Test: B’Twin Rockrider Rafal 700

Sprawdzamy 29-calowego hardtaila B'Twin Rockrider Rafal 700

Drukuj
Rower przeznaczony jest również dla amatorów, którzy chcą rozpocząć swoją przygodę z rowerem.

B’twin Rockrider Rafal 700 to przedstawiciel rowerów górskich klasy średniej, przeznaczonych głównie dla amatorów. Co poza dobrą ceną oferuje ten 29-er? Sprawdzamy w naszym teście.

Galeria
Galeria B'Twin Rockrider Rafal 700 Zobacz pełną galerię

Międzynarodowa sieć sklepów ogólnosportowych wywodząca się z Francji, na rodzimy rynek została wprowadzona w 2001 roku i od tego czasu zyskuje coraz większe grono zwolenników, którzy przyciągani są bardzo atrakcyjnymi cenami. Decathlon to jednak nie tylko konkurencyjne ceny - marka B’Twin w założeniu ma oferować solidne produkty, przeznaczone dla wszystkich kolarzy. 

Do naszej redakcji dotarł jeden z wyższych modeli tej marki, a mianowicie model Rockrider Rafal 700 (inaczej nazywany Rockrider Big 8). Oferuje on ciekawe wyposażenie, jednak co niezwykle ważne dożywotnią gwarancję na ramę! Niewielu producentów decyduje się na podobny zabieg, a taki krok ze strony Decathlonu może zaowocować przyciągnięciem jeszcze szerszej rzeszy klientów. Big 8 to typowy rower cross-country, który ma sprawdzić się doskonale zarówno podczas weekendowych wycieczek, jak i mniej wymagających wyścigów. Duży rozmiar koła i najnowsze standardy już na początku mówią nam, że jest to produkt idący z duchem nowoczesności. Kosztuje 3499 zł i w tej cenie oferuje kilka rozwiązań, które znajdziemy u konkurencji w rowerach znacznie, ale to znacznie droższych. 

Rama

Aluminiowa rama Rockridera już na pierwszy rzut oka prezentuje się interesująco. Według producenta dla rozmiaru M jej waga wynosi 1,75 kg. W tej klasie cenowej jest to wynik co najmniej zadowalający. Z nowinek technologicznych znajdziemy tutaj chociażby taperowaną główkę sterową, korzystnie wpływającą na sztywność. Długa i lekko opadająca górna rura w połączeniu z krótkimi tylnymi widełkami pozwala na zachowanie odpowiedniej kontroli, a wspinaczka pod górę nie powinna stanowić żadnego problemu. 

Malowanie bardzo dobrze oddaje sportowy charakter Rockridera. Całość jest ładnie wykończona i nie znaleźliśmy tu żadnych rażących mankamentów. Jak już wcześniej wspominaliśmy, rama posiada dożywotnią gwarancję, a jakby tego było mało, gwarancja ta przy ewentualnej sprzedaży przechodzi na kolejnego właściciela i nie jest uzależniona od dokonywania przeglądów! Taki układ jest jasny i bierzemy go z uśmiechem na twarzy.

 

Wyposażenie i amortyzacja 

Za amortyzację w Rockriderze odpowiada widelec Rock Shox XC32. Posiada on skok 100 mm i dodatkowo pozwala na pełne zablokowanie jego pracy. Możemy to zrobić w dowolnej chwili, dzięki zamontowanej na kierownicy manetce Pop Lock. Komora powietrzna Solo Air daje możliwość dostrojenia amortyzatora do odpowiedniej wagi, a mała regulacja przy goleni szybko zmieni jego charakterystykę. Napęd tworzy tutaj pełna grupa Shimano Deore. Jej technologia garściami czerpie z wyższych odpowiedników i już wcześniej udowadniała nam, że w tej cenie jest mocną konkurencją. Tylna przerzutka obsługuje 36-cio zębową kasetę, która dobrze sprawdzi się na podjazdach. Korba w uniwersalnej konfiguracji 42/32/24 ucieszy wielu amatorów ze względu na swoją wszechstronność. 

 
 

Hamulce Tektro Draco wyposażone zostały w 160 mm tarcze. Ten element interesował nas najbardziej, ponieważ wśród rowerzystów słyszeliśmy na ich temat różne opinie, które nie zawsze były pochlebne. Marka Alexrims odpowiada tutaj za produkcję dużych 29-calowych kół. Odziane zostały w uniwersalne opony Hutchinson Python o szerokości 2.1. Kokpit złożony jest z szerokiej kierownicy oraz mostka z lekkim wzniosem. Sygnowane logiem Rockridera nie należą do najlżejszych, jednak sprawiają wrażenie solidnych. Do zestawu dostajemy jeszcze komplet odblasków i dzwonek, dla osób, które podczas wycieczek potrzebują być na drodze bardziej widoczne. 

 

 

Wrażenia z jazdy 

Nie da się ukryć, że Rockrider to rower posiadający sportowe zacięcie. Pierwsze jazdy testowe utwierdziły nas w przekonaniu, że zastosowanie dużego rozmiaru koła było bardzo dobrym pomysłem. Wiele osób, przesiadając się na twentyninera, narzeka na brak zwrotności. Rzeczywiście rower nie połykał zakrętów tak jak odpowiedniki na mniejszych kołach, ale był za to niezwykle szybki, w szczególności na płaskich odcinkach. Testowany przez nas B'Twin otrzymał korbę z trzema blatami, co określa po części jego amatorski charakter. Przednia przerzutka nie miała problemów z obsługą 3 tarcz, chociaż wymagała drobnej regulacji. Mówi się że 3 blaty odchodzą już powoli do lamusa, jednak tutaj ich zastosowanie możemy zrozumieć i jest uzasadnione. Amatorzy, którzy nie mają wielkiej mocy w nogach, na pewno docenią to rozwiązanie.

Geometria nie wymusza bardzo pochylonej pozycji, a jeśli będziemy potrzebować, możemy ją skorygować poprzez odjęcie kilku podkładek. Na podjazdach Rockrider zachowywał się bez zarzutu. Jego sportowy charakter pozwalał bez większych trudności podjechać nawet pod większe wzniesienia.  

 

Amortyzator Rock Shox XC32 pracował poprawnie, a dostrojenie go do naszej wagi i stylu jazdy nie stanowiło problemu. Zupełnie wystarczający skok 100 mm dodatkowo był wspomagany dużym kołem, które pochłaniało napotkane nierówności. Blokada skoku przydawała się na podjazdach i płaskich odcinkach. Rower był szybki, a to duża zasługa opon Hutchinson, które nie tylko świetnie trzymają, ale również mogą pochwalić się niskimi oporami toczenia. Początkowo wydawały się wąskie, jednak z każdym kilometrem to uczucie zanikało. Prosta kierownica o szerokości 680 mm pozwalała bardzo dobrze zapanować nad rowerem. Szerzej rozstawione ręce dawały poczucie pewności i manewrowanie na zjazdach było o wiele łatwiejsze. 

 

Koła swoją konstrukcją nie zawodzą, piasty kręcą się gładko, a obręcze mają odpowiednią sztywność. Rockrider nie jest jednak rowerem idealnym. Minus stawiamy w miejscu hamulców Tektro Draco. Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami nie spisały się rewelacyjnie. Były w stanie zatrzymać rower, ale to nie to czego oczekiwaliśmy. Charakterystyczny odgłos podczas używania przedniego hamulca nie był najprzyjemniejszy. Do czysto amatorskich zastosowań powinny być wystarczające, ale jeśli macie ambitniejsze plany wobec Rockridera, to warto pomyśleć o czymś lepszym. Trochę żałujemy, że producent nie wrzucił hamulców od Shimano czy Avida. 

 

Podsumowanie 

Rockrider to uniwersalny, dobrze wyposażony rower, który umożliwi odkrycie przyjemności z jazdy w terenie i pozwoli spróbować smaku rywalizacji na amatorskich wyścigach. W rozsądnej cenie oferuje on dobrej jakości ramę, która dodatkowo posiada dożywotnią gwarancję. Osprzęt z grupy Deore można znaleźć u konkurencji w znacznie droższych konstrukcjach. Sporym minusem są tutaj hamulce, których działanie nie powala. Jak każdy posiada on swoje wady jak i zalety, jednak za kwotę 3499 zł jest interesującą propozycją dla wszystkich amatorów, szukających roweru na dużym kole. 

B'Twin Rockrider Rafal 700

B'Twin Rockrider Rafal 700
  • Rama: Aluminium 6061
  • Widelec: Rock Shox XC32 100 mm
  • Przerzutka przednia: Shimano Deore
  • Przerzutka tylna: Shimano Deore
  • Kaseta: Shimano Deore 11-36 10s
  • Łańcuch: Shimano
  • Hamulce: Tektro Draco
  • Koła: Rockrider by Alexrims
  • Opony: Huchinson Python 2.1
  • Komponenty: Rockrider
  • Waga: 13,3 kg
  • Cena: 3499 zł 

Katalog 2015  B'Twin Hardtail 29"

 

Dystrybutor: Decathlon

Fot. B.Mazurek, Marta Górna