Spis treści:
Elektryczny rower składany brzmi jak idealne rozwiązanie dla osób, które szukają zwinnego i dynamicznego roweru do codziennych dojazdów w mieście, ale i do dojazdów łączonych z innymi środkami komunikacji. Rowery składane za sprawą ich kompaktowych rozmiarów po złożeniu łatwo dają się zabrać na pokład kolei miejskiej albo zapakować do bagażnika samochodu, który możecie zostawić tuż pod najbardziej zatłoczoną samochodami strefą miasta (np. na parkingu centrum przesiadkowego). Dodajmy do tej całej układanki system wspomagania pedałowania - jesteśmy przekonani, że mieszkańcy przedmieść w przypadku bardziej łaskawej pogody zrezygnują nawet z częściowego używania komunikacji miejskiej czy samochodu i po prostu dojadą do celu rowerem - z "suchą koszulą" i bez nadmiernego zmęczenia, a jednocześnie z małą dawką porannego ruchu, który u każdego wyzwoli trochę endorfin i dobrego humoru, a po pracy... pewnie skutecznie rozładuje ewentualny stres.
Postanowiliśmy w praktyce sprawdzić, jak w takiej zwykłej codzienności spisuje się właśnie elektyczny składak. W nasze ręce wpadł bardzo ciekawy model Sparta D-Wiz. Ciekawy, bo po pierwsze pochodzi ze stajni marki Sparta - holenderskiego producenta, który rowery buduje już od 1904 roku. Mamy więc markę z ogromnymi tradycjami i rodowodem ściśle związanym z krajem, w którym rowery są daleko bardziej cenione, niż chociażby samochody. Dla Holendrów rower jest narodowym środkiem komunikacji (swoją drogą uświadomcie sobie zależność, że rowerowy commuting najmocniej jest rozwinięty w krajach, które nie mają swojego przemysłu samochodowego, czyli Holandii i Danii!). Sparta zatem od podszewki zna potrzeby osób, które do roweru podchodzą użytkowo, jednak... składany e-bike wcale nie musi służyć jedynie do przemieszczania się z punktu A do punktu B, bo śmiało może posłużyć jako rower do turystyki (np. bierzecie sobie takiego na pokład campera i wygodnie zwiedzacie okolicę podczas wakacji).
Sparta D-Wiz wyróżnia się nie tylko ze względu na dość unikalną markę, która stoi za projektem. Mamy tu bowiem do czynienia z rowerem stosunkowo zaawansowanym, o czym świadczy już chociażby samo wyposażenie z centralnie montowanym silnikiem Boscha na czele. Testówkę udostępnił nam dystrybutor Sparty, czyli rowerystylowe.pl - rodzimi specjaliści od tematu miejskich i użytkowych maszyn dają na etapie zakupu roweru możliwość wyboru pojemności baterii - maksymalnie możemy D-Wiza kupić z baterią o pojemności nawet 500 Wh (w zestawie z taką D-Wiz wyceniany jest katalogowo na 11 799 zł - w momencie pisania tego artykułu). Tyle tytułem wstępu - czas na szczegóły!
System wspomagania
Zwykle rozpoczynamy analizowanie rowerów od konstrukcji ramy, jednak tym razem postanowiliśmy wyjść od elementów systemu wspomagania. One zresztą też częściowo związane są z ramą. Tym co testowaną Spartę wyróżnia na tle wielu innych e-składaków na rynku, to fakt zastosowania naprawdę zaawansowanego, uznanego systemu Boscha. Zwykle w tańszych rowerach tego typu spotykamy silniki niższej klasy montowane w miejscu tylnej piasty. W tym przypadku mamy centralnie montowany silnik Bosch Active Line. Tuż nad nim na dolnej rurze Sparta ulokowała z kolei baterię - także Boscha. Centralne umiejscowienie baterii i silnika nie wpływa negatywnie na to, jak rower się prowadzi, co zawsze przy okazji podkreślamy, bo jest to po prostu sprawa elementarna.
Silnik Bosch Active Line Plus cechuje się też świetną kulturą pracy - o wiele wyższą, niż jednostki montowane w tylnej piaście. Widać to przede wszystkim w błyskawicznej odpowiedzi silnika na ruch korbą i w dobrej elastyczności pracy. 40 Nm momentu obrotowego do tego typu konstrukcji jest w zupełności wystarczające i pozwala poczuć tę przyjemność z dynamicznej jazdy na elektryku. Silnik Boscha w porównaniu do tańszych rozwiązań oferuje bardzo naturalne odczucia podczas jazdy i stanowi przyjemne wsparcie naszego pedałowania. Oczywiście to jak silnik pracuje zależy głównie od tego, jaki program pracy wybierzemy - możemy wybierać spośród 4 programów, przy czym najlżejszy ECO wspomaga nasze kręcenie naprawdę delikatnie (tak, jakbyśmy mieli lekki wiatr w plecy), z kolei najmocniejszy program TURBO momentalnie wywołuje uśmiech na twarzy, bo przyspieszanie na nim jest naprawdę solidne. Warto przy tej okazji wspomnieć również, że silnik Boscha nie generuje znaczących oporów podczas kręcenia bez wspomagania, także jeśli zajdzie potrzeba jechania bez prądu, to jedyną przeszkodą do pokonania będzie nieco większa masa całego roweru, porównując do "analogowego" składaka.
Bateria Bosch Powerpack to wysokiej jakości litowo-jonowy akumulator. Tak jak wspominaliśmy na wstępie, w naszej opcji mieliśmy do dyspozycji pojemność aż 500 Wh, które w rowerze przeznaczonym przede wszystkim do jazdy w łatwym technicznie terenie (asfalty = mniejsze opory toczenia), pozwalał na uzyskanie zasięgu nawet 50 km w trybie turbo. W trybie ECO na spokojnie powinniśmy dojechać do blisko 200 km. To oczywiście wszystko szacunkowe dane - realny zasięg zależy od zbyt wielu czynników, żeby móc jasno powiedzieć, ile przejedziemy. Do dyspozycji mamy oczywiście wskaźnik naładowania baterii zarówno w komputerku pokładowym, jak i na baterii w postaci ledowego paska. Pojemnosć baterii to jedno, natomiast chcemy Waszą uwagę zwrócić też na benefity płynące z posiadania akumulatora jednego z wiodących producentów na rynku. W przyszłości nie będzie problemu ze znalezieniem nowego akumulatora!
Sparta D-Wiz oferuje zatem potężny zasięg, który czyni z tego roweru już nie tylko kandydata do codziennych dojazdów, ale i pozwala traktować go jako towarzysza weekendowych wycieczek. Nie każdy w końcu ma ambicję do pokonywania dłuższych dystansów w stylu sportowym i oczekuje jedynie od roweru dowiezienia w ładne miejsce w celach typowo turystycznych.
Mechanizm składania i co z tego wynika?
Fakt możliwości skompresowania D-Wiza do kompaktowych rozmiarów to naczelna cecha tej konstrukcji. Testowaną Spartę składa się łatwo, w czym na pewno pomaga dwustronna stopka, bezpośrednio kojarząca się z taką spotykaną w motocyklu. Odblokowanie jednego zawiasu pozwala złożyć rower "na pół". To jednak nie wystarczy, żeby Sparta miała kompaktowe rozmiary - warto jeszcze obniżyć siodło oraz kierownicę. Mechanizm składania kierownicy jest nieco inny, niż w testowanych przez nas do tej pory klasycznych składakach. Sparta zastosowała bowiem mostek Ergona, który pozwala na obniżenie kierownicy i jej złożenie równolegle do ramy roweru. Nieco wygodniejsze w obsłudze są jednak kokpity typowych składaków, które jednym ruchem składają kierownicę i z automatu układają ją równolegle do ramy (przykład zobaczyć możecie w naszym teście składaka Takashi). Wydaje nam się jednak, że Sparta celowo sięgnęła po takie rozwiązanie, dążąc do jeszcze większej sztywności i solidności połączenia kierownicy z rowerem, co z kolei dyktują specyficzne wymagania roweru elektrycznego.
Nie zmienia to faktu, że złożona Sparta zajmuje niedużo miejsca, więc bez problemu znajdziemy dla niej przestrzeń w biurze czy w domu, zapominając o strachu związanym z ryzykiem kradzieży roweru zostawionego w mniej bezpiecznych miejscach. Nie powinno też być problemu ze zmieszczeniem tego roweru do bagażnika bez konieczności składania tylnej kanapy (mamy na myśli przewożenie roweru w pozycji leżącej). Jedynym problemem w załadunku roweru do bagażnika może być konieczność jego podniesienia - jeśli Wasz samochód ma wysoki próg załadunkowy, to jednak odczujecie większą masę roweru. W tym miejscu warto pamiętać, że bateria Sparty demontuje się banalnie łatwo i wygodnie, co warto przy załadunku wykorzystać.
Skoro jesteśmy przy masie - minusem każdego elektryka jest większa masa, porównując do rowerów klasycznych. W przypadku Sparty D-Wiz masa też jest większa, niż klasycznych składaków, jednak odnosząc się do pełnowymiarowych miejskich e-bikeów D-Wiz wcale nie jest ciężki. Bez baterii osiąga masę 19,5 kg, czyli w sumie tyle, co klasyczny rower miejski w pełnym rynsztunku. Z baterią 500 Wh, a więc tą najcięższą – bo im większa pojemność, tym cięższa bateria – mowa tu o masie całkowitej na poziomie 23 kg. Oczywiście to nadal sporo, jednak w połączeniu z kompaktowymi rozmiarami tego modelu daje się on o wiele łatwiej przenosić i transportować, niż pełnowymiarowy rower.
D-Wiz - jak się prowadzi?
Warto wyjść od tego, że D-Wiz pozwala na zajęcie na nim wygodnej pozycji, dokładnie takiej, jaką oferują nam rowery miejskie czy trekkingowe. Siedzimy tu wyprostowani i zrelaksowani. To cecha, którą doceni 99% potencjalnych użytkowników tego typu konstrukcji.
Składana Sparta prowadzi się też w sposób bardzo zbliżony do klasycznego składaka. Mamy tu w końcu małe, 20-calowe koło i rower niewielkich rozmiarów, co wpływa na ogromną zwrotność i zwinność tej konstrukcji. Dzięki temu możemy sprawnie manewrować nim w zatłoczonych miastach, w ciasnych miejskich nawrotkach, itd.
Z drugiej strony jednak do jazdy na elektrycznym składaku trzeba się przyzwyczaić. Każdy z rowerów składanych na dużych prędkościach prowadzi się mniej stabilnie, niż rower z dużym. 28-calowym kołem. Na polu stabilności prowadzenia D-Wiz i tak jest bardziej pewny, niż większość analogowych rowerów składanych, bo za sprawą umiejscowienia baterii mamy nieco większą bazę kół. I bardzo dobrze, bo mimo wszystko w e-bike'u taka dodatkowa pewność prowadzenia jest w cenie. Warto jednak przyzwyczaić się do tego, żeby unikać na tym rowerze zbyt gwałtownych, nerwowych ruchów kierownicą, szczególnie na dużych prędkościach.
Pozostałe elementy wyposażenia
E-bike holenderskiego brandu nie należy do tanich, natomiast cena jest tu zdecydowanie wypadkową zastosowanych podzespołów. Najważniejszym punktem jest oczywiście cały system wspomagania Boscha, jednak warto mieć też na uwadze kilka innych, mocnych punktów specyfikacji. Jednym z nich są hydrauliczne hamulce tarczowe - element, który znacząco poprawia kontrolę nad rowerem. To jest szczególnie ważne w perspektywie nieco większej masy całości. Hydrauliczne tarczówki to również pewniak w kontekście równego działania bez względu na warunki pogodowe, co z kolei przypomina, że D-Wiz został pomyślany jako rower do jazdy przez cały rok.
Z kronikarskiego obowiązku musimy wspomnieć o zastosowanej tu przekładni biegów - Sparta do naszej dyspozycji oddaje 7-biegową piastę Shimano Nexus, a więc maksymalnie bezobsługowy mechanizm, w którym możemy zapomnieć o konieczności dokonywania jakichkolwiek regulacji. Po prostu kupujemy i jeździmy.
Jak przystało na e-bike'a dedykowanego przede wszystkim do celów użytkowych, na pokładzie mamy z urzędu pełne dodatkowe wyposażenie. Oświetlenie AXA jest jak najbardziej jakościowe i jest zasilane z centralnej baterii. Załącza się automatycznie po uruchomieniu systemu wspomagania, ale można je oczywiście wyłączyć poprzez kontroler Boscha. Sparta dodaje też estetyczną osłonę łańcucha, która zapobiega ewentualnemu ubrudzeniu spodni. Idąc dalej mamy też blokadę tylnego koła od ABUS-a - to prowizoryczne zabezpieczene "na chwilę", jednak uznajemy je za jak najbardziej przydatne. Tym samym kluczem co blokadę obsługujemy także mechanizm blokady baterii.
Na koniec warto wspomnieć o oponach - mają typowo miejski, dość gładki bieżnik, natomiast i tak pozwalają czuć nieco komfortu na gorszych jakościowo drogach. Oczywiście nie płyną tak komfortowo po bruku czy szutrach, jak szersze gumy z e-trekkingów w typie SUV-a, natomiast nie są cienkie i powinny poradzić sobie przez większą część roku, wyłączając jedynie okresy tuż po opadach śniegu, kiedy na drogach rowerowych zalega jeszcze biały puch.
Podsumowanie
Konstrukcje takie jak Sparta D-Wiz autentycznie mogą sprawić, że więcej osób w miejsce samochodu wybierze na co dzień rower - elektryczne wspomaganie pedałowania sprawia, że do pracy możemy dojechać bez zmęczenia, ale jednocześnie z minimalną dawką ruchu, która poprawi nasze samopoczucie. Do tego nie będziemy tkwić w korkach, nie musimy szukać miejsc parkingowych... benefitów jest cała masa. Mobilność wynikająca z możliwości złożenia D-Wiza sprawia, że ten rower rozważą nie tylko mieszkańcy miast, ale i terenów podmiejskich. Owszem - elektryczny składak jest cięższy, niż tego typu rower bez wspomagania, natomiast za sprawą kompaktowych rozmiarów D-Wiza jakoś łatwiej na co dzień z tymi dodatkowymi kilogramami sobie poradzić. Tak jak wspominaliśmy - o wiele łatwiej zmieścić się z nim do windy i generalnie łatwo się nim manewruje, kiedy na rowerze nie jedziemy. Mimo wszystko jednak wnoszenie go własnoręcznie po schodach na wyżej niż pierwsze piętro odradzamy.
Sparta D-Wiz broni się jako elektryczny składak "premium" - sama konstrukcja ramy holenderskiego producenta nie ma słabych punktów, a na polu wyposażenia przewyższa rynkową większość. Wysokiej klasy system wspomagania Boscha, hydrauliczne hamulce tarczowe, jakościowe dodatkowe wyposażenie - nie ma się do czego przyczepić. Moglibyśmy kręcić trochę nosem na mechanizm składania kierownicy, bo wydaje nam się, że względem takich klasycznych kokpitów ze składaków traci trochę na "kompaktowości", ale z drugiej strony ufamy Sparcie, że "tak jest lepiej" i na pewno bezpieczniej. Czy Sparta D-Wiz jest godna polecenia? Zdecydowanie, chociaż pełnię swojego potencjału wykorzysta w określonych zastosowaniach.
Sparta D-Wiz
- Cena: 11 799.00 PLN
- Waga: 19.50 kg (bez baterii) / 23 kg (z baterią 500 Wh)
- Rama: Aluminium 7005
- Zmiana biegów: Tylna piasta Shimano Nexus 1x7
- Rozmiar kół: 20"
- Opony: Schwalbe Marathon GreenGuard 20 x 1.75 (47-406)
- Silnik: Bosch Active Line 40Nm
- Bateria: Bosch PowerPack
- Wyświetlacz: Bosch Purion
- Manetki: Shimano Nexus 7
- Dźwignie hamulca: Tektro HD-M285
- Hamulce: Tektro HD-M285 / hydrauliczne
- Oświetlenie przód: AXA BlueLine Switch 30 LUX
- Oświetlenie tył: AXA BlueLine LED
- Zapięcia blokady: ABUS 485
Strona dystrybutora: www.rowerystylowe.pl
Fot. Michał Kuczyński