Spis treści:
Soul-Kozak jest polskim producentem piast i komponentów, który wręcz słynie z innowacyjności, a na swoim koncie ma kilka ciekawych patentów. Magnetyczne zapadki, ultralekkie konstrukcje - części tego producenta wybierane są przez osoby składające najbardziej finezyjne rowery o bezkompromisowych osiągach, a przy tym z silnym genem niepowtarzalności.
Twórcy Soul-Kozak nieustannie pracują nad nowymi rozwiązaniami, które mogłyby poprawić możliwości współczesnych wyścigowych rowerów MTB. Ostatnio ich uwagę przyciągnął temat połączenia kół z widelcem i ramą, czyli mówiąc najprościej - osi.
Teraźniejszość
Osoby tworzące produkty Soul-Kozak zauważyły, iż dotychczas stosowane rozwiązania, takie jak oś 9, 12, 15 czy 20 mm mają jedną cechę wspólną - wywodzą się z konstrukcji projektowanych dla standardowych, metalowych ram i goleni widelca. To co jedyne i słuszne niekoniecznie musi oznaczać najlepsze - w dobie powszechnego wykorzystania włókna węglowego stosowanie osi działających na zasadzie ściskania dwóch połówek tylnego trójkąta lub goleni widelca nie tylko powoduje zbędny wzrost przeciążeń materiału, ale też nie pozwala włóknom węglowym wykazać się pełnią swoich możliwości jeśli chodzi o przenoszenie obciążeń oraz tłumienie wibracji i drgań. Tak jest - stosowane przez lata rozwiązania wywodzą się z zupełnie innej epoki niż możliwości dzisiejszych materiałów, przez co producenci rowerów nie potrafią wykorzystać potencjału, jaki daje współczesna inżynieria materiałowa. Warto również zwrócić uwagę, iż wszelkie rozwiązania mocowania piasty polegające na dociskaniu elementów do haków ramy czy widelca nigdy nie będą wybitnie sztywne - zwłaszcza, iż obecnie cała branża skupiła się na maksymalnej średnicy osi koła wynoszącej 15 mm w MTB.
Przyszłość wg Soul-Kozak
Jak więc rozwiązać ten problem? Soul-Kozak swoją uwagę skupił przede wszystkim na konstrukcji widelców uspide-down, bazujących na włóknach węglowych. STANDARDONE - tak nazywa się standard mocowania kół, który ma zastąpić dotychczas stosowane mocowania osi. Na czym polega? Mówiąc w skrócie, konstrukcja została zaprojektowana tak, iż specjalnie wytłoczone kołnierze na osi piast dopasowuje się od dołu do gniazd w goleniach widelca (lub ramy - w przypadku koła tylnego), a następnie dokręca obejmami od dołu (tak, jak montujemy kierownicę). Projekt nie wymaga dużej siły do dociśnięcia i zablokowania koła w gniazdach - sam kształt kołnierzy i gniazd stabilizuje koło, uniemożliwia ruchy na boki (zjawisko podobne chociażby do coraz częściej stosowanych jarzemek wsporników siodła o innym niż okrągły kształcie).
Montaż koła w systemie STANDARDONE rozwiązuje kilka problemów za jednym razem. Po pierwsze - połączenie jest bardzo sztywne bez konieczności użycia dużych sił - realna średnica osi koła STANDARDONE to aż 25 mm. Po drugie - gniazda oraz kołnierze piast są zawsze pozycjonowane w optymalnym położeniu, co z jednej strony poprawia kulturę pracy widelca, a z drugiej pozwala wykorzystać maksimum właściwości absorbcyjnych włókien węglowych, które nie są poddawane ściskaniu przez zacisk osi koła. Taki system jest też lekki - piasta jest tak naprawdę konstrukcją bez zacisku, a rdzeniem konstrukcji jest sama oś piasty.
Czy nowy system ma szansę przebicia się na rynku? Firma Soul-Kozak nigdy nie ukrywała, iż nie interesuje ją produkcja masowa i ekspansja do świata rowerów innych, niż najbardziej zaawansowane konstrukcje dla technokratycznych perfekcjonistów. Z pewnością znajdzie się producent, który zechce wykorzystać potencjał nowej technologii w budowie roweru i widelca - efekty mogą być piorunujące... a już na pewno niezwykle interesujące.
Strona producenta: www.soul-kozak.com
