CycleOps zmienia się w Saris

Za sprawą fuzji popularne trenażery CycleOps spotkamy teraz pod marką Saris.

Drukuj
Saris

CycleOps to marka znana kolarzom głównie za sprawą trenażerów i pomiarów mocy PowerTap. Od teraz urządzenia CycleOps za sprawą rebrandingu dostępne będą pod marką Saris, ponieważ producent Saris Cycling Group postanowił wszystkie swoje marki zjednoczyć.

Biznesowe fuzje to chleb powszedni współczesnego rynku rowerowego. Nie inaczej jest w tym przypadku. Urządzenia do treningu stacjonarnego CycleOps od teraz będą sprzedawane pod marką Saris, z kolei marka PowerTap początkiem 2019 roku wcielona została do koncernu SRAM. Dla nas, użytkowników ich produktów, oznacza to dwie rzeczy. Po pierwsze - do oferty wchodzą nowe, zaawansowane produkty. Po drugie - szykują się wyprzedaże urządzeń pod starą marką. 

 

 

Zobacz też:

 

 

Kilka słów o Saris

Saris jest amerykańską firmą z siedzibą w Madison w stanie Wisconsin. Firma, której 40-letnia historia zaczęła się od produkcji samochodowych bagażników na rowery, obecnie ma w swojej ofercie znacznie więcej produktów. Saris działa bowiem na trzech polach. Są to: infrastruktura rowerowa, jak np. stojaki na rowery, bagażniki samochodowe do przewozu rowerów, od których Sara i Chris (nazwa powstała z połączenia imion założycieli) zaczynali swój biznes oraz trenażery i urządzenia do treningu indoor. Wszystkie łączy jednak wspólna misja - ułatwiać życie rowerzystom i sprawiać, aby rowery były dla ludzi pośrednikiem poczucia wolności.

 
 

 

Nowości do treningu indoor

Jako że zbliża się sezon jesienno-zimowy, to szczególnie interesujące są dla nas nowości do treningu stacjonarnego. Już jako marka Saris amerykański producent zaprezentował na targach we Friedrieschaffen dwa wybitnie ciekawe produkty. Ich prototypowe wersje (jeszcze za czasów CycleOps) widywaliśmy już wcześniej, co świadczy o stopniu ich zaawansowania oraz faktu, że na testy poświęcono na tyle dużo czasu, by finalny produkt był naprawdę perfekcyjny. Wśród premier absolutnie główną i rewolucyjną nowością jest platforma treningowa MP1, która jest ruchomą podstawą, na której ustawia się trenażer. Jej zakres ruchu i styl pochylania się sprawia, że jadąc na trenażerze pracujemy ciałem tak, jakbyśmy jechali na zewnątrz. MP1 zapewnia więc odwzorowanie ruchów wykonywanych podczas rzeczywistej jazdy na rowerze, czyli zupełnie inaczej, aniżeli w przypadku klasycznej jazdy na trenażerze (platforma porusza się także do przodu i tyłu). Jazda z jednośladem zapiętym ,,na sztywno” zabiera riderowi całą pracę związaną z ciągłym łapaniem równowagi, którą nieświadomie wykonujemy podczas normalnej jazdy. Nie wspominając już o kręceniu na stojąco, czy wykonywaniu sprintów, które na trenażerze są po prostu zupełnie nienaturalne. Jednym z głównych benefitów płynących z używania MP1 jest rozwiązanie jednego z najbardziej dotkliwych problemów jazdy pod dachem - mowa tu o "bólu siedzenia", jaki wynika z jazdy na ustabilizowanym rowerze (ponieważ jego siodło, podczas gdy rower jest stabilny, punktowo dociska guzki kulszowe). Podczas używania platformy MP1 nacisk rozkłada się bardziej naturalnie i na większej powierzchni, dlatego można jeździć bez dyskomfortu o wiele, wiele dłużej. 

 

 

Jeśli rzeczywiście naturalny rowerowy ruch może być w pełni odwzorowany, to MP1 zdaje się być niemałą rewolucją, która w zasadzie możliwa jest w każdym rowerowym domu. Co ważne, platforma jest kompatybilna z każdym trenażerem rowerowym dostępnym na rynku i każdym innym, który kiedykolwiek został wyprodukowany. Biorąc pod uwagę, jak dobrą mechanikę pedałowania, czy pracę ,,wolnobiegu” mają współczesne trenażery direct drive oraz jak wiele zabawy można mieć z zabawy w wirtualne ściganie, można zacząć mówić o prawdziwej jeździe rowerem w domu, a nie jedynie o pedałowaniu pod dachem.

 

 

Wraz z premierą platformy i kilku dedykowanych do niej akcesoriów, Saris pokazał też nowy trenażer H3. To zaawansowane urządzenie z napędem bezpośrednim (direct drive), które oczywiście jest idealnym uzupełnieniem dla platformy treningowej M1, ale może być również używane samodzielnie. Poza nowościami, o których więcej napiszemy wkrótce, wiele produktów z oferty Saris dotychczas brandowanych jako CycleOps, wciąż będzie działać identycznie. Warto być więc czujnym, bo trenażery pod starą marką są wyprzedawane w atrakcyjnych cenach.

Strona polskiego dystrybutora: www.makra-sport.pl