyśmy nosem. Trzeba jednak im oddać, że do użytkowo-rekreacyjnej jazdy dają radę - tam nie przeszkadza długa klamka hamulcowa, a przy jeździe w łatwiejszym technicznie terenie nie potrzebujemy też skrajnie wysokiej siły hamowania. Tektro w tym przypadku jest wystarczające.

Masa D-Bursta M8TB Smart wynosi nieco ponad 28 kg - biorąc pod uwagę, że mowa o użytkowym e-bike'u z tak szerokimi oponami i w pełnym rynsztunku, taka masa jest po prostu normalna i mieści się w średniej wagowej segmentu, do którego należy Sparta. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to po prostu dużo - odpada w tym przypadku codzienne wnoszenie roweru po schodach, więc jeśli mamy dużą windę, to będziemy musieli z niej korzystać. Większość z Was pewnie i tak zdecyduje się na przechowywanie Sparty w prywatnym garażu. Warto zadbać o bezpieczne miejsce dla tego modelu - złodzieje na pewno nie przejdą obojętnie obok takiej maszyny, chociaż na szczęście mamy na ewentualność kradzieży jeszcze asa w rękawie, czyli wspomniany system GPS.

 

 
 

 

 

Podsumowanie

18 tys. zł - na tyle Sparta wycenia w sezonie 2021 testowany model. Kwota naprawdę spora, jednak nie trzeba długo na model D-Burst M8TB patrzeć, żeby zobaczyć, za co przychodzi nam tu płacić. W przypadku Sparty płacimy na szczęście nie tylko za prestiżową markę, bo Holendrzy do naszego modelu, mówiąc kolokwialnie, upakowali masę dobrej jakości komponentów, a do tego zastosowali też sporo innowacyjnych, nowoczesnych rozwiązań. Detale takie jak podświetlane logo producenta, świetnie wykonana rama i jakościowe podzespoły to jedno. Druga sprawa to fakt zastosowania w Sparcie zaawansowanego systemu wspomagania - silnik Bosch Performance CX Line radzi sobie z wyzwaniami jazdy po Alpach, zatem w jeździe miejsko-wyprawowej czujemy zapas potencjału. Do tego mamy też napęd na pasku czy wspomniany moduł GPS - jakby powiedział handlarz samochodów - full opcja.

Nas Sparta D-Burst M8TB poza tymi wszystkimi fajerwerkami ujęła sztywnym widelcem i szerokimi oponami. Ten pierwszy element po prostu wygląda świetnie, ale co najważniejsze – czyni cały przód roweru bardzo zwartym, dzięki czemu prezycja prowadzenia stoi tu na topowym poziomie. Opony z kolei rozszerzają terenową dzielność tego roweru – z jednej strony możemy liczyć na masę komfortu w mieście, gdzie żaden krawężnik nie będzie dla nas problematyczny. Z drugiej strony możemy śmiało tym rowerem eksplorować drogi szutrowe, leśne dukty i po prostu wybrać się na wyprawę. Minusy? Jest jeden (poza ceną), na który cierpią wszystkie modele w typie testowej Sparty - to duża masa, która jest problematyczna tylko w przypadku wnoszenia roweru. D-Burst M8TB jest na tyle dobrze wyważonym rowerem, że podczas jazdy nadwagi absolutnie nie odczuwamy.

 

Specyfikacja

Sparta D-Burst M8TB Smart Alfine 8 GPS
  • Cena 17 999 zł
  • Rama: Aluminiowa ( ALU 7005 ) 
  • Widelec: Sztywny - Aluminium
  • Rozmiar kół: 27.5" x 2.40 (62-584)
  • Hamulce Tektro Auriga Pro - hydrauliczne
  • Blokada koła: ABUS Amparo (made in Germany)
  • Waga: 28,2 kg
  • Opony: Schwalbe Super Moto-X - wkładka antyprzebiciowa GreenGuard
  • Napęd: Pasek zębaty Gates Carbon Drive CDX High-performance
  • Bateria: Bosch PowerTube w ramie / 400Wh
  • Silnik elektryczny: Bosch Performance Line CX 75Nm
  • Ilość biegów: Shimano Alfine 8 
  • Sterownik: Display Bosch Intuvia Active 
  • Umiejscowienie silnika: Na korbie
  • GPS Connected: TAK
rowerystylowe.pl

 

Dystrybutor: www.rowerystylowe.pl

Fot. Michał Kuczyński