Test: Bikepackingowe sakwy PRO Discover

Wycieczkowy test bikepackingowego kompletu toreb PRO Discover.

Drukuj
PRO Discover Rafał Jurkowlaniec

Korzystając z pełni wakacyjnego sezonu, postanowiliśmy zabrać na wycieczkę do Lwowa zestaw bikepackingowych toreb firmy PRO. Nazwa linii "Discover" zobowiązuje i posłużyła nam do odkrycia turystycznych atrakcji sąsiadujących z Polską dzielnic Ukrainy.

Na wyprawę zabraliśmy wszystkie cztery torby PRO z serii Discover, czyli popularną sakwę podsiodłową mocowaną do sztycy, sakwę przednią na kierownicę, a także małą torebkę na górną rurę oraz sakwę wchodzącą w główny trójkąt ramy. Trasa wiodła głównie asfaltami, chociaż boczne drogi na Ukrainie to prawdziwy rajd między wielkimi dziurami. W centrum Lwowa przyszło nam testować nasz wyprawowy sprzęt na nierównej kostce pamiętającej lata trzydzieste XX wieku. Torby dostały więc spory wycisk po wertepach, a my mogliśmy lepiej przyjrzeć się ich stabilności i ,,terenowej” dzielności. 

Sakwa na kierownicę – Discover Handlebar Bag

Mamy tu bardzo wygodny system uprzęży dopinanej na stałe do kierownicy i wyjmowany wodoodporny worek o pojemności 8 litrów. System jest naprawdę przyjazny użytkownikowi, bo wyjmowany worek ma wodoszczelne zapięcia z obu stron. W pełni otwarty worek to po prostu rękaw, który możemy łatwo zapakować zarówno z lewej, jak i z prawej strony. Klasyczne „zawijane” zapięcia worka na kierownicę ułatwiają szczelne i szybkie zamknięcie. Na uwagę zasługują też naprawdę wygodne miękkie podkładki dystansowe pomiędzy sakwą a kierownicą. Dzięki temu, mimo że sakwa trzyma się bardzo solidnie, nie mamy żadnego problemu z wygodnym trzymaniem kierownicy zarówno w górnym jak i dolnym chwycie. Całość wykonana została z bardzo mocnej, wodoodpornej tkaniny i robi świetne wrażenie. W czasie jazdy po ukraińskich wybojach i lwowskiej kostce sakwa zachowywała się stabilnie i rower prowadził się bez zarzutu. Frajdę z jej używania zwiększają też miłe, ale ważne drobiazgi: elementy odblaskowe, miejsce do przypięcia oświetlenia i elastyczna linka, pod którą możemy schować jakieś drobiazgi: na przykład wiatrówkę albo kamizelkę.

 

 
 

 

Sakwa podsiodłowa – Discover Seatpost Bag

Co rzuca się w oczy na samym początku, to bardzo solidny wygląd i naprawdę duża pojemność. Mamy do dyspozycji aż 15 litrów na bagaż, a całość wykonana solidnie z tkaniny o wodoodporności do 5 metrów słupa wody. Ponieważ sakwa ma wodoszczelne „zawijane” zamknięcie nie musieliśmy się obawiać nawet sporego deszczu. Podobnie jak w torbie na kierownicę bardzo przypadły nam do gustu miękkie podkładki dystansowe na sztycę. Dzięki temu mocowanie jest naprawdę solidne i całość, razem z taśmami pod siodłem, utrzymuje sakwę stabilnie. Niestety producent nie skorzystał tu z patentu, jaki zastosował w torbie na kierownicę i nie mamy do dyspozycji wyjmowanego worka na bagaż. Odkryliśmy tutaj pewną niedogodność: żeby sakwa była naprawdę stabilna, trzeba zawartość bardzo ściśle upakować. A zrobienie tego z torbą wpiętą pod siodełkiem jest nieco trudne. Nasze próby dokładnego upakowania sakwy bez zdejmowania całości z roweru zakończyły się umiarkowanym powodzeniem. Dokładne układanie bagażu, gdy torba jest przypięta pomaga, ale dopiero postój, zdjęcie sakwy z roweru i mocne zapakowanie torby, pozwoliło na dobre i stabilne spięcie sakwy z siodełkiem i sztycą. Naprawdę szkoda, że nie ma wyjmowanego worka, bo reszta jest niemal perfekcyjna: doskonała tkanina, ogromna pojemność, stabilne mocowanie, elementy odblaskowe, zaczepy na tylne oświetlenie i (podobnie jak z przodu) elastyczna linka na górnej ściance sakwy, pod którą możemy schować lekkie drobiazgi. 

 

 

 

Torba pod ramę – Discover Framebag

Solidna torba o pojemności 5,5 litra. Podobnie jak pozostałe sakwy tej serii wykonana z wodoodpornej i mocnej tkaniny. Na pokładzie mamy tu dwa wodoszczelne zamki błyskawiczne. Ten po lewej otwiera płaską kieszeń na dokumenty, z kolei po prawej stronie możemy się dostać do komory głównej. Jest oczywiście przelotka na rurkę do camelbaka. Całość prosta i solidna. Mamy oczywiście niezbędne drobiazgi: elementy odblaskowe i coś, za co trzeba docenić konstruktorów PRO: fantastyczne uchwyty zamków błyskawicznych zrobione z linki w oplocie z tworzywa przypominającego neopren. Dzięki temu uchwyt zamka można łatwo „wymacać” bez patrzenia w dół. Można też łatwo otwierać zamki łapiąc za uchwyt, bądź wkładając palec do środka neoprenowego „ucha”. Naprawdę wygodne! Czego nam zabrakło? Możliwości zwiększenia objętości sakwy. To popularne na rynku rozwiązanie uczyniłoby z PRO Discovery sakwę idealną. 

 

 

Torba na ramę – Discover Toptube Bag

Malutka torba na górną rurę ramy zachwyciła nas najmniej. Minimalna pojemność 0,75 litra oznacza, że po włożeniu do środka dętki i powerbanka, resztę drobiazgów trzeba porozmieszczać gdzie indziej. Mało stabilny okazał się też system mocowania: pasek przytwierdzający torebkę do rury sterowej jest ok, natomiast pasek z rzepem mocujący torbę do rury ramy jest umiejscowiony na środku torebki, przez co całość ma tendencje do przekrzywiania się na boki. Pozostałe cechy tej torebki kontynuują bardzo udane doświadczenia konstrukcyjne z pozostałych sakw linii: jest wodoodporna tkanina i zamek, elementy odblaskowe i (tradycyjnie już) elastyczna linka przepleciona na bocznej ściance torebki, pod którą możemy chować drobiazgi typu owiewka, kamizelka czy rękawiczki. 

 
 

 

Podsumowanie

Zestaw sakw PRO Discovery można polecić podróżnikowi na naprawdę wymagającą wyprawę. Solidna i wodoodporna konstrukcja, ergonomiczne uchwyty suwaków, uchwyty na oświetlenie i elastyczne linki pozwolą się komfortowo zapakować i bezstresowo podróżować na długich dystansach. Kilka drobnych niedociągnięć, które znaleźliśmy w czasie naszego testu, nie zmieniają oceny końcowej: produkt godny polecenia.

 

Sugerowane ceny detaliczne:

  • Torba podsiodłowa 15L: 259 zł 
  • Torba na ramą pod górną rurę 5.5L: 219 zł 
  • Torba na kierownicę 8L: 259 zł 
  • Torba na ramę 0.75L: 139 zł 

 

 

Strona dystrybutora: www.pro-bikegear.com