Test: Kask Bontrager Rally MIPS

Drukuj
Szymon Wołdziński

Kask Bontrager Rally MIPS jest jednym z najbardziej charakterystycznych kasków na rynku w segmencie uniwersalnych modeli dedykowanych do średnio-ekstremalnych zastosowań, a więc jazdy ścieżkowej i enduro. Jaki jest w rzeczywistości i o co chodzi z tym sławnym "MIPS-em"?

Jeden rowerowy rok. Przez taki okres w eksplorowaniu gór z perspektywy siodełka towarzyszył nam kask Bontragera, a mówiąc dokładniej model Rally MIPS. Kask, który swoją premierę miał właśnie w ubiegłorocznej kolekcji, w tym roku dostępny jest w postaci niezmienionej. No może nielicząc rozszerzonej palety barw, bo aktualnie poza kolorem błękitnym dostępny jest też w kolorach oliwkowych i czarnych oraz wersji dla dziewczyn.

To do czego został stworzony Rally widać na pierwszy rzut oka - obszerna skorupa zachodząca daleko na tył głowy, daszek - mowa może być tu tylko o kasku zaprojektowanym z myślą o przecieraniu górskich ścieżek i zapędzaniu się w cięższy teren w klimatach enduro. Mówiąc inaczej: Rally jest przedstawicielem popularnego w ostatnich latach segmentu MTB, zawieszonego gdzieś pomiędzy cross-country, a ekstremalnymi odmianami typu DH. Ma być więc możliwie uniwersalnie i lekko (nie mamy tu do dyspozycji dolnej szczęki, nawet doczepianej), ale i poziom bezpieczeństwa ma sprostać cięższemu terenowi i większym prędkościom na zjazdach.

 

 

 

 

Na wstępie warto wspomnieć o czymś, co często wyróżnia dużych producentów takich jak Trek i Bontrager - gwarancja. W przypadku kasków Bontrager prowadzi swój program typu "Crash Replacement", który zakłada, że w razie wypadku i zniszczenia kasku w pierwszym roku jego użytkowania producent wymieni uszkodzony egzemplarz na nowy. Oby nikt z Was nie musiał tego sprawdzać w praktyce, tylko cieszył się z używania kasków jak najdłużej... Więc jaki w zasadzie jest Rally MIPS?

 

 
 

 

Bezpieczny?

Zaczynamy od najważniejszego - bezpieczeństwo, które zresztą rzutuje na wszystkie pozostałe cechy kasków. Rally MIPS, jak sama nazwa wskazuje, wyposażony został w system MIPS dbający o dodatkową ochronę mózgu. To opatentowane rozwiązanie, z którego w ostatnich latach wszyscy najwięksi producenci kasków chętnie korzystają. W skrócie chodzi o to, że wewnątrz kasku zamontowany jest dodatkowy szkielet (to coś żółtego), który w pewnym zakresie jest ruchomy względem głównej skorupy kasku. Dzięki temu podczas uderzenia część energii i najmocniejszy wstrząs pochłaniane są przez system MIPS (uderzając pod kątem kask obkręca się, a MIPS po części uderzenie "amortyzuje"). System niestety raz udało nam się przetestować w praktyce, uderzając bokiem ciała o drzewo - głowa wyszła z tego bez żadnego szwanku i wstrząsu, wszystko zostało dobrze "zamortyzowane". Nie możemy tego niestety powiedzieć o żebrach i dłoni - te elementy naszego rowerowego organizmu zostały mocno potłuczone - na szczęście bez złamań! Warto dodać, że kaski Rally dostępne są też w niższej cenie bez systemu MIPS, natomiast jeśli jeździcie dużo po górach, to polecamy dołożyć do "full opcji".

 

 
 

 

MIPS to tylko jedna z części składowych - elementarną ochronę głowy przed uderzeniem stanowi oczywiście skorupa główna. Bardzo solidna, co czuć już w rękach - solidna jest też powierzchnia lakiernicza, bo naprawdę trzeba się natrudzić, by kask jakkolwiek zarysować. Warstwa zewnętrzna z wewnętrznym materiałem jest oczywiście zgrzewana, a sama w sobie stanowi bardzo twardą i odporną na uderzenia powłokę. To co oczywiste w kaskach enduro / trail - mamy tu bardzo mocno rozbudowaną część potyliczną, aby chronić także wrażliwe miejsca z tyłu głowy. A jakby komuś było mało, to kask posiada tryliard różnorodnych certyfikatów zgodnych z kwadryliardem przeróżnych norm, których i tak nie rozumiemy. ;-) Takowa pancerność w połączeniu z MIPS-em skutkuje tym, że Rally nie jest kaskiem "super lekkim" - wynik 420 g nie ciąży na głowie, ale na pewno nie jest to najmocniejsza strona Rally'ego.

 

 
 

 

 

Komfortowy?

Rally MIPS nie jest pierwszym lepszym kaskiem rekreacyjnym, dlatego nie dziwi, że Bontrager wykończył model z dużą starannością o detale - te z kolei mają bezpośredni wpływ na komfort użytkowania. Kask posiada dobrą wentylację - sporych rozmiarów otwory są ułożone tak, aby zapewnić niezakłócony przepływ powietrza. W tym względzie Rally jak najbardziej punktuje. Wewnątrz znajdziemy wyściółkę z dopasowującą się przednią wkładką FormFit - w kasku nic nie ciśnie, nic nie uwiera, ale sama wyściółka nie wyróżnia się na tle konkurencji - po prostu solidna, oddychająca wkładka. Wiemy natomiast, że Bontrager dzierży w ręce jedną z najlepszych wyściółek wewnętrznych jakie mieliśm okazję testować - w szosowym modelu Ballista zastosowano wyściółkę AgION, która nie tylko pochłania pot, ale i przez długi czas daje uczucie świeżości. Naszym zdaniem przeniesienie powyższej technologii do enduro mogłoby dać ciekawy efekt.

 

 

 

 

 

 

To jednak, że kask dobrze leży na głowie jest przede wszystkim zasługą dopracowanej regulacji. Po pierwsze: zarówno wysokość, jak i obwód głowy reguluje się tu jednym pokrętłem (system zwany Headmaster) - działa to rewelacyjnie i jest skrajnie wygodne w obsłudze. Po drugie: paski - tutaj dużej filozofii nie ma, wystarczy zastosować dobry materiał i odpowiednio je ułożyć, żeby nie przeszkadzały. Słowem nie zepsuć - Bontragerowi się udało.

 

 

 

 

Czy czegoś brakuje?

Być może niektórzy z Was przyczepią się do braku dwóch rozwiązań - dedykowanego miejsca do montażu kamerki oraz tylnej "klamry", przytrzymującej gogle. Dla nas nie był to problem, bo z zasady wolimy zastosować dedykowany przylepiec od GoPro i zamontować kamerę tam, gdzie nam się podoba. Temat drugi też jakoś znacząco nas nie raził, bo po prostu rzadko używamy gogli.

 

 
 

 

 

Nie mogło zabraknąć oczywiście daszka - no w końcu to ĘDURO! Oczywiście daszek jest, jest regulowany i fajnie zgrywa się designersko z całością. Kask swoją drogą sam w sobie może się podobać, bo chociaż kolor to kwestia gustu, to już bryła kasku i poziom wykonania bezdyskusyjnie składa się na bardzo atrakcyjny wizualnie produkt. Po prostu Bontrager po raz kolejny przypomina, że nie idzie na skróty, wszystko musi być dopięte na ostatni guzik i tak jak chcieli tego projektanci. W ten sposób Rally MIPS to godny polecenia produkt, który nie tylko zapewnia bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa, ale i jest komfortowy oraz może się podobać.

 

Specyfikacja

Bontrager Rally MIPS
  • Wyposażony w system ochrony mózgu MIPS
  • Teraz certyfikowane wg normy NTA 8776 do użytku z rowerami typu pedelec
  • Intuicyjny system dopasowania Headmaster umożliwia regulację wysokości i obwodu jedną ręką
  • Elastyczna opaska czołowa FormFit jest dopasowana do głowy i poprawia wentylację
  • Sprzączki pasków FlatLock zapewniają prostą obsługę pasków z dopasowaniem w określonej pozycji
  • Wewnętrzne, zagłębione kanały zapewniają przepływ powietrza przez kask i nad głową
  • Pokrycie Drop-in chroni głowę poniżej standardowej krawędzi kasku
  • Gwarancja wymiany w razie wypadku oznacza darmową wymianę w ciągu pierwszego roku od daty zakupu, w razie gdy kask zostanie uszkodzony wskutek wypadku
  • Materiał wykonania okładziny Wchłaniająca wilgoć siatka
  • Materiał wykonania korpusu EPS / PC
  • Waga realna: 420 - 423 g
  • Cena: 599 zł

 

Dystrybucja: www.trekbikes.com

Fot. Szymon Wołdziński / Tomasz Makula