Szybkość zaklęta w węglu
Jak przystało na Cervélo i ich jeden z najwyższych modeli w kolekcji, nie mogło obyć się bez postawienia poprzeczki na naprawdę wysokim poziomie. R5 to rower, który większość z nas bez mrugnięcia okiem mogłaby dostać na najbliższą gwiazdkę. Oprócz znakomitych właściwości jezdnych, o których poniżej, sprzęt charakteryzuje się rasowym, ascetycznym wyglądem, który jest podkreślany przez matowy grafit i prostą stylistykę wzornictwa.
Sama jazda natomiast nie pozostawia wiele do życzenia. Zgodnie z tym, do czego przyzwyczaili nas inżynierowie z Kanady, R5 to rower szybki, aerodynamiczny i zdecydowany. Najbardziej spodobała nam się łatwość podjeżdżania, którą nowe Cervélo oferuje. Ultrasztywna rama daje poczucie, że każde depnięcie w pedał przekłada się na utrzymanie bądź zwiększenie prędkości. Szczególnie odczuwalna jest przy tym masywna mufa suportowa, która nie pozwala drgać rowerowi na boki nawet przy mocnym sprincie czy depnięciu na podjeździe.
Od razu trzeba też zaznaczyć, że ciężko będzie się tutaj odnaleźć amatorom, którzy co prawda posiadają zasobny portfel, ale nigdy wcześniej nie mieli do czynienia z szosówką tej klasy i ich doświadczenie z rowerami na asfalt jest nikłe. R5 ma stosunkowo wymagającą geometrię (o której dalej), co wymusza zarówno aerodynamiczną sylwetkę, jak i konieczność stałej kontroli sprzętu. Doświadczonym użytkownikom nie sprawi to problemów, a wręcz przeciwnie - duża zwrotność będzie atutem. Szczególnie jest to odczuwalne w trakcie zjazdów czy poruszania się po wąskich i krętych uliczkach, gdzie R5 znakomicie pokonuje kolejne trudności i płynnie wychodzi z zakrętów, ale tylko pod warunkiem precyzyjnej kontroli ze strony użytkownika.
Co ciekawe, Cervélo włączyło do swojej ramy technologię, która zwiększa odczuwalny poziom komfortu jazdy. Nie wydaje się to oczywiste w najwyższych modelach typowych rowerów szosowych, gdzie w końcu najbardziej liczy się uzyskiwana prędkość, a wygoda schodzi co najmniej na drugi plan. Tutaj tymczasem Kanadyjczycy zdecydowali się zastosować specjalny profil rur oraz konstrukcję tylnego widelca, które odpowiadają za pochłanianie dużej części drgań pochodzących z podłoża.
Nieco gorzej w tym zestawieniu spisuje się zastosowany model kół. Mavic Cosmic Elite to raczej poziom klasy sporo niższej niż R5. Producent motywuje jednak wstawienie średniego modelu z dwóch powodów: mniejsza cena końcowa roweru oraz założenie, że wielu nabywców takiego sprzętu posiada już swój ulubiony zestaw wysokiego modelu kół. Z jednej strony jest w tym trochę prawdy, z drugiej jednak chciałoby się widzieć już w gotowym zestawie wysoki stożek w karbonie. Co by nie mówić, Cosmic Elite to nadal dobre koła - wytrzymałe i sztywne, ale na pewno odstają aerodynamicznie od całego zestawu, zwiększając również końcową masę roweru.
Sprawnemu przemieszczaniu się na Cervélo R5 sprzyja za to zastosowana w tym modelu geometria. Kąt główki sterowej (inny w każdym rozmiarze ramy) wynosi w 540-milimetrowej wersji stosunkowo ostre 73,1°. W połączeniu z klasycznym ustawieniem rury podsiodłowej na 73° zestaw daje poczucie bardzo dużej zwrotności. Zajmowana za kierownicą sportowa sylwetka wymuszona jest również poprzez długość górnej rury, która w tym przypadku wynosi 548mm. Uwagę w R5 zwraca także stosunkowo krótki widelec tylny (405mm), które zdecydowanie wpływa na szybkość przyspieszenia Cervélo oraz zwrotność w zakrętach. Rower bywa co prawda przez to nieco nerwowy, dlatego największy pożytek z R5 będą mieli użytkownicy doświadczeni, którzy mają już "trochę" kilometrów w nogach. Wymiar reach w rozmiarze 540mm wynosi 378mm, a stack - 555mm.
Filigranowa budowa w doborowym osprzęcie
Nowa rama R5 to jedno z najbardziej cudownych dzieci. Producent z Kanady nie szczędził najnowszych technologii i najlepszych inżynierów na stworzenie konstrukcji korzystającej z systemu Rca, ale za połowę ceny. Standardowa rama Rca to koszt $10,000. W przypadku R5 cena 860-gramowego trójkąta to $5,000. Zastosowano tutaj autorskie kształty rur w technologii Squoval 3. Są one skonstruowane na kształt owalno-kwadratowy. Dlaczego właśnie taki? "Obciążenia wywierane na ramę rowerową różnią się, ale zawsze składa się na nie proces gięcia i skręcania. Dla redukcji siły skręcającej lepsze są duże i okrągłe kształty. Na gięcie z kolei działają kwadratowe rozwiązania. Postanowiliśmy połączyć te dwa rozwiązania - i tak powstała technologia Squoval, czyli square+oval".
Dzięki nim kolarz ma zyskiwać średnio 7,4 wata (przy 40km/h) w porównaniu do poprzedniej wersji Squoval 2. R5 nie jest co prawda z założenia rowerem typowo aerodynamicznym, niemniej Cervélo zdecydowało się zamknąć w typowej szosówce kilka elementów zmniejszających opór powietrza.
Nowa odsłona R5 ma charakteryzować się aż 15-procentowym wzrostem sztywności w okolicy główki sterowej i 9,5-procentowym przy mufie supportu. Wersja Rca ma być ponoć jeszcze o 10% sztywniejsza przy środku niż testowana przez nas wersja. Tak czy inaczej, dla amatora niedysponującego FTP na poziomie 400W i sprintem na 1500W, rama jest naprawdę wystarczająco sztywna. Należy przy tym wszystkim dodać, że kanadyjska kompania korzysta z suportu własnej produkcji, sygnowanego mianem BBright™ PF-30. Umożliwia on korzystanie z osi 30-milimetrowych, przez co wiele popularnych korb (m.in. (SRAM GXP, Shimano, and BB386EVO) wymusza korzystanie z adapterów. Tutaj użyto jednak zgodnego z technologią Kanadyjczyków produktu Rotor 3D+. Używana przez Thora Hushovda korba charakteryzuje się bardzo wysokim poziomem sztywności. Zastosowano w niej potrójny system wydrążeń, który umożliwia zachowanie struktury korby przy jednoczesnej redukcji objętości materiału.
Uwagę w nowej R5 zwraca również przedni widelec, który także, jakżeby inaczej, zyskał poprawę w sztywności bocznej. Bardziej namacalne są jednak jego właściwości aerodynamiczne, przede wszystkim uzyskane za sprawą wygładzonych i wysmuklonych ramion. Rury tylnego widelca są natomiast ultracienkie i zapewniają nie tylko zmniejszony opór powietrza, ale także poprawiają komfort jazdy. Zastosowany w nich układ włókien oraz przekrój rur sprawia, że większa niż standardowo część drgań z podłoża jest pochłaniana przez widelec.
Jak przystało na rower tej klasy, wszystkie pancerze schowane są w środku ramy, dzięki czemu całość wygląda estetycznie, a linki nie zapychają się błotem. Dodatkowym atutem systemu Cervélo jest kompatybilność mechanizmu z osprzętem mechanicznym, hydraulicznym oraz elektronicznym.
Na tutejszym pokładzie znajdziemy grupę Shimano Dura-Ace Di2 9070. W celu poprawienia właściwości aerodynamicznych R5, baterię zasilającą umieszczono w sztycy FSA K-Force, która została specjalnie opracowana do tego celu. O perfekcji działania Shimano Di2 pisaliśmy już wielokrotnie. Przypomnieć należy szybką i precyzyjną zmianę biegów, 11 rzędów do wykorzystania oraz wygodne ułożenie dłoni na ergonomicznych manetkach. W R5 zastosowany bardzo uniwersalny zestaw przełożeń. Z przodu znajdziemy tarcze 52/36, które połączone z 11-rzędową kasetą w zestawieniu 11-25. Dzięki takiemu doborowi przełożenia możemy pokonywać większość górskich przełęczy, nie zabraknie nam również przełożenia na płaskim czy podczas zjazdu.
Podsumowanie
Cervélo R5 to jeden z rowerów, o którym marzy duża część szosowej braci. Korzystająca z high-endowych rozwiązań wersji Rca maszyna jest sprzętem wymagającym, który w pełni odkrywa swoje wdzięki u użytkowników doświadczonych. "Kanadyjczyk" wymaga okiełznania, które jednak w szybki sposób odwdzięcza się gracją przemieszczania oraz pełnym reagowaniem na polecenia kolarza. Aerodynamiczna sylwetka rama, Shimano Dura-Ace Di2 oraz znakomita dla wielu estetyka to najważniejsze atuty Cervélo. Mankamentem roweru mogą być średniej klasy koła, które jednak obniżają w niewielki sposób cenę całości. Rower możemy z czystym sumieniem polecić wybrednym, wymagającym użytkownikom którzy szukają sportowej szosówki z najwyższej półki.
Specyfikacja
- Specyfikacja techniczna
- Rama: R5 Carbon Frameset
- Rozmiary: 48, 51, 54, 56, 58, 61
- Widelec: Cervélo FK35
- Stery: FSA IS3 1-1/8 x 1-3/8"
- Środek suportu: BBright™ PF-30
- Korby: Rotor 3D+ BBright™ 52/36
- Przednia przerzutka: Shimano Dura-Ace Di2 9070 11 spd
- Tylna przerzutka: Shimano Dura-Ace Di2 9070 11 spd
- Kaseta: Shimano Ultegra 6800, 11 spd 11-25
- Łańcuch: Shimano Ultegra 6800 11 spd
- Manetki: Shimano Dura-Ace Di2 9070 11 spd
- Hamulce: Shimano Dura-Ace 9000
- Koła: Mavic Cosmic Elite
- Opony: Vittoria Diamante Pro Light 220 tpi 700x23c
- Kierownica: FSA K-Force
- Mostek: FSA OS-99 CSI
- Siodło: fi’zi:k Antares
- Wspornik siodła: FSA K-Force for Di2
- Waga: 7,2kg
- Cena: $9,000 (ok. 28 800zł)
Fot.: Marek Świrkowicz