SRAM X7 2011

20-biegowa klasa średnia prosto z Ameryki

Drukuj

Podobnego ruchu można było się spodziewać, a jednak mimo wszystko, gdy nastąpił, spotkało nas lekkie zaskoczenie. Zamiast najnowszą technologię wprowadzić do kolejnej grupy wyczynowej, po topowym zestawie XX 20-biegów otrzymał komplet klasy średniej, czyli X7. Najwyraźniej SRAM newsy związane z X9 i X0 zostawia sobie na deser!

Firma zapewnia, że dzięki wprowdzeniu napędu 2x10 możliwe jest dostarczenie szerokiego zakresu dostępnych przełożeń i zaoferowanie komponentów lżejszych, a jednocześnie zapewnienie wyższej jakości samego przerzucania. Zapewnia też, że w nowym X7 tak dobrano materiały, że grupa zaspokoi zapotrzebowania nie tylko początkujących fanów XC, ale też tych, którzy chcą spróbować DH i FR.
Aby cel osiągnąć, w grupie zawarto wiele nowych technologii. 20 przełożeń korzysta z systemu ramp i nitów w zębatkach X-Glide i stosunku przełożeń Exact Actuation, jak też nowych zestawień zębatek PowerGlide. Do budowy przerzutki tylnej użyto karbonu, stworzono zupełnie nową korbę S1400, a całość uzupełniono o hamulce Avid Elixir R i piasty.

Przerzutka tylna
Wykorzystano w niej technologię zastosowaną w modelu XX, a więc 10 biegów w towarzystwie Exact Actuation (stosunek przełożeń 1:1). Co nieoczekiwane w tej klasie sprzętu, do stworzenia fragmentów wózka użyto karbonu, reszta to kompozycja ze stopów aluminium i grilonu! Poza tym od razu widać nowe „szare” wykończenie, nazwane Storm Grey. Przerzutka tylna może współpracować z zębatkami tylnymi o wielkości do 36 zębów, a dostępna będzie z trzema długościami wózka do wyboru - krótkim, średnim i długim. W wersji z najdłuższym wózkiem przerzutka waży 239 gramów.


Przerzutka przednia
Oczywiście została dostosowana do współpracy z dwoma tarczami. Zwrócono uwagę na współpracę z zębatkami X-Glide, jak i zmieniejszono samą konstrukcję, modyfikując prowadnice, jak i korpus. Linka może być ciągnięta zarówno od góry, jak i od dołu, a przerzutka będzie dostępna w dwóch wersjach - z obejmą powyżej, jak i poniżej mechanizmu. Waga modelu X7 wynosi 137 gramów.

Manetki
Nowe manetki stanowią rozwinięcie poprzedniego modelu. Dostosowano je zarówno do napędu 2x10, jak i skorzystano z technologii z XX, a więc przede wszystkim Exact Actuation. Nowe manetki mają możliwość deomontażu obejmy, jak też są kompatybilne z Matchmakerem. Co ciekawe, przednia mentaka może współpracować również z trzema tarczami! Zmieniać można z tyłu maksymalnie o trzy przełożenia, a zrzucać pojedynczo. Dźwignia duża jest aluminiowa, mała z tworzywa. Dwie manetki razem ważą 232 gramy.

 


Korba
Chyba najciekawszy element całego napędu to nowa korba X7, która ukryła się pod nazwą S1400. Oczywiście korba dopasowana jest kolorystycznie do całej reszty części, ale istotniejsze są dane techniczne. Ramiona korby wykonano w technologii OCT, są kute i puste w środku. Dwie zębatki - do wyboru zestawienia 42 - 28 i 39 - 26 - wyposażonoe są w system X-Glide. Do wyboru pozostają też dwie długości korb - 170 lub 175 mm. Korba montowana jest na środku suportu GXP, a pełen zestaw korbowy, wraz z nim, waży 871 gramów. Miski środka suportu są wykonane z aluminium i kryją uszczelniane łożyska maszynowe. Firma podaje, że nowe uszczelnianie ma się wolniej zużywać i mniej ograniczać opory ruchu.

 
 

 


Tryb
Do grupy przewidziano odpowiednią zębatkę PowerGlide, oznakowaną PG-1050. Zoptymalizowano ją by przyspieszyć przerzucanie, a konstrukcja z częściowym pojąkiem ma za zadanie ograniczyć masę. Dostępne będą dwa warinaty - 11-36 i 11-32 z. Nakrętka jest stalowa, podobnie jak zębatki, aluminiowy jest sam pająk. Zębatka w wariancie 11-32 waży 302 gramy. Zalecany model łańcucha 1051 waży 277 gramów.

 

 


Hamulce
Podobnie jak w przypadku XX, tu także zestaw można uzupełnić o hamulce. Jest to specjalna wersja modelu Elixir R, dopasowana kolorystycznie. Jest nie tylko kompatybilna z Matchmakerem, ale ma też zredukowaną wagę, bez zmian pozostała możliwość regulacji punktu rozpoczęcia hamowania bez narzędzi. Przedni kompletny hamulec PostMount waży 375 gramów (z tarczą 160 mm). Dostępne tarcze to także 185 i 203 mm, a wersja z karbonową dźwignią jest o 10 gramów lżejsza.

 


Piasty
Po dłuższej przerwie SRAM powraca do oferowania piast. Te z grupy X7 pozwalają zbudować dowolne kołą i mogą stanowić ciekawe uzupełnienie zestawu. Aluminiowe i obrobione maszynowo korpusy mają po 32 otwory na szprychy i po 6 do montażu tarcz hamulcowych. Piasty obracają się na uszczelnianych łożyskach maszynowych i ważą 180 i 425 gramów (przód i tył).

 


Ceny, ani termin pojawienia się w sprzedaży nowej grupy nie zostały jeszcze ujawnione.
Info: sram.com

 

 

 

 

 

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj