SRAM Force AXS i nowe widelce RockShox

Drukuj

Nie widać końca ofensywy nowości ze stajni SRAM. Po prezentacji pierwszej części spod znaku elektronicznej rewolucji AXS czas na kolejne rozdania w tym segmencie, a także nowe technologie w widelcach Rock Shox.

Jeśli ktoś myślał, że po premierze ostatnich nowości SRAM teraz czeka nas chwila wytchnienia, to mocno się pomylił. Nie opadł jeszcze kurz po zamieszaniu, jakie wywołał SRAM nową generacją elektronicznych przerzutek AXS i elektronicznej, regulowanej sztycy Reverb, a już słychać o kolejnych premierach. Tym razem postanowiono odświeżyc ofertę amortyzatorów RockShox (tak jest, jeśli tego jeszcze nie wiedzieliście, to RockShox oczywiście należy do konglomeratu SRAM), a także zejść jeszcze niżej z możliwościami elektronicznej zmiany biegów za sprawą nowej grupy SRAM Force AXS.

Sprawa jest prosta - elektronika ma trafić pod strzechy, a tym samym musi docierać do coraz to nowych grup napędowych oferujących niższą cenę (oczywiście kosztem pewnych kompromisów - najczęściej wagowych). Żeby eksperyment się udał, nowe grupy muszą być bardziej przystępne cenowo, a przy tym dalej oferować kluczowe funkcjonalności, które sprawiają, że zmiana napędu z tradycyjnego na elektroniczny dalej jest nie tylko fanaberią, a realną korzyścią dla rowerzysty.

 

 

Elektroniczny i bezprzewodowy Force

Tak właśnie dzieje się z nową grupą SRAM Force AXS, która dołącza do oferty w czterech wariantach zróżnicowanych pod kątem zastosowań. Ofertę otwiera wariant Force AXS z dwoma blatami z przodu i hydraulicznymi hamulcami tarczowymi. Opcja druga to wersja z hamulcami szczękowymi. Dalej - napęd 1x11 z hydrauliką i oczywiście wersja 1x11 do jazdy na czas, dostosowana do kierownic czasowych.

 

 
 

 

Force w wersji AXS ma przenosić większość kluczowych funkcjonalności topowego REDa w wersji eTap AXS. Mamy więc inteligentne sterowanie przerzutkami z wszystkimi opcjami samoregulacji, a także łączność Bluetooth pozwalającą personalizować ustawienia napędu.

Ciekawostką jest technologia X-Gearing, która ma zrewolucjonizować podejście do stopniowania biegów w rowerach szosowych. Dzięki nowym kasetom 10-28 i 10-33 uzyskujemy możliwość stosowania mniejszych blatów korby 48/35 i 46/33 pozwalających na bardziej precyzyjny dobór przełożeń i większy ich zakres. Technologia wsparta jest nowymi łańcuchami o gładkim profilu w górnej części gwarantującym cichszą pracę, a także hydraulicznym sprzęgłem gwarantującym pewną i stabilną pracę wózka przerzutki w każdych warunkach.

 
 

 

SRAM podkreśla możliwość łączenia komponentów grup AXS zarówno szosowych, jak i MTB. Nie ma więc żadnego problemu, żeby do systemu dołączyć regulowaną sztycę Reverb AXS, albo przerzutki z grupy Eagle! Fani graveli powinni być więc zachwyceni.

Wraz z nowymi elementami napędu do oferty dołącza szosowy środek supportu w standardzie DUB, który umożliwi ucieczkę od nielubianych PressFittów. 

Hydrauliczne hamulce

Kolejna nowość w ofercie SRAM to przeznaczone dla fanów kolarstwa górskiego hamulce G2, określane przez SRAM jako "Mini-Code". Zadaniem tej rodziny hamulców jest przenieść możliwości topowych hamulców w świat lżejszych rowerów trail i all mountain. 

 

 
 

 

Nowe hamulce wchodzą na rynek w dwóch wariantach. Topowy G2 Ultimate dzieki czterotłoczkowej konstrukcji gwarantuje ogromną siłę hamowania i lekką budowę, a także daleko idące możliwości regulacji, dzięki którym możemy do maksimum zwiększyć efektywność hamowania i ograniczyć zmęczenie dłoni podczas agresywnej jazdy. Hamulec wkracza na rynek wraz z nowymi okładzinami hamulcowymi mającymi poprawić siłę hamowania w różnych warunkach. Tańszym wariantem jest G2 RSC, o nieco większej wadze (255 gramów przy 242 Ultimate).

 

 
 

Co nowego w amortyzacji RockShox?

Nowością w amortyzatorach Rock Shox jest debiut tłumika Charger 2.1. Jego zadaniem jest sprawić, aby nawet najbardziej agresywna jazda była jeszcze bardziej płynna, a obciążenie dłoni mniejsze. Ma w tym pomóc technologia HSC (High Speed Compression), której najnowsza odsłona jeszcze lepiej pochłania szybkie uderzenia. Poprawione działanie tłumika w zakresie LSC (Low Speed Compression) ma umożliwić zachowanie doskonałej trakcji koła i ograniczyć ilość uderzeń docierających do dłoni rowerzysty przy zachowaniu wyższej pozycji widelca, a tym samym ograniczyć jego zapadanie się. 

 

 

SRAM chwali się też obniżonym o 30% tarciem, dzięki któremu widelce wyposażone w tłumik Charger 2.1 mają być jeszcze bardziej czułe,a ich praca ma być bardziej płynna. Wszystko za sprawą nowej generacji uszczelek SKF i specjalnego płynu Maxima Plush Fluid.

 

 
 

 

Nowe tłumiki wchodzą do oferty wraz z nowymi generacjami popularnych widelców Rock Shox Boxxer, Pike, Lyrik i SID, które otrzymują też nowe oznaczenia wersji - topowe Ultimate, pośrednie Select + i bazowe Select. Poza nowymi tłumikami, lepszym smarowaniem i obniżonym tarciem widelce zyskują także nową szatę graficzną.

Nowe technologie i oznaczenia, a także nowa szata graficzna wkraczają też do oferty amortyzatorów tylnych. 

Strona producenta: www.sram.com

 

Sprawdź również:

Bezprzewodowa technologia SRAM AXS