Wręcz przeciwnie. To zima właśnie jest momentem największych przygotowań i budowania formy na przyszły sezon. Jednak nie wszyscy lubią jazdę w terenie w warunkach polskiej późnej jesieni czy zimy. Dla tych osób interesującym rozwiązaniem jest zapewne trenażer.
Zobacz też:
Konstrukcja
Elite Crono Fuid to prosta w montażu i obsłudze konstrukcja wyposażona w hydrauliczny system powodowania oporu poprzez wirnik zatopiony w oleju o specjalnych właściwościach tj. lepkości i odporności na wysokie temperatury. Dzięki temu rozwiązaniu, została wyeliminowana potrzeba regulacji poziomu wysiłku za pomocą dodatkowych manetek czy pokręteł. Całe sterowanie obciążeniem odbywa się poprzez zmianę przełożeń w rowerze. Im twardsze przełożenie wrzucamy tym większy opór zostaje nam stawiany przez rolkę. System zamknięty jest w aluminiowej obudowie wyglądem przypominającą radiator silnika motocyklowego i jest to skojarzenie jak najbardziej poprawne gdyż ma pełnić podobną funkcję – odprowadzać ciepło.
Bardzo istotnym faktem jest zastosowanie innowacyjnego rozwiązania w konstrukcji samej ramy. Samodociskająca się budowa tego elementu pozwala na docisk napędzanego koła ciężarem własnym cyklisty. Ma to duże znaczenie gdyż dzięki temu nie ma konieczności dokręcania koła roweru do rolki przy pomocy dodatkowych docisków. System ten dość wiernie symuluje jazdę „na żywo” gdyż wykorzystuje masę kolarza. Im większy ciężar rowerzysty tym większą prace musi włożyć w jazdę – zupełnie tak samo jak w jeździe „live”.
Rolka wykonana jest z materiału o nazwie elastożel i w zamierzeniu ma redukować hałas i zapewniać niskie opory toczenia.
Użytkowanie
Po otwarciu pudełka ze sprzętem, nie minęło 5 minut jak trenażer i szosówka były gotowe do użycia. Zmontowanie samego trenażera jest dziecinnie proste i ogranicza się do skręcenia dwoma imbusowymi śrubkami rolki z aluminiową głowicą radiatora do ramy trenażera. Następne czynności to wstawienie roweru do urządzenia, ściśnięcie tylnej ośki śrubą zabezpieczającą, podłożenie pod przednie koło podstawki i na tym można by zakończyć, ale producent do zestawu dodaje przydatny gadżet w postaci specjalnego absorbera potu, który można rozpiąć miedzy sztycą a kierownicą. Przedmiot ten wykonany z frotte, ma chronić rower i podłogę przed zalaniem potem podczas intensywnych treningów. Niewątpliwie to dobry pomysł jednak podczas naprawdę ciężkiej jazdy nie obędzie się bez rozłożenia pod sobą dużego ręcznika gdyż absorber wyłapuje tylko część kapiącego potu.
Po rozpoczęciu jazdy czujemy się niemal identycznie jak na szosie, wraz z upływem czasu ma się jednak wrażenie, że mimo iż rozpędziliśmy już koło i teraz powinniśmy tylko jego prędkość utrzymywać, musimy ciągle pracować z taka samą siłą. Zmusza to do ciągłej pracy. Żeby lepiej zobrazować ten efekt, posłużę się porównaniem. Jazda ta przypomina poruszanie się rowerem z lekko zaciśniętym hamulcem. System wykorzystania masy kolarza jest niewątpliwie dobrym pomysłem i faktycznie sprawdza się. Zwiększyłem swój ciężar przy pomocy dużego plecaka wypchanego książkami i rzeczywiście musiałem wkładać więcej energii w jazdę. Jednak każdy kij ma dwa końce. Po odciążeniu tylnego koła, czyli po wstaniu z siodełka istnieje możliwość „zabuksowania” na rolce. Zdarzało się to zwłaszcza przy zbieraniu się do sprintów kolarza o wadze 67kg (bez dodatkowego obciążania plecakiem). Nie jest to fakt uniemożliwiający trening czy bardzo przeszkadzający niemniej należy o nim wspomnieć.
Kolejną kwestią jest stabilność. Wiele jest opinii na temat stabilności tego typu sprzętu. Niektórzy kolarze wolą, kiedy trenażer nie jest za sztywny i pozwala na lekkie ruchy na boki. Tłumaczą to tym, że jazda wtedy jest bardziej realna. Moje subiektywne zdanie jest takie, że jadąc na trenażerze wolę całkowitą sztywność i stabilność zestawu rower + trenażer. Elite Crono Fuid pod tym względem zadawala mnie połowicznie stawiając tym samym na kompromis między zdaniami potencjalnych użytkowników. Przy spokojniejszej jeździe nie wykonuje żadnych ruchów bocznych. Jednak podczas szaleństw odczuwa się delikatną pracę na boki, ale daleko mu do przewrócenia się. Za minus muszę uznać brak w podstawce pod przednie koło gumowej stopki albo podobnego elementu, który zapewnił by lepszą przyczepność na śliskich podłogach. Na nawierzchniach typu dywan czy wykładzina sam plastik wystarczy jednak na płytkach czy drewnie, ślizga się.
Muszę jeszcze zwrócić uwagę na nagrzewającą się do dość dużych temperatur pokrywę systemu oporowego. Po intensywnym treningu jest bardzo gorąca i nie należy jej dotykać ponieważ, o czym miałem sam możliwość się przekonać, można się oparzyć.
Podsumowanie
Trenażer Elite Crono Fuid kosztuje 949zł. Być może cena wydaje się wysoka lecz warto zauważyć, że w tej cenie otrzymujemy elegancki markowy produkt we włoskiej stylistyce wzorniczej. Zestaw zawiera ramę, rolkę oporową, podstawkę pod przednie koło (kupowana osobno kosztuje 59zł), matę do pochłaniania potu (osobno kosztuje 79zł) oraz śrubki i klucz do montażu, czyli wszystko co potrzebne do treningów na trenażerze.
Produkt ten to propozycja przede wszystkim dla osób którym zależy na szybkim i bezproblemowym montażu oraz takiej samej obsłudze.
Cena: 949 PLN
Dystrybutor: F.H. Matuszewski (www.fhm.pl)
Elite Crono Fuid w BikeKatalog.pl








