Test: Romet ERE 500 - e-MTB

Drukuj
Tomasz Makula

Romet ERE 500 to zdecydowanie przełom, jeśli chodzi o polski rynek e-MTB. Polska marka ambitnie podeszła do tematu i zaproponowała trailowego fulla wyposażonego w ceniony system Shimano STEPS E8000. Czy ERE 500 ma szansę stać się hitem w swoim segmencie?

Galeria
Galeria: Romet ERE 500 Zobacz pełną galerię

Bieżący sezon jest dla Rometa zdecydowanie wyjątkowy. Polska marka co prawda nie raz udowadniała nam już, że na jej charakter składa się nie tylko długa tradycja i historia, ale także bycie na czasie z najnowszymi trendami jeśli chodzi o konstrukcje rowerów. Rok 2017 stanowi tego najlepsze potwierdzenie – otóż Romet jako pierwszy polski producent postanowił stworzyć rower e-MTB z prawdziwego zdarzenia i na poziomie, którego nie powstydziłoby się wielu większych producentów na rynku. Mowa oczywiście o ERE 500, który jest zdecydowanie perłą w koronie kolekcji rowerów elektrycznych Rometa. Full ze skokiem ramy 140 mm i ugięciem widelca 150 mm, ścieżkowa geometria i chyba najlepszy obecnie system wspomagania na rynku. Czy to recepta na sukces w tym ciągle dość egzotycznym segmencie? Postanowiliśmy to sprawdzić.

Charakter

Gdyby na ERE 500 nie patrzeć przez pryzmat elektrycznego wspomagania, otrzymalibyśmy obraz podręcznikowo skrojonego roweru all-mountain z pełnym zawieszeniem. 67-stopniowy kąt nachylenia widelca to wartość uniwersalna, która sprawdza się zarówno podczas wspinaczek, ale i przede wszystkim pozwala na sporo podczas zjazdu – złoty środek jeśli chodzi o jazdę po ścieżkach. Ważnym elementem są koła w rozmiarze 27,5+, którego średnica zbliżona jest do tego, co znamy z 29-calowców – w związku z tym ERE 500 posiada też dość dużą bazę kół, co zwykle odczuwalnie poprawia stabilność prowadzenia.

Oczywiście w perspektywie zastosowania kół 27,5+ ważnym elementem jest standard piast Boost, o którym Romet nie zapomniał – szersza piasta to nie tylko większa sztywność, co ważne jest też w perspektywie masy roweru, o czym nieco niżej, ale także pozwala schować koło nieco bliżej suportu.

 

Zawieszenie

Zawieszenie modelu ERE to system doskonale znany z flagowej endurówki Rometa Toola – system nazywa się Swift Link i jest konstrukcją z wirtualnym punktem obrotu. Katalogowo zawieszenie obsługują produkty RockShoxa - damper Monarch RL oraz widelec Sektor RL. W naszym testowym egzemplarzu znaleźliśmy widelec X-Fusion McQueen, którego charakter pracy odbiegał nieco od produktów RockShoxa, ale nadal był przyzwoity. Efekt takiej mieszanki to bardzo płynna charakterystyka pracy i czułość.

 

 

 

 

 

 

System wspomagania

Uwaga wszystkich skupiona jest w tym wypadku oczywiście na systemie wspomagania– Romet w swoim flagowym rowerze zdecydował się na jednostkę Shimano STEPS E8000, co w naszym odczuciu jest wyborem doskonałym. Japoński producent jeśli chodzi o parametry nowego napędu to wysoki poziom – silnik o mocy 250 Watt zasilany jest potężną baterią o pojemności 504 Wh. Powyższe wartości zapewniają zasięg wspomagania od około 100 km w trybie Eco, do nieco poniżej 50 km w najmocniejszym trybie Boost. Do wyboru mamy jeszcze pośredni program Trail.

 

 
 

 

 

Przede wszystkim jednak jednostka Shimano punktuje tym, że nie ingeruje przesadnie w konstrukcję rowerów, pozwalając zachować ich naturalny charakter prowadzenia. Sam system pochwalić może się stosunkowo lekką wagą, co składa się też na wyróżniającą się na tle konkurencji wagę kompletnego roweru Rometa - waga nieco poniżej 21 kg to wartość w tym segmencie rewelacyjna, chociaż na papierze wydaje się to nadal sporo. Kluczem do tego, aby większa waga e-bike’ów nie przeszkadzała podczas jazdy, jest odpowiednie rozłożenie masy silnika i baterii – w przypadku STEPSA mamy do czynienia ze zlokalizowaniem powyższych podzespołów blisko środka ciężkości roweru, co jest zdecydowanie słuszne i znacząco wpływa na odczucia z jazdy.

STEPS bardzo dobrze dawkuje energię i dopasowuje ją do kadencji – jest to silnik działający płynnie i elastycznie. Pamiętać jednak należy, że wspomaganie pedałowania działa do 25 km/h.

 

 
 

 

 

Wyposażenie

Jeśli chodzi o klasyczne elementy wyposażenia też nie możemy narzekać – za zmianę przełożeń odpowiada tu 11-biegowa, najnowsza odsłona grupy SLX. Obręcze Alexrims posiadają wystarczającą dla opon o szerokości 2,8” szerokość. Kokpit odpowiada oczekiwaniom miłośników agresywnej jazdy w górach – krótki mostek, szeroka kierownica. Wszystko na swoim miejscu. Jedynym co naszym zdaniem można by poprawić to zastosowanie większej tarczy hamulcowej z przodu oraz przede wszystkim wrzucenie tu nawet podstawowego modelu sztycy regulowanej, czyli popularnego myk-myka – tego elementu zdecydowanie brakuje w ERE i z pewnością warto rozważyć w tym względzie rozbudowę. Całość wyceniono na 14 tys. zł, co w perspektywie zastosowania tu systemu wspomagania Shimano STEPS E8000 jest przyzwoitym wynikiem.

 

 

 

 

 

 

Odczucia z jazdy

Na zjazdach ERE zachowuje się zaskakująco naturalnie i stabilnie – w tym największą zasługę ma fakt, że mamy tu silnik oraz baterię zainstalowaną bardzo blisko środka ciężkości całej konstrukcji. Warto w tym miejscu przypomnieć, że ERE 500 stoi na oponach kołach 27,5 plus z oponami o szerokości 2,8” – one dbają o dobrą trakcję i to nie tylko na zjazdach, ale także na podjazdach, kiedy wspomaganie w programie Boost chciałoby zrywać przyczepność.

ERE 500 jest wystarczająco sztywny – ten parametr w perspektywie wagi nabiera jeszcze większego znaczenia niż w rowerach klasycznych. Mamy oczywiście taperowane stery widelca, co jest oczywistością, ale zastosowano tu także np. wspomniane piasty w standardzie Boost, a poszczególne przekroje rur zostały wyraźnie poszerzone i wzmocnione.

 

 
 

 

 

Wyważona pomiędzy zjazdem i podjazdem geometria pozwala komfortowo podjeżdżać, natomiast montaż sztycy regulowanej uznajemy tu za konieczność. Po pierwsze – po każdym dłuższym zjeździe lub przed wspinaczką trzeba ręcznie dopasowywać wysokość sztycy. Po drugie – konstrukcja ramy uniemożliwia pełne schowanie sztycy, co niektórym na zjazdach może przeszkadzać. Dropper – koniecznie.

 

 
 

 

 

System wspomagania w programach trail i eco wspomagają nasze pedałowanie w sposób wyważony i liniowy, nie odczuwamy ogromnej dawki energii, natomiast podjeżdżanie jest wyraźnie lżejsze. Program Boost z kolei to już nieschodzący z twarzy uśmiech – nie jest to taki wystrzał, aby spaść z roweru, ale wheelie pod górę zrobimy bez problemu. Rower w najmocniejszym programie podjeżdża to, czego normalnie nie podjechalibyśmy w żadnym wypadku. Warto jednak skupiać się na równej kadencji i obieraniu dobrej linii podjeżdżania. I o dziwo – na ERE 500 też możemy się zmęczyć, jeśli tylko będziemy tego chcieli. W przypadku kiedy natrafimy na ścianę, która pokona nas nawet w asyście wspomagania silnikiem, do dyspozycji mamy tu jeszcze program walk assist, który w symboliczny sposób uruchamia silnik np. na potrzeby wypchania roweru pod górę.

 

 

 

 

 

Podsumowanie

Romet ERE 500 to e-bike zdecydowanie udany – największą uwagę zwraca tu wybitnie niska jak na ten segment masa, bardzo przyjemna geometria i udany, sprawdzony system zawieszenia, ale także zastosowanie naszym zdaniem najlepszego obecnie systemu wspomagania e-MTB na rynku, a więc jednostki Shimano STEPS E8000. Jedynym czego zabrakło to regulowana sztyca – z tym elementem ERE 500 to kompletna maszyna do zabawy na szlaku i eksplorowania gór, nawet dla osób, które nie radzą sobie z podjazdami lub zwyczajnie stawiają głównie na zabawy z siłami grawitacji.

 

Romet ERE 500

Romet ERE 500
  • Rama aluminium 6061
  • Widelec Rock Shox Sektor RL Silver QR 15 mm Tapered (katalogowo)
  • Amortyzator tył  Rock Shox Monarch RL
  • Manetki  Shimano SLX M7000 11 speed
  • Przerzutka tył Shimano SLX M7000 11 speed
  • Mechanizm korbowy Shimano E8000 38T 175 mm
  • Hamulec tył, przód Shimano SLX M7000 / Shimano SLX M7000
  • Tarcza hamulcowa tył, przód Shimano SM-RT70 180 mm / Shimano SM-RT70 180 mm
  • Opony Schwalbe Nobby Nic Evo 27,5×2,8
  • Obręcze Alexrims MD35
  • Piasta tył, przód Romet Boost 12×148 mm QR / Romet Boost 15×110 mm QR
  • Kaseta / wolnobieg Shimano SLX M7000 11-42
  • Kierownica Kore Mega
  • Sztyca Kore Aerox 31,6 mm 350 mm
  • Mostek kierownicy Kore Repute 50 mm
  • Siodło Selle Italia Q-Bik
  • Silnik Shimano Steps E8000, 36 V, 250 Watt, 70 Nm
  • Jednostka sterująca Shimano Steps e-MTB LCD E8000
  • Bateria Shimano Steps 36 V, 13,9 Ah (504 Wh)
  • Waga 21 kg
  • Cena 13999.00 PLN
Elektryczne Romet GDZIE KUPIĆ

 

Dystrybutor: romet.pl

Fot. Tomasz Makula