Nie oznacza to jednak, że w przyszłym sezonie nie powinniśmy spodziewać się wielu ciekawych produktów od tego azjatyckiego producenta rowerów.
TCR Advanced SL
Giant od zawsze informował, że ich najwyższy model ramy idealnie potrafi połączyć wszystkie poszukiwane przez szosowców parametry w jedną, idealną całość. TCR Advanced SL ma być lekki, sztywny, dobrze się prowadzić i być przy tym komfortowy.
Firma zrobiła wszystko by tę charakterystykę poprawić. Dlatego do stworzenia ramy wybrano jedne z najlepszych włókien dostępnych na rynku - T-800 od potentata na rynku, firmy Toray.
Przedni trójkąt, złożony z rury górnej, dolnej oraz główki, wykonany jest w technologii monocoque, tak samo jak druga część ramy. Są one jednak tworzone oddzielnie, a proces łączenia nie kończy się na owinięciu włóknami miejsc kontaktu. Ramę ponownie wkłada się w formę i wypieka.
Aby zwiększyć sztywność ramy firma zastosowała parę zabiegów. Przede wszystkim w oczy rzuca się nowy kształt rur. Sporej wielkości główka mieści w sobie widelec, własnej produkcji Gianta, o zmiennej wielkości rury. Na dole ma ona średnicę 1 i 1/4", a na górze standardowe 1 i 1/8". Powiększono także górną rurę, która obecnie ma kształt trapezu i zmniejsza swój rozmiar w kierunku sztycy podsiodłowej.
Szeroka mufa suportu mieści w sobie wciskane do środka łożyska, zabieg ten zwiększa sztywność oraz mniejsza tzw. czynnik Q. Z kolei zintegrowana sztyca została odchudzona o 40g dzięki usunięciu zbędnego materiału.
Według firmy rama zwiększyła swoją sztywność o 42%, natomiast waga zestawu spadła o całe 200g w stosunku do poprzednika. Obecnie rama o wielkości M, z widelcem o nieprzyciętej rurze sterowej oraz nieprzyciętej sztycy waży niecałe 1500g.
TCR Advanced
Jeśli SL ma dla kogoś zbyt wysoką cenę to zwykły Advanced będzie wyśmienitym zakupem. Ta rama ma być od odmiany SL tańsza, a przy tym niewiele gorsza, jednocześnie będzie opierać się na podobnych rozwiązań.
Z powodu ciut gorszych włókien (T-700) oraz innego procesu łączenia, rama ma przytyć o 140g i być przy tym ciut mniej sztywna. Giant twierdzi, że zwykły Advanced jest mniej sztywny od odmiany SL o 5% w swojej przedniej części i 9% w części napędowej. Zabraknie także zintegrowanej sztycy.
Nie oznacza to jednak, że rama jest sporo gorsza. W dalszym ciągu będzie o 235g lżejsza i sporo sztywniejsza od poprzednika - TCR Composite.
Defy
Defy zastępuje znaną i często spotykaną w Polsce odmianę OCR. Te rowery ze względu na geometrię i prowadzenie są raczej ramami turystycznymi. Jednak Giant obiecuje, że nowy Defy jest bardziej zbliżony do odmiany TCR niż poprzednie OCR.
Linię Defy podzielono na trzy zasadnicze części: ramy całe karbonowe - Defy Advanced, ramy łączące aluminium z karbonem - Defy Alliance, oraz zwykły Defy, który będzie po prostu w pełni aluminiową ramą.
Wszystkie ramy z tej linii, za wyjątkiem podstawowego Defy, mają otrzymać większą mufę suportu na wciskane do środka łożyska, a ponadto widelce o powiększonej rurze sterowej - 1 i 1/8" w części górnej i 1 i 1/4" w części dolnej.
Giant dla kobiet
Nie zabraknie także ram o specjalnej geometrii przeznaczonej dla kobiet, włącznie z ramami TCR (za wyjątkiem wersji SL). Avail będzie kobiecym odpowiednikiem Defy, natomiast Aeryn to rowery przeznaczone do jazdy na czas i triathlonu.
Info: www.giant-bicycles.com
Dystrybutor: Giant Polska