Romet 2019: odsłaniamy karty nowej kolekcji

Drukuj
Stoisko Rometa z najnowszymi modelami na 2019 rok Michał Kuczyński

Rzucamy okiem na najciekawsze modele z nowej kolekcji marki Romet - co przygotowała dla nas polska firma na sezon 2019? Sprawdźcie!

Romet to zdecydowanie jeden z najciekawszych graczy na polskim rynku rowerowym - i nie chodzi tu tylko o potężną historię, stojącą za marką z pegazem w logo. Otóż od dobrych kilku lat możemy obserwować stały rozwój rowerowej oferty Rometa, który w ostatnich latach zapisał się w naszej świadomości jako producent, który wyjątkowo mądrze dobiera podzespoły swoich rowerów, znajdując zwykle więcej niż zadowalające kompromisy w dążeniu do dobrej ceny swoich konstrukcji. Mało tego - śmiało możemy powiedzieć, że Romet świetnie odnajduje się w najciekawszych trendach rowerowego rynku. Był to chyba pierwszy polski producent, który na szeroką skalę wprowadził do oferty rowery szutrowe. Podobnie sprawa ma się z rowerami elektrycznymi, ze szczególnym naciskiem na e-MTB (bo mimo wszystko elektryczne mieszczuchy były powszechne już kilka lat temu). Podczas kieleckiego Bike-Expo mieliśmy także okazję zobaczyć prototypową ramę fulla do XC i maratonu z nowym układem zawieszenia (zgdonie z trendami postawiono tu na jednozawias) - musimy przyznać, że ten projekt zaciekawił nas na całego, natomiast na szczegóły przyjdzie nam jeszcze poczekać do przyszłego roku, gdyż to właśnie w kolekcji 2020 Romet powinien zaprezentowąc swój nowy ścigancki bolid z pełnym zawieszeniem. Co konkretnie spotkamy w kolekcji 2019? Czas na szczegóły!

 

 
 

 

 

Cross-country i maraton

MTB w kontekście amatorskich maratonów w Polsce ma się wyjątkowo dobrze - wystarczy spojrzeć na ilość osób startujących w zawodach tego typu w każdy weekend kolarskiego sezonu. Nie dziwi więc fakt, że krajowi producenci przykładają do segmentu hardtaili ze 100-milimetrowym skokiem amortyzatora wyjątkową uwagę. Podobnie jest w przypadku Rometa, który ma w swojej ofercie dwa bardzo interesujące w kontekście ścigania modele - to Monsun, wykonany z włókna węglowego, który dedykowany jest dla bardziej wyczynowych zawodników oraz linia Mustang z aluminium, adresowana przede wszystkim do amatorów ścigania (także tych bardziej ambitnych, bo w gamie Mustangów znajdziemy aż 7 wariantów modelowych).

 

 

 

Monsun stojący na 29-calowym kole, zbudowany został z lekkiego włókna węglowego, posiada sztywną oś koła 142 mm, taperowane stery czy wewnętrzne prowadzenie linek. Rama Monsuna nie została zmieniona względem modeli z kolekcji 2018, dlatego dociekliwych czytelników odsyłamy po więcej szczegółów do testu jednego z poprzednich modeli (Test: Romet Monsun 2). Geometria tego hardtaila jest agresywna i pozwala na przysłowiowe "wyścigowe zagięcie", a więc możemy tu osiągnąć sportową pozycję, która wspierać będzie nas tak na zjazdach, jak i podjazdach, gdzie naszym sprzymierzeńcem będzie lekkość roweru.

 

 
 

 

 

W portfolio znajdziemy 3 warianty modelowe Monsuna - gamę otwiera Monsun 1, na wyposażeniu którego znajdziemy napęd 2x10 zbudowany na podzespołach Shimano Deore M6000 (łącznie z hamulcami hydraulicznymi) dopełnionych o korbę Shimano FC-MT500. Amortyzacja w jedynce to znany widelec Rock Shock REBA RL, który także posiada sztywną oś. Monsun 1 waży 11,9 kg i wyceniony został na 5999 zł, co jest jedną z ciekawszych opcji na rynku, jeśli ktoś szuka wyścigowego hardtaila z karbonu! W środku drabinki modelowej znajdziemy jeszcze Monsuna 2, który z ceną 7999 zł i wagą 10,3 kg ma nam do zaoferowania ten sam widelec, jednak bardziej zaawansowany napęd 2x11 zbudowany na grupie Shimano SLX dopełnionej o przerzutkę tylną Shimano XT. Na szczycie linii Monsunów stoi model oznaczony jako 3, gdzie czeka na nas napęd 1x12 SRAM GX Eagle, jeden z najbardziej uznanych wyścigowych amortyzatorów w postaci RockShoxa SID, koła DT Swiss X1700 czy karbonowa sztyca i kierownica. Tak skomponowany Monsun 3 osiąga świetną wagę katalogową na poziomie 9 kg (według deklaracji producenta) oraz kosztuje 9999 zł.

 

 
 

 

Mustang to linia aluminiowych 29-calowych hardtaili. Najbardziej zaawansowanym modelem jest Mustang Evo, którego rama różni się od pozostałych modeli z rodziny - przede wszystkim tym, że mamy tu taperowane stery oraz sztywne osi kół. Romet Mustang Evo wyróżnia się także pod względem wyposażenia - po pierwsze mamy tu do dyspozycji kompletny napęd 1x12 w technologii Eagle - mowa o grupie SRAM NX (łącznie z korbą z suportem DUB). Romet, podobnie jak wielu innych producentów, postawił przy tym na hydrauliczne hamulce Shimano - to Deore M6000. Za amortyzację odpowiada Rock Shox Recon Gold RL. Mustang Evo waży katalogowo 12,7 kg i wyceniony został na 4999 zł. Pozostałe modele Mustang oparte zostały o nieco bardziej rekreacyjnie skrojoną ramę (także z aluminium X-Lite), gdzie więcej uwagi przywiązuje się do komfortu jazdy (pod względem pozycji). Szukacjąc więcej informacji o ramach modeli Mustang (od M1 do M5) zerknijcie na nasz test modelu M2: Test: Romet Mustang M2. Ceny Mustangów (za wyjątkiem opisywanego wyżej EVO) wahają się od 1999 zł do 3499 zł.

 

 

 

 

Szutrówki ciągle w natarciu

Tak naprawdę niewiele zmienia się w segmencie szutrówek, ale Romet posiada w swojej talii na tyle ciekawe karty, że warto o nich wspomnieć ponownie. Linię szutrówek Rometa z ceną 2799 zł otwiera model Aspre, którego szczegółowo opisywaliśmy już w teście (Test: Romet Aspre), natomiast na szczycie rodziny graveli plasuje się wykonany z włókna węglowego model Nyk - także przez nas przetestowany (Test: Romet Nyk) i wyceniany w dalszym ciągu na bardzo atrakcyjne 7999 zł. 

 

 
 

 

 

Pośrodku hierarchii mamy jeszcze dwa modele Boreas (1 oraz 2) - bazą tych modeli jest aluminiowa rama oraz węglowy widelec. Charakter roweru to typowe dla klasy szutrówek połączenie wygodnej, komfortowej geometrii endurance (pozwalającej na zajęcie nieco bardziej wyprostowanej pozycji niż na klasycznej szosie) z możliwością zamontowania szerokiej opony oraz postawienie na hamulce tarczowe. Boreas 1 to niższy z modeli - za 3499 zł Romet oferuje nam 1x10 zbudowany na podzespołach SRAM Apex, mechaniczne hamulce SRAM BB5 oraz montowane seryjnie opony Michelin Power Gravel o szerokości 40c. Wyższy z braci Boreas, czyli model 2, kosztuje 4499 zł, a na jego pokładzie znajdziemy grupę 1x11 SRAM Apex oraz hydrauliczne hamulce z tejże grupy. Boreas 2 także seryjnie stoi na oponach Power Gravel 40c.

 

 
 

 

 

Elektryczne MTB

Romet już od dłuższego czasu jest zaangażowany w rynek e-bike i trzeba przyznać, że bardzo dobrze sobie tam poczyna. Po pierwsze - polski producent stawia głównie na jednostki wspomagania Shimano Steps. Przede wszystkim mamy tu na myśli systemy Steps E8000 dedykowane do e-MTB, czyli obecnie chyba najbardziej uznane jednostki wspomagania na rynku. Po drugie - Romet otworzył przy kompleksie Tras Enduro w Srebrnej-Górze Centrum Testowe Romet Shimano STEPS, aby umożliwić szerszej grupie rowerzystów przekonanie się na własnej skórze, o co tak naprawdę chodzi z fenomenem e-bike'ów. Polski producent robi naprawdę sporo, by otworzyć rowery elektryczne na szerszą grupę rowerzystów i by obalić kilka stereotypów, z jakimi elektryki ciągle się zmagają. Do rzeczy jednak!

 

 

 

ERE 501 to flagowy model e-MTB Rometa - sama konstrukcja pełnozawieszonej ramy nie jest całkowicie nowa, bo spotkaliśmy ją już w kolekcji 2018 - i zresztą mieliśmy okazję sprawdzić w teście modelu ERE 500. Konstrukcyjnie mamy tu więc do czynienia z podręcznikowym rowerem all-mountain, balansującym pomiędzy charakterem roweru ścieżkowego a enduro. Słowem: uniwersalność! 140 mm skoku zawieszenia, wszechstronna geometria, która umożliwia wygodne podjeżdżanie i stabilne zjeżdżanie, oraz masa nowoczesnych rozwiązań konstrukcyjnych, jak chociażby sztywne osi kół w standardzie Boost. Zmiany w ERE 501 to przede wszystkim poprawienie specyfikacji i wyeliminowanie kilku mankamentów, które pokazał ponad rok praktycznych testów 500-tki. W ERE 501 mamy już do dyspozycji regulowaną sztycę, której konieczność zamontowania sygnalizowaliśmy w naszym teście. Do tego Romet zastosował większą tarczą hamulcową z przodu, eliminując w ten sposób problem nagrzewania się oraz zwiększył siłę hamowania. Zmianie uległa też wielkość tarczy w korbie - z 38T zredukowano ilość zębów do 34, co pozwoliło na lepsze dopasowanie kadencji i bardziej efektywne wykorzystanie samego systemu wspomagania - a mowa tu oczywiście o Shimano STEPS E8000. Jeśli chodzi o pozostałe wyposażenie, to ERE 501 ma nam do zaoferowania przerzutkę tylną, manetki oraz hamulce Shimano Deore M6000, amortyzator Rock Shox Sektor o 140 mm skoku oraz sporo komponentów KORE - m.in. koła na obręczach 27,5+ Kore Realm 2.7 oraz sztycę z windą Kore Mega Dropper o skoku 150 mm. Cena: 14999 zł.

 

 
 

 

ERM 201 to drugi z elektrycznych górali Rometa - w tym przypadku mamy do czynienia z bardziej "turystycznym" hardtailem z aluminium o skoku widelca 100 mm. W związku z wyższą masą roweru elektrycznego Romet nie zapomniał o takich standardach jak sztywne osi kół czy taperowanych sterach. Także na pokładzie tego modelu znajdziemy produkty Shimano STEPS E8000, więc jest niemniej ambitnie, niż w przypadku poprzednika. ERM 201 wyposażony został w grupę Shimano Deore M6000 oraz widelec Rock Shox Gold Recon RL, a całość postawiono na kołach 27,5". Cena - 10999 zł.

 

 
 

 

 

To oczywiście nie wszystko

Dowód? Wystarczy spojrzeć chociażby na ofertę rowerów szosowych, którą bardzo zachęcającą kwotą 1599 zł otwiera model Huragan. To że Romet postanowił zawalczyć o względy osób, które chcą rozpocząć przygodę z szosą, widać gołym okiem - w widełkach cenowych do 2000 zł polski producent posiada obecnie aż 3 modele! Ciekawie wygląda model Huragan 1+, gdzie za 1999 zł dostajemy aluminiową szosówkę z grupą Shimano Claris. Napęd skomponowano tu w konfiguracji 2x8, a przełożenia dobrano mądrze (kompaktowa korba 50/34 oraz kaseta 11-28 to bardzo dobry wybór na początek przygody z szosą). Szosową ofertę zamyka topowy model Huragan CRD Team - rama i widelec z włókna węglowego łączy się tu z nową odsłoną mechanicznej grupy Shimano Ultegra R8000, a całość wyceniono na 8499 zł - to wszystko w jednym zdaniu brzmi więcej niż znakomicie. 

 

Sprawdź również:

 

 

Kompletną ofertę Romet 2019 znajdziecie na stronie producenta: romet.pl