Spis treści:
Kiedy w początkach lat 80 Rudy Barbazza zakładał swoją firmę we włoskim Treviso mało kto mógł zdawać sobie sprawę, jak globalny i wielki sukces osiągnie marka Rudy Project. Bez względu na to, czy pasjonujesz się kolarstwem szosowym, górskim, czy zimą zajmują Cię wytrzymałościowe formy narciarstwa - na pewno z logotypem włoskiej marki miałeś do czynienia. Rudy Project od kilkunastu lat jest obecny na głowach i nosach (w przypadku okularów rzecz jasna) zawodowych kolarzy i narciarzy. W przypadku kolarstwa szukać długo nie trzeba, bo kasków i okularów używają chociażby zawodnicy worldtourowej grupy Bahrain-Merida.
Sezon 2019 przynosi w gamie produktów Rudy Project sporo nowości, co nie umknęło naszej uwadze i co opisywaliśmy w osobnej prezentacji: Rudy Project - kaski i okulary kolekcji 2019. Niedługo po publikacji tego tekstu rozpoczęliśmy test kasku Strym, który dotarł do naszej redakcji w parze właśnie z nowymi okularami Defender - i to one są bohaterem tego materiału.
Zobacz też:
Linia Defender
Nowa linia Defender jest topowym modelem w gamie okularów Rudy'ego. W związku z tym słusznie możecie się spodziewać, że na liście specyfikacji tego produktu znajdą się praktycznie wszystkie topowe technologie producenta. Rudy Project, podobnie jak w przypadku kilku innych modeli, daje nam w przypadku Defendera duże pole do wyboru i personalizacji okularów. Po pierwsze - poza standardową wersją Defenderów możemy wybrać jeszcze wariant Defender Graphene, którego ramka wykonana została jak sama nazwa wskazuje z grafenu. Po drugie - wybierać możemy pomiędzy kilkoma opcjami soczewek: pod nazwą ImpactX znajdziemy topowe wersje fotochromowe, z kolei RP Optics to soczewki o stałym przyciemnieniu dostosowanym do danych warunków oświetleniowych. Po trzecie zaś - ramki okularów Defender możemy personalizować pod względem kolorystycznym i mowa tu nie tylko o szerokim wyborze kolorystycznym okularów seryjnych, ale i możliwościach wymiany poszczególnych, demontowalnych elementów okularów, jak dolna część ramki, noski czy zauszniki.
W nasze ręce wpadły okulary Defender z soczewką ImpactX 2laser Red, czyli de facto najbardziej zaawansowaną technologicznie soczewką w ofercie firmy z Treviso. Okulary dotarły do nasz w zestawie z twardym futerałem oraz woreczkiem na okulary. Do tego w opakowaniu znaleźliśmy kartę gwarancyjną - normalna sprawa, ale przy tej okazji warto dodać, że soczewki ImpactX Rudy'ego objęte są dożywotnią gwarancją niełamliwości.
Ramka
Przyznamy się Wam, że z okularami Rudy Project nie mieliśmy do tej pory dużego doświadczenia, jednak od kolegów z kolarskiego peletonu kilkukrotnie zdarzało nam się słyszeć, jakoby ramki okularów tego producenta stanowiły rynkowy wzór, jeśli chodzi o solidność i wykonanie. Ramka - wydawać by się mogło, że to sprawa prozaiczna i trudno tu cokolwiek zepsuć, jednak dopiero Rudy pokazał nam, jak mocno element ten można... dopracować. Zero luzów na "zawiasach", zero jakiegokolwiek skrzypienia nawet po dłuższym czasie użytkowania i widoczna gołym okiem solidność wykonania - mielismy do czynienia z wieloma topowymi modelami oksów, ale Rudy w temacie wykonania oprawki zrobił na nas dotychczas chyba najlepsze wrażenie.
Ramka modelu Defender skonstruowana została tak, żeby możliwie łatwo było zdemontować soczewkę. Mamy tu do czynienia z ramką, która swoją stylistyką nawiązuje do powiększonych, nieco vintage'owych modeli, które teraz są zdecydowanie najmodniejszym wzorem w zawodowym peletonie - to może się podobać wszystkim, którzy przywiązują uwagę do kolarskiej stylówy "EURO PRO". Taka konstrukcja nie tylko wygląda dobrze, ale i niesie ze sobą dużą powierzchnię soczewki, a co się z tym wiąże lepszą ochronę naszego wzroku.
Ramka Defenderów jest jednak tak naprawdę dwuczęściowa - poza głównym elementem, który trzyma soczewkę od góry, mamy tu jeszcze część dolną w postaci gumowego "bumpera" - za sprawą jego elastyczności wymiana soczewki jest banalnie prosta i szybka (wystarczy tak naprawdę odchylić boczne elementy i wypiąć soczewkę). Do tego bumper ma jeszcze kilka funkcji - za sprawą zastosowanego materiału ten element dba o nasze bezpieczeństwo w trakcie upadku, a do tego wbudowane tam otwory dopełniają system wentylacji okularów. Bumper można spersonalizować pod względem kolorystycznym.
Skoro jesteśmy przy wentylacji - główna część ramki (u nas wersja czerwona) stanowi fundament systemu Power Flow Ventilation. Mówiąc w uproszczeniu, na system składa się kilka odpowiednio rozmieszczonych otworów, które w parze z otworami bumpera i soczewek zapewniają optymalny przepływ strumienia powietrza. System ten ma przede wszystkim kierować powietrze tak, aby w żadnym wypadku nie miało ono wpływu na jakość naszego widzenia - i tak dzieje się w rzeczywistości. Całkiem przy okazji mogliśmy stwierdzić, że ramka Defendera w parze z testowanymi przez nas soczewkiami ImpactX nie ma problemu z parowaniem - a okulary testowaliśmy uż w końcówce zimy 2019, kiedy to problem parujących okularów jest najbardziej odczuwalny.
O komfort noszenia zadbać mają w ramce Defendera jakościowe zauszniki oraz nosek - są one pokryte gumowym materiałem i dają się łatwo modelować poprzez zginanie. W efekcie banalnie prosto jest dopasować okulary do kształtu naszej głowy tak, by nic nigdzie nie uwierało. Co więcej - konstrukcja ramki w parze z elastycznymi elementami sprawia, że model Defender pewnie spoczywa na naszej głowie, okulary są stabilne i nie ma ryzyka, że spadną czy będą się jakkolwiek przesuwać. Możemy w tym wypadku skupić się w pełni na rywalizacji, bo zasadniczo Defenderów na głowie praktycznie nie czujemy (powyższe wspiera też duża lekkość okularów - 28 g to wynik godny odnotowania). Także co do zasady - uważajcie, bo łatwo o obecności / nieobecności tych okularów zapomnieć.
W tym miejscu warto dodać, że twórcy ramek Rudy'ego ogromną uwagę przywiązują tu do bezpieczeństwa w razie upadku - z tego powodu mamy m.in. zintegrowane z ramką zawiasy czy właśnie gumową dolną część ramki - elementy te mają być całkowicie nieinwazyjne w momencie kraksy. Powyższe wydaje się całkiem naturalne - Rudy Project to w końcu także światowa czołówka w dziedzinie budowy kasków, więc z bezpieczeństwem włoskiej marce jest bardzo po drodze.
Soczewka ImpactX
W przypadku soczewki od pierwszej przymiarki okularów mieliśmy w głowie przede wszystkim jedno słowo, które brzmi: WOW! Producent opisując technologię soczewek ImpactX stwierdza, że poprawiają one dokładność oraz kontrast widzenia i absolutnie możemy się pod tym podpisać. Jakość widzenia przez soczewki Rudy'ego jest na topowym poziomie, bo w praktyce efekt jest taki, jakbyśmy załączyli sobie w oczach coś w rodzaju filtra "High Definition". Powyższe wiąże się z faktem zastosowania w naszym modelu jeszcze jednej technologii - mowa o High Dynamic Range (HDR) (warto odnotować - nie spotkamy jej w wersji soczewki ImpactX Black).
Naczelną cechą testowanych szkieł jest ich fotochromatyczność, czyli cecha odpowiadająca za automatyczne dopasowanie przyciemnienia soczewki do warunków naświetlenia. W przypadku opisywanych soczewek włoski producent osiągnął bardzo dobry wynik, jeśli chodzi o czas przyciemnienia / rozjaśnienia soczewki - ImpactX błyskawicznie (kilka sekund) dostosowują się do zmian poziomu naświetlenia i jest to niewątpliwy plus.
To, że nasze oko widzi dobrze, jest ściśle powiązane z ochroną naszego wzroku - wysoka jakość optyki szkieł ImpactX oraz ich odpowiednie przyciemnienie sprawia, że nasze oczy po prostu odpoczywają. Wydaje nam się, że jedynie w warunkach bardzo wysokiego nasłonecznienia stopień przyciemnienia testowanej przez nas wersji szkieł (przypomnijmy - 2 laser red) jest nieco niewystarczający. Jeżdżąc przy pełnej lampie chyba lepiej byłoby postawić na soczewki z większym przyciemnieniem, które z kolei są mniej uniwersalne, niż szkła fotochromowe - szacując procentowo, szkła ImpactX 2laser red sprawdzą się idealnie w około 90% przypadków. Nie zrozumcie nas źle - w pozostałych 10 % też sobie poradzą, jednak nieco słabiej niż ciemniejsza soczewka.
Okulary mają chronić wzrok kolarza nie tylko przed światłem, ale i przed uszkodzeniami mechanicznymi - i w tym elemencie Defender też zawitał w gronie okularów najbardziej zaawansowanych. Otóż z jednej strony mamy dużą powierzchnię szkła, która naturalnie chroni naszą twarz bardziej kompleksowo. Po drugie natomiast szkła Rudy'ego są niełamliwe, a co za tym idzie, są odporne na uderzenia. Szkła Rudy'ego zbudowane są z opatentowanej przez producenta mieszanki poliuretanowych polimerów, przez co możliwym było osiągnięcie szkieł o wysokim stopniu "zginania" (czy jak kto woli - plastyczności), bez jednoczesnych kompromisów w optyce szkła.
Podsumowanie
Są na rynku kolarskim takie produkty i takie marki, które zdecydowanie można uznać za wzory w swojej klasie - i takie właśnie są nowe okulary Defender. Rudy Project dopracował ten model w każdym calu - Defendery wyglądają dobrze i wpisują się w trendy nowoczesnej, kolarskiej stylówki, ale co najważniejsze, bazują na dopracowanej, solidnej ramce i soczewkach, które pod względem jakości mogą uchodzić za ideał. Szkła fotochromowe ImpactX nie tylko poprawiają jakość widzenia, czyniąc obraz bardziej ostrym i poprawiając kontrast widzenia. Soczewki Rudy'ego niosą ze sobą także obietnicę ochrony naszego wzroku przed czynnikami mechanicznymi. Ramka nowych okularów marki z Treviso zaprojektowana została z myślą o dobrej cyrkulacji powietrza i komforcie - oba te elementy udało się spełnić, bo model Defender nie ma problemów z parowaniem, a same okulary dopasowują się do naszej głowy idealnie, co w parze z ich lekkością praktycznie pozwala zapomnieć o ich obecności na naszym nosie. Co tu dużo mówić - topowe okulary dla najbardziej wymagających kolarzy i osób, które cenią sobie najwyższą jakość widzenia i chcą w bezkompromisowy sposób zadbać o bezpieczeństwo swoich oczu podczas treningu i zawodów. Okulary Rudy'ego dostają od nas noty maksymalne i jeśli zasobność Waszego portfela pozwala na spory bądź co bądź wydatek, to model ten jest zdecydowanie godny polecenia.
Specyfikacja
- Cena: 1050 zł (wersja z soczewką IpactX 2laser Red)
- Cechy:
- Regulowany nosek oraz zauszniki,
- Wymienialne bumpery (dolna część ramki), zauszniki, noski, logotypy (możliwość personalizacji kolorystycznej),
- System wentylacji Power Flow
- System szybkiej wymiany soczewek
- Dostępne w wersjach z soczewkami fotochromowymi (ImpactX) oraz o stałym stopniu przyciemnienia (RP Optics)
- Wyprodukowane we Włoszech
- Masa 28 g
Producent: www.rudyproject.com
Fot. Michał Kuczyński