![Nowy Specialized Stumpjumper Expert Evo na 27,5 calowych kołach to duża konkurencja dla rowerów w tej półce cenowej. Topowy osprzęt dopełniony komponentami amerykańskiego producenta, prezentuje się oraz jeździ bardzo dobrze Specialized](https://portal.bikeworld.pl/multimedia/foto/small/IMG_6747-Edit-3_07b0a.jpg)
![Mniejsze koła w Specu dają więcej możliwości przede wszystkim na zjeździe. Rower swoją charakterystyką przypomina 26 calowe konstrukcje, które uchodziły za niezwykle zwinne Specialized](https://portal.bikeworld.pl/multimedia/foto/small/IMG_6828_76a70.jpg)
![Rama wykonana z włókna węglowego Fact wygląda naprawdę solidnie. Jej geometria względem 29 calowej wersji uległa modyfikacji, fani średnich kół powinni zwrócić uwagę na ten model Specialized](https://portal.bikeworld.pl/multimedia/foto/small/IMG_6750_b7773.jpg)
Spis treści:
Specialized Stumpjumper Expert to przede wszystkim rower trailowy, taki który sprawdzi się w bardzo zróżnicowanym terenie. Rowery te są jednymi z najlepiej sprzedających się na rynku, a to za sprawą ich dużej uniwersalności. Taki sprzęt bez większych problemów poradzi sobie na wymagających szlakach, a jego masa nie przeszkadza w podjazdach. Nie jest to wyścigowy sprzęt, jednak każdy kto decyduje się na jego zakup świetnie zdaje sobie z tego sprawę. Rowery te są pełnozawieszone i oferują skok przeważnie między 130-150 mm. Firma Specialized od lat tworzy rowery z myślą o swoich odbiorcach, którzy oczekują produktu na najwyższym światowym poziomie. Jak wiadomo jakość ma swoją cenę, ale wielu jest gotowych ją zapłacić.
Ofensywa 29 calowych rowerów doprowadziła do tego, że amerykański producent zdecydował się oprzeć swoją ofertę właśnie na tym rozwiązaniu. Efektem tego zabiegu było pozbycie się praktycznie wszystkich 26 calowych konstrukcji i zastąpienie ich dużym kołem. Zasadniczo rok 2012 kończył pewną erę pośród rowerów Speca na małych kołach. Można było jeszcze zamówić niektóre modele na mniejszym kole, jednak była to tendencja spadkowa, ewidentnie zamykająca pewną epokę na rynku rowerowym. W międzyczasie pojawiły się koła 27,5 calowe i miały być one odpowiedzią na potrzeby użytkowników, którzy cenili sobie dużą zwrotność roweru. Wielu rowerzystów narzekało, że duże koła nie są w stanie tak efektywnie zachowywać się na trasie jak swój mniejszy poprzednik. Zapewne wiele osób nie zgadza się z tym zdaniem, jednak pojawienie się kół 27,5 calowych nie było przypadkowe. Standard ten był czymś pomiędzy dużym, a małym kołem, można powiedzieć, że idealnym wyważeniem. Średnie koło nie tylko poprawiało właściwości jezdne, było również bardzo szybkie. Oprócz tych cech rower był lżejszy i w terenie radził sobie bardzo dobrze. Wielokrotne testy potwierdziły, że 650B mają wiele cech kół 26 calowych. Ten fakt doprowadził do podziału rynku, część firm obstawała przy dużych kołach, a część szukała rozwiązania najbardziej optymalnego dla wszystkich i poszczególny rozmiar starała się dopasować do konkretnego roweru.
Rowery trailowe są swego rodzaju furtką do enduro, które jest coraz to popularniejsze na świecie i w Polsce. Średnie koła pasowały tutaj idealnie, dlatego Spec nie czekał zbyt długo i wyszedł na przeciw swoim klientom. W tym momencie powróćmy do bohatera dzisiejszego artykułu czyli nowego Stumpjumpera. Nie jest to może konstrukcja przełomowa, ponieważ do tej pory w ofercie znajdowała się podobna wersja 29 calowa. Specialized w tym segmencie rowerów doszedł do wniosku, że klient powinien mieć wybór i w przyszłym roku pojawią się rowery z dwoma rozmiarami kół. Trzeba wyraźnie podkreślić, że ten model nie wypiera większego brata, ma on trafić do tych, którzy z jakiś powodów nie lubią dużych kół.
Rama
Pisząc o nowym Stumpjumperze nie możemy oprzeć się i porównać go do modelu na kołach 29 calowych. Na pierwszy rzut oka obie konstrukcje są niemal identyczne, jednak jak to bywa w rowerach tej półki to detale odgrywają istotną rolę. Rama podobnie jak jej większy brat została wykonana z carbonu FACT. Włókno węglowe nie jest tutaj jedynym zastosowanym materiałem, aluminium zostało wykorzystane do stworzenia tylnego trójkąta, to dość populary ruch wśród producentów. Przewody nie zostały poprowadzone wewnątrz ramy, poza prowadzeniem przewodu do sztycy Command Post.
Żeby nowy rower na kołach 27,5 calowych mógł dobrze jeździć trzeba pójść na pewne kompromisy. Geometria uległa modyfikacji tak, aby charakter mniejszych kół mógł być oddany na szlaku. W obu rowerach kąt główki wynosi 68 stopni, co pozwoli na dość efektywne podjeżdżanie, a na zjazdach da poczucie stabilności. Nie jest to kąt stosowany w nowoczesnych konstrukcjach przeznaczonych do enduro, ale przecież rozmawiamy tutaj o rowerze, który ma poradzić sobie w każdym terenie wliczając w to podjazdy. Górna rura została skrócona o 2 mm i dla rozmiaru L jej długość wynosi 620 mm. Najwięcej zmian możemy zaobserwować w tylnym trójkącie, który został skrócony. Jego długość w stosunku do roweru 29 calowego odpowiednika została zmniejszona o 20 mm, to zdecydowanie poprawia zwrotność i zachowywanie się roweru w zakrętach. Wiele osób ceniących sobie geometrię rowerów na kołach 26 calowych potrzebowało właśnie takiego ruchu, który zoptymalizuje cały rower. Tyle w teorii. Z ostatecznym werdyktem jak zwykle postanowiliśmy poczekać do testów.
Zawieszenie
Specialized wybierając zawieszenie nie szedł na żadne kompromisy i wybrał topowe zawieszenie dwóch największych producentów. Rock Shox Pike odpowiada za przednią amortyzację i ma on 150 mm skoku, czyli o 10 mm więcej niż w przypadku 29 calowego roweru. Wyboru tego amortyzatora nie trzeba specjalnie komentować, bo jest to jedna z lepszych konstrukcji Rock Shoxa na rok 2015 i jego wybór do sprzętu tej klasy wydaje się uzasadniony. Jest on niezwykle czuły i świetnie wybiera nawet drobne nierówności, dodatkowo można go bardzo łatwo ustawić według własnych potrzeb. Z tyłu znajdziemy zawieszenie FSR, którego konstrukcja jest jedną z najlepszych na rynku. Opiera się ono o Foxa Float CTD z powłoką Kashima o skoku 150 mm. Tutaj zastosowano zdecydowanie większy skok niż w twentyninerze, tam znajdziemy 135 mm skoku. Większe koła jak wiadomo lepiej znoszą pokonywanie nawet dużych przeszkód, dlatego zabieg ten jest jak najbardziej słuszny. Sam Fox to świetny damper, który radzi sobie bardzo dobrze w każdych warunkach. W połączeniu z systemem zawieszenia FSR, które jednocześnie jest wizytówką Speca tworzy perfekcyjną amortyzację, bardzo czułą na zjazdach i poprawiającą komfort na podjazdach.
Wyposażenie
Specyfikacja Stumpjumpera na średnim kole jest niemal identyczna jak w przypadku większego brata. Spec w obu wersjach został wyposażony w napęd Sram X01, jednorzędowa konstrukcja z 11 rzędową kasetą świetnie sprawdzi się nawet na ciężkich podjazdach. Z przodu znajdziemy korbę 32 zębową dla wersji 29 calowej i 34 zębową dla 650B. To w zasadzie jedyna istotna różnica pomiędzy oba rowerami. Hamulce to dla odmiany Shimano Deore XT wraz z tarczami 180 mm z przodu i 160 mm z tyłu. Naszym zdaniem ten zestaw świetnie nadaje się do tego roweru. Zapewne wiele osób stwierdzi, że w tej półce powinny znaleźć się XTR-y, jednak model niższy radzi sobie naprawdę dobrze i wystarczy w zupełności. Roval Traverse 650B to koła produkcji Specializeda, które są kompatybilne ze sztywnymi osiami 15 mm z przodu i 12 mm z tyłu. Tylna piasta o szerokości 142 mm to popularne rozwiązanie, które poprawia sztywność w rowerze. Całość wyposażona została w opony Butcher Control o szerokości 2.3 cala kompatybilne z systemem Tubeless Ready.
Jeśli chodzi o pozostałe komponenty to również są one własną produkcją Specializeda. Sztyca Command Post oferuje 3 stopnie regulacji, a linki poprowadzone zostały wewnątrz ramy. Jedynym mankamentem tej sztycy jest manetka, której bolec w większości rowerów wypadał i na własną rękę trzeba było ją zaślepić. Miejmy nadzieję, że w najbliższym czasie Specialized znajdzie rozwiązanie tego problemu. Mostek i kierownicę wykonano z aluminium, małe gięcie zapewnia dobrą kontrolę na zjazdach. Siodło Body Geometry jest bardzo wygodne i dobrze spisywało się podczas jazdy.
Wrażenia z jazdy
Test roweru udało nam się przeprowadzić przy okazji Dealer Eventu organizowanego przez Specializeda. Dolna Morava i jej Single Trails, o których mieliśmy okazję już pisać, były miejscem, gdzie mogliśmy sprawdzić właściwości nowego Stumpjumpera. Na początek sprawdziliśmy jak rower spisuje się na podjazdach, które są nieodłączną częścią wypadów w góry. Możliwość wygodnego i w miarę szybkiego podjechania jest niezwykle istotna. Nie było tajemnicą, że Stumpjumper nie jest stworzony do pięcia się w górę, jednak ostatecznie szło mu całkiem nieźle. Mimo dużego skoku rower radził sobie na podjazdach dobrze. Możliwość zablkokowania obu amortyzatorów w zależności od terenu dawało duże poczucie pewności. Mniejsze koła sprawiają, że na rowerze jeździ się podobnie do konstrukcji pod koła 26 calowe.
Sam rower jest nieco wolniejszy od 29 calowego odpowiednika, jednak wciąż sprawia wiele frajdy z jazdy. Wygodna pozycja pozwala przejechać naprawdę spory dystans, a waga całego sprzętu zdecydowanie ułatwia sprawę. Stumpjumper w wersji Expert Evo ważył mniej więcej 12 kg, co przy jego zastosowaniu było w istocie sprawy dobrym wynikiem. Zakres przełożeń jest w pełni wystarczający i nawet na najbardziej stromych sekcjach potrafił wyprowadzić rower z opresji. Wszystko dzięki zastosowaniu 42 zębowej kasety, która tym samym wyklucza użycie dwóch blatów z przodu. Jeśli chodzi o identyczny rower na kołach 29 calowych to na podjazdach zachowywał on się minimalnie lepiej, był bardziej stabilny. Różnicę w wielkościach kół czuć natychmiast i można mieć wrażenie, że twentyniner jest nieco szybszy szczególnie na płaskich odcinkach. Mimo to nie będziemy walczyć na tym rowerze o pierwsze lokaty w wyścigach Cross Country, dlatego różnice są dość małe.
Skoro rowery podobnie się zachowują to po co Spec zdecydował się na drugą wersję na mniejszym kole? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta: Zjazd! To właśnie na nim różnice są spore. Single Trails to trasa posiadająca wszystko co jest potrzebne do przetestowania roweru tego typu. Szybkie sekcje wraz z bandami, hopy, ciasne zjazdy z dużą ilością korzeni i na końcu odcinek z dużym flow, pozwalający na rozbujanie się do niezłej prędkości. Tutaj mniejsze koło pokazało, że na takich odcinkach jest zdecydowanie bardziej zwinne. Składanie się w zakręt odbywało się znacznie szybciej niż w przypadku dużego brata. Rozpędzanie się do skoku wymagało nieco więcej siły niż na dużym kole, ale samo panowanie nad rowerem było lepsze. Rowery trailowe w wielu wypadkach muszą radzić sobie na trasach rodem z enduro, gdzie liczba kamieni i korzeni jest naprawdę spora. Tutaj powiększenie skoku sprawdziło się prawidłowo. Zawieszenie bez problemu połyka napotkane przeszkody i daje dużo frajdy z jazdy. Oprócz kół dużą rolę odgrywa geometria ramy i jej krótsze tylne widełki, które pozwalają lepiej manewrować całym rowerem. Rower reaguje perfekcyjnie na nasze polecenia, a rama wykonana z carbonu dodatkowo tłumi drgania co jest kolejnym jej plusem. Szeroka kierownica z małym gięciem jest słusznym wyborem w obu wersjach, kontrola to niezwykle ważna rzecz. Wszyscy ci którzy byli fanami 26 calowych rowerów powinni znaleźć w nowym Stumpjumperze dużo zalet tamtych konstrukcji. Mniejsze koła mimo, że nie są tak szybkie, pozwalają na zdecydowanie więcej, szczególnie na sekcjach wyposażonych w bandy, hopy czy szybkie nawroty. Większe konstrukcje są dość toporne przez co nie dostarczają takiej frajdy z jazdy.
Podsumowanie
Nowy Specialized Stumpjumper Expert Evo Carbon to rower z najwyższej półki przeznaczony na bardzo zróżnicowany teren. Decydując się na sprzęt za kwotę w granicach 22 tys zł, trzeba być świadomym wyboru jaki przed nami stoi. Rower na mniejszym kole przejął wiele cech swojego większego brata i mimo, że jest nieznacznie wolniejszy, to z pewnością może przypaść do gustu. Nam spodobała się jego zwrotność, która przypomniała czasy, gdzie małe 26 calowe koła dominowały na szlakach. 27,5 calowe koła połączone ze świetnym zawieszeniem, które tworzy duet Rock Shoxa i Foxa sprawdzają się na wielu odcinkach, nawet tych które wymagają od nas techniki i opanowania. Rower, który w sprzedaży pojawi się w przyszłym roku, powinien znaleźć wielu nabywców. Firma Specialized w końcu odnalazła równowagę i teraz to do klienta należeć będzie decydujące słowo wyboru.
Specyfikacja
![](/multimedia/foto/medium/Zrzut_ekranu_2014-09-19_o_16_06f35.03_06f35.15_06f35.png)
- Rama: Fact 9M Carbon 650B
- Widelec przód: Rock Shox Pike Solo Air 150mm 650B
- Tłumik: Fox Float CTD Factory
- Mostek: Specialized XC
- Kierownica: Specialized All-Mountain, low rise
- Chwyty: Specialized Slip Grip
- Hamulce: Shimano Deore XT 180mm przód/160 mm tył
- Przerzutka tył: Sram X01 11 speed
- Manetki: Sram X01 11 speed
- Kaseta Sram XG 1195 11 speed, 10-42
- Łańcuch: KMC X11, 11 speed
- Korba: Custom Sram S-2200 carbon PF30 34T
- Suport: Sram PF30
- Koła: Roval Traverse 650B 27/32 h, 15mm/12mm Thru Axle
- Opony: Specialized Butcher Control 2,3
- Siodełko: Body Geometry Henge Comp
- Sztyca: Command Post 100mm