Rowery chińskiej marki X-Lab w WorldTourze!

Poznaj markę X-Lab, której rowery będziemy oglądać na trasach WorldTour’ówych wyścigów w sezonie 2025!

Drukuj

W sezonie 2025 szosowa drużyna kolarska Astana będzie ścigała się na rowerach chińskiej marki X-Lab! Czy to początek ekspansji chińskich brandów na światowe rynki?

Nikogo nie dziwi fakt, że znakomita większość karbonowych rowerów – m.in. tych, które są od lat używane przez kolarzy zawodowych – jest produkowana w Azji, m.in. na Tajwanie, czy w Chinach. To branżowy standard spowodowany głównie faktem, że koszty produkcji u podwykonawców z tamtej części świata są znacznie, znacznie niższe, aniżeli w przypadku produkcji w Europie, czy USA. Mało tego, obecnie również technologicznie Azja w produkcji z węglowego kompozytu stoi na topowym poziomie. To wszystko sprawia, że dziś na rynku rowerowym dość standardowe są dwa modele funkcjonowania. Pierwszy – zarezerwowany dla marek premium – oznacza zamawianie u podwykonawców rowerów według własnego projektu, na potrzeby którego tworzona jest osobna forma. Natomiast marki mniej zamożne, z reguły te mniejsze, zamawiają u azjatyckich podwykonawców coś z tzw. katalogu – albo są to całkowicie gotowe projekty, albo rowery, gdzie firma buduje sobie ramę wybierając z gotowych elementów (główka, tylny trójkąt itd.) i w ten sposób tworzy własną kompozycję. 

X-Lab

Jednym z czołowych producentów ram i komponentów z karbonu jest chiński XDS Carbon-Tech. Firma, poza byciem podwykonawcą dla innych, posiada własną markę X-Lab, której rozpoznawalność powinna w najbliższym czasie znacząco wzrosnąć. Wszystko za sprawą faktu, że XDS Carbon-Tech stał się posiadaczem większościowego pakietu udziałów w Astana Qazaqstan, czyli znanej szosowej drużynie z topowego szczebla WorldTour

Źródło: X.com

X-Lab, będąc marką własną chińskiego producenta ram XDS Carbon-Tech, tym ruchem wchodzi więc nieoficjalnie do WorldTouru. Z jednej strony to wielki branżowy news, a z drugiej nic nowego, bo przecież rowery wielu drużyn kolarskich są tam produkowane. Po prostu chińskie marki nie były jak dotąd w stanie zbudować silnego wizerunku, który byłby atrakcyjny dla europejskich czy amerykańskich nabywców. Uwagę warto więc zwrócić na fakt, że teraz może się to zmienić, bowiem tu już zostały zainwestowane ogromne pieniądze i zapewne nadal będą inwestowane, aby X-Lab umocowała swoją pozycję wśród czołowych marek na świecie. Mało tego, to może być początek ekspansji również innych marek z Chin… czas pokaże!

X-Lab

Topowa technologia rowerów X-Lab

Oficjalnie rowery Astany poznamy w grudniu, gdy kolarze będą trenować do sezonu 2025 na zgrupowaniach, można się jednak spodziewać, że grupa będzie używała trzech modeli – aero, lekkiego i do jazdy na czas. Uniwersalna, lekka szosa, która będzie wybierana tam, gdzie spodziewane są większe wspinaczki to model X-Lab RS9, natomiast szosa aero to AD9. W zagranicznych serwisach internetowych można przeczytać, że model aero był nawet widziany w ciężarówce serwisowej Astany podczas tegorocznego Tour de France. Nie mniej interesujące są doniesienia z badań w tunelu aerodynamicznym Silverstone. Według danych z materiałów promocyjnych wynika, że X-Lab AD9 jest lepszy, niż Canyon Aeroad CFR! Z dużą ciekawością będziemy obserwować, jak całe przedsięwzięcie się rozwinie, ale przy zapleczu finansowym tej skali raczej projekt jest skazany na powodzenie…

Obserwuj nas w wiadomościach Google: bikeworld.pl

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj