Test: Rower elektryczny Saveno Pulse 7 Nexus

Drukuj

W praktyce sprawdziliśmy rower elektryczny Saveno Pulse 7 Nexus, który na papierze wydawał się być jedną z ciekawszych pozycji wśród tańszych, miejskich elektryków dostępnych na rodzimym rynku. Jak jest w rzeczywistości?

Galeria
Galeria: Saveno Pulse 7 Nexus Zobacz pełną galerię

Spis treści:

  1. Wrażenia i wnioski

Być może niewielu z Was wie, ale Saveno to marka stworzona przez Polaków – ekipa Saveno, stacjonująca na co dzień w Warszawie, już od 1998 roku stara się tworzyć rowery o możliwie dobrym stosunku ceny do jakości. Sprawa jest o tyle ciekawa, że twórcy marki Saveno współpracują przy projektowaniu rowerów z Brytyjczykami, z którymi wcześniej wiązały ich głównie sprawy związane z dystrybucją rowerów produkowanych na wyspach. Polska firma skupia się przede wszystkim na typowo rekreacyjnych oraz użytkowych segmentach rynku – i właśnie w takie tony uderzamy dziś za sprawą roweru Saveno Pulse.

Pulse już w pierwszym kontakcie wydaje się być podręcznikowym, miejskim rowerem elektrycznym – z tą różnicą, że producent przywiązuje w tym wypadku wyjątkową uwagę do sprawy obniżenia ceny. Chociaż dziś miejskie elektryki nikogo już nie dziwią, to każdy z nas wie, że ciągle swoje kosztują. Zasadniczo użytkowe rowery elektryczne do codziennej komunikacji moglibyśmy podzielić na dwie grupy – te najbardziej zaawansowane i droższe, stosujące przeważnie jednostki napędowe Shimano STEPS lub Bosch oraz te tańsze – z mniej zaawansowanymi silnikami ukrytymi w piastach. Pulse 7 katalogowo kosztuje 4399 zł i należy do tej drugiej grupy e-bików – jasne, na pierwszy rzut oka nadal nie jest to mało, ale w przypadku rozmowy o segmencie e-rowerów mieszczuch Saveno plasuje się w początkach drabinki cenowej rynku. Co zatem przygotowano dla nas w przypadku modelu Pulse 7 Nexus?

Charakter

Na charakter modelu Pulse składa się przede wszystkim typowo miejska rama z aluminium przystosowana pod 28-calowe koła. Jest solidnie wykonana i jakościowo, starannie pomalowana, więc tu już na wstępie plus dla producenta. Oferuje przede wszystkim masę komfortu, związanego z możliwością zajęcia wygodnej, wyprostowanej pozycji za kierownicą – dokładnie tak, jak na klasycznym rowerze miejskim, w czym pomaga m.in. regulowany wspornik kierownicy.

Pulse posiada także sporo cech podnoszących jego praktyczność – już na liście seryjnego wyposażenia mamy bagażnik (na którym zamontowana jest również bateria) ze stelażem bocznym pomagającym w montażu sakw, mamy osłonę łańcucha (nie musimy martwić się o brudną nogawkę spodni w pracy), mamy wreszcie oświetlenie AXA i pełne błotniki.

Rama Pulse, nie licząc miejsc w których zastosowano specjalne przelotki do przewodów elektrycznych, jest konstrukcyjnie 100-procentowym mieszczuchem – nie mamy tu modyfikacji związanych z koniecznością montażu centralnego silnika czy zintegrowanej baterii, bo wszystkie te elementy w przypadku Pulso są zamontowane „poza” granicami ramy. W związku z tym nie mamy też do czynienia z dużą ilością wzmocnień poprawiających sztywność całości – w przypadku e-bików, które z zasady ważą więcej niż klasyczny rower, tego typu rozwiązania są czasem spotykane, jednak zwykle znajdziemy je dopiero w droższych modelach. Nie ma też co ukrywać, że pewne braki w sztywności bocznej roweru w przypadku tak rekreacyjnego segmentu, o jakim mówimy, schodzą na drugi, a nawet trzeci plan. W przypadku Pulse 7 najbardziej pożądanymi cechami jest przede wszystkim komfort i praktyczna strona roweru. Ostatnią ważną cechą Pulso to zastosowanie hamulców szczękowych.

 

 

 

Wspomaganie

Jak wspominaliśmy – wszystkie elementy wspomagania zamontowane są „poza ramą”. Po pierwsze mamy więc silnik – to powszechnie spotykany w tanich elektrykach Bafang umiejscowiony w przedniej piaście. Silnik zgodnie z przepisami posiada 250W mocy oraz wspomaga nas maksymalnie do 25 km/h (przypominamy, że na e-bike'u silnik załącza się tylko wtedy, kiedy pedałujemy, stąd mowa o wspomaganiu, a nie zastępowaniu napędu!). Cechuje się niezłą czułością pracy, jednak nie ma co ukrywać, że pod względem kultury pracy traci do bardziej zaawansowanych systemów (np. STEPS) - zaczyna pracować z minimalnym opóźnieniem, ale na szczęście nie szarpie i cechuje się dobrą kulturą pracy. Zupełnie osobną kwestią jest fakt, że silnik umiejscowiony z przodu roweru zaburza nieco optymalne rozłożenie masy roweru, bo lepiej jest, jeśli jest ona zbliżona do środka ciężkości roweru. W budżecie Pulso 7 nie mamy jednak prawa do narzekań, bo to całkiem normalne, że rowery z tej półki cenowej stosują właśnie tego typu rozwiązania.

 

 
 

 

 

Bateria umiejscowiona została w specjalnej kieszeni na bagażniku – można ją zdemontować, do czego potrzebować będziemy kluczyka odblokowującego zamek. Akumulator, jak przystało na nowoczesną konstrukcję, to bateria litowo-jonowa o pojemności 481 Wh (około 13 Ah). Jak zwykle w przypadku testów elektryków podkreślamy, że ciężko jednoznacznie ocenić dokładny zasięg wspomagania, bo zależy on od kilku kluczowych czynników (ukształtowanie terenu w jakim jeździmy, waga użytkownika i ekwipunku, a czasem nawet i kierunek wiatru!). Orientacyjnie jednak można uznać, że w płaskim terenie maksymalny zasięg baterii wynosi około 80 - 100 km - mowa tu o najbardziej ekonomicznych trybach pracy. Wspomaganie w Pulse 7 Nexus jest 5-stopniowe, a mocą z jaką system wspomaga nasze pedałowanie sterujemy modułem z poziomu kierownicy. Co godne podkreślenia – Saveno zamontowało tu moduł z wyświetlaczem LCD, który informuje nas (poza aktualnym programem pracy) o najważniejszych parametrach związanych ze wspomaganiem oraz samą jazdą - to prędkość aktualna, pokonany dystans, aktualny program pracy oraz stan naładowania baterii. Jedynym czego nam zabrakło to podanie zasięgu, jaki pozostał nam do momentu rozładowania baterii - w przypadku Pulse 7 musimy bazować na obserwacji graficznego, 5-stopniowego wykresu lub na lampkach led znajdujących się na baterii.

 

 
 

 

 

Pozostałe wyposażenie

Saveno Pulse dostępny jest tak naprawdę w dwóch wariantach, różniących się ilością biegów o czym przypomina już sama nazwa (model z 3 biegami kosztuje 3999 zł). Siódemka posiada oczywiście 7 biegów, ukrytych wewnątrz piasty tylnej Shimano Nexus. Przełożenia obsługujemy obrotową manetką Nexus. System ten jest powszechnie spotykany w rowerach miejskich, gdzie przede wszystkim ceni się jego bezobsługowość, bo po prostu nie trzeba tu zupełnie nic regulować. 

 

 
 

 

 

Na początku wspominaliśmy o wyposażeniu dodatkowym, podnoszącym walory praktyczne roweru. Raz jeszcze jednak warto podkreślić, że w Pulse mamy mostek z możliwością regulacji oraz kierownicę o wygodnym, rekreacyjnym gięciu. Producent wyposażył rower również w bardzo prosty, sprężynowy amortyzator, którego głównym zadaniem jest poprawa komfortu jazdy na drobnych nierównościach i radzenie sobie z niedoskonałościami miejskiej infrastruktury. Dodajmy do tego wygodne siodło od Selle Royal, które stanowi bardzo miękki punkt podparcia, a otrzymamy zestaw oferujący wysoki poziom komfortu jazdy. 

 

Wrażenia i wnioski

Saveno Pulse jest typowym przedstawicielem swojej klasy. Można określić go wręcz podręcznikowym, miejskim elektrykiem. Tym co jest tu godne podkreślenia to stosunek ceny do jakości - zarówno ramy, bo jest wykończona starannie, ale i wyposażenia - blisko 500 Wh pojemności baterii czy wyświetlacz LCD w tym budżecie to uczciwa propozycja. Silnik Bafanga to powszechnie spotykane rozwiązanie w tym segmencie i w tym budżecie.

 

 
 

 

 

W związku z powyższym model Pulse posiada wszelkie plusy i minusy związane z rowerami elektrycznymi. Jeśli chodzi o minusy, widzimy zasadniczo jeden - Pulse jak wszystkie konstrukcje miejskich elektryków swoje waży, co może być problemem, jeśli np. ktoś musiałby z tym rowerem przemieszczać się po klatce schodowej (podczas jazdy rekreacyjnej większa masa nie przeszkadza, bo przecież mamy pod sobą dodatkowe 250 W). Plusów na szczęście jest o wiele więcej. E-bike od Saveno zdecydowanie może zastąpić nasze dotychczasowe środki komunikacji w mieście, bo za sprawą wspomagania pedałowania, które nota bene cechuje się w modelu Pulse przyzwoitą kulturą pracy, możemy przemieszczać się bez nadmiernego zmęczenia (którego raczej każdy chce uniknąć w drodze do pracy). Jednocześnie na elektryku i tak pedałować trzeba, więc odrobiny ruchu mimo wszystko zaznamy. Za sprawą kompletnego wyposażenia, jak błotniki, bagażnik, oświetlenie czy nawet osłona łańcucha, Pulse jest pełnoprawnym rowerem użytkowym. Nie bez znaczenia jest też fakt, że producent upchnął w tej konstrukcji potężne dawki komfortu jazdy, które docenimy zarówno na co dzień, jak i podczas weekendowych wycieczek.

 

Saveno PULSE 7 NEXUS

Saveno PULSE 7 NEXUS
  • Cena: 4299.00 PLN
  • RAMA aluminium
  • WIDELEC Saveno / amortyzowany
  • PRZERZUTKA TYLNA Shimano NEXUS, 7 biegów
  • MECHANIZM KORBOWY aluminium
  • ŁAŃCUCH KMC Z-610
  • PEDAŁY Antypoślizgowe, alu
  • PIASTA PRZEDNIA BAFANG 8 FUN 250W 36V M10
  • PIASTA TYLNA Shimano Nexus 7
  • OBRĘCZE Alu, dwuścienne
  • MANETKI Shimano Nexus Revoshift, 7 biegów
  • DŹWIGNIE HAMULCA Alu
  • HAMULCE Alu V-brake /  torpedo
  • KIEROWNICA Alu, gięta, 610mm
  • MOSTEK Alu, regulowany
  • SIODEŁKO Selle Royal City Star
  • WSPORNIK SIODEŁKA Alu, 300mm
  • WYPOSAŻENIE DODATKOWE Oświetlenie AXA Pico 30/ tył AXA Spark, błotniki, bagażnik alu, podpórka alu kolory
  • CENA 4399 zł
Elektryczne Saveno GDZIE KUPIĆ

 

Strona producenta: saveno.pl