Test: Multisportowe wodoodporne słuchawki kostne Shokz OpenSwim Pro

Poznaj nasze wrażenia z testów nowych multisportowych słuchawek kostnych Shokz OpenSwim Pro!

Drukuj
Shokz OpenSwim Pro Michał Kuczyński

Nowe słuchawki Shokz OpenSwim Pro to wszechstronny model dedykowany do uprawiania różnych dyscyplin sportowych. Są wodoodporne, mają wbudowany odtwarzacz MP3 i Bluetootha. Do tego – jak zwykle – są ,,bezpieczne” dzięki technologii przewodnictwa kostnego. Sprawdziliśmy je!

Shokz jest marką słynącą z produkowania słuchawek, które nie zakrywają nam uszu, a dzięki temu nie odcinają nas od otoczenia. Ma to oczywiście kilka zalet. W kontekście uprawiania sportu – a szczególnie jazdy na rowerze – zyskujemy przede wszystkim większe bezpieczeństwo. W ruchu ulicznym w zasadzie nie ma dyskusji, nie możemy ich zatkać i nie słyszeć, co dzieje się wokół nas. Przy okazji muzyka odtwarzana przy odsłoniętych uszach nie zaburza nam percepcji, co również podnosi pewność i jakość naszej jazdy. Oczywiście są też poboczne zalety tego rozwiązania. Można spokojnie konwersować z towarzyszami naszej sportowej aktywności. Wreszcie, o czym nie każdy myśli, zyskujemy też brak zmęczenia uszu przez ciągłe odtwarzanie muzyki. Wiele osób czuje znużenie, kiedy przez dłuższy czas ma zatkane uszy, natomiast w produktach Shokz’a problem ten naturalnie nie występuje…

 

Warto dodać, że firma pozwala słuchać muzyki bez zasłaniania uszu dzięki wykorzystaniu dwóch różnych rozwiązań. Pierwszym – tym, z którego jest najbardziej znana – jest technologia przewodnictwa kostnego. W tym przypadku dźwięk trafia do naszej głowy przez kości czaszki za pomocą mikro-wibracji emitowanych przez słuchawki. Natomiast drugi patent to tzw. słuchawki otwarte, gdzie – w bardzo dużym uogólnieniu – małe głośniczki kierują bardzo precyzyjny strumień dźwięku z zewnątrz wprost do naszych uszu. Ta technologia stosowana jest w modelach uniwersalnych, a szerzej o niej pisaliśmy przy okazji recenzji takich słuchawek: TEST: KOMFORTOWE SŁUCHAWKI SHOKZ OPENFIT.

 

 

 

Przedmiotem artykułu, który właśnie czytacie jest nowy model Shokz OpenSwim Pro, czyli typowo sportowe słuchawki o bardzo wszechstronnym zastosowaniu, które wykorzystują technologię przewodnictwa kostnego, będącą tą flagową w przypadku Shokz’a. Nowy produkt jest w pełni wodoodporny, dzięki czemu śmiało można w nim pływać, a do tego posiada odtwarzacz MP3 i Bluetooth’a. Tym samym są to pierwsze słuchawki Shokz’a, które zbierają te wszystkie cechy w jednym modelu. Dotychczas bowiem w ofercie były osobno słuchawki do pływania, ale tylko z MP3 oraz słuchawki multisportowe z Bluetooth’em, natomiast bez opcji wejścia do wody… 

 

Nowy model miał swoją premierę kilka tygodni temu, a więcej informacji produktowych opisywaliśmy w osobnym artykule: NOWE SŁUCHAWKI SHOKZ: OPENSWIM PRO I OPENFIT AIR. Ogromnie ciekawi, jak spiszą się ,,w akcji”, spędziliśmy w nich sporo godzin – głównie na rowerze i w zastosowaniu codziennym, ale również pływając i biegając. Poniżej zbieramy najważniejsze fakty o nowych Shokz’ach oraz nasze wrażenia z użytkowania!

 

 

 

 

Budowa i podstawowe cechy

Shokz OpenSwim Pro to lekkie słuchawki, których masa wynosi dokładnie 27,3 grama. Tak lekką konstrukcję uzyskano m.in. dzięki niklowo-tytanowemu stopowi, z którego zbudowana jest ich rama. Warto dodać, że wymiary OpenSwim’ów też są mocno skompresowane, w zasadzie każda kolejna generacja Shokz’ów – a testowaliśmy już wiele generacji ich słuchawek, również tych pod dawną marką AfterShokz – widać miniaturyzację. To oczywiście przekłada się na coraz większą wygodę użytkowania, ale przede wszystkim też na szerszą kompatybilność z kaskami, okularami, czy innymi elementami garderoby i wyposażenia, które nosimy na głowie. Z kolei zewnętrzne poszycie jest wykonane z miękkiego silikonu, który jest komfortowy dla skóry, a ponadto nie ma tendencji do ślizgania się, gdy jest mokry. 

 

Nowe słuchawki mogą służyć do odtwarzania ścieżki dźwiękowej oraz prowadzenia rozmów telefonicznych. Tą pierwszą czynność możemy wykonywać parując się z zewnętrznym urządzeniem po Bluetoothie lub z wbudowanego odtwarzacza MP3 i pamięci mającej aż 32 GB! Połączenia telefoniczne – co jasne – wymagają po prostu połączenia się ze smartfonem. Sterowanie podstawowymi funkcjami odtwarzacza, jak również odbieranie i kończenie połączeń oraz sterowanie głośnością – to wszystko bez problemu robimy z przycisków na słuchawkach, ale warto mieć na uwadze, że całą obsługę możemy wykonywać też z poziomu aplikacji na smartfonie. 

 

 

 

 

OpenSwim’y Pro posiadają klasę wodoodporności IP68, a producent dodaje, że mogą być używane podczas pływania przez dwie godziny na głębokości do dwóch metrów, czyli na większość typowych pływackich treningów będą to wartości wystarczające. Małym ograniczeniem w kontekście pływackiego zastosowania i Bluetootha jest ograniczenie zasięgu do 10 metrów. Jednak – jak pokazują nasze test na krytym basenie – jest znacznie lepiej, ale o tym za moment…

 

Komfort, stabilność i jakość dźwięku

Niewielkie wymiary i niska masa gwarantują, że Shokz’ów praktycznie nie czuć na głowie. Dzięki temu przebywanie w nich nawet kilka godzin nie jest męczące. Czuć też, że przetworniki są coraz mniejsze, a obszar słuchawek mających kontakt z kośćmi policzkowymi (tamtędy płynie dźwięk, a w zasadzie wibracje) bardzo dobrze przylega do skóry. To wszystko sprawia, że to najwygodniejsze słuchawki kostne Shokza, jakie mieliśmy dotychczas okazję używać. Niska masa, udane silikonowe poszycie oraz dobre przyleganie przekładają się też na perfekcyjną stabilność na głowie – w zasadzie przy każdym sporcie. Jedyne co może Wam wadzić to brak kompatybilności na linii Shokz’y – kask – okulary lub inne nakrycie głowy. Z naszych doświadczeń w zasadzie idealnie było na rowerze z każdym kaskiem i okularami, na biegach i na co dzień z czapką z daszkiem, natomiast na basenie ułożenie ich z czepkiem wymagało chwili, albo rezygnacji z czepka na rzecz samych okularów. 

 

 

 

 

Odnośnie budowy słuchawek i ich ,,wnętrza” – uprzedzamy – ekspertami od audio nie jesteśmy. Natomiast kombinacja zastosowanych technologii i dobrego kontaktu z kośćmi czaszki daje rezultat w postaci najlepszej jakości ścieżki dźwiękowej, jaką dotąd kostne Shokz’y mogły zaoferować. To po prostu słychać! Odnośnie połączeń telefonicznych widać też krok do przodu, szczególnie na rowerze, ale o tym więcej piszemy poniżej. Natomiast w tym miejscu dodamy, że w zasięgu obiecywanych 10 metrów, czyli w zastosowaniu rowerowym, biegowym oraz domowo-biurowym nie mieliśmy żadnych problemów z jakością i stabilnością połączenia Bluetooth. 

 

 

 

 

Jakość działania na rowerze i w outdoorze

Podczas jazdy na rowerze i biegania wszystko działa zgodnie z planem. Słuchawki są wygodne i stabilne, a jakość dźwięku zadowalająca. Choć pamiętajmy, że mówimy o skali nieco innej, niż w przypadku modeli dousznych. Tutaj zawsze musimy poświęcić trochę jakości ścieżki dźwiękowej, ale zyskujemy wspomniany na wstępie kontakt z otoczeniem. Na pewno zakres tonalny wydaje się być większy, niż dawniej w starszych modelach. Mówiąc prościej słychać więcej i lepiej, to kolejna cegiełka małych zmian, które budują obraz odczuwalnie lepszego produktu, niż modele starsze. 

 

Najwięcej zmian na plus widzimy jednak w prowadzeniu rozmów telefonicznych podczas jazdy na rowerze. W poprzednich modelach przy prędkościach bliższych 30 km/h rozmowy było średnio możliwe. My jadąc na rowerze słyszeliśmy rozmówcę idealnie, ale on nas już prawie wcale. Teraz algorytmy redukujące szumy muszą być jeszcze bardziej dopracowane, ponieważ da się jechać szybko i przeprowadzić krótką rozmowę z obustronnym zrozumieniem. Nie jest to wprawdzie jakość adekwatna do prowadzenia długich konferencji, czy rozmów służbowych, ale na szybki telefon jak najbardziej wystarczająca. Biorąc jednak pod uwagę, co działo się dawniej, trzeba powiedzieć, że widać tu ogromny postęp!

 

 
 

 

 

Słuchanie muzyki na basenie

Na koniec zostawiliśmy najciekawszą, czy też najbardziej egzotyczną opcję, jaką jest słuchanie muzyki podczas pływania. Samo w sobie jest to w ogóle fajnym doświadczeniem, ponieważ pod wodą jakość ścieżki dźwiękowej oraz głębia basu jest zupełnie inna, niż na dworze. Natomiast naszym głównym celem było sprawdzenie stabilności i pewności działania. Jeżeli mowa o używaniu z MP3 to tutaj żadnych uwag nie mamy. Natomiast najciekawszą nowością jest możliwość używania słuchawek z muzyką dostarczaną przez Bluetootha. Tu bowiem spodziewane jest ograniczenie, jakim jest zasięg połączenia wynoszący w teorii do 10 metrów oraz to, że pod wodą komunikacja bezprzewodowa nie działa (dotyczy tak bluetooth, jak i WIFI). W praktyce oznaczałoby to, że na zwykłym 25-metrowym basenie prawdopodobnie byłoby to do obsłużenia jedynie w scenariuszu, że telefon położymy gdzieś przy basenie w połowie długości toru. 

 

Okazuje się jednak, że jest wyraźnie lepiej, niż zapowiada producent! My trzymaliśmy smartfon tradycyjnie przy słupku i dało się słuchać muzyki na całej długości basenu, choć faktycznie będąc na końcu toru pojawiały się już słyszalne zakłócenia. Nie było jednak tragedii ponieważ podczas testowej basenowej próby na Bluetoothie zerwanie połączenia nastąpiło dopiero po pół godziny. Reasumując – da się, ale MP3 jest bardziej pewne, choć i tak podoba nam się, że producent znacznie zaniżył obiecywany zasięg. 

 

 

 

 

Podsumowanie 

Nowe model Shokz OpenSwim Pro to świetna propozycja dla aktywnych fizycznie osób, które chcą mieć jedne słuchawki do wszystkich aktywności, z pływaniem włącznie. Opcja słuchania muzyki bezpośrednio z MP3 lub z Bluetooth’a to też ogromna zaleta, choćby w kontekście oszczędzania baterii smartfona, która na wyprawach i długich wypadach jest więcej, niż cenna. Ponadto widzimy ogromny skok jakościowy w prowadzeniu rozmów oraz jeszcze większy komfort noszenia i odrobinę lepszą jakość odtwarzanej ścieżki dźwiękowej. Mówiąc krótko – nowy model daje nam kilka nowości i lepsze wrażenia, niż poprzednie odsłony produktów kostnych Shokz’a, które dla wielu użytkowników mogą być istotnym argumentem podczas decyzji zakupowych.

 

Cena: 899 zł

Strona polskiego dystrybutora: www.shokz.pl