Test: Corratec X-Vert Elite 29 (2019)

Drukuj
Jan Piątkiewicz

Dynamiczny rozwój sceny MTB powoduje, że coraz łatwiej znaleźć rower dopasowany do naszych potrzeb. Nie brakuje też konstrukcji łączących cechy sportowe z bardziej rekreacyjnym usposobieniem - tak jak robi to Corratec X-Vert Elite.

Galeria
Galeria: Corratec X-Vert Elite Zobacz pełną galerię

Obserwując kolejne premiery rowerów, daje się zauważyć, że coraz bardziej zacierają się różnicę pomiędzy różnymi odmianami i stylami jazdy. Nic nie jest oczywiste - nie brakuje rowerów XC o iście trailowym temperamencie, a z drugiej strony dzięki lekkim materiałom i coraz lżejszym komponentom niejeden full o większym skoku z powodzeniem pozwala na start w maratonie. 

Jednak tego typu hybrydy coraz częściej pojawiają się też na styku segmentu rowerów rekreacyjnych i nieco bardziej sportowych. Producenci dostrzegli, że wiele osób poszukuje sprzętu, który pozwoli im na wygodną, rekreacyjną przejażdżkę, umożliwi montaż bagażnika, błotników, a z drugiej strony nie będzie przeszkodą w zdobywaniu pierwszych szlifów podczas maratonów. Inne modele dla odmiany próbują łączyć rekreacyjną pozycję za kierownicą z właściwościami przydatnymi podczas bardziej dynamicznego stylu jazdy. I takie właśnie cechy miał wykazać testowany przez nas Corratec X-Vert.

Zanim przejdziemy do sedna, żeby uniknąć modelowego zawrotu głowy - linię modelową X-Vert bawarski producent kieruje do początkujących i średnio-zaawansowanych adeptów kolarstwa górskiego, którzy przede wszystkim umiłowali sobie takie specjalizacje jak XC i maraton. X-Vert bazuje zawsze na ramie wykonanej z aluminium, a w ofercie znajdziemy 4 warianty modelowe X-Vert z kołem 29" oraz 3 opcje z kołem 27,5". W tym miejscu warto dodać, że u Corrateca w ogóle widać dużą dbałość o segment XC / maraton, bo modeli wyścigowych o 100 mm skoku, zarówno z aluminium, jak i z włókna węglowego jest naprawdę dużo. Czas na szczegóły - jaki zasadniczo jest charakter testowanego X-Verta i na co możemy liczyć w przypadku wersji Elite?

Rama i charakter

Pierwszy rzut oka na ramę Corrateca X-Vert potrafi naprawdę mocno namieszać w głowie. Dysonans poznawczy jest spory - nie znamy chyba drugiego roweru z segmentu XC o tak mocnym slopingu górnej rury ramy i niskim przekroku. W połączeniu z charakterystycznym garbem za główką ramy ten rower wygląd jakby pochodził w lini prostej ze świata trailowych hardtaili! Spojrzenie na kokpit, przedni widelec i kąt główki jasno pokazuje, że mamy tu do czynienia z rowerem XC, który nosi trailowe znamiona nowoczesnego podejścia do projektowania tego typu rowerów - kąt głowy ramy jest zgodny z trendami i wynosi 69 stopni.

Aluminiowa rama X-Verta nie została wyposażona w sztywne osi kół. Co więcej producent zdecydował się na zastosowanie zewnętrznego prowadzenia przewodów - aby nie utrudniać amatorowi MTB serwisu. Zdecydowanie na plus odczytujemy zastosowanie tu wkręcanych misek suportu, które są bardziej niezawodne i łatwiejsze w serwisie niż wyścigowy press-fit. Nie zabrakło w ramie X-Vert bądź co bądź obowiązkowej już w tego typu rowerach rury sterowej typu tapered.

 

 

 

 

 

 

 

Wyposażenie

Testowany przez nas model wyposażono w koła 29 cali (produkt własny - ZZYZX), a także widelec przedni Rock Shox CX30 TK ze sprężyną stalową i blokadą obsługiwaną z manetki na kierownicy. Napęd w układzie 2x10 bazuje na poprzedniej generacji przerzutki Shimano XT bez odłączanego sprzęgła. Przerzutka przednia i manetki pochodzą z grupy Shimano Deore. Hamulce to często spotykane hydrauliczne Tektro HDM275 (obydwie tarcze 180 milimetrów). Komponenty takie jak koła, kokpit, sztyca i siodło pochodzą od nadwornego producenta części należącego do Corrateca, czyli marki ZZYZX. Opony to sprawdzony na trasach maratonów model Continental Race King. Corratec X-Vert w konfiguracji Elite wyceniony jest na krajowym rynku na 4349 złotych.

 

 

 

 

Trailowy wygląd i nowoczesny charakter

Agresywny wygląd Corrateca X-Vert Elite może sugerować trailowe usposobienie i w rzeczywistości rower posiada pewne geny ze świata ścieżkowców, jednak zostały one tu połączone z mniej agresywnym światem amatorskiego XC - wszystko to skutkuje po prostu dużą dawką stabilnego prowadzenia i komfortem podczas jazdy, co docenią długodystansowcy. Pozycja za kierownicą tego roweru jest nieco bardziej wyprostowana niż w typowo sportowych modelach, dając duży margines do regulacji dla osób, które nie mają jeszcze dużego doświadczenia w jeździe na bardziej wyczynowych i radykalnych rowerach MTB.

Widoczny na pierwszy rzut oka mocny sloping górnej rury ramy X-Verta tak naprawdę nie przekłada się na narowisty charakter roweru. Dzięki niskiemu przekrokowi mamy po prostu większe poczucie bezpieczeństwa jeżdżąc w terenie - konieczność szybkiej ewakuacji  z siodełka nie wiąże się tu z ryzykiem uderzenia ramą w czułe okolice. Osobną kwestią jest konieczność naprawdę dobrego doboru rozmiaru ramy, bo siłą rzeczy w tym rowerze sztyca zawsze jest dość mocno wyciągnięta do góry (na szczęście maszt rury podsiodłowej jest wyprowadzony dość wysoko, zapewniając odpowiednie podparcie sztycy).

 

 
 

 

Napęd zbudowany w oparciu o układ 2x10 zapewnia bardzo duży zakres dostępnych przełożeń, co z pewnością docenią osoby, które nie mają jeszcze wyrobionej kondycji pod dynamiczny styl jazdy narzucany przez napędy 1x11. Wiemy też z doświadczenia, że znacząca część polskich maratończyków, którzy ścigają się w lokalnych zawodach (gdzie większość terenu jest bądź co bądź dość płaska) i do których X-Vert jest adresowany, zdecydowanie woli układ z przednią przerzutką i związanym z nią dużym zakresem przełożeń. Przerzutka XT pomimo braku dodatkowego sprzęgła dobrze stabilizuje łańcuch, zapewniając precyzję zmiany przełożeń, a przy tym ograniczając uderzenia łańcucha o tylny trójkąt ramy. Podkreślamy tu, że korba posiada łożyska zewnętrzne, co ucieszy osoby o delikatnie mówiąc ograniczonym entuzjazmie wobec systemu PressFit. Ewentualny serwis łożysk będzie tutaj po prostu łatwiejszy, a i ryzyko występowania przykrych dźwięków po deszczowo-błotnej przejażdżce może być niższe.

Hamulce Tektro nie należą do ideałów, jeśli chodzi o moc hamowania i to pomimo zastosowania tarcz 180mm na obydwóch kołach. Plusem jest tutaj prostota serwisu i niskie koszty eksploatacji, jednak z naszych doświadczeń wynika, że nawet podstawowe modele hamulców Shimano wykazują wyższą kulturę pracy.

 

 
 

 

Amortyzator przedni Rock Shox XC30 w wariancie ze sprężyną stalową to chyba największy minus X-Verta. W tym przedziale cenowym można już znaleźć konstrukcje z komorą powietrzną, która pozwala na pełniejsze wykorzystanie możliwości widelca przez osoby o różnej wadze. Osobną kwestią jest brak sztywnej osi koła, która w połączeniu z obręczami 29 cali i rowerzystą o większej masie może skutkować pogorszeniem precyzji prowadzenia w szybkich wirażach na zjazdach, gdzie występują największe przeciążenia.

Podczas jazdy w terenie X-Vert wykazuje daleko posuniętą neutralność. Płaski kąt główki i koła 29 cali sprawiają, że rower prowadzi się bardzo stabilnie. Pozycja na X-Vert jest komfortowa, w czym zasługę ma m.in. lekki wznios kierownicy. Zdecydowanie łatwo będzie zaadaptować ten rower na modłę bardziej wyścigową, poprzez wyrzucenie podkładek spod mostka i zamontowanie kierownicy prostej. Nie zmienia to faktu, że w fabrycznej konfiguracji X-Vert Elite doceniony zostanie przez spore grono amatorów, którzy nie odczują potrzeby jakiejkolwiek zmiany.

 

 

 

Podsumowanie

Corratec X-Vert Elite to przede wszystkim rama o ciekawej charakterystyce - rower prowadzi się bez jakiejkolwiek nerwowości i jest po prostu stabilny. Duże koło i odpowiednia geometria wspierać będzie kolarza amatora podczas walki na zawodach, na X-Vercie siedzimy komfortowo i śmiało można ten rower traktować jako urodzonego długodystansowca. Bawarczycy doskonale zdają sobie sprawą, że rower ten dedykowany jest amatorom, dlatego ułatwiają ich życie serwisowe poprzez zastosowanie zewnętrznego prowadzenia linek i suportu z gwintem - to w przypadku tego modelu plus! Solidna i przemyślana rama o ciekawej geometrii poskutkowała tym, że nieco oszczędności poczyniono w specyfikacji roweru - najbardziej odczuwalna to zastosowany widelec w postaci podstawowego modelu RockShox XC30. Nie zmienia to faktu, że jeśli już kupicie X-Verta, to prawdopodobnie zostanie on z Wami na kilka dobrych sezonów, podczas których z przyjenością w tę ramę zamontujecie kilka lepszych podzespołów, które pokażą pełnię potencjału tej konstrukcji.

 

 

Corratec X Vert Elite
  • Cena: 4349.00 PLN
  • Rama: Aluminium (stery tapered, suport wkręcany)
  • Widelec/amortyzator przedni: Rockshox XC30 TK
  • Grupa napędowa: Shimano Deore 2x10 (tylna przerzutka Shimano XT)
  • Waga: 12.76 kg

XC/Maraton Corratec