Nowy trenażer Bkool - Smart Air

Drukuj

Jesień czasem trenażerów - z roku na rok rośnie ilość osób właśnie w tym okresie poszukujących tego typu urządzeń. Rynek ma do zaoferowania coraz więcej ciekawych propozycji - przyjrzeliśmy się nowości od Bkool.

Postęp, jaki dokonał się w dziedzinie symulacji treningów kolarskich, jest doprawdy imponujący. Jego najciekawszym przejawem jest kompletna zmiana proporcji jeśli chodzi o stosunek prostej mechaniki (i fizyki!) do zaawansowanej technologii, a szczególnie oprogramowania, które nowymi trenażerami steruje. Nie wystarczy już zaprojektować ważącego trzy tony klocka, pozwalającego wygenerować milion watt mocy - nowe trenażery muszą być... inteligentne.

 

Zobacz też:

 

 

 
 

 

Świetnie widać to na przykładzie nowego Bkoola. I to na pierwszy rzut oka, bo konstrukcja Smart Air jest bez wątpienia zaskakująca - prosty stelaż i jakby wisząca część zawierająca moduł sterujący i jednostkę oporu. Całość działa na zasadzie magnetycznej i umożliwia podpięcie dowolnego roweru do zainstalowanej uprzednio na urządzeniu kasety. Nie ma tutaj miejsca na utraty energii podczas kontaktu koła z np. rolką. Taki system jest też dużo cichszy. Nowy Bkool generuje 41 decybeli przy 35 kilometrach na godzinę. 

 

 
 

 

Ciekawie zaprojektowano też samą podstawę nowego trenażera. Chociaż bardzo minimalistyczna, ma kształt litery V, więc będzie wystarczająco stabilna. Jest także ruchoma - pozwala na wychylenia urządzenia na boki. Pozwala to poprawić wrażenie realistyczności treningu. Trenażer ma też wbudowany pomiar mocy mierzący ją dla każdego obrotu korby.

Jednostka oporu pozwala wygenerować nawet 2 tysiące watt, co odpowiada symulacji nachylenia do 20%. Co ciekawe, urządzenie potrafi też symulować inercję, czyli... wrażenia towarzyszące jeździe w dół. Jest to niezwykle przydatna funkcja w tym, co najbardziej stanowi o sile Smart Air - możliwości kontrolowania treningu przy pomocy dedykowanego oprogramowania.

 

 

 

Dzięki komunikacji poprzez ANT+ oraz Bluetooth mamy możliwość zarówno kontroli parametrów treningu, jak i pokonywania tras w programie Bkool Cycling Simulator. To zaawansowane oprogramowanie, pozwalające pokonywać przygotowane trasy, wraz z realistycznymi wizualizacjami, a nawet zmianą parametrów jazdy pod wpływem odmiennych warunków atmosferycznych. Pomyślano także o gotowych programach treningowych, możliwości jazdy na velodromie (idealnych do równomiernego obciążenia rodem z rowerów na ostrym kole!) a także tak popularnym obecnie trybie multiplayer. Oprócz programu komputerowego dostępna jest także aplikacja na smartfony i tablety.

Kupując jedno z urządzeń treningowych Bkool mamy także możliwość wykupienia abonamentu (10 Euro miesięcznie), który daje nam dostęp do praktycznie nieograniczonej ilości tras, a także pozwala na wgrywanie własnych. Wystarczy wrzucić zapis trasy z kamerki plus plik GPX, a najlepiej - skorzystać z jednej z kamer wyposażonych w GPS.  

Dla trenujących "na poważnie" warto wspomnieć, iż urządzenia treningowe Bkool takie jak Smart GO, Smart PRO 2, Smart AIR pozwalają dokonywać testów FTP czy ustawiać interwały treningowe. Powyższe umożliwia autorskie oprogramowanie BKOOL INDOOR, BKOOL REMOTE lub BKOOL MOBILE, które pobrać można ze strony producenta: www.bkool.com. Na rynku mamy wielu producentów różnego rodzaju oprogramowania treningowego, ale nie da się ukryć, że oprogramowanie autorskie i spójne z naszym urządzeniem powinno zapewnić największą stabilność.

Trenażer detalicznie kosztować będzie 4699 zł, a na rynku powinien pojawić się już w listopadzie tego roku.

Dystrybucja: www.pol-sport.com