Test: Szosowy Look 785 Huez 105 (2018)

Drukuj
Rower świetnie przyspiesza, pomimo ciężkich kół Shimano RS 10. Tomasz Brzewski

Look to jeden z najbardziej charakterystycznych producentów rowerów na świecie. Nie da się też ukryć, iż kojarzy się przede wszystkim z konstrukcjami... drogimi. Bogactwo wariantów nowego modelu Huez ma pozwolić dotrzeć do nowego grona odbiorców.

Galeria
Galeria: Look 785 Huez 105 (2018) Zobacz pełną galerię

Każda premiera nowego roweru Look to swojego rodzaju wydarzenie i przeżycie zupełnie inne, niż ma to miejsce w przypadku masowych produktów tzw. Największych Producentów. Francuska firma przyzwyczaiła nas do tego, że to uczucie niejako spływa na każdy rower obrandowany charakterystycznym logo - po prostu kupując Looka nie mamy poczucia posiadania roweru jednego z wielu. Nawet jeśli to stosunkowo prosty model, to charakterystyczna kolorystyka i minimalizm dają poczucie przynależności do elitarnej rowerowej rodziny.

Oczywiście o tego typu emocje szczególnie łatwo, kiedy celujemy w jeden z topowych, niebotycznie drogich i zaawansowanych modeli. Look jest marką, którą stać na przełamywanie wszelkich konwenansów. Może mieć więc w ofercie rowery 795 Aerolight z najbardzej odjechaną główką, jaką zobaczycie w życiu, może też pokazać światu 785 Huez RS ważącego 5,9 kilograma. Tak jest, topowy, nazwany na cześć legendarnej przełęczy rower, to klasyczny pogromca gór i łowca KOMów, na którego pokładzie możemy znaleźć absolutnie najdroższe komponenty, takie jak choćby koła Corima czy napęd Shimano Dura Ace. 

Nie jest jednak sztuką projektować ultra drogie rowery, faszerować je najdroższymi cześciami i tym samym wywoływać dreszcz w duszy (i kieszeni) każdego fana kolarstwa. Pytanie brzmi, czy da się te emocje przenieść w świat problemów zwykłych ludzi, gdzie króluje Shimano 105 i dętki w oponach?

Ile znaczy osprzęt?

Nowy Look 785 Huez 105 w dużej mierze ma nawiązywać do topowego modelu, jednak w praktyce różni się od niego znacząco. Chociaż na pierwszy plan wyeksponowano przede wszystkim różnice w osprzęcie, to w praktyce musicie wiedzieć, że również kręgosłup tego roweru jest zmodyfikowany.

Rama i widelec topowego 785 RS ważą odpowiednio 730 i 280 gramów, podczas gdy testowany wariant to odpowiednio 990 i 350 gramów - frameset jest oczywiście w pełni karbonowy. To ćwierć kilo różnicy na samej ramie, co bez wątpienia czyni różnicę. Nie da się jednak ukryć, że wynik na poziomie 1340 gramów za frameset nie jest wartością, której należałoby się jakkolwiek wstydzić, zwłaszcza w tej klasie cenowej.

Geometria nowego Hueza w wariancie dla normalnych ludzi pozostaje w granicach, które określilibyśmy jako komfortowe. Wysoka główka jest widoczna już na pierwszy rzut oka, co przy odpowiednim wykorzystaniu długiej rury sterowej (wiemy, wiemy jak to wygląda bez przycięcia... bądźcie wyrozumiali - rower testowy) pozwoli zająć bardzo zrelaksowaną pozycję za kierownicą.

Na pokładzie ramy znajdziemy oczywiście wszystkie niezbędne bajery współczesnego roweru szosowego. Jest więc środek supportu pressfit, jest wewnętrzne prowadzenie przewodów. Nie ma sztywnych osi i nie ma hamulców tarczowych, to w końcu ma być bardzo klasyczny i lekki rower dla fanów jazdy w górach.

 

 

 

 

 

 

Celem jak najbardziej atrakcyjnego zbilansowania ceny Hueza postawiono w nim na komponenty Shimano 105 oraz koła Shimano RS10. Taka konfiguracja spokojnie wystarczy, zeby na modelu Huez wkręcić się w wyczynowe kolarstwo, a przy tym otwiera drzwi do łatwych i stopniowych upgrade'ów. 

Całość uzupełniono aluminiowym kokpitem Looka o zaskakująco krótkim zasięgu kierownicy (w naszym przypadku oznaczało to nadspodziewanie wygodną pozycję za kierownicą roweru oznaczonego jako "L" przy wzroście testującego 178 cm) i karbonową sztycą. Jest też siodło Selle Italia o śliskiej powierzchni, co docenią osoby często uskarżające się na obtarcia od siodełka. Koła Shimano obuto w opony Continental Ultrasport, czyli jeden z najbardziej nieśmiertelnych modeli treningowych.

Tak skonfigurowany rower waży 8,25 kg i został wyceniony na 11200 złotych.

Ptak na uwięzi

Pierwszym, co rzuciło nam się w oczy podczas jazdy na 785 był fakt, jak niesamowicie dynamiczna i precyzyjna w prowadzeniu jest to konstrukcja. Poczucie pewności utrzymywania zadanego kierunku jazdy i wzorowego przekazywania mocy na koła towarzyszy nam nawet pomimo świadomości, że mamy tu do czynienia z ramą wykonaną z tańszych włókien, niż w przypadku topowego konfiguracji. Wrażenia nie są w stanie zepsuć nawet ciężkie (1848 gramów) koła i mocno treningowe opony Continental. Na zdecydowany plus odnotowujemy zastosowanie już bazowo sztycy karbonowej Looka o średnicy 27,2 mm - nie tylko zbijamy gramy, ale i podnosimy dzięki temu elementowi komfort jazdy.

A propos wagi. Rower w bazowej konfiguracji waży nieco ponad 8 kilogramów, co pokazuje, jak ogromny drzemie w nim potencjał do rozwoju. Samą wymianą kół jesteśmy w stanie zejść grubo poniżej 8 kilogramów, a idąc dalej i nie dokonując żadnych finansowych szaleństw możemy osiągnąć nawet pułap poniżej 7 kilogramów. To wszystko w rowerze bazowo kosztującym nieco ponad 11 tysięcy zlotych. Całkiem nieźle.

 

 
 

 

Zaskakująco łatwo zająć za kierownicą Hueza wygodną pozycję. Wszystko za sprawą wysokiej główki i ciekawego podejścia producenta do rozmiaru. Oznaczono go jako L i ostrzegano, że może być minimalnie za duży dla naszego testera. Jednak jak się okazało 178 cm wzrostu i długie nogi pozwoliły poczuć się za kierownicą bardzo wygodnie, w czym duży udział miał krótki "zasięg" baranka, nie wyciągający nas mocno do przodu. Nie da się jednak ukryć, iż osoby lubiące wyścigową geometrię nie poczują się tutaj jak w domu. Nawet pomimo płaskiej nakładki sterów i wyrzuceniu wszystkich podkładek nad mostek kierownica dalej była po prostu wysoko. Taki urok, nie da się ukryć, iż wybitnej większości osób tego typu ustawienie pasuje bardziej, niż jazda z "czterema literami" powyżej głowy.

 

 

 

 

Połączenie napędu Shimano 105 z tak dynamicznym rowerem dało nam nieco do myślenia. Głównie w aspekcie tego, jak bardzo wystarczająca dla kolarza amatora jest praca bestsellerowej grupy napędowej. Zmiana przełożeń jest szybka i zdecydowana, a zakres dostępnych biegów w zupełności wystarcza do pokonywania każdego dosłownie wzniesienia. W dużej mierze jest to zasługa dość oryginalnej konfiguracji. W 785 znajdziemy korbę 52/36 oraz kasetę 11-32. Takie zestawienie pozwala swobodnie podjeżdżać, a przy tym przy wystarczająco mocnej nodze umożliwia finiszowanie z iście zawrotną prędkością. 

 

 
 

 

Tak naprawdę najbardziej odczuwalną bolączką zestawu Shimano 105 są okładziny hamulcowe. Tajemnica poliszynela - te z chociażby Ultegry hamują odczuwalnie lepiej. Nie wiemy czego to jest wina, jednak polecamy każdemu szybki swap klocków (które swoją drogą kosztują dosłownie kilka złotych więcej).

 

 

 

 

Koła RS 10 to treningowa klasyka gatunku. Są ciężkie, ale i pancerne. Idealnie nadają się do pokonywania długich, treningowych kilometrów w gorszych warunkach pogodowych. W połączeniu z dobrymi klockami hamulcowymi dają też poczucie świętego spokoju na zjazdach, co nie jest tak oczywiste w konstrukcjach karbonowych. 

 

 

 

Podsumowanie

Bez wątpienia marce Look udało się przemycić górski gen topowych specyfikacji modelu Huez do wariantu sprowadzonego do przystępnych rejonów cenowych. Wzorowa sztywność i dynamika ramy świetnie maskują małą nadwagę generowaną przez ciężką grupę napędową i typowo treningowe koła. Ten rower to naprawdę interesująca propozycja dla tych, którzy lubią się wyróżniać z tłumu w klasyczny i stylowy sposób, a przy tym lubią dokonywać racjonalnych wyborów. Ten rower aż prosi się o stopniowe modyfikowanie i usprawnianie, dzięki czemu zdecydowanie nie będzie zakupem, z którym szybko się rozstaniemy.

 

Look 785 HUEZ 105
  • Rama: Karbon
  • Widelec: Karbon
  • Przerzutka tył: Shimano 105 R5800
  • Przerzutka przód: Shimano 105 R5800
  • Korba: Shimano 105 R5800 (52/36) 
  • Kaseta: Shimano 105, 11-32t
  • Hamulce: Shimano 105
  • Koła: Shimano RS-10
  • Opony: Continental Ultrasport 25mm
  • Sztyca: Look LS2 carbon 27,2 mm x 350 mm
  • Kierownica: Look LS2
  • Mostek: Look LS2 +/- 7°
  • Waga: 8,25 kg
  • Cena: 11200.00 PLN

 

Dystrybucja: www.porebarowery.pl

Fot. Tomasz Brzewski

 

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj