Elektroniczny Shimano XTR Di2 2015

Drukuj

Najpierw był Dura Ace, dwa lata później Ultegra. Teraz nadszedł czas na XTR Di2 2015!

Musicie przyznać – to było tylko kwestią czasu. Elektroniczna zmiana przełożeń towarzyszy kolarzom Pro Tour już od kilku sezonów, wspomagając ich na drodze do zwycięstw. Od 2012 roku w wersji Di2 oferowana jest także półprofesjonalna Ultegra. Od lat można było też natknąć się na stworzone przez zapaleńców adaptacje typu DIY (do it yourself), umożliwiające montaż Di2 w rowerach MTB. Rok 2015 to czas, w którym przewody przerzutkowe oficjalnie zaczną znikać również z górali.

 

 

Na ten moment dysponujemy jedynie informacją prasową, jednak wysłannicy naszej redakcji są właśnie w Niemieckim Albstadt, gdzie na obozie prasowym, towarzyszacym PŚ XC, testują rowery wyposażone w najnowszy osprzęt XTR 2015. Gdy tylko wrócą, podzielimy się z Wami wrażeniami z pierwszego kontaktu z nowościami Shimano.

Shimano,Shimano XTR
 

 

Co wiemy na dzień dzisiejszy? XTR Di2 2015 to uzupełnienie mechanicznie sterowanej wersji, której zapowiedź możecie znaleźć tutaj: klik.

Dla przypomnienia kilka najistotniejszych kwestii. Najważniejszą zmianą, na jaką zdecydowało się Shimano w grupie XTR na 2015 rok, jest całkowita przebudowa napędu. XTR to teraz grupa 11 rzędowa. 

 

Kaseta

Oczywistą oczywistością, jak mawia klasyk, jest nowa kaseta – w tym przypadku 11-40T. Już sama ilość zębów na poszczególnych zębatkach sugeruje, że Shimano zdecydowało się na rozwiązanie diametralnie inne niż u największego konkurenta. U SRAMa znajdziemy wycinaną CNC z jednego bloku aluminium kasetę 10-42T, która choć dysponuje większym zakresem przełożeń, jest niestety bardzo droga i wymaga dedykowanego bębenka XD, co wymusza zwykle wymianę piast lub całych kół (opcjonalny bębenek XD oferuje zaledwie kilku producentów na świecie). 

Shimano,Shimano XTR
 

Shimano postawiło w tym względzie na kompletnie odmienne rozwiązanie. Przede wszystkim wciąż wykorzystywany jest znany wszystkim stary, dobry, standardowy bębenek niezmienny od czasów kaset 7 rzędowych (i odkrycia  pługu dwuskibowego). Wymusiło to co prawda na konstruktorach ograniczenie wielkości najmniejszej zębatki do 11T, lecz pozwoli z kolei korzystać z dotychczasowych piast i kół.  Niską masę osiągnięto montując koła zębate na karbonowym pająku i wykonując z aluminium największe z nich – 40T.

No właśnie – 40T. A dlaczego nie 42T?! Ponownie do czynienia mamy z inną filozofią. SRAM postawił na rozwiązanie stricte 1x11. W Shimano natomiast uznano, że takie podejście, choć znacznie upraszcza napęd, jest odpowiednie jedynie do bardzo wyspecjalizowanych zastosowań - głównie tras wyścigów XC lub enduro. Niezależnie od wielkości kasety, napęd z pojedynczą zębatką zawsze będzie miał mniejszy zakres przełożeń, co w przypadku jazdy szlakowej może być sporym ograniczeniem. Dlatego właśnie Shimano postanowiło nie rezygnować z przedniej przerzutki i nowy XTR M9000/9050 dostępny będzie z jednym, dwoma a nawet trzema blatami. W przypadku wersji Di2 do wyboru mamy wszystkie trzy opcje.

Mechanizm korbowy

Tu przechodzimy na drugi koniec napędu, czyli do korby. Stylistycznie – klasyka, technologicznie – ultra nowoczesność. Zębatki wykonano z aluminiowej skorupy, wzmacniającej wewnętrzny szkielet wykonany z włókna węglowego. Na to zamontowano zęby wykonane z tytanu, gwarantujące dwukrotnie dłuższą żywotność. Podstawowa korba wykorzystywana w zestawach Di2 to FC-M9000, czyli wąski, 158 mm Q-Factor oraz ramiona rozstawione pod optymalnym dla rozkładu sił podczas pedałowania kątem 70 stopni (zamiast dotychczasowych 90 st.). Oczywiście można skorzystać również z korby M9050 o szerszym 168 mm Q-Factor. Jej zastosowanie zalecane jest jednak przede wszystkim w przypadku napędów 3x11. 

Czas wreszcie przejść do tego, co odróżnia Di2 od mechanicznego krewniaka.

 

Manetka, wyświetlacz Di2 oraz E-tube

Mózgiem systemu będzie manetka z wyświetlaczem LCD, informującym o aktualnym przełożeniu, stanie baterii czy trybie jazdy. Tak, nie ma tu pomyłki – jedna manetka. Nawet jeśli zdecydujemy się na konfigurację 2x11 lub 3x11, obie przerzutki mogą być sterowane za pomocą jednej manetki. O zaletach takiego rozwiązania nie trzeba przekonywać nikogo – niższa masa, prostota obsługi i to wszystko przy użyciu jednej ręki. Jedna sztuka manetki waży 64 gramów. Dla osób o silnych przywyczajeniach do obsługi przedniej oraz tylnej przerzutki niezależnie, Shimano pozostawiło możliwość podłączenia dwóch manetek do systemu. Tylko po co? :) W celu umożliwienia obsługi napędu jedną manetką inżynierowie z Shimano stworzyli funkcję Synchro Shift. Po podłączeniu systemu do komputera przy pomocy oprogramowania E-Tube, będziemy mieli możliwość samodzielnego ustawienia zachowania naszego napędu i momentu zmiany przełożenia na przednich tarczach, a to tylko jedna z wielu możliwości konfiguracji... 

 
 

 

Tylna przerzutka

Poza oczywistymi zmianami wynikającymi z innego sposobu sterowania i 11-rzędowego napędu, otrzymała szereg udoskonaleń, które zaowocowały zwiększeniem o 50 % zakresu regulacji. Ponadto, podobnie jak Di2 w wersji szosowej, tylna przerzutka otrzymała Saver Mode, redukujący ryzyko uszkodzenia w sytuacji wypadku. Tylna przerzutka wyposażona została również (tak jak mechaniczna wersja) w system Shadow RD+ z regulacją działania sprzęgła ciernego za pomocą klucza imbusowego. Przerzutka dostępna będzie z krótkim i długim wózkiem. Waga podana przez producenta ma wynosić 289 gramów.

Przednia przerzuka

Przednia przerzutka natomiast charakteryzuje się zwiększoną o 150 % w stosunku do mechanicznej wersji siłę zmiany przełożeń, co ma bardzo pozytywnie wpłynąć na jakość pracy. Dodatkowo wózek przerzutki posiada opcję automatycznego dostrajania w celu zapewnienia jak najlepszej pracy napędu. Przerzutka dostępna jest w jednej wersji, którą z pomocą adapterów można zamontować w praktycznie każdej ramie dostępnej na rynku. Waga przerzutk przedniej wynosi 115 gramów.

 
 

 

Pozostałe elementy

Ostatnim elementem systemu Di2 jest bateria i kable podłączeniowe – oba elementy dostępne będą w wersji zewnętrznej jak i z opcją montażu wewnątrz ramy. Tutaj kłania się współpraca inżynierów Shimano z marką PRO. Wspólnie zaprojektowali komponenty PRO Tharsis XC, które umozliwają schowanie baterii w sztycy podsiodłowej lub w rurze sterowej! Co więcej dzięki specjalnie zaprojektowanej kierownicy i mostku, wszystkie kable, złączki są schowane wewnątrz kierownicy oraz w mostku, aby tam połączyć się z baterią. Zasilanie jest zgodne i wspiera dodatkowo system elektronicznej blokady zawieszenia Intelligent Ride Dynamics, który został zaproponowany przez firmę Fox. Wcześniej wspomniany system E-Tube pozwala skonfigurować wszystkie ustawienia roweru, począwszy od pracy napędu, na zawieszeniu kończąc! Piękne!

 

 

Ciekawostką jest, że zgodnie z zapewnieniami przedstawicieli Shimano system Di2 w nowym XTR powinien ważyć tyle samo co jego mechaniczny odpowiednik! Co prawda poszczególne komponenty ważą ok. 47 g więcej, jednak kable Di2 ważą mniej niż pancerze i linki wersji mechanicznej, dając w efekcie identyczny wynik na wadze. Nowy XTR Di2 powinien być dostępny w sprzedaży w ostatnim kwartale 2014, a jego cena powinna być o około 40% wyższa niż analogicznego zestawu XTR M9000 w wersji sterowanej tradycyjnie.

Fot. Michał Pawlik

Dystrybutor: www.shimano-polska.com