Test: Kask Catlike Mixino

Drukuj
Michał Lewandowski

Kaski Catlike śmiało można określić mianem najbardziej rozpoznawalnych w peletonie. Testując topowy kask z oferty hiszpańskiej marki – model Mixino, mieliśmy okazję poczuć to, co czują najlepsi zawodnicy na świecie z Quintaną i Valverde na czele.

Catlike od lat widoczny jest w peletonie szczebla ProTour i nie chodzi nam tu tylko o to, że jeździli w nich zawodnicy takich ekip jak Banesto, Kelme, baskijskiego Euskaltelu czy krajowej ekipy CCC (wówczas) Polsat Polkowice. Kaski hiszpańskiej marki posiadają po prostu unikalny design, który z biegiem czasu zyskał sobie status kultowego. Catlike'a nie da się pomylić z żadną inną marką i dlatego tak bardzo wyróżnia się w grupie.

Mixino, czyli najwyższy obecnie model oferowany przez firmę, trafił do nas w dość specyficznym czasie. Po pierwsze rozpoczynał się właśnie Tour de France, a po drugie w Polsce, jak zresztą w całej zachodniej Europie, zapanowały tropikalne upały. Złożyło się idealnie, bo nie dość, że upał stworzył dla Catlike'a skrajnie wymagające warunki pracy, to my, jeżdżąc w nim, mogliśmy poczuć to, co czują zawodowcy z ekipy Movistar z Quintaną i Valverde na czele podczas Wielkiej Pętli. A że apetyt na jazdę w tym okresie jak zwykle jest wyjątkowo wzmożony, szybko przystąpiliśmy do testowania!

 
 

 

Budowa

Na początek jednak kilka suchych faktów o Mixino. O unikalność modelu dbają, podobnie jak w przypadku jego poprzedników, owalne kształty otworów wentylacyjnych, które składają się na charakterystyczną skorupę (oczywiście to konstrukcja in-mold). W Mixino producenci zmieścili aż 39 wlotów i wylotów, dbających o jak najlepszy przepływ powietrza i wentylowanie naszej głowy. Projektanci rozmieszczenie poszczególnych otworów ochrzcili jako system Dual Flow, ponieważ przepływ powietrza dzielą oni na chłodzące strumienie wlatujące oraz odprowadzające ciepło, czyli wylatujące.

 

 

Mixino jednak to przecież nie tylko design czy wentylacja. Głównym zadaniem kasku jest chronienie naszej głowy. W budowie kasku użyty został Grafen (struktura złożona z połączonych w sześciokąty atomów węgla, przypominająca plaster miodu), który wykazuje wiele ważnych, żeby nie napisać kluczowych, dla kasków właściwości – przede wszystkim jest to wytrzymałość oraz lekka waga.

Dodatkowo wewnątrz projektanci z firmy Catlike umieścili aramidowy szkielet, swojego rodzaju klatkę wzmacniającą całość. Siateczka aramidowa dodatkowo chroni naszą głowę podczas upadków i kolizji, a w połączeniu z materiałami i strukturą pozwala na równomierne rozłożenie sił uderzenia. Wszystko to ma za zadanie oczywiście podnieść bezpieczeństwo, którego w zawodowym peletonie nigdy za wiele, o czym przypominają nam kraksy w początkach tegorocznego Tour de France.

 
 

 

Catlike dba także o dopasowanie kasku do naszej głowy. Dlatego też do dyspozycji mamy system MPS eVo 4 w 1 – cztery w jednym? Ale co to reklama proszku? A no nie! Regulacji kasku możemy bowiem dokonać tak naprawdę na czterech frontach: tylne pokrętło reguluje obwód, z tyłu do dyspozycji mamy jeszcze dwa elementy dopasowujące się to okolic potylicy, z boku podobne elementy znajdują się nad uszami, a do tego mamy możliwość regulacji głębokości. Trzeba przyznać, że projektanci firmy Catlike odrobili zadanie domowe z anatomii. 

W środku czeka na nas hipoalergiczna wyściółka (także na wyżej wymienionych elementach regulowanych), która znajduje się tylko tam, gdzie jest wymagana – w okolicach czoła i w poprzek głowy. Tak oszczędne wkładki także dbają o to, by kask zbytnio nie grzał naszej głowy.

 
 

 

Wrażenia z jazdy

Na samym początku kask wylądował na redakcyjnej wadze, wskazując wartość 223 gramów w rozmiarze M – jest bardzo lekko, co czuć po wzięciu kasku w dłoń, nie mówiąc o jego ubraniu.

Wszystkie płaszczyzny regulacji o których była mowa powyżej spełniają swoją funkcję, chociaż największe wrażenie zrobiła na nas gęstość stopniowania tylnego pokrętła, odpowiedzialnego za ustawienie obwodu głowy. Dzięki temu co do milimetra możemy dopasować kask i to naprawdę działa. Po dostosowaniu Mixino do naszych potrzeb, kask nosi się jak bardzo wygodną czapeczkę. 

 
 

 

No tak, ale czapeczka grzeje, a Mixino? Gęsto rozmieszczone owalne otwory wentylacyjne (przypominamy, jest ich aż 39!) dają w efekcie jeden z najlepiej obecnie wentylowanych kasków na rynku. Nie jeździliśmy we wszystkich kaskach na świecie, ale zgodnie stwierdziliśmy, że nie przypominamy sobie modelu równie dobrze dbającego o odpowiednią temperaturę naszej głowy. A było z czym walczyć, bo upały podczas testów Mixino sięgały blisko 35 stopni Celsjusza. Nasz Catlike jednak wykorzystywał każdy podmuch wiatru, pozwalając nam momentami poczuć wiatr we włosach. No właśnie, osoby z włosami średniej długości, które dbają o stylówę, będą musiały uważać na kosmyki wychodzące przez sieć wentylacji. Wygląda to nieco niedbale. :-)

Jeśli z kolei przyjdą zimniejsze dni, nic nie stoi na przeszkodzie aby pod Catlike'a ubrać czapeczkę, nawet tradycyjną cyklistówkę z daszkiem zadartym do góry.

 
 

 

Catlike umożliwia bezproblemowe włożenie w kask okularów. To pozycja obowiązkowa pozycja nie tylko dla zawodowców! Docenią ją wszyscy kolarze jeżdżący w górach.

Ostatnią rzeczą są nasze wrażenia estetyczne. Cóż tu dużo mówić – kolarze dzielą się na tych, którzy za Catlike'a daliby się pokroić oraz na tych, którzy nie darzą go szczególną miłością. Wszystko przez to, że styl hiszpańskich kasków jest wyjątkowy i nie da się go porównać do żadnego innego kasku na rynku. Dla nas to plus, bo Catlike naszym zdaniem jest jednym z najlepiej wyglądających kasków na rynku.

Podsumowanie

Catlike Mixino należy do grupy topowych kasków na rynku. Czy jest dedykowany tylko zawodowcom? Wbrew pozorom nie! Pomimo wysokiej jak na kask ceny – 899 zł (jak przystało na segment – używany przez PROsów), widujemy Mixino na głowach wyczynowych amatorów. A za ludzie kochają Catlike'a? Po pierwsze to komfort, na który składa się świetne dopasowanie, wentylacja oraz niska waga. Po drugie to oryginalny design i styl godny zawodowca. 

 

Specyfikacja

Catlike Mixino
  • Przeznaczenie: Szosa i MTB
  • Konstrukcja InMold
  • Otwory wentylacyjne: 39
  • Zapięcie Multi positioning system (MPS Evo)
  • CES (Crash Energy Splitter)
  • Kolory: biało-czerwony, biało-niebieski, biało-zielony, biały, czarno-czerwony, czarno-zielony, czarny mat, Movistar, CCC (989,90 zł)
  • Rozmiary: S, M, L
  • Waga: 223 g
  • Cena: 899,90 zł

Katalog 2015 Catlike Kaski

 

 

Dystrybutor: www.pol-sport.com

Fot. Michał Lewandowski

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj