Kolekcja elektrycznych fulli Treka liczy 3 modele. Rail jest najbardziej muskularnym z nich i został przeznaczony do agresywnej jazdy po ścieżkach. Sprawdzi się u riderów nastawionych na odpowiednią jakość jazdy po trailach i chętnych na oderwanie się od ziemi. Kolejnym ciekawym fullem w kolekcji jest E-Caliber, czyli sprzęt o genach wyścigowego roweru XC i lekkiej trailówki - lżejszy i z mniejszym skokiem - stanowiący bardzo ciekawą alternatywę na łatwiejsze trasy. Mieliśmy okazję go przetestować: TEST: TREK E-CALIBER - SUPERLEKKIE E-MTB XC. W kolekcji jest też Trek Powerfly, elektryczny full o najbardziej rekreacyjnym zastosowaniu, którego bliżej prezentowaliśmy w osobnym artykule: E-MTB NOWEJ GENERACJI - TREK POWERFLY FS (2021).
Premiera pierwszej generacji Raila miała miejsce w 2019 roku. Od samego początku sprzęt był dedykowany do agresywnej, szlakowej jazdy w stylu enduro, z dużym zapasem skoku, mocy wspomagania oraz odpowiednią geometrią. Po dwóch sezonach przyszedł czas na odświeżenie tej udanej konstrukcji. Zmiany dotyczą topowych modeli Rail 9.9 i 9.8, czyli w sumie pięciu różnych wersji Raila. Natomiast Treki Rail 9.7 i tańsze pozostają takie, jakie były dotychczas. W dużym skrócie, nowe Raile mogą jeździć ostrzej, więcej i dalej, a my już przechodzimy do szczegółów.
Bardziej progresywna geometria
Karbonowa rama Raili 9.9 i 9.8 zyskała nową geometrię, która została podporządkowana jeszcze lepszemu zachowaniu na stromych, pełnych głazów i korzeni szlakach. Znaczne różnice nastąpiły w reachu, nowe Raile są średnio o 19 mm dłuższe, szczególnie urosły w ramach L i XL, bo np. w M-ce już tylko o 10 mm. Geometria jest iście skierowana w stronę ostrego zjeżdżania i nawiązuje do nowego Slasha, czyli naprawdę skutecznego w terenie roweru enduro. Przykładowo kąt główki to 64,5 stopnia. Przesunięciu do przodu uległ też środek ciężkości, ponieważ kąt rury podsiodłowej ma teraz 77 stopni, a nie 75, jak miało to miejsce w dotychczasowym Railu. Poprawi to przy okazji jakość pokonywania podjazdów. Warto jeszcze dodać, że zmiany w geometrii pozwoliły wygospodarować więcej miejsca w ramie i tym samym pomieścić w jej wnętrzu akumulatory o większej pojemności.
Rower nadal toczy się na kołach 29”, ale bez problemu da się zrobić z niego mulleta. Kolejną zmianą, którą możemy wykonać we własnym zakresie jest korekta geometrii za sprawą mino linka - rozwiązanie znane jest z obecnej generacji. Do dyspozycji ridera jest 160 mm skoku z przodu i 150 mm z tyłu.
Mocniejszy silnik Bosch
Do Raila trafił silnik Bosch Performance Line CX z najnowszym oprogramowaniem, które zapewnia dopracowane zarządzanie energią oraz jeszcze lepsze dozowanie mocy, aby nie zabrakło jej w kluczowych momentach oraz by jednocześnie wrażenia z jazdy były możliwie naturalne. 85 Nm maksymalnego momentu obrotowego tej jednostki zapewnia pełne wsparcie na trailach, mieliśmy zresztą okazję pojeździć dotychczasowym Railem - mocy było pod dostatkiem, a w nowym powinno być jeszcze lepiej. Bateria PowerTube ma aż 750 Wh pojemności, czyli o 20% więcej, niż dotychczas. Wyświetlacz Kiox jest teraz mocowany na górnej rurze, a pod lewą ręką - tradycyjnie - mamy kontroler do sterowania Boschem.
5 nowych modeli
Jak już wspominaliśmy Trek Rail na 2022 rok został oparty o nową ramę w wersji 9.9 i 9.8, czyli w sumie ma aż 5 różnych wariantów. Topowa wersja Rail 9.9 dostępna jest w opcji XTR i XX1 AXS - obie mają zawieszenie RS Zeb Ultimate z przodu i RS Super Deluxe Ultimate Thrushaft z tyłu, a dodatkowo są to modele wyposażone w czujniki ciśnienia AirWiz, które automatycznie wskazują nam, czy mamy odpowiednio ustawione zawieszenie. Podobne czujniki znajdziemy też w kołach.
Rail 9.8 dostępny jest aż w 3 opcjach - na nowym Sramie GX AXS, mechanicznym GX-ie oraz na Shimano XT. W wersjach 9.8 zawieszenie to RS Zeb Select+ z przodu i RS Super Deluxe Ultimate z tyłu (również z mocowaniem Thrushaft), jednak bez czujników AirWiz. Niezależnie od poziomu wyposażenia, wszystkie nowe Raile mają więc napędy 1x12, czterotłoczkowe zaciski hamulcowe oraz droppery.
Więcej o nowych Trekach: www.trekbikes.com
