Nowe BMC Teammachine SLR – podstawowa wyścigowa szosa Szwajcarów odświeżona!

Poznaj nową odsłonę wyścigowego roweru szosowego BMC Teammachine SLR na 2025 rok!

Drukuj
BMC Teammachine SLR BMC

Podstawowa wyścigowa szosówka od BMC zyskała odświeżenie, którego najważniejszym punktem jest dołożenie w pełni zintegrowanego, wewnętrznego prowadzenia przewodów. Poznajcie najnowszą odsłonę modelu Teammachine SLR.

Oferta wyścigowych rowerów szosowych BMC jest bardzo bogata. W zasadzie są w niej 4 platformy, spośród których możemy wybrać tą idealną szosę, pasującą do naszych potrzeb i możliwości budżetowych. Bez dwóch zdań najciekawiej prezentuje się w niej nowoczesny aero-allrounder Teammachine R 01 z charakterystycznym widelcem przednim. Nie mniej ciekawy jest lekki, mocno zintegrowany Teammachine SLR 01, czy aerodynamiczny model Timemachine Road 01. Czwartą platformą jest tytułowy Teammachine SLR, czyli najbardziej podstawowa wyścigowa szosa oparta na karbonowej ramie – tańsza wersja Teammachine’a SLR 01. To właśnie ona przeszła odświeżenie, które znacząco ją optycznie unowocześniło. Przede wszystkim dzięki dodaniu zintegrowanego prowadzenia przewodów, które teraz trafiają do wnętrza ramy przez stery, czego bez wątpienia w dotychczasowym modelu brakowało. Co by nie mówić, czysta szosa bez przewodów sterczących na zewnątrz wygląda po prostu najlepiej!

 

 

Nowe BMC Teammachine SLR – podstawowe fakty

Wyścigowy Teammachine SLR opiera się na technologii ACE +, która zakłada, że rower ma mieć optymalny balans między masą, sztywnością, komfortem i aerodynamiką. To oczywiste, tak buduje się wyścigowe szosy, bowiem te mają być rowerami kompletnymi w każdym środowisku. Nowa odsłona Teammachine zyskuje przede wszystkim na tym ostatnim obszarze. Dzięki zastosowaniu prowadzenia przewodów ICS (Integrated Cockpit System) przód roweru pozbawiony został przewodów biegnących na zewnątrz, co naturalnie redukuje zawirowania powietrza na powierzchni czołowej roweru. Poza aerodynamicznymi korzyściami BMC zyskało też wizualnie. Co ważne, nowy model jest kompatybilny z kokpitami ICS, które znane z droższych szos tego producenta. 

 

 

Szwajcarzy podkreślają, że – mimo bycia ,,tańszą” wersją Timemachine SLR 01 – poziom sztywności jest tu podobny. Różnice będą widocznie w masie ramy, ponieważ tańszy kompozyt wymaga większej liczby warstw do osiągnięcia podobnych parametrów sztywnościowo-wytrzymałościowych. Na jakość jazdy wpływać ma również optymalny poziom tłumienia, o który dba zaplanowana ,,miękkość” ramy w płaszczyźnie pionowej oraz sztyca podsiodłowa w kształcie litery D. 

 

 

Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze zwinne prowadzenie zbilansowane z odpowiednią stabilnością, czyli możliwość dynamicznego wchodzenia w zakręty przy pełnym poczuciu kontroli. BMC chwali się, że odpowiada za to m.in. trail wynoszący 63 mm w każdym rozmiarze ramy (jest 6 wielkości do wyboru). Nowym modelem nie mieliśmy jeszcze okazji jeździć, ale dotychczasowe jazdy na BMC zawsze były świetne – co jak co, ale ta firma wie, jak zbudować dobrze prowadzące się rowery! Ich obietnice można więc brać w ciemno za pewnik.

 

 

Nieco mniej nowocześnie wygląda maksymalna przestrzeń na oponę, bowiem zmieści się tu maksymalnie 30 mm, czyli jest to typowa wyścigowa szosa, bez kierowania się w stronę allroad’owej mody. Za to na plus wskazujemy zabudowane od strony napędowej gniazda sztywnych osi kół, czy dostępność sztycy podsiodłowej z trzema offsetami – standardowe 15 mm, jak również opcjonalne 0 mm lub 25 mm. Mając na uwadze, że jest to budżetowa szosa od BMC to zmiany cieszą, ponieważ rowery wyglądają bardziej premium, nowocześniej, zachowują fajny poziom sztywności i sprawdzoną geometrię, a wszystko to w całkiem akceptowalnych kwotach.

 

 

Linia modelowa

W momencie premiery w ofercie są trzy warianty wyposażenia. Najwyższym jest BMC Teammachine SLR TWO oparty na najnowszej grupie Shimano Ultegra Di2 2x12, z kołami AR 27 Tubeless Ready, który waży 8 kg i kosztuje 4999 Euro. Kolejny model BMC Teammachine SLR THREE ma również elektroniczny napęd Shimano 105 Di2 2x12, do tego koła oparte o piasty Shimano i obręcze DT Swiss, co składa się na wagę 8,3 kg i cenę 3999 Euro. Najtańsza opcja to BMC Teammachine SLR FOUR na mechanicznej grupie Shimano 105 2x12 i z identycznymi kołami, co w modelu THREE. Ten wariant waży 8,5 kg i kosztuje 2999 Euro. 

 

Strona producenta: bmc-switzerland.com

Obserwuj nas w wiadomościach Google: bikeworld.pl

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj