Test: Kask Bontrager Velocis MIPS 2018

Testujemy w praktyce aerodynamiczny kask Bontrager Velocis MIPS 2018

Drukuj

Dla wszystkich kolarzy, którzy szukali kasku łączącego jednocześnie aerodynamiczne właściwości z dobrą wentylacją Bontrager przygotował całką nową odsłonę modelu Velocis, który dopełniony został o wkładkę MIPS. Amerykański producent ukrył w nowym Velocisie więcej ciekawostek. Jakich? Sprawdzamy w teście!

Bontrager Velocis MIPS (2018) porzucił tradycyjny wygląd swojego poprzednika na rzecz bardziej aerodynamicznej konstrukcji, której zdecdowanie bliżej do innego kasku z oferty amerykańskiego producenta – Ballisty. Konstruktorzy z Treka (bo jak powszechnie wiadomo Bontrager to marka należąca do producenta rowerów z Wisconsin i jest z nią nierozerwalnie scalona) twierdzą, że chcieli tym samym stworzyć kask o zawodowych cechach rodem z World Touru oraz komfortowych właściwościach sprzyjających długim, wyczerpującym wyprawom. Jako, że etapy wielkich wyścigów z reguły trwają kilka dobrych godzin, takie uzasadnienie nie powinno nas dziwić. Jak to wszystko sprawdziło się w praktyce i co tak naprawdę otrzymujemy wraz zakupem nowego modelu Velocis MIPS 2018?

 

 

 

BEZPIECZEŃSTWO

Pierwszym ważnym (de facto najważniejszym) parametrem jest oczywiście nasze bezpieczeństwo. Jak sama nazwa wskazuje, w nowym modelu Bontragera z serii Velocis zastosowana została wkładka MIPS. Jest to dodatkowy system ochrony przed uderzeniami - polega on na tym, że wewnętrzna wkładka zachowuje pozwala na pewien zakres ruchu względem skorupy zewnętrznej. Dzięki temu ograniczone są siły obrotowe działające podczas upadku (bo system MIPS pochłania część energii), co przede wszystkim ma uchronić nasz mózg przed poważniejszymi obrażeniami. Mówiąc innymi słowy: wstrząs powstały podczas upadku jest poniekąd amortyzowany. MIPS to obecnie system stosowany przez większość największych producentów kasków, a my podczas testu chociażby endurowego Rally mieliśmy okazję przekonać się o jego skuteczności.

 

 
 

 

 

Przewagę nad innymi kaskami z tego segmentu w kwestii bezpieczeństwa Velocis MIPS 2018 osiągnął poprzez zastosowanie wkładki EPS oraz skorupy z włókna poliwęglanowego, które zwiększa wytrzymałość konstrukcji przy jednoczesnym zachowaniu niskiej wagi (rozmiar M waży 266 gramów). Dodatkowo, skorupa tego modelu w większej części okrywa tył głowy kolarza, zapewniając większą ochronę niż w przypadku poprzedniej wersji.

Dodatkowo, Trek objął swój produkt gwarancją, która pozwala nam na darmową wymianę kasku w ciągu roku od daty zakupu, w przypadku kiedy w skutek wypadku zostanie on uszkodzony. To ukłon w stronę klientów, dla których zakup bardziej profesjonalnego kasku jest sporym wydatkiem.

 

 

 

 

CHŁODNA GŁOWA

Oczywiście bezpieczeństwo przede wszystkim, ale nie oszukujmy się - po pierwsze każdy z nas patrzy na wygląd kasku. Velocis charakteryzuje się opływową skorupą, która jest po prostu elegancka i na pewno znajdzie upodobanie wśród sporej liczby kolarzy. Umieszczone w niej otwory zapewniają aerodynamiczną wydajność i bardzo dobrą wentylację. I tutaj na chwilę się zatrzymajmy.

 

 
 

 

 

Velocis MIPS 2018 w przeciwieństwie do swojego poprzednika może pochwalić się zoptymalizowanym pod kątem opływowości kształtem, który zapewnia większą wydajność. W przedniej części skorupy znajdziemy pięć szerokich otworów, którą wpuszczają powietrze do wewnątrz. Są one większe niż w wspomnianym wcześniej modelu Ballista, co pozwala oczywiście na lepszą wentylację. Powietrze, które dostało się do środka prowadzone jest swobodnie nad głową kolarza i wypuszczane z tyłu skorupy. Z racji zastosowania szerokich otworów podmuch wiatru chłodzi naszą głowę nawet podczas wspinaczki po ostrych wzniesieniach, kiedy nie rozwijamy znaczących prędkości.

Kiedy przyszło nam testować Velocis MIPS 2018, upalne dni (których mamy w Polsce jak na lekarstwo) dawno już minęły - załapaliśmy się jedynie na ostatnie, ciepłe dni jesieni. Ciężko więc stwierdzić, czy wentylacja zastosowana w tym modelu spełnia swoją funkcję podczas ekstremalnych upałów w stopniu, jakim chwalą się Amerykanie. Już jednak pierwszy rzut oka na spore otwory wentylacyjne można stwierdzić, że nowy kask Bontragera nie traci raczej nic względem konurencyjnych kasków o zbliżonych założeniach.

 

 
 

 

 

KOMFORT

Bontrager Velocis MIPS 2018 wyposażony został w wyściółkę z technologią 37.5®, która efektownie odprowadza pot z czoła kolarza, gwarantując komfortową jazdę.

Dużą ciekawostką jest sposób, w jaki Bontrager rozwiązał w nowym Velocisie temat regulacji i dopasowania - mamy tu bowiem system BOA, który do tej pory kojarzył się nam głównie z zapinaniem... butów. Każdy z użytkowników pokrętła BOA wie, jak bardzo precyzyjny system to jest. Podobnie sprawa ma się w testowanym przez nas kasku - dopasowanie dzięki pokrętle BOA jest ponadprzeciętnie precyzyjne. Super pomysł.

 

 
 

 

 

Tak samo jak w przypadku poprzedniej wersji, w zestawie otrzymujemy również daszek NeoVisor, który montujemy do kasku za pomocą rzepa pomiędzy wkładkę, a skorupę. Zapewnia on względną ochronę przed słońcem oraz deszczem i solidnie trzyma się na kasku w co wątpiliśmy przed jego zamontowaniem. Dodatkowym rozwiązaniem, które przyda się w przypadku kiedy nie korzystamy z okularów przeciwsłonecznych, jest możliwość bezpiecznego umieszczenia ich w otworach kasku. 

PODSUMOWANIE

Bontrager Velocis MIPS 2018 to wzorowo wykonany, przewiewny kask łączący aerodynamiczne właściwości z lekką (przypomnijmy - 266 g) konstrukcją. Zapewnia dobrą wentylacje i jednocześnie bardzo dobrze wygląda, na co wielu z nas również zwraca uwagę. Dostępny jest w czterech kolorach, również w specjalnych wersjach, oklejonych znakami grupy Trek-Segafredo. Decydując się na taki zakup będziemy mogli poczuć się jak Alberto Contador, który swoją drogą w minionym sezonie wspólnie ze swoimi kolegami z zespołu jeździł dokładnie w tym samym kasku. Cena Bontragera Velocis MIPS 2018 jaką znajdziemy na stornie producenta wynosi 899 zł.

 

Specyfikacja

Bontrager Velocis MIPS
  • System ochrony mózgu MIPS
  • System Boa® umożliwia rowerzystom zapięcie i dopasowanie regulacji kasku w prosty sposób, jedną ręką.
  • Wewnętrzne kanały umożliwiają przepływ powietrza nad głową, dzięki czemu głowa nie przegrzewa się i nie poci
  • Wkładki dopasowujące 37.5® odprowadzają wilgoć z powierzchni skóry, zapewniając idealny komfort
  • Miejsce na okulary słoneczne umożliwia bezpieczne przechowywanie okularów, gdy nie są używane
  • Kaski w kolorach Viper Red, White i Visibility Yellow dostępne są z zestawem naklejek Team Trek-Segafredo
  • Kask wyposażony jest w zdejmowaną osłonę NeoVisor, zapewniającą wszystkie korzyści czapeczki rowerowej bez dodatkowego obciążenia
  • Gwarancja wymiany w razie wypadku oznacza darmową wymianę w ciągu pierwszego roku od daty zakupu w razie uszkodzenia kasku wskutek wypadku
  • Waga 266 g (rozmiar M)
  • Cena 899 zł

 

Dystrybucja: trekbikes.com

Fot. Tomasz Makula