Spis treści:
Jeśli śledzicie nasz portal regularnie, to być może pamiętacie, że w lutym tego roku wyruszyliśmy do hiszpańskiej prowincji Alicante, gdzie poznawaliśmy nowości Rockridera - marki, pod którą od stosunkowo niedawna Decathlon tworzy swoje rowery górskie, łącznie z tymi najbardziej zaawansowanymi. Nowości na ten sezon jest sporo, o czym pisaliśmy w relacji z powyższego obozu prasowego - chyba nie skłamiemy, pisząc, że najwięcej emocji budzą oczywiście konstrukcje z włókna węgowego, wśród których znajdziemy nowe hardtaile XC 900 oraz XC 920 LTD. Podczas lutowej eskapady do Hiszpanii zobaczyliśmy jednak coś jeszcze, o czym mówić głośno nie mogliśmy - aż do teraz. Rockrider (dosłownie) zrzucił kurtynę ze swojego nowego, carbonowego fulla, który ma łączyć w sobie wszystkie cechy nowoczesnego roweru XC / maraton i zachować typową dla filozofii Decathlonu racjonalną cenę.
Rama
XC 900 S, jak przystało na rower wyścigowy, postawiono na dużym, 29-calowym kole i geometria roweru została nakreślona właśnie pod ten rozmiar, jednak warto dodać, że do tego modelu można zamontować też koła 27,5+ (przy okazji warto przypomnieć o programie Switch & Ride, poprzez który Decathlon umożliwia zakup dodatkowego kompletu kół w preferencyjnych cenach). Rama roweru została stworzona w biurach projektowych w Lille, a przy jej tworzeniu Decathlon mógł liczyć na pomoc i wskazówki Miltona Ramosa - zawodnika specjalizującego się w cross-countri i maratonie, który z ściga się właśnie na rowerach Rockridera.
Przedni trójkąt ramy nowego fulla Rockridera wykonano z włókna węglowego, natomiast wahacz to konstrukcja aluminiowa. XC 900 S posiada na pokładzie wszelkie standardy konstrukcyjne, których oczekuje się po rowerze wyścigowym z wyższej półki - poczynając od sztywnych osi kół w standardzie Boost, zwiększających sztywność boczną roweru w najbardziej podatnych na przeciążenia miejscach, po tak obowiązkowe sprawy jak stery taperowane czy maksymalizujący efektywność transferu enerii suport PressFit 92.
Rama XC 900 S wyposażona została w wewnętrzne prowadzenie pancerzy oraz jest przystosowana pod montaż droppera o średnicy 31,6 mm - którego montaż, jak zaraz się przekonacie, może być tu wyjątkowo uzasadniony. Ciekawostką jest to, że w okolicach suportu Rockrider stworzył w XC 900 S miejsce dostępu do prowadzonych wewnątrz przewodów, które zamykane jest zaślepką - to ma ułatwić ewentualną wymianę przewodów czy po prostu ich montaż, np. w przypadku instalowania tu droppera.
Deklarowana waga ramy XC 900 S to 2,2 kg w rozmiarze M.
Geometria i charakter
XC 900 S wpisuje się w trend, w którym rower XC zostaje przesunięty w stronę bardziej uniwersalnej trailówki. Po pierwsze mamy tu 120 milimetrów skoku zawieszenia z przodu ora z tyłu, co jest wartością jeszcze do niedawna zarezerwowaną właśnie dla ścieżkowców. Powyższe Rockrider łączy z bardzo nowoczesnym podejściem do geometrii - wystarczy odnieść się do kąta głowy ramy, który w tej konstrukcji wynosi 68 stopni! Powyższe jasno sygnalizuje, że XC 900 S zapowiada się jako bardzo wszechstronny rower do ścigania na najbardziej wymagających technicznie trasach oraz w najtrudniejszych maratonach (na marginesie - możemy zamontować tu jeden bidon). Jednocześnie wartości "numerologiczne" XC 900 S niosą za sobą obietnicę tego, że ten rower dostarczy nam masę stabilności na zjazdach, więc wyskoczenie na górski kompleks ścieżek, na których do tej pory królowały rowery stricte trailowe, nie powinno być wyzwaniem.
Wyposażenie
Na rynku pojawi się jedna wersja XC 900 S (dostępna w 4 rozmiarach), na wyposażeniu której Rockrider umieścił napęd SRAM GX Eagle 1x12, amortyzacja obsługiwana przez widelec ROCKSHOX REBA RL oraz damper MANITOU Radium Expert Metric. W nowym fullu Rockridera znajdziemy też odświeżoną manetkę (3-pozycyjną) blokady zawieszenia ComboLock. XC 900 S seryjnie stać będzie na kołach MAVIC Crossmax. Tak wyposażony rower osiąga wagę 12 kg w rozmiarze M. Ceny na polskim rynku jeszcze nie poznaliśmy, jednak na rynku międzynarodowym XC 900 S wyceniony został na 1899 Euro.
Strona producenta: decathlon.pl